Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Nikt nie może zabronić świadkom Jehowy udziału w wyborach prezydenckich!  (Przeczytany 13656 razy)

Offline Skarbnik

Czy świadkowie Jehowy mogą pójść za tydzień na drugą turę wyborów prezydenckich?

W Polsce czynne prawo wyborcze przysługuje wszystkim obywatelom polskim, którzy ukończyli 18 lat, a którym prawo to nie zostało odebrane prawomocnym wyrokiem sądowym i nie są ubezwłasnowolnieni, jest to jedno z podstawowych praw obywatelskich zagwarantowanych w konstytucji RP. Prawo wybierania nie przysługuje osobom, które:
 
  • pozbawione są praw publicznych prawomocnym orzeczeniem sądu;
  • pozbawione są praw wyborczych prawomocnym orzeczeniem Trybunału Stanu;
  • ubezwłasnowolnione zostały prawomocnym orzeczeniem sądu.
Nie ma żadnego znaczenia to czy ktoś przystąpił do organizacji, która jest przeciwna udziałowi w wyborach, czy przystępując miał pełną świadomość stawianych w niej wymogom, czy też nie miał takiej świadomości. Każde działanie zmierzające do ograniczenia prawa wyborczego pełnoletnich obywateli Polski jest przestępstwem ściganym z mocy artykułu 250 Kodeksu Karnego i zagrożonym sankcją pozbawienia wolności do 5 lat.
Kodeks Karny: Art. 250. Kto, przemocą, groźbą bezprawną lub przez nadużycie stosunku zależności, wywiera wpływ na sposób głosowania osoby uprawnionej albo zmusza ją do głosowania lub powstrzymuje od głosowania, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
 
 Świadkom Jehowy będącym obywatelami Polski również przysługują te prawa - nikt nie może ich tego pozbawić, a każdy człowiek, w tym starszy, próbujący wymusić rezygnację z udziału w głosowaniu może stanąć przed sądem. Nikomu nie wolno zastraszać, np. grozić wykluczeniem w celu przymuszenia do jakichkolwiek zachowań wyborczych lub do zaniechania udziału w wyborach.
 
 ŚWIADKOWIE JEHOWY!!! Jeżeli czujecie się przymuszani do rezygnacji z udziału w wyborach prezydenckich, parlamentarnych czy samorządowych i potraficie to udowodnić, to macie prawo złożenia doniesienia do prokuratury, a winny tego przestępstwa na pewno poniesie konsekwencje. Jeżeli jesteście pełnoletnimi obywatelami Polski to WY TEŻ MACIE PRAWA WYBORCZE!

Moje doświadczenie: http://www.jw-ex.pl/o-mnie/komitet-sadowniczy-za-wybory/
Nie ważne kim byłem - ważne kim chcę być!
http://jw-ex.pl


Offline uncja

Bardzo ciekawy temat , zwłaszcza dla mnie. Jac o prawda na drugą turę sie raczej nie wybieram,  ale za to na pierwszej byłam

Wcześniej mieliśmy w zborze wykład nawiązujący do wyborów. Brat zaczął od tego ze człowiek ma nadzieję, ze rożni sie od zwierząt tym ze planuje ze ma świadomość przeszłości i przyszłości
Potem było ze człowieczy władcy to w trakcie kampanii przekonują ze jak będą mili władze to to i tamto A Jezus nie musi przekonywać Potem było o osiągnięciach Jezusa i ze one są gwarantem

