Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?  (Przeczytany 51392 razy)

Nabot

  • Gość
Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #75 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 13:21 »
"Dodatkowo zapewne wykazał by, że nigdy w historii poziom wiary w Boga nie był tak niski przy czym przełożył sie na zupełne zepsucie moralne, w tym aborcje, wojny na tle etnicznym, morderstwa itp. "

Prosze o dowody popierajace to twierdzenie.

Obejrzyj wykłady profesora, są tam badania i ich wyniki.

Nawet gdyby cały film był bzdurą to nie dowodzi istnienia boga
Nie, autor chciał się dowiedzieć na czym ludzie opierają poglądy ateistyczne, a nie skąd wzięło się życie.

Tak samo prawdziwe jest stwierdzenie "oczywistym faktem jest że nie było inteligentnego projektanta itp"

Goszyciel zajmował się językami antycznymi. W jaki sposób może pomóc w temacie ewolucji?

Co oznacza że coraz więcej ludzi zaczyna myśleć samodzielnie

Pierwszego morderstwa dopuścił się ponoć Kain. Ale on chyba jeszcze nie wierzył w ewolucję...?
A wojny na tle etnicznym prowadzili zazwyczaj wyznawcy boga a nie ateiści, że przypomnę Żydów biblijnych

A ja jestem w mniejszości i dobrze mi z tym

Piękne. W jednym akapicie napisać że ewolucja nie istnienie i że jest faktem.

Wręcz przeciwnie. Uznaję że w temacie ewolucji wiem jeszcze bardzo niewiele, jednocześnie bardzo skrupulatnie badam to zagadnienie.

Proszę nie robić z nas aż tak naiwnych. Człowiek nie pochodzi od małpy, nawet ewolucjoniści tak nie twierdzą.

Może dlatego, że nikt nie powyrywał kartek ze starych książek?

Nie jestem ateistą więc na zakończenie jedynie dodam: dlaczego rozmawiamy o ewolucji, skoro wątek dotyczy ateizmu?

Gorszyciel był na tym forum bez wątpienia człowiekiem o największej wiedzy i był neutralny poglądowo i wykazywał, że nauka o ewolucji oraz ateizm jest niedawnym wymysłem.

Zgoda, ludzie mysla samodzielnie :) ciesz sie ze Twoi rodzice nie byli z tego pokolenia bo być może kilka dni lub miesięcy po poczęciu wylądował byś w kiblu.

Człowiek nie pochodzi od małpy tylko według ewolucjonistow od bakterii, zbadaj te naukę prosze ponieważ masz braki.

Nie wyrywa sie kartek z książek ale żeby kłamstwa powielać w nowych? Obejrzyj wykłady i przejrzyj na oczy, jakiej nauki bronisz. Widac nie znasz zupełnie zagadnienia ewolucji.


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #76 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 13:34 »
Odpowiem wprost na tytulowe pytanie watku .

Moje ateistyczne/ agnostyczne poglady opieram na braku kontaktu ze Stworca-Konstruktorem  tego  wszystkiego . Po prostu gdzies sie schowal , ignoruje nas , nie daje mozliwosci jednoznacznego stwierdzenia swojego istnienia .

I stad biora sie rozne profesory , doktory  z szuflady z napisem Intelligent Design , ktorzy probuja nam wcisnac , ze  "powinnismy" wierzyc  bo na to wskazuje zorganizowanie biosfery .

Potrzebuje Stworca tego typu posrednikow ? Czy innych  duchownych , papiezy , pomazancow i prorokow ?
Dlaczego  nam SAM tego nie powie: " Hallo , tu jestem i cos od was chce " ?

I wiem , ze nie jest to zaden dowod na to , ze Boga nie ma ! 
Ale , jest to  podstawa do poddania w watpliwosc  Jego istnienia .

Poza tym, nie jest jedyna alternatywa  istnienie  lub nieistnienie  Stworcy.
Inne mozliwosci:

1.- Bog  byl , ale juz Go nie ma ...
2.-Istnienie Boga podlega  okresowej oscylacji i raz jest Go wiecej  a raz mniej ...
3.- Stworca to jakas bardzo madra cywilizacja...
4.- Istniejemy tylko wirtualnie , jako naukowy eksperyment .
Itp, itd....

