Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?  (Przeczytany 102669 razy)

Offline gorolik

Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #90 dnia: 07 Czerwiec, 2017, 11:26 »
Już nie raz uczeni się mylili, zapewniając, że wiedzą to na pewno. :-) 


Offline sabekk

Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #91 dnia: 07 Czerwiec, 2017, 16:10 »
Sabekk, co to za praca "pewnego" biblisty? Bez bibliografii i przypisów? Co to do Newsweeka pisał?

https://en.wikipedia.org/wiki/Nehemia_Gordon



Przykłady podane przez Ciebie nie mają pod pierwszą JOD szewa, a segol lub cere (jeśli wiesz o czym mowa). Oczywiście: zazwyczaj to nie zawsze. W języku nie ma zawsze.

Posłużyłem się akurat fonetyką Stronga, którego mam na półce i rzeczywiście w przypadku Jahu masz rację, jest cere. Jednak Jebus...

http://www.biblia-internetowa.pl/Sedz/19/10.html

http://biblehub.com/hebrew/2982.htm

... czy Jehiel...

http://www.biblia-internetowa.pl/1Kron/5/7.html

http://biblehub.com/hebrew/3273.htm

...jak najbardziej mają pod pierwszą JOD szewa. Więc tak jak się zgadzamy... "zazwyczaj to nie zawsze"



Na pewno jednak wokalizacja Jehowa jest błędna. To kryptogram - JHWH + samogłoski z wyrazu Adonay. Nie wiesz tego?

Nie wszyscy bibliści są takiego zdania:

Cytat:
https://web.archive.org/web/20110726213122/http://www.karaite-korner.org/yhwh_2.pdf
Nehemia Gordon
"The second problem with the claim that YHVH has the vowels of Adonai is quite simply that it does not! The vowels of Adonai יָנֹדֲ א are A-O-A (hataf patach - cholam - kamats). In contrast, the name YHVH is written הָהוְי with the vowels e---A (sheva - no vowel - kamats). Now in every other instance of Qere-Ketiv, the Ketiv, written in the body of Scripture, has precisely the vowels of the Qere, while the Qere itself is written without vowels in the margin of the biblical manuscript. But the vowels of YHVH are clearly different from the vowels of Adonai! YHVH is written Ye HVaH הָהוְ י but with the vowels of Adonai it should have been Yahovah הָהוֲֹי"



Roszada nie cytował Geseniusa, a Geseniusa wg cytatu w Strażnicy. Weź przeczytaj całość wywodu Geseniusa i go tu najlepiej przytocz po polsku i niemiecku to pogadamy o Geseniusie.

Ten w/g Strażnicy wystarczy aby się zorientować, że forma Jehowa ma mocne podstawy... na przykład właśnie w imionach spotykanych w ST, których przykłady podawałem nieco wyżej.


---//---


Prawda! Aczkolwiek za powstanie owego słownego dziwoląga "Jehowa" odpowiedzialni są średniowieczni uczeni mnisi rzymskokatoliccy :P

W związku z tym mam pewne pytanie do ciebie. Nieco wcześniej ładnie zapodałeś...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/od-kiedy-forma-jehowa-jest-krytykowana-przez-biblistow/msg89799/#msg89799
Gorszyciel



Powiedz mi, czy do Kodeksu Leningradzkiego, będącego podstawą dzisiejszych wydań ST, owo holem to dopisywali "średniowieczni uczeni mnisi rzymskokatoliccy"?
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #92 dnia: 07 Czerwiec, 2017, 19:24 »
Wszystko Ci się człowieku pomieszało: mnisi katoliccy wokalizowali, pisząc po łacinie. Obrazek, który ładnie zamieściłeś, pokazuje, że samogłoski pod JHWH w masoreckich rękopisach to qere / ketiw, które ma tylko to lektorowi powiedzieć: "jest Jehowa, czytaj Adonay", "jest Jahwa, czytaj Szema" lub "jest Jehowi, czytaj Elohim".
Twój "uczony" brał udział w jednym projekcie naukowym. Nie pracuje na uniwersytecie i taki z niego biblista jak ze mnie żyd karaimski. Karaimizm to specyficzna religia monoteistyczna wywodząca się z judaizmu oraz o wspólnych wątkach z islamem i chrześcijaństwem, a więc kogel mogel religijny. I bardziej karaimitą niż uczony jest Twój biblista. Nie rozśmieszaj mnie takimi cytatami. Lepiej pokaż Geseniusa, co do którego Twoja Strażnica kłamie.


