Właśnie widzę, że piszą do mnie ludzie prywatne wiadomości, a ja wciąż nie mogę im odpisać, bo trzeba mieć 5postów... Ten czwarty :p
Witaj małaczarna ja mam podobne odczucia , jestem jeszcze świadkiem ale nie chodzę na zebrania nie czytam pisma w przekładzie nowego światła ani żadnej publikacji jw. Świadkowie których znam przestali się do mnie odzywać na ulicy mijają mnie bez żadnego dzień dobry, z tego powodu jest mi również ciężko to znieść , ludzie których znam ponad 10 lat nie utrzymują ze mną kontaktów. Moją pomocą i wsparciem jest mój brat oraz bratowa którzy wyszli z organizacji JW , oraz codzienne regularne czytanie Pisma Świętego w każdym innym przekładzie niż przekład jw. A więc zachencam ciebie do czytania Pisma Świętego chociażby przekład warszawski dzięki temu będziesz miała relacje a nie religie z bogiem i jego synem Panem Jezusem.
Trzymaj się. RELACJA Z BOGIEM A NIE RELIGIA
BÓG NIE CHCE Z TOBĄ RELIGII TYLKO RELACJI.
Pozdrawiam i przepraszam za błędy w pisowni.
U mnie... Podobnie... Nie czytam przekładu Świata, czytam interlinearny i Biblię Gdańską
jeśli chodzi o Świadków... Fakt patrzą z góry, nie odwracają się w Twoja stronę, gdy miną na mieście. Bardzo mnie to nie wzrusza... Jednak trzeba ich choć delikatnie zrozumieć, że jesteśmy dla nich ODSTĘPAMI... Jawnie przeciwstawiamy się najlepszej i najświętszej organizacji... Nie wiem jak Ty, ale coś czuję, że jak świadkowie Jehowy tłumaczyli, że spałacaja to, co Cezara Cezarowi, a Boże, Bogu, a gdy zachodzi sprzeczność, to są posłuszni Stwórcy, ma to drugie dno. Ja bym to zmodyfikowala. U świadków jest Bóg i Organizacja... Gdy coś mówi organizacja, a jest to ponad Boga, to to się robi. Gdy jest odwrotnie; Gdy Bóg mówi i jest to ponad organizacje.... Hmmm, to wszyscy inni, którzy to widzą; kłamią... Bo przecież Bóg przemawia przez naszą kochaną korporację Traktatową i Strażnicową i przez naszych siedmiu doskonałych, skromnych ii empatycznych wodzów.
Trochę dzisiaj sarkastycznie; ale trzymaj się! I rzycz mi powodzenia na KOMITECIKU; 4tego lutego ;*