Ateisci i Teisci  znajda wystarczajaco wiele argumentow aby poprzec swoje twierdzenia  ale polecalbym  bym troche mniej  zacietrzewienia  przy  gloszeniu swoich pogladow . A juz na pewno  nie jest na miejscu  zarzut niedouczenia  u strony przeciwnej . Pzdr.


Offline Sebastian

Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #77 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 13:46 »
Poza tym, nie jest jedyna alternatywa  istnienie  lub nieistnienie  Stworcy.
Inne mozliwosci:

1.- Bog  byl , ale juz Go nie ma ...
2.-Istnienie Boga podlega  okresowej oscylacji i raz jest Go wiecej  a raz mniej ...
3.- Stworca to jakas bardzo madra cywilizacja...
4.- Istniejemy tylko wirtualnie , jako naukowy eksperyment .
Itp, itd....
2a) Bóg (jak kot Schrodingera) jednocześnie jest i jednocześnie go nie ma
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #78 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 14:06 »
Obejrzyj wykłady profesora, są tam badania i ich wyniki.

Gorszyciel był na tym forum bez wątpienia człowiekiem o największej wiedzy i był neutralny poglądowo i wykazywał, że nauka o ewolucji oraz ateizm jest niedawnym wymysłem.

Zgoda, ludzie mysla samodzielnie :) ciesz sie ze Twoi rodzice nie byli z tego pokolenia bo być może kilka dni lub miesięcy po poczęciu wylądował byś w kiblu.

Człowiek nie pochodzi od małpy tylko według ewolucjonistow od bakterii, zbadaj te naukę prosze ponieważ masz braki.

Nie wyrywa sie kartek z książek ale żeby kłamstwa powielać w nowych? Obejrzyj wykłady i przejrzyj na oczy, jakiej nauki bronisz. Widac nie znasz zupełnie zagadnienia ewolucji.

Powiedz , Nabot  , czy rzeczywiscie musisz podpierac sie autorytetem  Gorszyciela  aby uzasadniac  swoja wiare ?
Przytaczasz rowniez  jutubowe filmiki  wg. ktorych  ateizm to bezsens  ale przeciez  jest pelno innych  ateistycznych autorytetow , ktorzy udowadniaja  cos wrecz przeciwnego.
Argumentum ad verecundiam ma krotkie nogi .  Wierzyc lub niewierzyc , bo jakis autorytet tak mowi to troche za malo .
To takie bardzo "straznicowe" . W zborach  SJ ostatecznym  autorytetem jest  Biblia i jej wykladnia  przez CK .
Moze lepiej samemu pomyslec ...?



KaiserSoze

  • Gość
Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #79 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 14:24 »
Wierzycie ludziom, którzy na podstawie JEDNEGO zęba stwierdzili, że mają dowód na pochodzenie człowieka od małpy.

Człowiek nie pochodzi od małpy tylko według ewolucjonistow od bakterii, zbadaj te naukę prosze ponieważ masz braki.

Lubię takie dyskusje. Na tym kończę milusiej kapucziny życząc i pozostając w uniżoności.


Offline Sebastian

Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #80 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 14:27 »
Nabocie, z pkt widzenia chrześcijanina, podpieranie się autorytetem autorytetów odwołujących się do wielowiekowej tradycji jest co najmniej problematyczne

gdyby słuchacze Saula z Tarsu myśleli tak jak Ty to nie wysłuchaliby nauczanai o Jezusie bo powiedzieliby że kult np. Zeusa czy Hermesa czy Artemidy Efeskiej jest starszy a więc bardziej czcigodny.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline SJ23

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 56
  • Polubień: 169
  • Sens jest śmiertelny
    • sj23.blox.pl
Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #81 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 14:46 »
Dla mnie w rozmowie na temat ewolucji kluczowa jest jedna podstawowa sprawa. I jeśli krytycy mogą to niech sie odniosą.