Moja decyzja o tym ze pojde na wybory była naonczas już pojęta i w zasadzie tylko złe samopoczucie mogłoby mnie powstrzymać I tak sobie słuchałam tego wykładu i nie znalazłam żadnej myśli która by mnie powstrzymała......Zadnej kolizji w sumieniu nic cisza spokój
Decyzje podjęlam którejś  nocy to było coś jakby sen.
Ostatni raz glosowałam daaawno Mazowiecki..Potem długo nie
Kiedyś był  wywiad czy to w TV i czy w gazecie nie pamiętam albo La Toya Jackson albo /Michael albo oni razem opowiadali o jakiejś rozmowie o tym jak widzą sprawę glosowania  ze dlaczego nie glosowac skoro w ten sposób mona mieć wpływ na to co sie dzieje i to nie ma zwiazku z przyszłoscią....I te myśli były w mojej głowie przez wiele lat
Wcześniej jakl bywały wybory zazwyczaj byłam szczęśliwa ze nie głosuje bo zawsze miałam wrażenie ze to jakaś farsa. Potem zainteresowałam sie nieco ekonomią zaczęłam więcej rozumieć i pojmować czemu niektóre  rozwiązania są absurdalne i wywołają skutek przeciwny niż ten do którego rzekomo prowadza (np płaca minimalna)
Ostatnio zaś więcej słuchałam radia i wszechobecnych informacji o wyborach. I tak czasem mi przechodziło przez głowe  gdybym głosowała to zagłosowałabym na ....po prostu czułam na kogo
I jeszcze wpis kogoś na forum ze nie zagłosuje bo nie dopełnił jakichś tam formalności i ze tego żałuje
I moja mysl ze ja mogę glosować...

I tak w trakcie tego wykładu po raz kolejny pomyślałam ze życie jest tu i teraz na to ze w Polsce jest tak a nie inaczej tez po części ma wpływ władza ze gdyby pewne sprawy sie inaczej układały moje zycie byłoby lżejsze na dany moment
 Po wojnie bywało ze ludzi byli rozdzieleni nie wiadomo było kto żyje kto nie jak i gdzie Matki czekały na dzieci a zony na mężów Ale ile mozna tak w oczekiwaniu w nieziszczeniu nie mając pewności ani czy żyje ani czy martwy Trzeba robic to o w danej chwili jest mozliwe

no i sobie poszłam. Sumienie mi pozwalało

A mimo ze do tej pory wiele razy czyałam i kodeks karny i konstytucje jakoś nie przyszło mi do głowy to ze próba wywierania wpływu na sumienie w kwestii  wyborów próba krepowania sumienia jest naruszeniem prawa

Gdyby doszło do takiego komitetu sądowniczego byłby on nielegalny - bez względu na jego efekt Sam fakt ze komitet sadowniczy może wiązać sie z takim efektem wyklucza możliwość uruchomienia go z takiego tytułu.


Offline Skarbnik

Bardzo ciekawy temat , zwłaszcza dla mnie. Jac o prawda na drugą turę sie raczej nie wybieram,  ale za to na pierwszej byłam

(...)

A mimo ze do tej pory wiele razy czyałam i kodeks karny i konstytucje jakoś nie przyszło mi do głowy to ze próba wywierania wpływu na sumienie w kwestii  wyborów próba krepowania sumienia jest naruszeniem prawa

Gdyby doszło do takiego komitetu sądowniczego byłby on nielegalny - bez względu na jego efekt Sam fakt ze komitet sadowniczy może wiązać sie z takim efektem wyklucza możliwość uruchomienia go z takiego tytułu.

A jednak taki komitet sadowniczy się zebrał i przesłuchał delikwentów, którzy odważyli się pójść na wybory ....

Oto mój przykład: http://jw-ex.pl/o-mnie/komitet-sadowniczy-za-wybory/
Nie ważne kim byłem - ważne kim chcę być!
http://jw-ex.pl


Offline Roszada

Ależ ŚJ nikt nie zabrania. :)
Sami mają podjąć decyzję :-\:

Strażnica Nr 21, 1999 s. 28-29:

„każdy Świadek musi sam podjąć decyzję”;
„jest to jej osobista decyzja, której nikt nie powinien krytykować”;
„chrześcijanin musi sam podjąć decyzję”;
„każdy chrześcijanin musi sam podejmować decyzje”.


Hudson

  • Gość
Nie rozumiem jednej rzeczy: skoro według aktualnej wykładni pozostaje to w kwestii sumienia, starsi w zborze nie powinni nawet zainteresować się tą sprawą, w dodatku z"donosu" Mało tego: o KS nie powinno być w ogóle mowy!
Możesz podać więcej szczegółów?


Hudson

  • Gość
Próbowałeś wskazywać, że powołanie komitetu nie ma podstaw? Może chodziło o coś jeszcze?
« Ostatnia zmiana: 17 Maj, 2015, 17:44 wysłana przez Hudson »


Offline Skarbnik

Próbowałeś wskazywać, że powołanie komitetu nie ma podstaw? Może chodziło o coś jeszcze?

