Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Permamentna depresja i myśli samobójcze  (Przeczytany 43077 razy)

Offline stinkfist34

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #345 dnia: 16 Grudzień, 2019, 21:32 »
Mam przyjacół którzy z którymi czasem się spotykam... To prawdziwe przyjaźnie które przetrwały przeprowadzki i związki. Zasadniczo ostatnio zauważyłem, że jest w tym coś dziwnego... Mianowicie wyszedłem z orga. Co tydzień gdzieś wychodzę. Knajpa, bar, randki, jak było cieplej to góry. I co? Dalej odczuwam pustkę. Ale radzę sobie. Twardy jestem

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka



Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #346 dnia: 16 Grudzień, 2019, 21:32 »
No i bardzo dobrze. Z tymczasowych znajomości mogą rozwinąć się bliższe, więc po co komu org. z ich warunkowymi znajomościami  ;D

Idzie o to, że inne są podobnie warunkowe: Trwają dopóki jesteś sąsiadem, dopóki jestem kursantem angielskiego, zwolennikiem danej partii politycznej.

Jeśli przyjaźń to poczucie współuczestnictwa, zrozumienia i bliskości w danej chwili, to tak, Organizacja potrafi zapewnić przyjaźnie łatwiej niż świat, zwłaszcza jeśli wierzysz w jej przekaz.

Jeśli natomiast przyjaźń to uczucie nieoceniające, akceptujące, nie mające wobec ciebie wymagań i wykazujące się troską, a przy tym trwające całe życie, to Organizacja raczej nie ma czegoś takiego do zaoferowania. Mało tego, życie nie ma czegoś takiego do zaoferowania, może rodzice coś podobnego ci zafundują, ale to też nie jest pewne.

Rzecz w tym, że jeśli ta emocja bliskości i zrozumienia którą tu i teraz odczuwasz nie jest przyjaźnią bo jest w jakiś sposób warunkowa i potencjalnie skończona, to w momencie rozwodu okazuje się też, że nigdy nie byłeś zakochany z całym bogactwem tego uczucia, bo prawdziwa miłość też jest wieczna i bezwarunkowa, czyż nie? :P
« Ostatnia zmiana: 16 Grudzień, 2019, 21:37 wysłana przez Ekskluzywna Inkluzywność »


Offline erich

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #347 dnia: 16 Grudzień, 2019, 22:30 »
Mam przyjacół którzy z którymi czasem się spotykam... To prawdziwe przyjaźnie które przetrwały przeprowadzki i związki. Zasadniczo ostatnio zauważyłem, że jest w tym coś dziwnego... Mianowicie wyszedłem z orga. Co tydzień gdzieś wychodzę. Knajpa, bar, randki, jak było cieplej to góry. I co? Dalej odczuwam pustkę. Ale radzę sobie. Twardy jestem

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
A kobietę masz?


Offline Storczyk

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #348 dnia: 17 Grudzień, 2019, 12:21 »
Myśmy się chyba nie zrozumieli. Ja mówię, że można żyć doskonale w Organizacji mając pewien potencjał i respektując (choćby pozornie) pewne nienaruszalne kwestie. A nienaruszalną kwestią jest choćby to, że nie robisz najazdów na prawdziwość Organizacji, nie nawijasz o odchodzeniu. Innymi słowy nie zachowujesz się jak facet przychodzący na imprezę wegan ze stekiem.

Mówię, że ludzie akceptujący pewien zestaw pewników mogą mieć wewnątrz Organizacji dużo lepsze życie niż poza. Choćby dlatego że dostają pewien komplet znajomych i pewną licencję na ich rozszerzanie dzięki temu że pozostają w systemie. Że poza nim nie jest już to tak oczywiste widzimy choćby w tym wątku. Ludzie w Organizacji mają braci i siostry, w świecie natomiast mają godzinę z psychoterapeutą tygodniowo. Skoro świat poza taki dobry, taki tolerancyjny i spontaniczny, to skąd ten bezmiar samotności po wkroczeniu w niego, dlaczego ci dobrzy ludzie w mig nie wcielą cię we własne środowiska pod byle pretekstem, nie zintegrują?

