Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica  (Przeczytany 6354 razy)

Offline Roszada

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #15 dnia: 30 Grudzień, 2018, 11:38 »
Jeśli nawet teraz nie odczytują fragmentów o rózdze literalnie, bo któż dziś używa literalnej rózgi, to zapewne w tradycji pozostało bicie.

Zdaje mi się, że nie było nigdy oficjalnego artykułu, który by mówił: od tej chwili nie bijemy.
Może jakiś tajny list dla starszych? :-\


Offline Rajski Ptak

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #16 dnia: 30 Grudzień, 2018, 12:02 »
Wątek przykry i trudny dla mnie. Nie chcę za dużo się rozpisywać, ale u mnie tez było bicie :( Jednej sceny nigdy nie zapomnę, kiedy to mój ojciec lał moją starsza siostrę, aż do krwi. Nie zapomnę tego do końca życia :'( jako dziecko patrzyłam na to i chciało mi się płakać. Natomiast na zebraniach ja i moje czworo rodzeństwo było wytresowane jak male zwierzątka. Oczywiście wszyscy w zborze nas chwalili jacy mi grzeczni  :o Spróbowalibyśmy inaczej! Kiedy kręciłam się na zebraniu z nudów piorunujące spojrzenie mojej mamy powodował u mnie cichy płacz. Niedawno powiedziałam jej, że w tamtym czasie, gdybyśmy mogli, to ja i moje rodzeństwo zadzwonilibyśmy na policje. Niestety, tata był starszym, to były lata 90-te, a my zastraszeni. Jednym słowem kibel. Ta sekta wyzwala sadystyczne, zwierzęce zapędy. Dziś widzę, że rodzice się tego wstydzą. A to tylko dlatego, że w końcu się przebudzili. Zaczynają topnieć z tej znieczulicy.
"Gdy mówisz prawdę, nie potrzebujesz sobie niczego przypominać."- Mark Twain


Offline Villa Ella

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #17 dnia: 30 Grudzień, 2018, 12:05 »
nie chce kląć od rana ale ten specjalista który uważa że bite dzieci i tak kochają swoich rodziców, mimo bicia powinien pogadać ze mną i moim bratem 😒
Ja nie mam żadnego kontaktu z matką od ponad dwóch lat i dopiero to spowodowało, że zaczynam wierzyć w siebie i siebie lubić. Ostatni raz uderzyła mnie, gdy miałam 12 lat... Zawsze robiłam wszystko, aby zasłużyć na jej pochwałę lub ciepłe słowo- nie udało się. Dlatego myślałam, że jestem głupia, brzydka, niewarta miłośći. Rozmawiając z nią zawsze czułam duży dyskomfort i stres. Ale przymuszałam się do tego, nauczona posłuszeństwa i szacunku do rodziców. Ona taka biedna, przecież sobie nie poradzi... Ale co bym nie robiła, zawsze i tak będę najgorsza. W pewnym momencie dałam sobie spokój i zaczełam życie od nowa, za granicą. Okazało się, że matka radzi sobie świetnia! Je też: nie tęsknię, nie myślę, nawet żal i poczucie krzywdy jakoś zbladło... Jednego tylko się boję- gdy ona na prawdę będzie potrzebowała pomocy, co wtedy? Znowu mam wszystko rzucić i po raz kolejny zająć się nią, rezygnując z siebie; czy może po raz pierwszy zasłużyć na miano wyrodnej córki...
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Offline Kleryk

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 465
  • Polubień: 2248
  • Aby zacząć myśleć musisz przestać brać 'Prozium'
Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #18 dnia: 30 Grudzień, 2018, 12:10 »
Jeśli nawet teraz nie odczytują fragmentów o rózdze literalnie, bo któż dziś używa literalnej rózgi, to zapewne w tradycji pozostało bicie.