Opisałem to tutaj: http://jw-ex.pl/o-mnie/komitet-sadowniczy-za-wybory/

Nie chodziło o nic więcej, tylko o wybory.

Napisałem nawet niedawno do Nadarzyna wniosek o wydanie S-77 sporządzony na okoliczność właśnie tego Komitetu Sądowniczego, ale odmówili mi wydania kopii dokumentu,

Mam nadzieję, że jak teraz napiszę ponownie, już po wyroku NSA ( http://jw-ex.pl/wyzwoleni/ochrona-danych-osobowych/ ) to w końcu otrzymam pełną informację o tamtym KS. Wtedy upublicznię ten dokument.

Obecnie otrzymalem z Nadarzyna jedynie potwierdzenie, że wystąpiłem ze zboru na wlasną prośbę: http://biurorachunkowe-glogow.home.pl/jw-ex/data/documents/S77-J-Zahorski.jpg
Nie ważne kim byłem - ważne kim chcę być!
http://jw-ex.pl


Hudson

  • Gość
No więc z tego nasuwa się wniosek, że Nadarzyn "przyklepał" nielegalne powołanie komitetu przez starszych-niedouków.
Niezłe jaja.  Rozumiem, że nie pchaliście sprawy wyżej, no bo niby jak.


Offline uncja

No własnie wystapiłes na własna prosbe i fakt ze jestes eksem nie ynika z wykluczenia. natomiast tamten komitet nie powinien miec miejsca i to nie w świetle tego co mowi Stranica ale w świetle polskieg prawa...

*** w99 1.11 s. 29 Pytania czytelników ***
W świetle powyższych zasad biblijnych Świadkowie Jehowy w wielu krajach korzystają z zagwarantowanej prawem wolności i postanawiają nie uczestniczyć w wyborach.

A taki zapis jest wymuszeniem a osoby biorae udział w komitecie sa osobami łamiacymi prawo

Pytanie jak nalezy rozmawiac z osobami podajacymi sie za komitet sądowniczy .

 Nalezy je poinformowa o tresc art 250 kk w zwiazku z stosownymi zapisami ksiazki Pascie

 lub jakimis innymi ktore nakazuja sporzadzic formularz S77

Przykladowo moze to brzmiec tak Kochani bracie Mariuszu i Marcinie miło ze wpadliscie i interesujecie sie moim zyciem Pozwólcie jednak ze nie bde sie dzielic z Wami tym o robiłam w szkole pZolbaczmy co na ten temat mowi kodeks karnyodstawowej nr 77 w dniu 10 maja 2015 Nawet jesli byłam glosować nawet jeśli jest to grzechem to nie powinniście sie tym interesować by nie narażać się na popełnienie przestępstwa
Moze sprawdzmy co na ten temat mowi kodeks karny Tak sie sklada ze mam tablet a w nim internet

Alez siostro uncjo nie ma takiej potrzeby

No to bardzo sie ciesze bracie Mariuszu

Gdybyście bowiem uznali moje postępowanie za naganne a siebie za ordynowanych w swietle Biblii do oceny tej naganności bylibyście zmuszeni sporządzić  z tej rozmowy stosowny formularz stanowiący zarazem pisemny dowód dokonania przestępstwa Czy nie lepiej poczekać na Jehowę
Wiec moze uznajmy te rozmoe za zwykła pogawędkę przy kawie?


Hudson

  • Gość
Powołanie się na prawo Cezara potrafi rzeczywiście trochę otrzeźwić. W moim zborze była kiedyś sprawa spotkań młodzieży. Pisałem już o tym w innym wątku.  Też powołaliśmy się na swobodę zgromadzania się a także na prawne skutki rzucania pomówień.  Świadomość praw, jakie tobie przysługują pomaga nie tylko w starciu z niekompetentnym urzędasem ale i w konfrontacji z przejętym rolą pastuchem w zborze. Dobrze, że coraz więcej osób z tego korzysta.


Offline Skarbnik

Powołanie się na prawo Cezara potrafi rzeczywiście trochę otrzeźwić. W moim zborze była kiedyś sprawa spotkań młodzieży. Pisałem już o tym w innym wątku.  Też powołaliśmy się na swobodę zgromadzania się a także na prawne skutki rzucania pomówień.  Świadomość praw, jakie tobie przysługują pomaga nie tylko w starciu z niekompetentnym urzędasem ale i w konfrontacji z przejętym rolą pastuchem w zborze. Dobrze, że coraz więcej osób z tego korzysta.

