0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.
Klepsydra, to gdzie jest granica pomiedzy fizycznym karceniem a biciem. Tylko poprosze konkrety, a nie jakies ogólne zasady.
Danie klapsa dziecku za to, że tłucze swojego brata mimo zwracania mu uwagi.
Klepsydra, w jakim wieku dziecka można dać pierwszego klapsa? Jak ma 6 miesiecy, rok, dwa lata?Jeśli dałaś klapsa, bo biło rodzeństwo, ale nadal to robi, to trzeba dać dwa klapsy czy zostajemy przy jednym?
Jeśli jesteś mądrą matką czy ojcem to czasami wystarczy zwrócić ostro uwagę dziecku aby tak się nie zachowywało. Ale na coś takiego trzeba być mądrym a nie zadawać głupie pytania. A mądre dziecko po jednym klasie zrozumie, że źle postępowało.
Dziekuje za odpowiedzi, widać nie dorosłem do rodzicielstwa. Pozdrawiam
Yyyy to coś nie kumam... Wychodzi na to, że ci od klaosów to głupi rodzice. I tu się z Tobą zgadzam!Osobiście dałam w życiu jednego klapsa, czego się wstydzę do dziś. Nigdy tego błędu więcej nie popełniłam, z tego jestem dumna, tak samo jak z mojej dorosłej już pociechy. Brat tlucze brata, a rodzic tego brata tłucze za to, że tamten tlucze brata. I koło się zamyka. Jeśli klaps to nie jest przemoc to jak dostaniesz z liścia w twarz to też nie miej żalu. To tylko klaps, a to nie to samo co pięścią między oczy.
Głupcem jest ktoś kto karcenie wychowawcze zrównuje z biciem czy znęcaniem się nad dziećmi.Jeśli mi ojciec da w twarz z liścia np za to, że go wyzwę to nie potraktuję tego jako pobicia.
Danie z liścia w twarz jest uderzeniem a więc biciem. Skoro traktujesz danie z liścia w twarz jako karcenie wychowawcze to zrównujesz karcenie wychowawcze z biciem. Wniosek nasuwa się sam: Jesteś ...I chyba znakomita większość forumowiczów ma o Tobie takie zdanie.
Posłuchaj, nawet prawo takiego zachowania nie traktuje jako pobicia. To jakie ktoś ma swoje zdanie to jego sprawa. Tworzenie teorii nie mających nic wspólnego z Biblią nie interesują mnie. Biblia pozwala stosować karcenie wychowawcze więc widać Bóg na to pozwala. Ja nie chcę być ponad Bogiem.
Oby na starość dzieci opiekowały się Tobą w tym samym duchu miłości!
Nie znasz prawa... ale cóż... jego znajomość Tobie chyba też nie pomoże. W zagadnieniu,w którym stwierdzasz: "Głupcem jest ktoś kto karcenie wychowawcze zrównuje z biciem". Zrównujesz karcenie wychowawcze z biciem , więc wg swojej logiki jesteś głupcem. Brawo za samoocenę. To kwintesencja Ciebie.