Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: To ja, Marcin  (Przeczytany 14796 razy)

Offline Salome

Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #15 dnia: 03 Luty, 2018, 16:43 »
Marcinku, brawo !!!
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline pies berneński

Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #16 dnia: 03 Luty, 2018, 18:30 »
Wypiję za Twoje szczęście!
Ja już otworzyłem butelkę czerwonego wytrawnego i piję za szczęście Marcina.
W mordę jeża się dzieje w organizacji.
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline Trinity

Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #17 dnia: 03 Luty, 2018, 18:47 »
Najbardziej sie ciesze z tych studiów
czyli co? jak powiedziałeś że masz zamiar sie dalej uczyć to zaczeły sie gromadzić chmury?
ikto mi powie.że to normalne?
zdaj mature puki co i do nauki
na stutniówce byłeś?
jaki mają status Twoi rodzice?


Offline Vog

Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #18 dnia: 03 Luty, 2018, 19:13 »
Witaj Marcinie, moje gratulacje  :)
Świetnie że w porę nie pozwoliłeś Strażnicy ograbić Cię z przyszłości.


Offline P

Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #19 dnia: 03 Luty, 2018, 19:21 »
Najbardziej sie ciesze z tych studiów
czyli co? jak powiedziałeś że masz zamiar sie dalej uczyć to zaczeły sie gromadzić chmury?
ikto mi powie.że to normalne?
zdaj mature puki co i do nauki
na stutniówce byłeś?
jaki mają status Twoi rodzice?

Pierwotnie miałem nie iść, jednak w tydzień przed postanowiłem że pójdę i byłem :) co do rodziców to nie są ŚJ
Chcesz porozmawiać? napisz: pjakprawda@interia.pl


Offline Niedoszły Sługa

Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #20 dnia: 03 Luty, 2018, 23:17 »
Siemanko Marcin  :) Twoja historia wygląda dość podobnie do mojej i bardzo podobnie rozkłada się to w czasie. Niestety jak widać po nicku nie doszedłem do tak cudownych przywilejów jak Ty. Jestem tylko kilka dni starszy, więc witam rówieśnika  ;D Różnimy się tym, że ja mam zindoktrynowaną rodzinę. Cóż, zazdroszczę  ;)


Offline HARNAŚ

Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #21 dnia: 04 Luty, 2018, 08:53 »
Marcin nie pchał się do przywilejów to oni go wdrażali  by przyjął " święcenia". Dobrze Marcin ich rozgryzłeś. Z początku myślałem , że to mój chłopak się zalogował , ale on już studiuje prawo i troszkę starszy od Ciebie.


Offline Michu72

Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #22 dnia: 04 Luty, 2018, 10:06 »
Witaj,Marciny to fajne chłopaki wiem cos na ten temat bo sam mam tak na imię :D Jestes rocznik mojego syna,tez niedługo pisze mature ale jeszcze nie wie co bedzie studiował,fajnie ze w pore sie urwaleś z tego bajzlu jakim jest organiz.,powodzenia na nowej drodze  :)


Offline P

Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #23 dnia: 04 Luty, 2018, 11:21 »
Dziękuję wszystkim za dobre słowa :)

 
Siemanko Marcin  :) Twoja historia wygląda dość podobnie do mojej i bardzo podobnie rozkłada się to w czasie. Niestety jak widać po nicku nie doszedłem do tak cudownych przywilejów jak Ty. Jestem tylko kilka dni starszy, więc witam rówieśnika  ;D Różnimy się tym, że ja mam zindoktrynowaną rodzinę. Cóż, zazdroszczę  ;)

Uważam to za bardzo duży + mojej bytności w orgu, że mimo wszystko moi rodzice są poza orgiem
Chcesz porozmawiać? napisz: pjakprawda@interia.pl


Offline Szarańcza

Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #24 dnia: 04 Luty, 2018, 13:29 »
Marcin bardzo dobrze, że ocknąłeś się w tak młodym wieku. Dzięki temu możesz poukładać swoje życie zgodnie z własnymi aspiracjami, marzeniami i zdolnościami. W końcu zaczniesz pomnażać talenty zamiast zakopywać je w ziemi i być może będziesz użyteczny dla społeczeństwa. Masz też szansę nie spalić się przed 30-tką.

Będziesz prawnikiem? Świetnie! Ja zawsze ubolewałam nad tym, że w moim otoczeniu nie ma ludzi, którzy cokolwiek potrafią, na czymś się znają, są ekspertami w jakiejś dziedzinie. Nie było kogo się poradzić w zwyczajnych życiowych sprawach (np. kupno mieszkania, wybór kierunku studiów, założenie firmy, negocjacja warunków finansowych w pracy, odzyskanie pieniędzy z ubezpieczenia itp.), bo wszyscy niewykwalifikowani. I żeby nie było - nie mam nic do ludzi niewykwalifikowanych, szanuję każdego bez względu na wykonywany zawód czy stanowisko. Jednak wśród moich znajomych śJ mam takich, którzy mieli możliwości i talenty a świadomie z nich nie skorzystali, inwalidyzowali się na własne życzenie. I takiej właśnie sytuacji nie jestem w stanie zaakceptować, tego marnotrawstwa zdolności.
Dlatego Marcin dobrze wybrałeś - pozostając śJ zostałbyś inwalidą społecznym, a widać że bystry i zmotywowany z Ciebie chłopak :)



Offline P

Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #25 dnia: 05 Luty, 2018, 17:36 »
Co do tego czy będę prawnikiem, to taki jest mój cel. Co do działania na drodze prawnej przeciw WTS i na to są ambicje 😀
Chcesz porozmawiać? napisz: pjakprawda@interia.pl


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #26 dnia: 07 Luty, 2018, 17:06 »
Dumny jestem z CIEBIE :) :) Walka z nimi (Ww) to wielki zaszczyt - powodzenia


Offline PoProstuJa

Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #27 dnia: 07 Luty, 2018, 18:00 »
Powodzenia Marcinie! :)


Offline Malaczarna

Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #28 dnia: 13 Luty, 2018, 08:03 »
Życzę powodzenia w dalszej nauce! Jestem z Twojego rocznika i mam podobne plany! Brawo za odwagę, że sam byłeś w stanie tak spokojnie i pewnie odejść ;)


Offline jankowalski82

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 191
  • Polubień: 454
  • Każdy ma to, na co się odważył.
Odp: To ja, Marcin
« Odpowiedź #29 dnia: 13 Luty, 2018, 12:14 »
Pierwotnie miałem nie iść, jednak w tydzień przed postanowiłem że pójdę i byłem :) co do rodziców to nie są ŚJ

  Witaj Marcin. Słuszna decyzja. Od mojej matury minęło już prawie dwadzieścia lat i do dziś nie mogę sobie wybaczyć że nie byłem na studniówce. Byłem wtedy pod dużym wpływem nacisku ze strony rodziców i zboru.
  Gratulacje za odwagę.