a propo "pychy" przeciwstawianej "pokorze"...
kiedyś, gdy (już byłem prawie na wylocie z organizacji i) kolejny raz usłyszałem ględzenie o "pokorze" wymieszane z zarzutem "pychy", pozwoliłem sobie na mały żarcik, który bardzo oburzył moją rozmówczynię
w języku polskim słowo "pyszny" może oznaczać "okazujący pychę, zarozumiały, itp." albo może oznaczać "smaczny, atrakcyjny do skonsumowania, itp."
nawiązując do tej dwuznaczności, spytałem "czy jesteś ludożercą czy raczej składasz mi niemoralną propozycję?"
moja rozmówczyni była niesamowicie oburzona, ale speszyła się i już więcej nigdy nie wygłaszała żadnych uwag na temat mojego rzekomego braku pokory...