Sądzisz, że jak to przedstawisz w tak krasomówczy sposób to odkryjesz przed nami nieznane? Nie uważasz, że tu każdy odbył praktyczne zajęcia w tym temacie, doświadczając tego na własnej skórze?
Wątpię byś przedstawił spektakularne odkrycie w tej materii, zaś twoje wynurzenia w tej kwestii choć masz do nich prawo, są zwykłym laniem wody.
Napisz coś od siebie, normalnie bez pseudointeligenckiego bełkotu, którym nas raczysz od pierwszego postu, gdzie czytający ma wrażenie, iż potrafisz obsłużyć skróty na klawiaturze CTRL+C i CTRL+V.