Zdaje mi się, że nie było nigdy oficjalnego artykułu, który by mówił: od tej chwili nie bijemy.
Może jakiś tajny list dla starszych? :-\

Masz rację.
Nie znalazłem nawet zdania o treści "nie powinno się bic dzieci"
Jeśli się mylę to niech ktoś mnie poprawi.
"Kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą."
Josef Goebbels


Offline Roszada

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #19 dnia: 30 Grudzień, 2018, 12:18 »
Masz rację.
Nie znalazłem nawet zdania o treści "nie powinno się bic dzieci"
Jeśli się mylę to niech ktoś mnie poprawi.
Ja tego dokładnie nie badałem, bo nigdy na ten temat nie pisałem artykułu.
Ale nie rzuciło mi się w oczy.
Trzeba popatrzeć w nowszych publikacjach:

Prz 13:24 -  w08 1.4 14; w07 1.9 23; w04 15.7 31; g91 8.12 7; w88/5 14-15; tp 173; g88/2 9

Prz 22:15 -   g 4/15 6; cl 101; w08 15.6 10; it-1 338, 1194-1195; ba 24; g92 8.9 26-27; hp 94-95


Offline Estera

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #20 dnia: 30 Grudzień, 2018, 13:19 »
   Rózga śmiga i co do tego nie ma żadnej wątpliwości.
   Strażnica nie mówi jasno: "NIE BIJEMY".
   Choć pociesza mnie fakt, że dzieci tam się rodzi coraz mniej.
   To i automatycznie mniej jest tej przemocowej tresury, bo nie ma kogo tresować.
   ;)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Roszada

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #21 dnia: 30 Grudzień, 2018, 14:55 »
Poszukajmy granicy.
Kiedy pojawia się "symboliczna rózga":

*** ba 1997 s. 24 Księga praktycznych rad dla współczesnego człowieka ***
Ale rodzice nigdy nie powinni nadużywać swej władzy — której symbolem jest „rózga karności” (Przysłów 22:15; 29:15)*.
Przypis:
*** ba s. 24 Księga praktycznych rad dla współczesnego człowieka ***
W czasach biblijnych wyraz „rózga” (po hebrajsku széwet) oznaczał „kij” lub „laskę”, jakich używali na przykład pasterze.10 Toteż „rózga” władzy rodzicielskiej nie kojarzy się z brutalnym traktowaniem, lecz z troskliwym przewodnictwem (porównaj Psalm 23:4).

*** w01 15.12 s. 28 ***
Dlatego też kierownictwa w wychowywaniu ich szukają w Słowie Bożym, Biblii. Na przykład w Księdze Przysłów 13:24 czytamy: „Kto powstrzymuje swą rózgę, nienawidzi swego syna, ale miłuje go ten, kto go dogląda z karceniem”.
W Biblii „rózga” niekoniecznie oznacza karę cielesną; symbolizuje ona wszelkie formy karcenia. Bardzo często do skorygowania krnąbrnego dziecka wystarczą słowa. Księga Przysłów 29:17 radzi: „Karz swego syna, a zapewni ci wytchnienie i sprawi wielką rozkosz twej duszy”.
Dzieci potrzebują karcenia podyktowanego miłością i mającego na celu wyrugowanie niepożądanych cech. Stanowcze, a zarazem życzliwe korygowanie świadczy o troskliwości rodziców (Przysłów 22:6).

*** w02 1.3 s. 32 ***
Biblia tak podkreśla tę potrzebę w odniesieniu do dzieci: „Głupota jest przywiązana do serca chłopca; rózga karności oddali ją od niego” (Przysłów 22:15).
Rózga symbolizuje tu władzę rodzicielską. To prawda, że chyba żadne dziecko nie lubi karcenia. Jeśli konieczne jest wymierzenie kary, niektóre dzieci mogą na to zareagować obrazą. Ale mądrzy i kochający rodzice oprócz urażonych uczuć dziecka dostrzegają późniejsze korzyści.

