krytyka niewolnika

[dziewiatka]

Mam takie wrażenie ,że towarzystwo próbuje zepchnąć do narożnika odstępców zezwalając na tak zwaną konstruktywną krytykę organizacji .Ostatnio  w jednej z audycji tv powiedziano ,że śj są najlepszą organizacją składającą się z ludzi.Pierwszy element to przemodelowanie doktryny o niewolniku, następstwem tego jest nazwanie niemal wszystkich pomazańców chorymi psychicznie. Dwa odcięcie się od odpowiedzialności za zmiany doktrynalne mocne zaznaczenie ,że poszczególni członkowie niewolnika osobno wchodzą w skład czeladzi z jednoczesnym przypomnieniem ,że nie są natchnieni duchem świętym.Ta miękka krytyka pozwala im dalej utrzymywać,że mimo iż są niedoskonali to nimi Bóg się posługuje .Czyli popełniamy błędy i do tego się przyznajemy ,lecz biada tym którzy kwestionują nasze przywództwo.

[Światus]

Trzeba spuścić trochę pary. Ludzie korzystają z netu, widzą jak jest. A teraz mają wytłumaczenie, a raczej jego przypomnienie; "Nauki się zmieniają, bo niewolnik nie jest natchniony, ale trzeba go słuchać, bo posługuje się nim Bóg".

[Brat Furtian]

"Niewolnik nie jest natchniony, ale trzeba go słuchać, bo posługuje się nim Bóg".

Od zarania cywilizacji przy intronizacji każdego władcy jego kapłani twierdzili podobnie...

Ludzie zawsze prowadzili innych w imię czegoś lub kogoś...

W XXII i XXX wieku będzie tak samo...

[HARNAŚ]

To młoda religia , jeszcze mnóstwo głupstw narobią.
Przepraszam za wyrażenie religia.
Raczej nurt religijny

[Dietrich]

Myślę podobnie jak Dziewiątka. Coraz więcej brudów wychodzi na jaw, więc trzeba delikatnie popuszczać ale wyłącznie w swoim kierunku, co ma stanowić kontrargumenty dla odstępców. Tyle, że dla przeciętnego głosiciela niewiele raczej z tego wyniknie. To raczej typowo PR-owski zabieg. Szczególnie, że nie ma mowy o żadnych konkretach. Filmik kongresowy o roku 1975 pokazał wyraźnie o co w tym chodzi.

[Gorg]

Nie wiem jak dużo brudów by wyszło na jaw to ten kto będzie chciał się dowiedzieć to poczyta bo coś mu nie będzie pasować,jak to było na moim przykładzie, zaczerpnie informacji. Ale do większości nic nie dociera żadne argumenty nawet nie wiem jakie by nie były prawdziwe z dowodami naocznymi aż człowieka to nurtuje że ludzie są tak zaślepieni {zniewoleni} organizacją to jest porażające, żal mi ich wszystkich. Życie jest tak krótkie należy cieszyć się korzystać pełnymi garściami  rozwijać się zawodowo spełniać swoje pasje, marzenia itd. pozdrowienia dla wszystkich wolnych i wybudzonych od wts-u.  GORG

[Dietrich]

O masowych odejściach nie ma raczej mowy. WTS długie lata pracowało nad tym, żeby trzymać krótko swe owieczki. Niektórzy nawet widząc całe to zakłamanie pozostaną w orgu z przyzwyczajenia lub ze zwykłej wygody. Bo dokąd pójdą skoro niejeden z nich spędził tam całe życie?

[Światus]

Ale do większości nic nie dociera żadne argumenty nawet nie wiem jakie by nie były prawdziwe z dowodami naocznymi aż człowieka to nurtuje że ludzie są tak zaślepieni {zniewoleni} organizacją to jest porażające

Po śmierci Stalina tysiące ludzi płakało i to wcale nie ze szczęścia.
Ludzie nie lubią sami myśleć, wolą kiedy się nimi kieruje. Nie muszą sie martwić, czy robia dobrze czy źle, bo ktoś wie lepiej, i już pomyślał za nich.

[Gorg]

Ja 17 lat temu też myślałem że to jest jedyna prawda i niema innej bo tak twierdziło ck, zaufałem. Dlatego tyle czasu zleciało zanim oprzytomniałem. Internet ma dużą siłę przebicia.