Bo mają cię w dupie :D
Cale to  forum jest o Wolnosci i zyciu w zgodzie ze sobą  bez udawania i  załamania.
 Wbrew sobie pojść usiąść na zebraniu, uśmiechać sie i mieć tych pseudo przyjaciół "niby bogatych wesołych zaklamanych prowadzacych podwójne życie. Nie powiesz im co czujesz, myslisz, pragniesz.Jaka to przyjaźń?  Dla układów i pieniędzy?
Ja zaczynam żyć dopiero  teraz .Nigdy bym nie wróciła do tego jak żyłam w tej sekcie.
Świadki, to materiali$ci.  Prowadzą zycie na pokaz, sporo z nich  jest na liscie dłużników w Biku, "w moim" zborze rekordzistka 200tys .

 Moj ojczym, nie był swiadkiem, często mówił "pieniądz rzecz nabyta, dziś jest jutro nie ma". Ludzie plajtuja, tracą fortuny podnoszą się lub nie. "Raz na wozie raz pod" takie życie jest, bylo i będzie.

P.S Kupiona miłość, Kupiona przyjaźń?
Kurczę, ale skoro tylu z was to potwierdza to ...chyba tak jest...Popieprzone wartości.





« Ostatnia zmiana: 17 Grudzień, 2019, 12:30 wysłana przez Storczyk »


Offline Martin

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #349 dnia: 17 Grudzień, 2019, 20:49 »
Życie poza Orgiem może być szczęśliwie tylko dla kogoś myślącego wolnościowo. Jeśli człowiek ma duszę niewolnika, to będzie się męczył na zewnątrz. A najpewniej wpadnie po czasie w jakieś gorsze g... niż świadkizm. Takie moje zdanie. To nie znaczy, że zachęcam kogoś do powrotu. :)
"Religia to głupie odpowiedzi na głupie pytania."


Offline stinkfist34

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #350 dnia: 17 Grudzień, 2019, 20:57 »



P.S Kupiona miłość, Kupiona przyjaźń?
Kurczę, ale skoro tylu z was to potwierdza to ...chyba tak jest...Popieprzone wartości.

Miłości i przyjaźni nie można sobie kupić. Bo gdy stracisz pieniądze tych kupionych ludzi już nie będzie przy tobie.
W życiu nauczyłem się jednego. Ludzie na ogół mają uczucia... Socjopaci, psychopaci to tylko niewielki odsetek społeczeństwa. Ludzie wcale nie są źli, a poza orgiem też jest życie, miłość i przyjaźń. Warto wierzyć w ludzi. Jeżeli nie wierzysz to oni to wyczuwają. Takie jest moje zdanie. Wartości?? Wiadomo względy ekonomiczne są silne w poszukiwaniu miłości ale serio nie są najważniejsze



Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka



Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #351 dnia: 17 Grudzień, 2019, 21:13 »
Miłości i przyjaźni nie można sobie kupić

Gdyby tak było, byłyby najsprawiedliwiej rozdzielonymi dobrami świata i nikt nie uskarżałby się na ich brak. W praktyce jest tak, że ludzie nieszczęśliwi, nieatrakcyjni i biedni, zwłaszcza w społeczeństwie ponowoczesnym, często są samotni i cierpią na podstawowe deficyty bliskości i obecności drugiego człowieka, podczas gdy ci bardziej życiowo udani żyją niemalże w osobnym wszechświecie uwagi, atencji oraz zamożności i ten wątek też to potwierdza.

Bo gdy stracisz pieniądze tych kupionych ludzi już nie będzie przy tobie.

Pieniądze to nie jedyna waluta jaką się płaci. Kontakty międzyludzkie też mają swoją, często mniej namacalną cenę. Jak chcesz kupić samochód ale cię nie stać, słyszysz że jesteś biedny. Gdy pragniesz relacji międzyludzkich, ale do żadnych nie możesz się przebić, słyszysz że masz paskudny charakter i powinieneś się leczyć. I tu i tu są ludzie sukcesu i bankruci :P

Wiadomo względy ekonomiczne są silne w poszukiwaniu miłości ale serio nie są najważniejsze

A co jest najważniejsze?


Offline stinkfist34

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #352 dnia: 17 Grudzień, 2019, 21:27 »


Gdyby tak było, byłyby najsprawiedliwiej rozdzielonymi dobrami świata i nikt nie uskarżałby się na ich brak. W praktyce jest tak, że ludzie nieszczęśliwi, nieatrakcyjni i biedni, zwłaszcza w społeczeństwie ponowoczesnym, często są samotni i cierpią na podstawowe deficyty bliskości i obecności drugiego człowieka, podczas gdy ci bardziej życiowo udani żyją niemalże w osobnym wszechświecie uwagi, atencji oraz zamożności i ten wątek też to potwierdza.

