Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami  (Przeczytany 12717 razy)

Offline gangas

Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« dnia: 24 Październik, 2017, 20:31 »
 Wracanie do KK ś Jehowy to temat, który poruszył Roszada w analogicznym wątku " powrót śJ do KK. Dotyczy to ochrzczonych Katolików, na pewnym etapie życia wstępujących w szeregi S J.
 Mnie interesuje kwestia wstępowania ochrzczonych Ś Jehowy w szeregi KK (z różnych powodów np; inne zrozumienie, partner życiowy, lepsza nadzieja itd.)   
Jeśli znacie takie przypadki, to chętnie się dowiem. Ja jeden mam.
Czy przed wstąpieniem do tego kościoła następuje specjalne studium, pytania do chrztu, seria bolesnych pytań, nauki itd..
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« Odpowiedź #1 dnia: 24 Październik, 2017, 20:59 »

 Mnie interesuje kwestia wstępowania ochrzczonych Ś Jehowy w szeregi KK

Studium jest u świadków. ;)

"Ochrzecznie" w organizacji ŚJ dla KK to tylko kąpiel.
« Ostatnia zmiana: 24 Październik, 2017, 21:02 wysłana przez tomek_s »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline gangas

Odp: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Październik, 2017, 21:05 »
 Dla ś Jehowy chrzest katolicki to tylko pokropek. Panie Tomku. Czekam na poważna posty
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline Roszada

Odp: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« Odpowiedź #3 dnia: 24 Październik, 2017, 21:05 »
Cytuj
Czy przed wstąpieniem do tego kościoła następuje specjalne studium, pytania do chrztu,
To się nazywa katechumenat. Zanim będzie ochrzczony
Zanim dorosły ateista, agnostyk czy innowierca wstąpi do Kościoła poprzez udzielane na raz:

chrzest
bierzmowanie
komunię,
a czasem i ślub

musi się się czegoś dowiedzieć o tym czego KK naucza i co ma wyznać.
Spowiedzi na początku nie ma, bo chrzest gładzi 'stare' grzechy.
Dopiero od tej pory będzie też spowiadał się, jak mówi przykazanie: "przynajmniej raz w roku spowiadać się i komunie św,. w okresie Wielkanocy przyjmować".

Ponjał? ;)
Cytuj
Dla ś Jehowy chrzest katolicki to tylko pokropek
Jak sobie zażyczy przez zanurzenie to też to do wykonania. Jest w obrzędach taka opcja.

Pokropek?
A dla mnie to kąpiel w basenie u ŚJ. ;)
« Ostatnia zmiana: 24 Październik, 2017, 21:09 wysłana przez Roszada »


Offline gangas

Odp: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« Odpowiedź #4 dnia: 24 Październik, 2017, 21:07 »
 Poniał.
Jak długo może trwać takie wcielanie?
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline Roszada

Odp: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« Odpowiedź #5 dnia: 24 Październik, 2017, 21:10 »
Poniał.
Jak długo może trwać takie wcielanie?
Wszystko zależy od zdolności uczącego się.
Najczęściej około pół roku.
Kiedyś w dawnych czasach nawet 2 lata.


Offline Światus

Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Roszada

Odp: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« Odpowiedź #7 dnia: 24 Październik, 2017, 21:15 »
To są przepisy, ale pamiętać należy, że jest stara kościelna zasada:

"proboszcz na parafii, [to] papież na parafii". :)

Od niego więc zależy najwięcej. ;)


Offline gangas

Odp: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« Odpowiedź #8 dnia: 24 Październik, 2017, 21:18 »
a można w 2 miesiące?
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline Sebastian

Odp: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« Odpowiedź #9 dnia: 24 Październik, 2017, 21:22 »
a można w 2 miesiące?
a co ci tak pilno? chodzi o katolicki ślub czy o coś innego?
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline zaocznie wywalony

Odp: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« Odpowiedź #10 dnia: 24 Październik, 2017, 21:25 »
a można w 2 miesiące?
Znam osobiście człowieka, który za sowite "Bóg zapłać" i dzięki znajomościom biznesowym z biskupem - załatwił wszystko w jeden dzień.
 :)
I wcale tego nie ukrywa, czy wręcz się tym przez jakiś czas chwalił. Zresztą i tak wiele osób o tym wie, bo sprawa swojego czasu (już kilkanaście lat temu) była głośna.


Offline Roszada

Odp: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« Odpowiedź #11 dnia: 24 Październik, 2017, 21:27 »
Znam osobiście człowieka, który za sowite "Bóg zapłać" i dzięki znajomościom biznesowym z biskupem - załatwił wszystko w jeden dzień.
 :)
I wcale tego nie ukrywa, czy wręcz się tym przez jakiś czas chwalił. Zresztą i tak wiele osób o tym wie, bo sprawa swojego czasu (już kilkanaście lat temu) była głośna.
To podaj nazwisko biskupa.
Tego chłopa nie musisz.

To znaczy że ten człowiek niewierzący 'katolik' za pieniądze.
Po co mu to?
Szkoda kasy. :)
« Ostatnia zmiana: 24 Październik, 2017, 21:28 wysłana przez Roszada »


Offline gangas

Odp: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« Odpowiedź #12 dnia: 24 Październik, 2017, 21:29 »
 Mi to raczej o pogrzeb. Ale nie katolicki ;) ;) ;) ;) W wieku 34 to o czym innym można myśleć? Może poczekam na hop ślub jeszcze. Ale poważnie moze ktoś coś napisze ze swego lub innych doświadczenia
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« Odpowiedź #13 dnia: 24 Październik, 2017, 21:30 »
To podaj nazwisko biskupa.

Śmiało, i nie krępuj się. Co Ci zależy? Bądź odważny "zaocznie wywalony".
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Sebastian

Odp: Wstępowanie do KK ś.Jehowy nie będących nigdy Katolikami
« Odpowiedź #14 dnia: 24 Październik, 2017, 21:31 »
a po bliższym zbadaniu sprawy okaże się że dwa lata przygotowań a potem samo udzielenie sakramentów faktycznie w jeden dzień :) tak to bywa z sensacyjnymi opowiastkami :)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)