Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Oszustwa finansowe kochanych braci  (Przeczytany 12113 razy)

lurker

  • Gość
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #45 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 09:41 »
Mam to samo ;)


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #46 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 10:29 »
Ok, ok, to, że w każdym środowisku znajdzie się ktoś nieuczciwy to raczej truizm. Szczególnie mieszkając w naszym kraju, zatrudnianie na czarno, czy oszukiwanie US to dość często spotykane zjawisko, stąd może to oburzenie, że to nic takiego, każdy tak robi, sj, światus, odstępca.

Już tłumaczyłam po co ten wątek, zrobię to jeszcze raz.

Sj szczycą się swoimi wysokimi miernikami moralnymi, podobno nie piją w nadmiarze, nie przeklinają, nie molestują dzieci, nie kradną. Gdy ktoś chce być z tego znany, wtedy każdy przypadek, który świadczy o tym, ze jednak tak nie jest i nie trzymają się zasad, a bracia nic z tym nie robią obala ich mit.

Jak chcesz walczyć z systemem Kaiser jak nie na podstawie naszych indywidualnych przeżyć i przypadków? To tak jak ja bym Ci zarzuciła, ze hejtujesz braci którzy przeprowadzali Twój komitet. To są Twoje własne przeżycia z nimi, które pokazują pewna obłudę. Być może więcej osób ma takie przeżycia po komitecie jak Ty i Ci to pisze.

To samo tutaj, temat nieuczciwości, napisałam o swoich przeżyciach i obserwacjach chcąc sprawdzić, czy jest więcej takich przypadków, czy rzeczywiście jest to problem u świadków, czy bracia coś z tym robią. I tyle.

To nie system powoduje, że SJ są nieuczciwi.
Za wszelką cenę staramy się udowodnić, że SJ są tacy sami jak reszta społeczeństwa, a przecież wiemy, że są. Jest tyle samo rozwodów, kradzieży, pijaństwa itp.

I tak, robi się z tym coś. Od tego są komitety sądownicze.

Ale prawilnego SJ nie przekonasz że SJ są tacy sami żadną liczbą przykładów. Bo przecież ci źli SJ tak naprawdę nie są SJ, są nimi tylko z nazwy. Powinni być wykluczeni. Taka będzie argumentacja.


Offline egon olsen

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #47 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 15:13 »
słyszałem o przypadku   brata  z  czech  ,ktory  oferował    braciakom   szybki  zarobek  na   forex ,  wielu  w  to  weszlo ,pobrali kredyty   itd  ,   zarobek  podobno   by  spory  z właconych  10,000  po  3 miesiacach  było  15 000   więc poszły   jeszcze  wieksze  kredyty  i   sprzedaż  mieszkań ,  ,  sprawa  dotyczyła  dośc  majętnych ludzi   ,a  także     starszych  zboru ,    oficjalnie  mało  kto , co  wie   ale  jak  wie , to  nie  chce  mówić   sami poszkodowani   równiez   nie  chą  mówić  o  sprawie


BetMen

  • Gość
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #48 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 16:50 »
A nie lepiej wziąć chwilowki,aniżeli pożyczać od brata?
Jak coś służę pomocą! ;)


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #49 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 21:33 »
słyszałem o przypadku   brata  z  czech  ,ktory  oferował    braciakom   szybki  zarobek  na   forex ,  wielu  w  to  weszlo ,pobrali kredyty   itd  ,   zarobek  podobno   by  spory  z właconych  10,000  po  3 miesiacach  było  15 000   więc poszły   jeszcze  wieksze  kredyty  i   sprzedaż  mieszkań ,  ,  sprawa  dotyczyła  dośc  majętnych ludzi   ,a  także     starszych  zboru ,    oficjalnie  mało  kto , co  wie   ale  jak  wie , to  nie  chce  mówić   sami poszkodowani   równiez   nie  chą  mówić  o  sprawie
[/quote]
[/size]
Nie wiem czy o tym samym słyszeliśmy, ale brat inwestujący pożyczone pieniądze nie był z Czech tylko z Polski. Nawet w moim zborze ludzie powierzyli mu pieniądze na inwestycje na forexie. Stracił bardzo dużo pieniędzy i nie mógł spłacić wierzycieli. Posypały się nawet wykluczenia po stronie pożyczkodawców. On także w rezultacie jest poza zborem.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #50 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 21:36 »
  A czy czasem nie jest tak, że odchodząc z org...szukamy potwierdzenia, że to słuszny wybór?
Tam są oszuści, krętacze, pijacy, przeklinacze...my tam nie pasujemy. 

