Oby Hydraulik stanął na miejscu Twojego męża.Maz wychowany w rodzinie sj nigdy świadkiem nie został , ale próby wywierania na nim presji były , próby mącenia moim dzieciom w głowie tez. Sj , których ja znam wyróżnia brak kultury. Wchodzili do mojego domu jak do siebie, komentowali krzyż na ścianie, program w tv itd itp, Usmiechalismy się głupkowato do pewnego pięknego dnia. Starali się mnie sprowokować i im się udało ( może niestety)Jak już im powiedziałam, Ze w życiu nie widziałam takiego gburstwa , braku kultury i skur.... i takiej chęci zniszczenia rodziny. Teść zwócił mi uwagę na słownictwo bo przecież on od tego jest haha I do mnie z tekstem Mam prawo bo to mój syn i moje wnuki to mu powiedziałam ze ma prawo narobić w gacie bo są jego. Haha Wiec zwrócił uwagę mężowi jak to jego połówka jest niekulturalne dla uduchowionego tatusia , Na co mój mąż : Tato różnica między nią a tobą jest taka , ze ona jest u siebie w domu, została atakowana wiec się broni, a ty włazisz w nasze życie i nas obrażasz nie pierwszy raz. Teścia zatkało i sobie poszedł. A ja tydzień odchorowywałam to spotkanie. Mężowi łatwiej bo zna ich tok rozumowania a ja nie mam pojęcia do dziś : Jakim k... prawem ? Dobrze , ze to ty otworzyłas te drzwi , niech ludzie wiedza jak sj traktują ludzi z zewnątrz. Takich co to się ich już nie da zwerbować.Krawat , garniak , a z laczków słoma wystaje.ps: padło tam tez zdanie: tzn ze ty mu zabraniasz? Czyli winnego już maja. Możesz być z siebie dumna haha