Pieniądze to nie jedyna waluta jaką się płaci. Kontakty międzyludzkie też mają swoją, często mniej namacalną cenę. Jak chcesz kupić samochód ale cię nie stać, słyszysz że jesteś biedny. Gdy pragniesz relacji międzyludzkich, ale do żadnych nie możesz się przebić, słyszysz że masz paskudny charakter i powinieneś się leczyć. I tu i tu są ludzie sukcesu i bankruci

A co jest najważniejsze?

Dobra bogaci ludzie są szczęśliwi buhahahahahh większej bzdury nie słyszałem. W jakim Ty świecie żyjesz??? W jakiej świadomości?? Ty naprawdę myślisz, że to ma związek??? Podstawowym źródłem szcześcia są relacje miedzyludzkie. Pieniądze niszczą człowieka tak samo jak ich brak. Nie kupisz prawdziwych relacji. To od Ciebie zależy jak budujesz relację czy jesteś bogaty czy biedny. Polecam "Into the wild" Krakauera - świetna książka. A co do samotności to niestety dzisiejsze społeczeństwo do tego doprowadziło, że ludzie są samotni. Jest ogrom w miarę zamożnych ludzi którym życie się sypie przez używki - na które są wszakże fundusze, ciągły stress itd. Ich małżeństwa sie rozpadają -  dzieci łapią traumę. Samobójstwa też się zdarzają. Brak miłości i przyjaźni wynika ze zmian społeczno - kulturowych które zaczęły się w XIX - pisał już o tym Emil Zola. Że właśnie miłości nie można kupić.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka



Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #353 dnia: 17 Grudzień, 2019, 21:33 »
Podstawowym źródłem szcześcia są relacje miedzyludzkie. Pieniądze niszczą człowieka tak samo jak ich brak. Nie kupisz prawdziwych relacji.

Dalej nie kumasz co do ciebie mówię. To że szukasz czegoś niematerialnego, nie oznacza, że za to nie musisz zapłacić. Nie oznacza, że zawsze będzie cię stać.

Bo możesz się okazać nieatrakcyjny i osoby z którymi chcesz być nie będą miały na to ochoty. Bo będą szukać w swoim towarzystwie osób bardziej dynamicznych, osób o innym charakterze, osób z innymi możliwościami życiowymi. I jeśli nie będziesz tego miał, to relacji nie dostaniesz.

Możesz kochać kobietę do szaleństwa, ale póki nie spełnisz jej wymagań na mężczyznę z którym idzie do łóżka - nie pójdzie z tobą. I twoje intensywne przeżywanie miłości w niczym nie pomoże.

W relacjach międzyludzkich płacimy tym kim jesteśmy i tym na ile jest to akurat rozchwytywane, potrzebne, szanowane, czy kochane.

W świecie niematerialnych relacji też są bankruci którym brak tego czegoś. Tacy z którymi nikt nie będzie rozmawiać, nikt nie zaprosi na imprezę, nie mówiąc już o zwierzaniu się i bliskości. Bo towarzystwo czuje że są przegrańcami i nie są na poziomie reszty.

Świat emocji i uczuć też ma swoich miliarderów i bankrutów. To że zmienia się rodzaj waluty nie oznacza, że coś jest bezpłatne.


Offline stinkfist34

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #354 dnia: 17 Grudzień, 2019, 21:34 »
Dalej nie kumasz co do ciebie mówię. To że szukasz czegoś niematerialnego, nie oznacza, że za to nie musisz zapłacić. Nie oznacza, że zawsze będzie cię stać.

Bo możesz się okazać nieatrakcyjny i osoby z którymi chcesz być nie będą miały na to ochoty. Bo będą szukać w swoim towarzystwie osób bardziej dynamicznych, osób o innym charakterze, osób z innymi możliwościami życiowymi. I jeśli nie będziesz tego miał, to relacji nie dostaniesz.

Możesz kochać kobietę do szaleństwa, ale póki nie spełnisz jej wymagań na mężczyznę z którym idzie do łóżka - nie pójdzie z tobą. I twoje intensywne przeżywanie miłości w niczym nie pomoże.

W relacjach międzyludzkich płacimy tym kim jesteśmy i tym na ile jest to akurat rozchwytywane, potrzebne, szanowane, czy kochane.