Warto pamiętać o jednym.. plując do góry  w drodze powrotnej może nas ochlapać.

Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline rychtar

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #51 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 21:51 »
To i ja dorzucę swoje trzy grosze do sprawy

To się działo około 10-11 lat temu. Byłem z jednym jubileuszowym pionierem pomocniczym w służbie. Ogólnie był to gość, któremu praca strasznie śmierdziała i omijał ją szerokim łukiem. Będąc w tej nieszczęsnej służbie żona do mnie zadzwoniła z prośbą o jakieś drobne zakupy w drodze powrotnej. Poszedłem więc do pobliskiego marketu. Oczywiście ten pionier zgodnie z moimi obawami poszedł ze mną na te zakupy. Gdy już dochodziliśmy do kasy to on rzucił mi "pożycz mi 10 zł na chleb", mnie aż zatkało ponieważ już kilka miesięcy wcześniej pożyczył od nas na wieczne nie oddanie 50 zł i nawet nie raczył tego oddać. Dodam, że sam wtedy pracowałem i zarabiałem nieco ponad 1000 zł z czego po zrobieniu opłat itp zostało nam na cały miesiąc około 250-300 zł więc te 50 zł to dla nas było nieraz być albo nie być. Wracając do tematu, ten pionier chciał pożyczyć 10 zł na chleb. Ja zdenerwowany mówię mu: "bracie Januszu (imię zmienione) jeszcze masz zaległy dług 50 zł. Jeśli chcesz to mogę ci kupić chleb". Oczywiście nastąpiła obraza i  padło niby w żartach "to taki z ciebie chrześcijanin, że potrzebującego zostawiasz w biedzie?"
Po jakimś czasie okazało się, że u nas był mało zadłużony, bo u innych świadków był zadłużony na grube tysiące złotych, ponadto ścigał go komornik za niepłacenie rat kredytów w dość wysokich kwotach. A z czego żył ten ów Janusz? Ano z tego, że chodził po starszych ciotkach zborowych, przyniósł węgla z piwnicy, pomógł coś w domu i otrzymywał w zamian miskę ciepłej strawy.

A jak się teraz miewa nasz Janusz? Ano nie spłaciwszy nikogo ze świadków i żadnego banku wyjechał prawdopodobnie do Francji i wiedzie tam swój żywot śmiejąc się w twarz wszystkim swoim wierzycielom z Polski :)
Du...Du hast...Du hast mich...Du hast mich...Du hast mich gefragt
Du hast mich gefragt
Du hast mich gefragt und ich hab' nichts gesagt


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #52 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 21:52 »
Trochę boli to, że wielu eksów tak ostro potępia nie tylko samą strukturę ŚJ lecz także przeciętne osoby będące członkami organizacji. Niektóre posty bardzo podszyte są emocjami i nieprzychylnym nastawieniem do wszystkich tych, którzy w jakiś sposób są związani z orgiem. Na siłę doszukuje się negatywnych cech, aby udowodnić jacy to źli są ŚJ. Zgodzę się, że religia przedstawiana jest jako nienaganna, kryształowa. Dobrze jednak zauważył Kaiser, że gdyby wszyscy członkowie organizacji stosowali się do tych wytycznych KS byłby niepotrzebny. Jest to nierealne. ŚJ są tylko ludźmi i są ci dobrzy i ci źli postępujący nagannie. Nie rozumiem więc tych ostrych bezpardonowych wycieczek osobistych i wrzucanie wszystkich do jednego wora.
« Ostatnia zmiana: 11 Czerwiec, 2018, 21:57 wysłana przez Gandalf Szary »
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


lurker

  • Gość
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #53 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 22:00 »
Nie mam problemu z tym, że ktoś pluje na sj, sama pewnie też to czasem robię, chociaż nie zauważyłam, żeby akurat w tym wątku miało to miejsce. Sporo osób napisało o swoich doświadczeniach i faktach. Też starałam się tak robić.

