ale czemu Bóg pozwolił/nakazał to spisać po co?
Ja już nie wierzę, że Bóg nakazał coś spisywać. Moim zdaniem to ludzie takie oświadczenia dawali, że Bóg im nakazał zapisywać, choć tak nie było, ponieważ w ten sposób autorzy ludzcy chcieli wywrzeć nacisk, aby wyglądało wiarygodnie oraz to, aby bano się powątpiewać.
Pomyślmy! Argumentem tej tezy niech będzie fakt, iż dla wierzących trynitarnie Jezus był i jest cały czas mający naturę Boga. Odpowiedzmy sobie, dlaczego Jezus podczas swej trzy letniej działalności na ziemi nie nakazał spisywać od ręki na bieżąco tego co uczył? Czy dlatego, że nie warto było z powodu tego, iż był przekonany; "to pokolenie
na pewno nie przeminie" (Mat 24:34). Skoro pokolenie przeminęło, więc aby na łapu capu trzeba było jego zwolennikom naprawiać, przez wkładanie w usta Jezusa coś, czego w rzeczywistości nie powiedział. Tak więc NT powstał z potrzeb ludzi, a nie Boga Jezusa.
czemu ma ta historia służyć?
No właśnie. Przez skrupulatne badanie Biblii, możemy odkryć, że powstała ona z potrzeb ludzi, oraz to, że historia ubrana w mity i legendy nie może być pochodzenia prawdomównego Boga. Dalsze krytyczne badanie Biblii np. NT, odkrywa to, iż przypisanie autorstwa apostołom jest nieprawdziwe. Pisali je zupełnie inni ludzie nie znający osobiście Jezusa, którym w późniejszych czasach przypisano imiona apostołów dla potrzeb uwiarygodnienia. Wymienię choćby Ew. Mateusza i Jana wraz z listami oraz 2 list Piotra. Obecnie wielu naukowców podważa ich autorstwo dość mocnymi argumentami.