Twój przykład jest świetny, ale niestety nieanalogiczny do sytuacji.
Organizacja nie występowała w roli banku udzielającego kredytów hipotecznych, a zbór nie był osobą prywatną budującą sobie coś dla siebie np. dom.
Organizacja była inwestorem, który wykładał pieniądze na rozwój swojej własnej struktury w terenie. Zbór był w tej sytuacji podmiotem zależnym (taką spółką córką), który pożyczał pieniądze od organizacji (spółki matki), aby wybudować (tutaj się skupcie!) budynek służący do realizacji celów organizacji.
Analogiczny do sytuacji przykład powinien brzmieć tak.
Inwestor inwestuje w budowę budynku udzielając pożyczki 0% swojemu podmiotowi zależnemu.
Podmiot zależny sam zadeklaruje kwotę pożyczki i wysokość comiesięcznej raty!
Brak kar umownych za niedotrzymywanie terminów!
*budynek bo wybudowaniu staje się własnością Inwestora.
Nie brzmi już tak dziwnie, prawda?
Organizacja była inwestorem, który wykładał pieniądze na rozwój własnej struktury itd.
Ale:
Organizacja wykladala na ten cel zebrane "dobrowolnie" pieniądze od członków zborow.
Inwestor inwestuje w budowę budynku udzielając pożyczki 0 % itd
Ale:
Inwestor zebrał kasę od członków zborow, by potem z tej kasy udzielic pożyczki 0 %.
Organizacja wykłada pieniądze uprzednio "dobrowolnie" zebrane od braci i sióstr często nie posiadającym wystarczających środków dla siebie, rodzin o czym sami raczyli wspomnieć w liście.
To jest postępowanie niemoralne, zwłaszcza jak na podajacych się za jedyna prawdziwa organizacje Boża.
To jest korporacja, inwestująca w kupno - sprzedaż licząc na zyski i bogacenie się.
Mnie nie przekonałes o uczciwości TS w tym temacie.
Handel nieruchomościami, przy czym zdzieranie kasy od glosicieli, wykorzystywanie darmowej siły roboczej, gdzie zaraz po pracy zawodowej ludzie zasuwaja na budowie za pozyczke z własnych pieniędzy.
Czy to nie jest obrzydliwe?
Jest.
I nie, ze to tylko słowa.
Mam przykłady z życia!
Babcia która miała 960 zł emerytury po 40 latach pracy, dawała 100 zł, 50 zł.
Policz sobie opłaty, leki, żywność i teraz żądaj, by spacala, bo podniosła paluszek podczas rezolucji, bo wierzyła w Boga.
Az zaczyna słów brakować.