Offline sabekk

Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #93 dnia: 07 Czerwiec, 2017, 21:58 »
Wszystko Ci się człowieku pomieszało: mnisi katoliccy wokalizowali, pisząc po łacinie. Obrazek, który ładnie zamieściłeś, pokazuje, że samogłoski pod JHWH w masoreckich rękopisach to qere / ketiw, które ma tylko to lektorowi powiedzieć: "jest Jehowa, czytaj Adonay", "jest Jahwa, czytaj Szema" lub "jest Jehowi, czytaj Elohim".

No, to nie ja wypisuję takie rzeczy: "za powstanie owego słownego dziwoląga "Jehowa" odpowiedzialni są średniowieczni uczeni mnisi rzymskokatoliccy". Konkretnie zatem... skąd w tekście masoreckim Jehowa, skoro owa forma powstała za sprawą średniowiecznych uczonych mnichów rzymskokatolickich, jak twierdzisz?



Twój "uczony" brał udział w jednym projekcie naukowym. Nie pracuje na uniwersytecie i taki z niego biblista jak ze mnie żyd karaimski. Karaimizm to specyficzna religia monoteistyczna wywodząca się z judaizmu oraz o wspólnych wątkach z islamem i chrześcijaństwem, a więc kogel mogel religijny. I bardziej karaimitą niż uczony jest Twój biblista.


Skoro dyskredytację uznajesz za argument, no to on w swoim portfolio ma (za Wikipedią), że "Gordon holds a Master's degree in Biblical Studies from the Hebrew University of Jerusalem.", oraz "He assisted in the translation of texts contained in The Dead Sea Scrolls Reader, was an assistant on the Dead Sea Scrolls Publication project coordinated by Emanuel Tov, and worked as a researcher on the Hebrew University Bible Project under the auspices of Shemaryahu Talmon.". Ty w swoim mógłbyś zamieścić co najwyżej, że po przedukaniu trzech hebrajskich sylab wywalono cię z "Mam Talent".



Nie rozśmieszaj mnie takimi cytatami.

To nie ja napisałem: "za powstanie owego słownego dziwoląga "Jehowa" odpowiedzialni są średniowieczni uczeni mnisi rzymskokatoliccy". Konkretnie zatem... skąd w tekście masoreckim Jehowa, skoro owa forma powstała za sprawą średniowiecznych uczonych mnichów rzymskokatolickich? Mam nadzieję, że będziesz się dobrze bawił próbując na swe twierdzenie odpowiedzieć.



Lepiej pokaż Geseniusa, co do którego Twoja Strażnica kłamie.

Zacytuj to samo i porównamy. Tymczasem w uzasadnieniu do użycia formy Jehowa w Biblii Króla Jakuba czytamy...

Cytat:
http://www.kjvtoday.com/home/jehovah-or-yahweh-in-exodus-63-et-al
"Whether or not the original pronunciation of יהוה was "Yahweh", Jews pronounced the name as "Jehovah" by the first century.  And neither our Lord Jesus nor the New Testament writers indicated any dissatisfaction with this pronunciation."

Jak myślisz... takie rzeczy wypisywali bibliści, czy też sprzątaczko-sekretarka podająca im kawę?
« Ostatnia zmiana: 07 Czerwiec, 2017, 22:00 wysłana przez sabekk »
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Offline sabekk

Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #94 dnia: 07 Czerwiec, 2017, 23:26 »
Witam Cię, SabekK. Faktycznie, nie można twierdzić, że bibliści, teolodzy i "zwykli" wierni opowiadający się za formą Jehowa nie mają żadnych argumentów na rzecz tego brzmienia Imienia Bożego.

(...)