*** w06 1.4 ss. 9-10  ***
Niektórzy kojarzą to z potępianymi dziś surowymi karami cielesnymi. Ale Biblia jest przeciwna jakiejkolwiek przemocy czy brutalności. „Rózga”, oznaczająca niekiedy literalną karę, symbolizuje władzę rodziców, którzy sprawują ją stanowczo, lecz z miłością i w odpowiedniej mierze, mając na względzie wiecznotrwałe dobro dziecka (Hebrajczyków 12:7-11).

Podobne słowa w 2014 r. jak powyżej w 1997:

*** cl rozdz. 10 s. 101 ***
W czasach biblijnych hebrajskie słowo tłumaczone na „rózga” oznaczało „kij” lub „laskę”, jakich na przykład używał pasterz do prowadzenia stada (Psalm 23:4). Podobnie „rózga” symbolizująca władzę rodzicielską nasuwa myśl o życzliwym kierownictwie, a nie o bezwzględnej, surowej karze.

2016 r.
*** mwb16 październik s. 7 31 października do 6 listopada ***
Prz 22:15; 23:13, 14 — W odniesieniu do rodziny „rózga” symbolizuje wszelkie formy karcenia (w97 15.10 s. 32; it-1 s. 1194, ak. 6)

To jest taki cwany język.
My nie nakazujemy bicia, bo rózga symbolizuje władzę rodziców, ale też oznacza "wszelkie formy karcenia".
Wszystko po to by uniknąć ewentualnych nieprzyjemności czy procesów, że ojciec zakatował dziecko za to, że nie słuchało na zebraniu.


Offline Roszada

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #22 dnia: 30 Grudzień, 2018, 15:33 »
Otóż nie ma granicy literalnej i symbolicznej rózgi, jak myślał Kleryk

Otóż obie funkcjonują w tym samym czasie, aż do dziś. W różnych publikacjach.
Powyżej pisałem o symbolice, a teraz o literalnej.
To się nadaje do TV. :)

Literalna rózga

2007 r.
*** it-1 s. 338 ak. 2 Chłosta ***
Pismo Święte radzi, by rodzice karcili swe dzieci, czasami także literalną rózgą (Prz 22:15). Tym sposobem można uchronić dziecko od nieszczęść, a nawet uratować je od śmierci (Prz 23:13, 14).

*** it-1 s. 1194 ak. 6 Laska, rózga ***
Władza rodzicielska. „Rózga” niekiedy symbolizuje też władzę rodziców nad dziećmi. Księga Przysłów wielokrotnie nawiązuje do tej władzy, która obejmuje wszelkie formy karcenia, nie wyłączając wymierzania kary za pomocą literalnej rózgi.

Te same teksty są w roku 2018 w nowym ang. Wnikliwe...

2018 r.
*** it-1 p. 272 Beating ***
Since all mankind are brought forth “with error” and conceived “in sin” (Ps 51:5), the Scriptures counsel that the parental rod of authority must be strictly exercised, sometimes in the form of the literal rod. (Pr 22:15) Thereby the child may be saved from disfavor and death.—Pr 23:13, 14.

*** it-2 p. 818 Rod, Staff ***
Parental authority. “Rod” is used also to symbolize the authority of parents over their children. The book of Proverbs makes many references to this authority, the term symbolizing all forms of discipline used, including the literal rod used for chastisement.

1991 r.
*** g91 8.12 s. 12 ***
Pewnego razu po kilku upomnieniach musiałam użyć literalnej rózgi. Było to dla mnie niezwykle trudne, ale przyniosło błogosławione rezultaty. Obecnie, gdy syn wchodzi w okres dojrzewania, przeżywamy różne wzloty i upadki, ale potrafimy docenić rolę pouczania i karcenia

1983 r.
*** w83/11 s. 11 ***
Część z nich będzie miała formę karcenia. „W sercu chłopięcym głupota się mieści”, czytamy, „rózga karności wypędzi ją stamtąd”. Utrzymywanie dzieci w karności, nawet jeśli wymaga użycia literalnej rózgi, jest wyrazem miłości rodzicielskiej, o czym tak zapewnia Biblia: „Kto kocha go [syna] — w porę go skarci” (Prz. 22:15; 13:24; Prz. 23:13, 14; Efez. 6:4).