Internet powoduje coraz większą świadomość praw wśród świadków Jehowy. Przykładem może być fakt ostatnio wygranej sprawy przed NSA ex-śJ przeciw Strażnicy o ochronę danych osobowych. Inny przykład to sprawa pani Danuty ciągle tocząca się przed Sądem Okręgowym w Legnicy.
Nie ważne kim byłem - ważne kim chcę być!
http://jw-ex.pl


Offline gedeon

Bardzo ciekawy temat , zwłaszcza dla mnie. Jac o prawda na drugą turę sie raczej nie wybieram,  ale za to na pierwszej byłam

Wcześniej mieliśmy w zborze wykład nawiązujący do wyborów. Brat zaczął od tego ze człowiek ma nadzieję, ze rożni sie od zwierząt tym ze planuje ze ma świadomość przeszłości i przyszłości
Potem było ze człowieczy władcy to w trakcie kampanii przekonują ze jak będą mili władze to to i tamto A Jezus nie musi przekonywać Potem było o osiągnięciach Jezusa i ze one są gwarantem

Moja decyzja o tym ze pojde na wybory była naonczas już pojęta i w zasadzie tylko złe samopoczucie mogłoby mnie powstrzymać I tak sobie słuchałam tego wykładu i nie znalazłam żadnej myśli która by mnie powstrzymała......Zadnej kolizji w sumieniu nic cisza spokój
Decyzje podjęlam którejś  nocy to było coś jakby sen.
Ostatni raz glosowałam daaawno Mazowiecki..Potem długo nie
Kiedyś był  wywiad czy to w TV i czy w gazecie nie pamiętam albo La Toya Jackson albo /Michael albo oni razem opowiadali o jakiejś rozmowie o tym jak widzą sprawę glosowania  ze dlaczego nie glosowac skoro w ten sposób mona mieć wpływ na to co sie dzieje i to nie ma zwiazku z przyszłoscią....I te myśli były w mojej głowie przez wiele lat
Wcześniej jakl bywały wybory zazwyczaj byłam szczęśliwa ze nie głosuje bo zawsze miałam wrażenie ze to jakaś farsa. Potem zainteresowałam sie nieco ekonomią zaczęłam więcej rozumieć i pojmować czemu niektóre  rozwiązania są absurdalne i wywołają skutek przeciwny niż ten do którego rzekomo prowadza (np płaca minimalna)
Ostatnio zaś więcej słuchałam radia i wszechobecnych informacji o wyborach. I tak czasem mi przechodziło przez głowe  gdybym głosowała to zagłosowałabym na ....po prostu czułam na kogo
I jeszcze wpis kogoś na forum ze nie zagłosuje bo nie dopełnił jakichś tam formalności i ze tego żałuje
I moja mysl ze ja mogę glosować...

I tak w trakcie tego wykładu po raz kolejny pomyślałam ze życie jest tu i teraz na to ze w Polsce jest tak a nie inaczej tez po części ma wpływ władza ze gdyby pewne sprawy sie inaczej układały moje zycie byłoby lżejsze na dany moment
 Po wojnie bywało ze ludzi byli rozdzieleni nie wiadomo było kto żyje kto nie jak i gdzie Matki czekały na dzieci a zony na mężów Ale ile mozna tak w oczekiwaniu w nieziszczeniu nie mając pewności ani czy żyje ani czy martwy Trzeba robic to o w danej chwili jest mozliwe

no i sobie poszłam. Sumienie mi pozwalało

A mimo ze do tej pory wiele razy czyałam i kodeks karny i konstytucje jakoś nie przyszło mi do głowy to ze próba wywierania wpływu na sumienie w kwestii  wyborów próba krepowania sumienia jest naruszeniem prawa

Gdyby doszło do takiego komitetu sądowniczego byłby on nielegalny - bez względu na jego efekt Sam fakt ze komitet sadowniczy może wiązać sie z takim efektem wyklucza możliwość uruchomienia go z takiego tytułu.