Witaj Natanie i dzk za wyważony post.
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #95 dnia: 08 Czerwiec, 2017, 08:46 »
No, to nie ja wypisuję takie rzeczy: "za powstanie owego słownego dziwoląga "Jehowa" odpowiedzialni są średniowieczni uczeni mnisi rzymskokatoliccy". Konkretnie zatem... skąd w tekście masoreckim Jehowa, skoro owa forma powstała za sprawą średniowiecznych uczonych mnichów rzymskokatolickich, jak twierdzisz?

Za powstanie tego dziwoląga w piśmiennictwie europejskim, które naówczas było przede wszystkim łacińskie. Nikt powszechnie w Europie łacińskiej nie czytał greki w średniowieczu, a co dopiero tekstów hebrajskich. Takie postaci jak św. Tomasz z Akwinu nie znali tych języków.

Skoro dyskredytację uznajesz za argument, no to on w swoim portfolio ma (za Wikipedią), że "Gordon holds a Master's degree in Biblical Studies from the Hebrew University of Jerusalem.", oraz "He assisted in the translation of texts contained in The Dead Sea Scrolls Reader, was an assistant on the Dead Sea Scrolls Publication project coordinated by Emanuel Tov, and worked as a researcher on the Hebrew University Bible Project under the auspices of Shemaryahu Talmon.". Ty w swoim mógłbyś zamieścić co najwyżej, że po przedukaniu trzech hebrajskich sylab wywalono cię z "Mam Talent".

Za Wikipedią? Jesteś śmieszny? Nieważne. Wikipedia potwierdza to, com mówił: jeden poważny projekt na doczepkę do Tova i dyplom z Jerozolimy, ale nie z Biblicum jerozolimskiego. Dla mnie jego artykuł to nowinkarstwo, które nie ma żadnych podstaw. Chciał zaistnieć. Mogę Ci pokazać dziesiątki artykułów contra jego tezom.

To nie ja napisałem: "za powstanie owego słownego dziwoląga "Jehowa" odpowiedzialni są średniowieczni uczeni mnisi rzymskokatoliccy". Konkretnie zatem... skąd w tekście masoreckim Jehowa, skoro owa forma powstała za sprawą średniowiecznych uczonych mnichów rzymskokatolickich? Mam nadzieję, że będziesz się dobrze bawił próbując na swe twierdzenie odpowiedzieć.

W TM masz nie tylko Jehowa, ale i Jehowi i inne wokalizacje. Gdzie się masoreci pomylili?

Zacytuj to samo i porównamy. Tymczasem w uzasadnieniu do użycia formy Jehowa w Biblii Króla Jakuba czytamy...

Ty twierdzisz, że Gesenius pisał coś, czego nie pisał. Ja tego nie twierdzę, więc tego cytatu zwyczajnie nie znajdę. Biblia Króla Jakuba rzeczywiście wiele wnosi do tematu. Wszak powstała w czasach świetności językowych studiów biblijnych, kiedy hebraistyka była na każdym uniwersytecie. Śmieszny jesteś?

Cytat:
http://www.kjvtoday.com/home/jehovah-or-yahweh-in-exodus-63-et-al
"Whether or not the original pronunciation of יהוה was "Yahweh", Jews pronounced the name as "Jehovah" by the first century.  And neither our Lord Jesus nor the New Testament writers indicated any dissatisfaction with this pronunciation."

Jak myślisz... takie rzeczy wypisywali bibliści, czy też sprzątaczko-sekretarka podająca im kawę?

Myślę, że warto przeczytać całość. Piszą dalej tak:
In any case, the fact that the psalmist was comfortable using the short-form “Jah” (Psalm 68:4) indicates that the Jews were not particularly legalistic about the pronunciation of the Divine Name.  Pious Jews did not even utter the sacred name.
The theory of the pronunciation as "Yahweh" is a theory at best.

Myślę też, że wolałbym zobaczyć skan książki i nazwisko osoby, która to pisze. Inaczej nie wiem kto to napisał i mógłbyć to każdy - nawet Ty. Teza o wokalizacji z I wieku jest ponadto nie poparta żadnymi dowodami. Dyskredytuje więc trochę osobę, która to pisze...
« Ostatnia zmiana: 08 Czerwiec, 2017, 08:48 wysłana przez Gorszyciel »


Offline sabekk

Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #96 dnia: 09 Czerwiec, 2017, 02:02 »
Za powstanie tego dziwoląga w piśmiennictwie europejskim, które naówczas było przede wszystkim łacińskie. Nikt powszechnie w Europie łacińskiej nie czytał greki w średniowieczu, a co dopiero tekstów hebrajskich. Takie postaci jak św. Tomasz z Akwinu nie znali tych języków.