1981 r.
*** km 2/81 s. 2 ***
Scena 3: Dziecko wpada w złość, gdy mu się nie pozwala bawić podczas zebrania. Wersety: Powt. Pr. 21:18 (samowola może prowadzić do buntowniczego postępowania pociągającego za sobą poważne konsekwencje); Powt. Pr. 31:12 (nawet bardzo małe dzieci słuchają i uczą się na zebraniach); Prz. 22:15; 23:13, 14 (niekiedy trzeba stosować literalną rózgę).

1979 r.

*** w79/21 s. 19 ***
Tego dnia nie wystarczyło już skarcenie słowne. Znalazła literalne zastosowanie „rózga karności”, o której mowa w natchnionej radzie: „W sercu chłopięcym głupota się mieści, rózga karności wypędzi ją stamtąd” (Prz. 22:15).

Teraz wierzę w Wasze wszystkie opowiadania o laniu nawet na zapleczu sali królestwa. :(
Radę z księgi PRZYSŁÓW z kilka wieków przed Chr. zastosowano do XXI wieku. No to niech się obrzezają też. :-\


Offline Villa Ella

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #23 dnia: 30 Grudzień, 2018, 15:48 »
Przemoc fizyczna wobec słabszych, czyli coś, co jest patologią w normalnym świecie, wśród miłującego pokój i miłosierdzie Ludu Jehowy, jest metodą wychowawczą, polecaną przez samego Boga...
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Offline Dianne

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #24 dnia: 30 Grudzień, 2018, 16:23 »
Jednego tylko się boję- gdy ona na prawdę będzie potrzebowała pomocy, co wtedy? Znowu mam wszystko rzucić i po raz kolejny zająć się nią, rezygnując z siebie; czy może po raz pierwszy zasłużyć na miano wyrodnej córki...

Mieć wyjebane i myśleć o swoim zdrowiu psychicznym. Świat to nie wolontariat, nie musisz komuś pomagać tylko dlatego że cię urodził. Jeśli masz poświęcać swoje zdrowie dla kogoś kto cię tylko krzywdzi to sorry. Mnie się to nie kalkuluje.
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline Kate Walker

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #25 dnia: 30 Grudzień, 2018, 18:22 »
Gdy czytam dziewczyny co piszecie o swoim dzieciństwie to chce mi się płakać. Przypomina mi się moje. Trinity tego nie da się zapomnieć nawet nie można zapomnieć żeby nie zgotować tego samego naszym dzieciom. U mnie też było bicie,krzyki, krytyka na każdym kroku która wbijała mnie w podłogę.Byłam bardzo grzecznym i posłusznym dzieckiem które nie miało prawa do swojego zdania.Byłam takim właśnie jak napisałaś Rajski Ptaku wytresowanym zwierzątkiem który nie może przynieść wstydu swoim rodzicom,a szczególnie tacie który był starszym w zborze.Niestety takie wychowanie odbija się na całym dorosłym życiu.Problemy emocjonalne, brak poczucia własnej wartości . I to wszystko w religii która mieni się być tą prawdziwą .


Offline Roszada

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #26 dnia: 30 Grudzień, 2018, 18:34 »
A ja proszę naszych facebookowych forumowiczów, by na face wykorzystali i pchnęli te fragmenty, bo się ich naszukałem:

2016 r. Życie i służba
*** mwb16 październik s. 7 ***
Prz 22:15; 23:13, 14 — W odniesieniu do rodziny „rózga” symbolizuje wszelkie formy karcenia (w97 15.10 s. 32; it-1 s. 1194, ak. 6)

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/202016372#h=8

Co znaczy "wszelkie formy karcenia"?
Jest odsyłacz do Wnikliwe poznawanie Pisma t. 1 s. 1194.