[Tazła]

  Każdy jest inny i do każdego co innego dociera. Wiele osób otwiera oczy w najmniej oczekiwanych momentach.
Nikogo nie można skreślać.
Ostatnio poznałam Panią gorliwego świadka, którą wykluczono za odstępcze poglądy. A ona tylko chciała mieć wiedzę aby odpierać zarzuty w czasie służby.
Gdy ją wezwano na dywanik ( starsi młodsi wiekiem od niej) nie wytrzymała i powiedziała..pier..e się i wyrzuciła literaturę z torebki.
Gdy ochłonęła pow..w życiu bym nie powiedziała że jestem do tego zdolna. Ja taki przykładny świadek.

[Estera]

Trzeba spuścić trochę pary. Ludzie korzystają z netu, widzą jak jest. A teraz mają wytłumaczenie, a raczej jego przypomnienie; "Nauki się zmieniają, bo niewolnik nie jest natchniony, ale trzeba go słuchać, bo posługuje się nim Bóg".

   Wciskają ciemnotę w żywe oczy, w biały dzień.
   Ale na wielu zabetonowanych strażnicową doktryną, nie robi to większego wrażenia.
   Myślący inaczej niż wts, wyciągają wnioski i wybudzają się.
   Dla pozostałych CK, pozostaje nietkniętą świętością.
   Miałam się okazję o tym w jednej z ostatnich rozmów przekonać, większość dokładnie "zamurowana".
   

[Reskator]

Trzeba spuścić trochę pary. Ludzie korzystają z netu, widzą jak jest. A teraz mają wytłumaczenie, a raczej jego przypomnienie; "Nauki się zmieniają, bo niewolnik nie jest natchniony, ale trzeba go słuchać, bo posługuje się nim Bóg".

Pisali o tym że nie są natchnieni na końcu jakiejś strony ale tak małym drukiem by nikt tego nie czytał.
Chyba w Przebudżcie się 95 lub 97 roku.
I wtedy już spuścili trochę z pary było to chyba w czasie jak zmienili dogmat o pokoleniu z 1914 że jednak nie doczekają końca.

[dziewiatka]

Ja przeklinam do telewizora to pomaga,zwłaszcza,że braciszki potrafią wk...ić niemożebnie .Przed wczoraj zaczepił mnie starszy z którym kiedyś współpracowałem w dość oryginalny sposób.Ty jesteś brat czy nie brat(mam kilku tygodniowy zarost),pokazał na moją brodę,mówię mu że mam niesprawną rękę to poczęstował mnie kongresową mądrością.Jeżeli chcę pomóc sobie to powinienem pomagać innym,zbytnie skupianie się na samym sobie nie pomaga.Myślałem,że mnie krew zaleje,ledwo szedłem bo miałem zawroty i bałem się że się przewrócę .Poważna choroba serca dodatkowo po przebytym udarze a ten mi k....wa mówi że zabardzo się sobą przejmuję.To se porozmawiałem z telewizorem bo ten kutas mi uciekł ale co się odwlecze to nie uciecze jeszcze go dorwę.

[Lechita]

Widzisz dziewiatka bo tak to już jest. Oni wszelkie choroby chcą Biblią leczyć. Byłem tego naocznym świadkiem. Do ogromnej większości z nich nie dociera , że istnieją choroby, które coś uniemożliwiają. Kongresowa "pseudo-mądrość" jest dla nich absolutnym wyznacznikiem i jedynym autorytetem. Ale biję się w pierś, sam kiedyś myślałem podobnie. Dopiero wiedza jaką uzyskałem przekonała mnie, że "siedmiu wspaniałych" nie ma monopolu na prawdę.
Pomyśl, że oni są bardziej chorzy , bo mają zmanipulowane umysły i nawet nie wiedzą, że są "zdalnie sterowani"

[Helleboris]

Na jw.org można znaleźć taki film https://tv.jw.org/#pl/mediaitems/VODIntExpEndurance/pub-jwbls_201512_1_VIDEO

Siostra Sabina Hernandez. Niepełnosprawna od urodzenia. Nie używa rąk i nóg, ma szczątkowe kończyny. I Ci hipokryci ciągną ją jeszcze do służby