METODA NAUKOWA!! czyli całokształt sposobów badawczego docierania do prawdy i pojęciowego przedstawiania jej.

Drogi krytyku czy zgadzasz się, że metoda naukowa działa?
Chyba trzeba być szalonym, że odpowiedzieć że nie. Wystarczy spojrzeć na laptopa, na którym piszemy. Skorzystać z GPS-a w telefonie, albo doznac refleksji gdy zażywamy jakiś lek, albo udajemy się na zabieg.

A więc jeżeli nie mamy wątpliwości, że ta metoda ogólnie działa. To dlaczego wybiórczo decydujemy, które efekty zastosowania tej metody uznawać a które nie?

Bo oczywiście, każda dziedzina nauki ma swoją metodykę, są róznice i jest to bardzo duży temat. Ale podstawowe zasady są te same, to rozwój oparty na eksperymencie, badaniu, sprawdzaniu danych z teorią . Dlatego od czasu gdy w 16 wieku pewien pan o pseudonimie Kartezjusz - wydał maleńką książeczkę pt. "Rozprawa o metodzie" to rozwój naukowy, techniczny od tej pory wystrzelił niesamowicie do przodu i ten rozwój trwa dalej. I nie ma wątpliwości, że to własnie dzięki zmianie sposobu myślenia o świecie; Nie wiara. Nie objawienie. Ale eksperyment. Logika. Rozum.
 
Natomiast nie widzę wśród krytyków ewolucji ani jednego zdania dotyczącego ich problemów z metodą. Raczej mają problem z tylko z wynikami powstałymi za pomocą tej metody. Dlaczego? Bo wyniki nie pasują, do ich na wiarę przyjętego światopoglądu? Bo jak zakwestionują metodykę nauk przyrodniczych, to będą musieli zakwestionować cały rozwój ludzkości?

Ja osobiście nie jestem ateistą. O miejscach, o których nic nie wiem - nie wypowiadam się. Ale ufam bardziej sprawdzalnym wynikom eksperymentów niż niesprawdzalnym intuicjom liderów religijnych. I warto sobie uświadomić jedną rzecz, nauka wcale nie wchodzi w kompetencje wiary. Nauka nie wypowiada się o tym, czy istnieje Bóg czy nie. To nie jest przedmiot dociekania naukowego, z prostej przyczyny ponieważ naukowiec nie ma na czym pracować. Nie ma danych do analizy. Boga w mikroskopie ani w teleskopie jeszcze nikt nie widział. Jeżeli naukowiec wierzy, to wierzy prywatnie jako człowiek. A nie jako naukowiec, który dochodzi do wniosków poprzez ściśle określoną metodykę.

Apeluję o rozsądne trzymanie się pojęć i ich definicji. I nie wchodźcie z wiedzą, przekonaniami, życzeniami religijnymi na pole które należy do nauki. Postarajcie się podejść do ewolucji, nie jako do wroga, spisku, kłamstwa - tylko do prostej w gruncie rzeczy nauki, opartej na konkretnych danych, konkretnych badaniach i obserwacjach.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #82 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 14:49 »
Dla mnie w rozmowie na temat ewolucji kluczowa jest jedna podstawowa sprawa. I jeśli krytycy mogą to niech sie odniosą.

METODA NAUKOWA!! czyli całokształt sposobów badawczego docierania do prawdy i pojęciowego przedstawiania jej.

Drogi krytyku czy zgadzasz się, że metoda naukowa działa?
Chyba trzeba być szalonym, że odpowiedzieć że nie. Wystarczy spojrzeć na laptopa, na którym piszemy. Skorzystać z GPS-a w telefonie, albo doznac refleksji gdy zażywamy jakiś lek, albo udajemy się na zabieg.
(...)

Dalej nie czytam. Naukowy bełkot.

;)


Nabot

  • Gość
Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #83 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 15:36 »
Dla mnie w rozmowie na temat ewolucji kluczowa jest jedna podstawowa sprawa. I jeśli krytycy mogą to niech sie odniosą.

METODA NAUKOWA!! czyli całokształt sposobów badawczego docierania do prawdy i pojęciowego przedstawiania jej.