Chyba że pisanie o sytuacjach, które miały miejsce to też plucie? Uważasz, że powinna to być tajemnica? Pytam niezaczepnie, po prostu jestem nowa na forum i jestem zaskoczona, że akurat ten wątek tyle osób tak oburzył. Zastanawiam się nad przyczynami. Czy napisanie swojej historii i chęć dowiedzenia się czy inni spotkali się z podobnymi sytuacjami u świadków to na pewno już plucie? Napisz co Cie w tym tak ubodło, bo jestem ciekawa.

A co do szukania potwierdzenia, że dobrze, ze odeszliśmy z org to mogę mówić za siebie. Potwierdzenia szukałam przed odejściem z org. Jak już to nastąpiło, mam teraz swobodę wypowiadania o tych mniej miłych sytuacjach ze świadkami i z niej korzystam. Chyba jej nie nadużywam.

Jak już pisałam temat jest do wykazania, że sj nie są aż tak świeci jak się przedstawiają. Jak już to ktoś napisał, są tacy jak wszędzie, stąd ten wątek. 



Lame Dog

  • Gość
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #54 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 22:03 »
  A czy czasem nie jest tak, że odchodząc z org...szukamy potwierdzenia, że to słuszny wybór?
Tam są oszuści, krętacze, pijacy, przeklinacze...my tam nie pasujemy. 
Tylko często jest tak, że wychodząc z org - a, niektórzy przekonują się, że tu też nie pasują...
Trochę jak ronin, który opuścił swego pana i teraz miota się, skąd wiatr zawieje...
I nie widząc sensu poza org - iem, często wracają z powrotem na swoje poletko w organizacji.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #55 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 22:08 »
Tylko często jest tak, że wychodząc z org - a, niektórzy przekonują się, że tu też nie pasują...
Trochę jak ronin, który opuścił swego pana i teraz miota się, skąd wiatr zawieje...
I nie widząc sensu poza org - iem, często wracają z powrotem na swoje poletko w organizacji.

  I co wtedy? Jak z tą żabą z przysłowia co się błotna wyrzekła...  ;D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #56 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 22:09 »
No więc nie są. Ale przeczytaj swoje posty i powiedz czy nie są podszyte emocjami? Jeżeli piszesz, że masz jakieś konkretne doświadczenia osobiste to napisz to i się z nimi podziel, ja także to zrobiłem. Ale doszukiwanie się dziury gdzie jej nie ma no to sorry, ale to pachnie lekką obsesją na punkcie ŚJ. Jestem w orgu 30 lat i widziałem już niejedno. Znam uczciwych ludzi, którzy oddali by Ci ostatnią dziurawą skarpetkę i podzieliliby się ostatnim czerstwym chlebem, ale znam i takich, którzy wydłubaliby ci oko łyżeczką. Nie wrzucaj więc wszystkich do jednego wora, jest to po prostu niesprawiedliwe i nieobiektywne.     
« Ostatnia zmiana: 11 Czerwiec, 2018, 22:40 wysłana przez Gandalf Szary »
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


lurker

  • Gość
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #57 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 22:16 »
Trochę boli to, że wielu eksów tak ostro potępia nie tylko samą strukturę ŚJ lecz także przeciętne osoby będące członkami organizacji. Niektóre posty bardzo podszyte są emocjami i nieprzychylnym nastawieniem do wszystkich tych, którzy w jakiś sposób są związani z orgiem. Na siłę doszukuje się negatywnych cech, aby udowodnić jacy to źli są ŚJ. Zgodzę się, że religia przedstawiana jest jako nienaganna, kryształowa. Dobrze jednak zauważył Kaiser, że gdyby wszyscy członkowie organizacji stosowali się do tych wytycznych KS byłby niepotrzebny. Jest to nierealne. ŚJ są tylko ludźmi i są ci dobrzy i ci źli postępujący nagannie. Nie rozumiem więc tych ostrych bezpardonowych wycieczek osobistych i wrzucanie wszystkich do jednego wora.

