Uprzedzam lojalnie, rozmowa z mej strony to istne jaja, na wstępie zakłócenia z włączonej zmywarki.
Końcówka, z tymi 144k, to nie są jaja. To goście robią jaja. Poważne pytanie, i oni nie mogą odpowiedzieć. To sprawia, że cały materiał powinien trafić do kabaretu. Ale nie chodzi o forum - tylko o kabaret ogólnie.
Jedynie zapytam, z grzeczności, czy Andrzej ma swoje lata, problem z wypowiadaniem się, lub problem emocjonalny skutkujący wypowiadaniem się? To jest przedstawiciel mega fanatyzmu bez zrozumienia własnej religii. Szymek próbuje dogonić Andrzeja.
Razem szczekają jak małe pieski. Kość dostają, lub widzą smycz - non stop szczekają. Gdyby dać im etat palacza okrętowego na parostatku, to sypali by łopaty węgla w taki sposób, że zgasłoby w piecu.
Już całkiem na marginesie. Czy oni nie wiedzieli do kogo przyszli??? Czy to jest trudne do ogarnięcia?
A najciekawsze jest to, że Andrzej po takiej wizycie jest zbudowany duchowo i zadowolony ze swojej umiejętności posługiwania się słowem bożym. Jest wzorowym świadkiem.
Sądziłem, że w XXI w. już tacy nie występują. A nawet jeśli, to wstyd zabrać takiego między ludzi.
Takie nagrania są lepsze, niż pisanie metrowych postów.
Dzięki! Ubawiłem się!