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/od-kiedy-forma-jehowa-jest-krytykowana-przez-biblistow/msg89842/#msg89842
Gorszyciel
"wymowę Jehowa (łac. Iehova) (...) wymyślili (...) uczeni katoliccy "

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/od-kiedy-forma-jehowa-jest-krytykowana-przez-biblistow/msg89779/#msg89779
Gorszyciel
"(...) mnisi błędnie zwokalizowali tekst hebrajski."


Innymi słowy wokalizacja nie wzięła się z powietrza, a z tekstu hebrajskiego. Tylko czy aby rzeczywiście błędnie? 



Za Wikipedią? Jesteś śmieszny? Nieważne.

Można z Wiki w pewnych kwestiach polemizować, ale w pewnych jest zupełnie wystarczająca. 



Wikipedia potwierdza to, com mówił: jeden poważny projekt na doczepkę do Tova i dyplom z Jerozolimy, ale nie z Biblicum jerozolimskiego. Dla mnie jego artykuł to nowinkarstwo, które nie ma żadnych podstaw. Chciał zaistnieć. Mogę Ci pokazać dziesiątki artykułów contra jego tezom.

Nauka hebrajskiego w szkole w której pracował noblista Albert Einstein to chyba nie taki obciach, co? Poza tym projekty na tyle poważne, aby mieć świadomość, że na ładne oczy nikogo do nich nie zapraszano. Po prostu nie jesteś w stanie z tym polemizować i jedyne co ci pozostało to wyartykułowanie tego swoją opinią co do jego osoby, co nie jest żadnym argumentem w tym temacie. 



W TM masz nie tylko Jehowa, ale i Jehowi i inne wokalizacje. Gdzie się masoreci pomylili?

Skoro w TM mamy Jehowa, no to zastanawiam się kto się rzeczywiście pomylił gdy mówiłeś...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/od-kiedy-forma-jehowa-jest-krytykowana-przez-biblistow/msg89729/#msg89729
Gorzyciel
"JHWH (...) na 100% wiadomo, że nie wokalizowano tego "Jehowa""



Ty twierdzisz, że Gesenius pisał coś, czego nie pisał. Ja tego nie twierdzę, więc tego cytatu zwyczajnie nie znajdę.


To ty twierdzisz, że tego nie napisał. Nawet wydawałoby się, że osobiście to czytałeś...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/od-kiedy-forma-jehowa-jest-krytykowana-przez-biblistow/msg89654/#msg89654
Gorszyciel
"Gesenius ten sam (miał 4 imiona), ale wyrwany z kontekstu."



Biblia Króla Jakuba rzeczywiście wiele wnosi do tematu. Wszak powstała w czasach świetności językowych studiów biblijnych, kiedy hebraistyka była na każdym uniwersytecie.


No i od tamtych czasów niewiele się w niej zmieniło...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/od-kiedy-forma-jehowa-jest-krytykowana-przez-biblistow/msg90383/#msg90383
Natan
"Biblista Jay Patrick Green senior, autor interlinearnego przekładu całej Biblii na język angielski oraz kilku innych wydań Biblii (Modern King James Version, Literal Translation of the Bible, etc.), używa w swoich edycjach Pisma Św. właśnie formy Jehovah (Jehowa).

Właśnie ukazała się w Toruniu Uwspółcześniona Biblia Gdańska, gdzie w kilku miejscach znajdujemy Imię Jehowa
"



Śmieszny jesteś?

To twój nowy "argument"? Zjeżdżasz coraz niżej...  :(



Myślę, że warto przeczytać całość. Piszą dalej tak:
In any case, the fact that the psalmist was comfortable using the short-form “Jah” (Psalm 68:4) indicates that the Jews were not particularly legalistic about the pronunciation of the Divine Name.  Pious Jews did not even utter the sacred name.
The theory of the pronunciation as "Yahweh" is a theory at best.