Uncjo bardzo liberalny ten Twój zbór i starsi tacy jacyś układni i przyjaźni, czy na pewno  należeliśmy do tej samej organizacji?
Mi by było żal odchodzić z takiego zboru.


Hudson

  • Gość
Gedeonie, starsi w zborze to też ludzie tacy sami jak my.  Czasem trzeba jednak nie potrafią zrozumieć, że nie tylko nie są oni pępkiem świata, ale są zwyczajnie niedouczeni. Dlatego trzeba im to uzmysłowić i nie pozwolić się traktować jak stado baranów.
Im szybciej tym lepiej dla zboru. W jednych zborach się to udaje, w innych nie. Zależności jest mnóstwo.
 


Offline gedeon

Gedeonie, starsi w zborze to też ludzie tacy sami jak my.  Czasem trzeba jednak nie potrafią zrozumieć, że nie tylko nie są oni pępkiem świata, ale są zwyczajnie niedouczeni. Dlatego trzeba im to uzmysłowić i nie pozwolić się traktować jak stado baranów.
Im szybciej tym lepiej dla zboru. W jednych zborach się to udaje, w innych nie. Zależności jest mnóstwo.

Też tak uważam. ;D


Offline Skarbnik

Świadkowie Jehowy nie powinni przeciwstawiać się Bogu. Zakazując członkom zboru udziału w wyborach Ciało Kierownicze jawnie występuje jednak przeciw porządkowi ustalonemu w Piśmie Świętym:

(1) "Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga. (2) Kto więc przeciwstawia się władzy - przeciwstawia się porządkowi Bożemu. Ci zaś, którzy się przeciwstawili, ściągną na siebie wyrok potępienia. (3) Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego, ale dla złego. A chcesz nie bać się władzy? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę. (4) Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, [prowadzącym] ku dobremu. Jeżeli jednak czynisz źle, lękaj się, bo nie na próżno nosi miecz. Jest bowiem narzędziem Boga do wymierzenia sprawiedliwej kary temu, który czyni źle. (5) Należy więc jej się poddać nie tylko ze względu na karę, ale ze względu na sumienie. (6) Z tego samego też powodu płacicie podatki. Bo ci, którzy się tym zajmują, z woli Boga pełnią swój urząd. (7) Oddajcie każdemu to, mu się należy: komu podatek - podatek, komu cło - cło, komu uległość - uległość, komu cześć - cześć." (Rzymian 13:1-7)
 
 Biblia w żadnym swoim fragmencie nie zakazuje udziału w wyborach! Zatem należy się w tej kwestii posłuszeństwo władzy!
 
 Tak naprawdę to Chrystus ustalił pierwszy rozdział praw obywatelskich streszczając je w zwięzłych słowach, które po dwóch tysiącach lat są aktualne i ponadczasowe. Jezus nawołuje:
 "Wówczas rzekł do nich: Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga." (Mateusza 22:21)
 
 Podobnie naucza Piotr:
(13) Bądźcie poddani każdej ludzkiej zwierzchności ze względu na Pana: czy to królowi jako mającemu władzę, (14) czy to namiestnikom jako przez niego posłanym celem karania złoczyńców, udzielania zaś pochwały tym, którzy dobrze czynią. (15) Taka bowiem jest wola Boża, abyście przez dobre uczynki zmusili do milczenia niewiedzę ludzi głupich. (16) Jak ludzie wolni [postępujcie], niech jak ci, dla których wolność jest usprawiedliwieniem zła, ale jak niewolnicy Boga. (17) Wszystkich szanujcie, braci miłujcie, Boga się bójcie, czcijcie króla!" (1 Piotra 2:12-17)
 
 Cała Biblia wyraźnie wskazuje na konieczność poddania się i respektowania ustanowionego ludzkiego porządku, w tym prawa dotyczącego wyborów. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla zakazu uczestnictwa w wyborach.
 
 Świadkowie Jehowy! Udział w wyborach to Wasze niezbywalne prawo. Ani Strażnica, ani żaden starszy zboru nie może Was tego prawa pozbawić! Zarówno Biblia jak i Konstytucja RP stoi na straży waszych praw!
« Ostatnia zmiana: 20 Maj, 2015, 00:05 wysłana przez Skarbnik »
Nie ważne kim byłem - ważne kim chcę być!
http://jw-ex.pl