No właśnie emocje, jak ktoś został źle potraktowany, w tym oszukany, to bardzo trudno je okiełznać. Chociaż nie zauważyłam, żeby ktoś wrzucał tu kogoś do jednego wora. Na prawdę jestem zaskoczona, ze oburzamy się tu na forum na różne rzeczy u sj, a temat pieniędzy to jakieś tabu.

Oczywiście, że sj są różni i są tylko ludźmi, ale też ludźmi którzy skrzętnie ukrywają swoje jakże ludzkie grzeszki przed innymi.

Ok, nie będę się już powtarzać, ale chętnie poczytam, dlaczego temat wzbudził tyle emocji u ludzi, którzy nie zostali nigdy oszukani przez żadnego świadka i uważają problem za przesadny.


Offline Sebastian

Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #58 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 22:19 »
Posypały się nawet wykluczenia po stronie pożyczkodawców.
To mnie zaciekawiło...

Jaki jest powód wykluczenia pożyczkodawcy?

Owszem, przykazanie mówi nie kradnij, a inne wersety zabraniają kłamstwa, więc "wyłudzenie" od kogoś pieniędzy na hazard w formie forexu jest w sposób oczywisty niechrześcijańskie

Ale absolutnie nie rozumiem gdzie leży wina pożyczkodawcy? Jak to mówią "kto bogatemu zabroni?!" Miał ktoś gest sprzedać mieszkanie i wręczyć gotówkę oszustowi? jego sprawa i jego problem... Nie rozumiem gdzie tutaj miejsce na aktywność komitetu sądowniczego...

jeśli pozyczkodawca nie nasyłał na "inwestora" przysłowiowych "Ukraińców", nie porysował mu auta, nie wybił zęba, itd. itp. - a jedynym grzechem jest głupota że dał się pozbawić swojego własnego majątku, to naprawdę nie widzę żadnego powodu aby powoływać komitet sądowniczy
« Ostatnia zmiana: 11 Czerwiec, 2018, 22:23 wysłana przez Sebastian »
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Oszustwa finansowe kochanych braci
« Odpowiedź #59 dnia: 11 Czerwiec, 2018, 22:33 »
To mnie zaciekawiło...

Jaki jest powód wykluczenia pożyczkodawcy?

Owszem, przykazanie mówi nie kradnij, a inne wersety zabraniają kłamstwa, więc "wyłudzenie" od kogoś pieniędzy na hazard w formie forexu jest w sposób oczywisty niechrześcijańskie

Ale absolutnie nie rozumiem gdzie leży wina pożyczkodawcy? Jak to mówią "kto bogatemu zabroni?!" Miał ktoś gest sprzedać mieszkanie i wręczyć gotówkę oszustowi? jego sprawa i jego problem... Nie rozumiem gdzie tutaj miejsce na aktywność komitetu sądowniczego...
[/b][/size]
Dokładnie nie wiem, a to co wiem to od osób trzecich. Osoba poszkodowana pożyczyła pieniądze na procent. Gdy inwestujący umoczył, osoba ta zaczęła robić awantury w zborze. Domagała się interwencji starszych. Było kilka spotkań, próby załagodzenia sprawy, ale jedynym sposobem załagodzenia sprawy w/g pożyczkodawcy to zwrot kasy. A pożyczkobiorca był pusty jak bęben i w dodatku wykluczony. Nie wiem dokładnie, ale obiło mi się o uszy, że osoba ta zaczęła robić awantury starszym i obarczać odpowiedzialnością organizację za zaistniałą sytuację (może nie wprost ale pośrednio). Starsi stracili cierpliwość i poleciało. Jakie były zarzuty nie wiem, postaram się dyskretnie czegoś więcej dowiedzieć to Ci napisze. Na razie napisałem to tak jak słyszałem. Nie wnikałem głębiej w tą sprawę. Natomiast faktem jest wykluczenie tej osoby bo znałem ją osobiście.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,