Drogi krytyku czy zgadzasz się, że metoda naukowa działa?
Chyba trzeba być szalonym, że odpowiedzieć że nie. Wystarczy spojrzeć na laptopa, na którym piszemy. Skorzystać z GPS-a w telefonie, albo doznac refleksji gdy zażywamy jakiś lek, albo udajemy się na zabieg.

A więc jeżeli nie mamy wątpliwości, że ta metoda ogólnie działa. To dlaczego wybiórczo decydujemy, które efekty zastosowania tej metody uznawać a które nie?

Bo oczywiście, każda dziedzina nauki ma swoją metodykę, są róznice i jest to bardzo duży temat. Ale podstawowe zasady są te same, to rozwój oparty na eksperymencie, badaniu, sprawdzaniu danych z teorią . Dlatego od czasu gdy w 16 wieku pewien pan o pseudonimie Kartezjusz - wydał maleńką książeczkę pt. "Rozprawa o metodzie" to rozwój naukowy, techniczny od tej pory wystrzelił niesamowicie do przodu i ten rozwój trwa dalej. I nie ma wątpliwości, że to własnie dzięki zmianie sposobu myślenia o świecie; Nie wiara. Nie objawienie. Ale eksperyment. Logika. Rozum.
 
Natomiast nie widzę wśród krytyków ewolucji ani jednego zdania dotyczącego ich problemów z metodą. Raczej mają problem z tylko z wynikami powstałymi za pomocą tej metody. Dlaczego? Bo wyniki nie pasują, do ich na wiarę przyjętego światopoglądu? Bo jak zakwestionują metodykę nauk przyrodniczych, to będą musieli zakwestionować cały rozwój ludzkości?

Ja osobiście nie jestem ateistą. O miejscach, o których nic nie wiem - nie wypowiadam się. Ale ufam bardziej sprawdzalnym wynikom eksperymentów niż niesprawdzalnym intuicjom liderów religijnych. I warto sobie uświadomić jedną rzecz, nauka wcale nie wchodzi w kompetencje wiary. Nauka nie wypowiada się o tym, czy istnieje Bóg czy nie. To nie jest przedmiot dociekania naukowego, z prostej przyczyny ponieważ naukowiec nie ma na czym pracować. Nie ma danych do analizy. Boga w mikroskopie ani w teleskopie jeszcze nikt nie widział. Jeżeli naukowiec wierzy, to wierzy prywatnie jako człowiek. A nie jako naukowiec, który dochodzi do wniosków poprzez ściśle określoną metodykę.

Apeluję o rozsądne trzymanie się pojęć i ich definicji. I nie wchodźcie z wiedzą, przekonaniami, życzeniami religijnymi na pole które należy do nauki. Postarajcie się podejść do ewolucji, nie jako do wroga, spisku, kłamstwa - tylko do prostej w gruncie rzeczy nauki, opartej na konkretnych danych, konkretnych badaniach i obserwacjach.

No wlasnie dlatego, że nie oglądałeś wykładów tego profesora to piszesz takie bzdury. Metody ewolucjonistow aby badac jak powstało życie są zle. Jesteś pieknie zmanipulowana osoba gdyż nie badales nigdy tematu a sie wypowiadasz. Zadam jedno proste pytanie:

Czy istnieje choć JEDEN dowód na to, że ludzie pochodzą z innych gatunków np człekokształtnych itp? Podpowiem Ci, że Lucy i inne znaleziska na których kreuje sie dzisiejszy ewolucjonizm zostaly przez samych ewolucjonistow uznane za błędne a mimo wszystko dalej sie tego uczy, dlaczego? Bo nie mają nic w zamian. Obejrzyj wykłady profesora bo po co mam Ci pisac ze człowiek z newraski okazał sie być zębem świni? Tam jest wszystko w pigułce a ja z mężem latałam po swiecie i byliśmy np w USA gdzie na własne oczy widzieliśmy skamieniałości drzew, które przechodzą przez warstwy geologiczne. Ewolucjoniści nawet nie podejmują tego tematu a tych drzew są setki, wiesz dlaczego? Bo ewolucja to największe kłamstwo ostatnich 6 tys lat. Wcześniej było jedno, gorsze kłamstwo, "napewno nie umrzecie...".