Myślę też, że wolałbym zobaczyć skan książki i nazwisko osoby, która to pisze. Inaczej nie wiem kto to napisał i mógłbyć to każdy - nawet Ty. Teza o wokalizacji z I wieku jest ponadto nie poparta żadnymi dowodami. Dyskredytuje więc trochę osobę, która to pisze...

Legalistami nie byli, ale czy to ma być argument na nieistnienie formy Jehowa? Albo też to, że "pobożność" im nie pozwalała tego imienia wymawiać? To zależy czy mówimy o owej pobożności w jakimś określonym czasie, wszak i były takie czasy...

Cytat:
"Wyraz Jahwe występuje w Starym Testamencie blisko 6 tysiecy razy, w samym Pentateuchu 1781 razy. Jest zatem rzeczą oczywistą, że pobożny Hebrajczyk posługiwał się nim często i bardzo chętnie."
(Ks. Michał Peter "Wykłady Pisma Świętego Starego Testamentu") 

A zatem jest pewna różnica między znać wymowę, a wymawiać. Jest rzeczą oczywistą, że żydzi ową wymowę w I w. znali. Skoro znali Jehoszua to i znali Jehowa.
Co do "The theory of the pronunciation as "Yahweh" is a theory at best"... no właśnie. Wymowa Jahweh jest w najlepszym razie tylko teorią, tak jak sam powiedziałeś: "na 100% nie wiadomo, czy wymawiać JHWH Jahwe". Można to bardzo szybciutko sprawdzić. Jak już ustaliliśmy w tekście hebrajskim mamy oznaczone samogłoski Jehowa, np. w Wyjścia 3:2

http://www.biblia-internetowa.pl/2Moj/3/2.html

Czy mógłbyś pokazać werset w którym byłaby przedstawiona transkrypcja samogłosek w podobny sposób, tylko w formie Jahwe?
« Ostatnia zmiana: 09 Czerwiec, 2017, 02:05 wysłana przez sabekk »
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Tusia

  • Gość
Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #97 dnia: 09 Czerwiec, 2017, 08:55 »
Jest rzeczą oczywistą, że żydzi ową wymowę w I w. znali. Skoro znali Jehoszua to i znali Jehowa.

Może jakiś podasz konkretny dowód, iż żydzi w I w. po Chr. znali "Jehowa". Konkretne źródła, sabekk, a nie spekulacje. Konkretne źródła, proszę.



Dzisiaj wymyśla sabekk  ;D

A jeśli masoreci nie wiedzieli jakie mają dodać odpowiednie samogłoski, to może Ty coś wymyślisz?  8-)
« Ostatnia zmiana: 09 Czerwiec, 2017, 08:57 wysłana przez Tusia »


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #98 dnia: 09 Czerwiec, 2017, 09:16 »
Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/od-kiedy-forma-jehowa-jest-krytykowana-przez-biblistow/msg89842/#msg89842
Gorszyciel
"wymowę Jehowa (łac. Iehova) (...) wymyślili (...) uczeni katoliccy "

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/od-kiedy-forma-jehowa-jest-krytykowana-przez-biblistow/msg89779/#msg89779
Gorszyciel
"(...) mnisi błędnie zwokalizowali tekst hebrajski."

Innymi słowy wokalizacja nie wzięła się z powietrza, a z tekstu hebrajskiego. Tylko czy aby rzeczywiście błędnie? 

Tak, jest to wokalizacja na 100% błędna. Mnisi błędnie nie widzieli pod samogłoskami ukrytego słowa Adonay. W czasie powstawania TM Żydzi na pewno tego już nie wymawiali. Ba, nie wymawiali tego w czasach Józefa Flawiusza i Filona Aleksandryjskiego na pewno. A praktyka zaczęła powstawać już w III w. p.n.e.

Nauka hebrajskiego w szkole w której pracował noblista Albert Einstein to chyba nie taki obciach, co? Poza tym projekty na tyle poważne, aby mieć świadomość, że na ładne oczy nikogo do nich nie zapraszano. Po prostu nie jesteś w stanie z tym polemizować i jedyne co ci pozostało to wyartykułowanie tego swoją opinią co do jego osoby, co nie jest żadnym argumentem w tym temacie. 