Literalna rózga

2007 r.
*** it-1 s. 338 ak. 2 Chłosta ***
Pismo Święte radzi, by rodzice karcili swe dzieci, czasami także literalną rózgą (Prz 22:15). Tym sposobem można uchronić dziecko od nieszczęść, a nawet uratować je od śmierci (Prz 23:13, 14).

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200000592?q=%22by+rodzice+karcili+swe+dzieci%22&p=par#h=6

*** it-1 s. 1194 ak. 6 Laska, rózga ***
Władza rodzicielska. „Rózga” niekiedy symbolizuje też władzę rodziców nad dziećmi. Księga Przysłów wielokrotnie nawiązuje do tej władzy, która obejmuje wszelkie formy karcenia, nie wyłączając wymierzania kary za pomocą literalnej rózgi.

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200003754#h=12


Offline Villa Ella

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #27 dnia: 30 Grudzień, 2018, 20:52 »
A swoją drogą, to ciekawe, dlaczego wciry, dostawały też dziewczyny, jak Biblia mówi o karceniu rózgą synów?
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Offline Roszada

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #28 dnia: 30 Grudzień, 2018, 21:06 »
A swoją drogą, to ciekawe, dlaczego wciry, dostawały też dziewczyny, jak Biblia mówi o karceniu rózgą synów?
Kto córki nie bije, temu wątroba gnije. :-\

Sory to było o żonie. ;D


Offline Salome

Odp: Rózga przeciw dzieciom w Towarzystwie Strażnica
« Odpowiedź #29 dnia: 30 Grudzień, 2018, 21:55 »
Ja nigdy nie byłam bita, ale to nie znaczy, że nie byłam wystraszonym dzieckiem.
Spróbowałabym się tylko ruszyć na zebraniu...

W moim ostatnim zborze wiele dzieci dostawało i pewnie nadal dostaje lanie, np. w łazience lub za salą. Byłam świadkiem jak w damskiej toalecie siostry z mojego zboru tłukły w kabinie swoje  dzieci zatykając im ręką usta. Takie rzeczy się słyszy, bo płacz jest tłumiony, a  matka syczy: „cicho bądź”.

Nie raz, nie dwa, w toalecie męskiej pewien gorliwy brat starszy bił swojego synka. Facet był jak kapo, lał synka regularnie. Potem wracał z zapłakanym dzieckiem na salę, a chłopiec uciekał do matki na kolana i nawet nie patrzył na swojego oprawcę. Często ojciec go bił tuż zanim z uśmiechem wszedł na podium, żeby przedstawić swój punkt brylując elokwencją. Wzrok matki dziecka = smutek i niemoc.

Inny przypadek. Będąc w gościach u koordynatora zboru, widziałam osobiście jak bił swoją córkę kijem około metra długości. Jak ten starszy to czyta, to niech wie, że się brzydzę nim i jego żoną za to jak niszczą swoje dziecko. Stosowali oprócz tego inne drastyczne metody, jak na przykład zamykanie dziecka za karę w łazience bez światła i bez okna. Matka to zombie bez instynktu i bez uczuć.

Czuję, że w zborach "rózga karności" nadal jest w użyciu i oznacza po prostu karcenie fizyczne.

Pytanie, czy mogłam reagować? Mogłam i reagowałam. Tłumaczyłam dziewczynom, że robią dzieciakom krzywdę, że tak nie można, że dzieciaki mają prawo się nudzić, że to maluszki, że zostanie w nich trauma, wstręt do zebrań, uraz do tego miejsca.
No. ale „Jehowa kocha, dlatego karci”, a „dziecko jest tak niegrzeczne, że nie da się już wytrzymać i musi dostać lanie”.

Przypadek owego agresywnego starszego zgłosiłam do koordynatora.
Ale co z tego, kiedy on sam stosował kontrowersyjne metody...a ten kapo, który lał synka w łazience przyszedł mnie potem wykluczać.

Jednym słowem: „bolesny temat”.
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann