moje trzy grosze:Leon Eisenberg, psychiatra, który odkrył ADHD, kilka miesięcy przed swoją śmiercią przyznał, że tak naprawdę...wymyślił tę chorobę.
I tej wypowiedzi nikt nie zakwestionuje, ponieważ pochodzi z ust samego TWÓRCY tej choroby Trzeba dokładnie czytać
część cytatu: ''......Na wymyśleniu tej choroby najwięcej skorzystały właśnie firmy farmaceutyczne, między innymi producent leku Ritalin. Preparat od samego początku „powstania” ADHD, był polecany jako środek, który najskuteczniej zwalcza objawy tej choroby. Świadczą o tym liczby – w Niemczech, na początku lat 90. Ritalin był sprzedawany na poziomie ok. 34 kg rocznie, w 2011 roku sprzedaż wzrosła do...1760 kg! W USA, leki na ADHD zażywa 10% dziesięciolatków, a tendencja z roku na rok wzrasta!
Jeśli więc ADHD to tak naprawdę wymyślona choroba, to trzeba się poważnie zastanowić nad tym, czy przyjmowanie Ritalinu może mieć negatywny wpływ na pacjentów? Według Szwedzkiej Narodowej Komisji Doradczej w sprawie Bioetyki, środki farmakologiczne zażywane przez osoby, u których „zdiagnozowano” ADHD, powodują zmiany w zachowaniu, ograniczają wolność i ingerują w ich samodzielność oraz blokują rozwój. Tym samym ich podawanie można uznać za łamanie praw człowieka!
Jak to możliwe, że lekarze i pacjenci byli oszukiwani przez tyle lat?
Okazuje się, że taki „przekręt” to tak naprawdę nic trudnego, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że Eisenberg wymyślił ADHD prawie pół wieku temu. Aby „stworzyć” chorobę, wystarczy mieć dobre układy z zespołami decydującymi o klasyfikacji chorób, takie klasyfikacje przygotowuje np. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne, a na ich indeksach opiera się później praktycznie cały świat. .....''