Aby udowodnić , że twoje jest na górze posuwasz się do gry półsłówkami . Blado chłopie wypadasz.
Chłopie, myślisz, że wszystkie moje posty tutaj są do Ciebie albo o Tobie? Nie napisałem czyś ateista, agnostyk, hinduista czy bahaista. Nie interesuje mnie to, bo nic to i tak do dyskusji nie wnosi. Moje słowa to była dygresja. Jakbym pisał do Ciebie, napisałbym wprost personalnie (np. "Ty jako ateista"), bo przecież to żadna obelga. Ale nie napisałem nic o Tobie personalnie, w przeciwieństwie do Ciebie, bo Ty o mnie nawypisywałeś różne dyskredytujące rzeczy, w które wierzysz, że są prawdą.