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #84 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 15:51 »
(...) a ja z mężem latałam po swiecie i byliśmy np w USA gdzie na własne oczy widzieliśmy skamieniałości drzew, które przechodzą przez warstwy geologiczne. (...)

Byłem w ponad 40 krajach i boga tam nie było. Dziś lecę sprawdzić w kolejnym, może jest na wakacjach czy co...
wybacz modzie, musiałem :D


Offline SJ23

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 56
  • Polubień: 169
  • Sens jest śmiertelny
    • sj23.blox.pl
Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #85 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 15:56 »
No wlasnie dlatego, że nie oglądałeś wykładów tego profesora to piszesz takie bzdury. Metody ewolucjonistow aby badac jak powstało życie są zle. Jesteś pieknie zmanipulowana osoba gdyż nie badales nigdy tematu a sie wypowiadasz. Zadam jedno proste pytanie:


Droga Nabot,


Zdradzasz niestety niewiedzę w temacie, ponieważ teoria EWOLUCJI, nie zajmuje się kwestią POWSTANIA ŻYCIA. Ewolucja zajmuje się zmianami cech całych grup organizmów następujących z biegiem pokoleń. Czyli ewolucja bada organizmy żyjące teraz lub kiedyś.

Sama kwestia powstania życia jest do tej pory zagadką dla nauki jako takiej i nikt tutaj nie kryje, że są luki w wiedzy. One są potężne w wielu dziedzinach nauki. W ewolucji też. Dla mnie to nie zarzut. To świadczy o uczciwości i racjonalności.


P.S. Przejrzałem sobie teraz wykłady tego "Profesora". Niestety zaufania do jego osoby nie wzbudza już to, że tytułuje się profesorem a jest jedynie doktorem.

Za Wikipedią:
Dr. Mortenson earned a B.A. in math from the University of Minnesota in 1975, a M.Div. in systematic theology from Trinity Evangelical Divinity School, Illinois, in 1992, and holds a Ph.D. in history of geology from Coventry University, UK, in 1996.
 
« Ostatnia zmiana: 03 Czerwiec, 2018, 16:18 wysłana przez SJ23 »


Offline Kerostat

Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #86 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 17:11 »
Swoje ateistyczne poglądy opieram na braku dowodów na istnienie boga jakiegokolwiek.
W słynnej skali Dawkinsa, gdzie 1 to 100% pewność że bóg istnieje a 7 to 100% pewność że bóg nie istnieje, ja siebie plasuje na pozycji 6,99.
Ten brakujący ułamek to mała ale możliwość, że jesteśmy symulacją, i z tego punkty widzenia, uruchamiający ją byłby dla nas jak bóg, mógł zrobić wszystko i kiedy tylko zechce.
Ateizm to postawa, że zaprezentowane dowody za istnieniem boga są za słabe aby uznać istnienie takiego bytu za realne.


Nabot

  • Gość
Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #87 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 17:18 »
Droga Nabot,


Zdradzasz niestety niewiedzę w temacie, ponieważ teoria EWOLUCJI, nie zajmuje się kwestią POWSTANIA ŻYCIA. Ewolucja zajmuje się zmianami cech całych grup organizmów następujących z biegiem pokoleń. Czyli ewolucja bada organizmy żyjące teraz lub kiedyś.

Sama kwestia powstania życia jest do tej pory zagadką dla nauki jako takiej i nikt tutaj nie kryje, że są luki w wiedzy. One są potężne w wielu dziedzinach nauki. W ewolucji też. Dla mnie to nie zarzut. To świadczy o uczciwości i racjonalności.


P.S. Przejrzałem sobie teraz wykłady tego "Profesora". Niestety zaufania do jego osoby nie wzbudza już to, że tytułuje się profesorem a jest jedynie doktorem.

