Raczej nic się jednak nie zmienia w kwestii urodzin, bo w grudniu 2015 pisano:
*** w15 1.12 s. 15 ak. 3-4 ***
„Przez pierwsze dwa wieki chrześcijaństwo silnie sprzeciwiało się świętowaniu narodzin męczenników, w tym również Jezusa” — czytamy w dziele Encyclopedia Britannica. Dlaczego? Chrześcijanie uważali obchodzenie urodzin za zwyczaj pogański, którego należy się całkowicie wystrzegać. Tak naprawdę w Biblii nie ma żadnej wzmianki o dacie narodzin Jezusa.
Pomimo tego, że pierwsi chrześcijanie w kwestii urodzin zajmowali tak stanowczą postawę, w IV wieku n.e. Kościół katolicki usankcjonował obchody Bożego Narodzenia.
Z tego co wiem, że tylko Orygenes (185-254) coś tam krytycznego napisał, a właściwie nic, tylko przytoczył biblijne urodziny, które przytaczają ŚJ (u faraona i Heroda). Skąd Towarzystwo wie, że "obchodzenie urodzin za zwyczaj pogański, którego należy się całkowicie wystrzegać" to nie wiem.
Pisma wczesnochrześcijańskie mam i one raczej milczą niż opowiadają się po jakiejś stronie.
Są więc one "biblijne", skoro o nich Biblia mówi i ich specjalnie nie piętnuje.
O Jezusowych, Janowych i innych urodzinach ze ST Towarzystwo raczej nie wspomina.