W świecie niematerialnych relacji też są bankruci którym brak tego czegoś. Tacy z którymi nikt nie będzie rozmawiać, nikt nie zaprosi na imprezę, nie mówiąc już o zwierzaniu się i bliskości. Bo towarzystwo czuje że są przegrańcami i nie są na poziomie reszty.

Świat emocji i uczuć też ma swoich miliarderów i bankrutów. To że zmienia się rodzaj waluty nie oznacza, że coś jest bezpłatne.
Okej kumam, za szybko wcześniej przeczytałem.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka



Offline HARNAŚ

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #355 dnia: 18 Grudzień, 2019, 09:20 »
173 cm wzrostu w 2019 roku sprawia, że jestem niewidzialny dla kobiet, ile razy mam to jeszcze tłumaczyć?!
Primo po pierwsze : Prawda jest taka panie Snowid , że facet lubi zobaczyć coś ładnego a kobieta usłyszeć . Jak odrobisz tę lekcję to do mnie zadzwoń i podziękuj . Dopóki nie zrozumiesz tej prawdy , żadne wyjazdy za granicę nic Ci nie pomogą .
Primo po drugie : Celujesz nie w ten target . Rozwódki , panny z dzieckiem albo parę lat starsze dziewczyny mogą być super , przemyśl to .


Offline Storczyk

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #356 dnia: 18 Grudzień, 2019, 11:49 »
Lubią i łykaja nawet kłamstwa ??? Ostrowska, napisała "fajny" tekst o tej kobiecej naiwności  na piękne słówka  :)


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6226
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #357 dnia: 18 Grudzień, 2019, 11:51 »
Ja tylko tak w kwestii formalnej. Otóż mam kwestie. Znaczy pytanie. Zatem zapytowywuje: czy już skończyliście?
Bo obiecałem jakieś własne podsumowanie. Tyle, że było to chyba w okolicach 14 strony. Jeszcze tego naprodukowaliście  z 10 stron o jakiś tępych dzidach i innych blacharach. Więc się pytam, czy już można pisać, i czy warto pisać?

Znam lokal, gdzie ostatnio zrobili imprezkę. Tytuł oryginalny: "Depresyjne Party - tylko smutna muzyka". Myślę, że można spotkać tam swoich. Powymieniać się na temat beznadziejności życia. Łogólnie poużalać się.

Ale miałem dziś widok o poranku. Sąsiadka wyleciała na podwórek (tzn na zewnątrz). Rozczochrane blond długie kudły. Koszulka na ramiączkach, że pół pleców było widać. Oczywiście bez czapki dla bliźniaków. W szorcikach i na bosaka. Ledwo chyba z wyra wyleciała. Po betonie, po trawniku, aby kota złapać. Tak mi na psyche ten widok siadł, że teraz nie mogę się skupić.

Przy czym teraz tkwicie? Aaa... przy 173 centymetrach. Najlepsza dziewczyna to 160 cm. Taka nawet jak się obcasami 10-cio centymetrowymi podkuje to nie przekroczy 170 cm. Raz, że tyle mi kalkulator pokazuje. Dwa, że z taka najlepiej trzymać się za rękę na spacerze. Sprawdzone wielokrotnie, bez potrzeby czytania głupawych badań jakiś pseudonaukowców od grubości portfela.



Offline Roszada

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #358 dnia: 18 Grudzień, 2019, 11:55 »
Najlepsza dziewczyna to 160 cm. Taka nawet jak się obcasami 10-cio centymetrowymi podkuje to nie przekroczy 170 cm. Raz, że tyle mi kalkulator pokazuje. Dwa, że z taka najlepiej trzymać się za rękę na spacerze. Sprawdzone wielokrotnie, bez potrzeby czytania głupawych badań jakiś pseudonaukowców od grubości portfela.
Masz rację Moysesu.
Moja miała 160,5 cm. Sam ją mierzyłem dokładnie. :)


Offline Trinity

Odp: Permamentna depresja i myśli samobójcze
« Odpowiedź #359 dnia: 18 Grudzień, 2019, 12:06 »
wiesz co Moyses?
zrobiłeś mi dzień 😄
za twój specyficzny sposób bycia po
prostu taki jesteś 😉

opisałeś to o czy Ekskluzywny tu prawi (poranek z kotem)
najbardziej spodobała mi się czapka dla bliźniaków 😆
odnośnie 173 cm to zacytuję klasyka z kongresu
pragnienie szuka sposobu wymówka szuka usprawiedliwienia
czy jakoś tak buziaki dla autpra wątku 💋