Za Wikipedią:
Dr. Mortenson earned a B.A. in math from the University of Minnesota in 1975, a M.Div. in systematic theology from Trinity Evangelical Divinity School, Illinois, in 1992, and holds a Ph.D. in history of geology from Coventry University, UK, in 1996.

Dlatego zapytałam konkretnie o pochodzenie człowieka i jego przodka. Widzisz ewolucjoniści stosują dwie metody działania gdy nie maja żadnych argumentów. Ty zastosowałeś obie w bardzo szybko. Pierwszy argument: mowisz o mikro ewolucji lub jak wiele osób to nazywa, dostosowaniu sie gatunków do istniejących warunków, przykład psów z długa sierścią w zimnych regionach świata. To jest fakt i o tym NIKT nie dyskutuje. Tylko problem ewolucjonistow jest taki ze do tego samego worka wrzucają makro ewolucje czyli przejście z gatunku w inny gatunek, co jest oczywistą bzdura i wymysłem wyobraźni. Nie ma nawet jednej kamieliny przejściowej na swiecie. Czyli argument ewolucjonistow, jest mikro ewolucja więc wszystkie inne takie jak ewolucja gwiezdna itp rowniez maja miejsc, to zwykle kłamstwo.

Drugi argument ewolucjonistow, ten człowiek jest doktorem, i to dla Ciebie zbyt małe kompetencje, zapytam, jaki tytuł Ty masz? Czy musisz mieć tytuł doktora aby wiedziec ze szlifowanie skamieliny, aby dostosować ją do swojego pogoadu na temat pochodzenia życia, jest zwykłym kłamstwem? A tego dopuszczają sie ewolucjoniści.

Byłem w ponad 40 krajach i boga tam nie było. Dziś lecę sprawdzić w kolejnym, może jest na wakacjach czy co...
wybacz modzie, musiałem :D

Drogi KaiserSoze ja nie rozmawiam z wami narazie o tym czy Bóg istnieje czy nie. Oczywiście taki pogląd zaczął sie szerzyć około oświecenia a wcześniej nie był znany. Ostatnimi laty nasilił sie ponieważ ludzie podają ewolucje jako pewnik. Szkoda tylko ze fundamenty tej nauki są tak kłamliwe i bezpodstawne. Bronisz ewolucji, która poza dostosowaniem sie istniejących gatunków do otoczenia, nigdy nie istniała i nie istnieje. Masz pełne prawo wątpić w Boga, najpóźniej po naszej śmierci gdy staniemy na sąd Jezusa lub nie staniemy, dowiemy sie kto miał racje.
« Ostatnia zmiana: 03 Czerwiec, 2018, 17:23 wysłana przez Nabot »


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #88 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 17:24 »
Czy istnieje choć JEDEN dowód na to, że ludzie pochodzą z innych gatunków np człekokształtnych itp?
A czy istnieje chociaż jeden dowód na istnienie człowieka w formie stworzenia? Jedynym dowodem jest bibia, która jako przekaz historyczny, pełna jest zakłamań.
Nabot pomyśl, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. To co dla Ciebie jest dowodem, bo czytasz wypowiedzi "naukowców" którzy są blisko Twojego światopoglądu, nie oznacza że to jest dowód niepodważalny. To że masz taki światopogląd, to bardzo dobrze, ale nie próbuj wtłaczać go tym osobom, którzy myślą inaczej. Cały świat jest różnorodny i każdy ma prawo do swojego zdania. Jest nawet na tym forum wielu ateistów, agnostyków, którzy myślą inaczej niż Ty.
Pozdrawiam.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline julia7

Odp: Na czym opieracie swoje ateistyczne poglądy?
« Odpowiedź #89 dnia: 03 Czerwiec, 2018, 17:33 »
A czy istnieje chociaż jeden dowód na istnienie człowieka w formie stworzenia? Jedynym dowodem jest bibia, która jako przekaz historyczny, pełna jest zakłamań.

Jedynym? Do XIX w. każdy, kto cokolwiek pisał na ten temat, to pisał o pojawieniu się człowieka w formie stworzenia. Nie tylko Biblia. To oczywiste przecież.