A co to Einstein był biblistą? To, że na jakimś Uniwersytecie mają świetny Wydział Prawa nie znaczy, że mają świetny Instytut Astronomii.

Skoro w TM mamy Jehowa, no to zastanawiam się kto się rzeczywiście pomylił (...)

W TM nie mamy tylko Jehowa. Mamy Jehowi, Jehwa. Może któryś z nich jest poprawny?
 
To ty twierdzisz, że tego nie napisał. Nawet wydawałoby się, że osobiście to czytałeś...

No twierdzę. Uczę hebrajskiego biblijnego na uniwersytecie od kilku lat i czytałem Geseniusa jak chyba każdy z moich kolegów po fachu. I nie przypominam sobie, żeby to napisał. A sięgam do niego cały czas, tyle, że po niemiecku. Nie znam wersji angielskiej. Może tłumacz Geseniusa był ŚJ? Nie wiem.

Właśnie ukazała się w Toruniu Uwspółcześniona Biblia Gdańska, gdzie w kilku miejscach znajdujemy Imię Jehowa[/i]"

Zmieniło się wiele. Dziś powszechnie wiadomo, że forma Jehowa to kryptogram: ketib Jehowa, qere: Adonay. Masz wystarczającą Wikipedię: https://pl.wikipedia.org/wiki/Qere%E2%80%93Ketib

Legalistami nie byli, ale czy to ma być argument na nieistnienie formy Jehowa? Albo też to, że "pobożność" im nie pozwalała tego imienia wymawiać? To zależy czy mówimy o owej pobożności w jakimś określonym czasie, wszak i były takie czasy...

Wokalizacja "Iehova" to językowy dziwoląg. Przykro mi. Są przykłady wokalizacji tego imienia po grecku i są one bliższe formie Jahwe.

Cytat:
"Wyraz Jahwe występuje w Starym Testamencie blisko 6 tysiecy razy, w samym Pentateuchu 1781 razy. Jest zatem rzeczą oczywistą, że pobożny Hebrajczyk posługiwał się nim często i bardzo chętnie."
(Ks. Michał Peter "Wykłady Pisma Świętego Starego Testamentu") 

A zatem jest pewna różnica między znać wymowę, a wymawiać. Jest rzeczą oczywistą, że żydzi ową wymowę w I w. znali. Skoro znali Jehoszua to i znali Jehowa.
Co do "The theory of the pronunciation as "Yahweh" is a theory at best"... no właśnie. Wymowa Jahweh jest w najlepszym razie tylko teorią, tak jak sam powiedziałeś: "na 100% nie wiadomo, czy wymawiać JHWH Jahwe". Można to bardzo szybciutko sprawdzić. Jak już ustaliliśmy w tekście hebrajskim mamy oznaczone samogłoski Jehowa, np. w Wyjścia 3:2

Jest rzeczą niemal pewną,że w I w. p.n.e. i w I w. n.e. Żydzi nie wymawiali Imienia JHWH. Zaświadczają o tym Filon Aleksandryjski i Józef Flawiusz oraz NT, w którym ANI RAZU imię to nie pada, poza liturgicznym zawołaniem Alleluja. (gdzie nota bene znajdujemy je jedynie jako enklitykę w formie dodatkowo skróconej Jah)

Czy mógłbyś pokazać werset w którym byłaby przedstawiona transkrypcja samogłosek w podobny sposób, tylko w formie Jahwe?

Tak wokalizowali JWHW liczni pisarze starożytni:
Ireneusz z Lyonu: Jaoth; Jao
Tertulian: Jao; Ja
Klemens Aleksandryjski: Jaoue albo Jaou
Orygenes: Jao, Jae
Bazyli Wielki: Jao
Ewagriusz z Pontu: Jeua
Epifaniusz z Salaminy: Jabe, Jao
Euzebiusz z Cezarei: Jeuo, Jeou, Jao
Hieronim ze Strydonu: Jao; Jaho
Teodoret z Cyru: Jabai, Jabe; Ja; Jao.
Sewer z Antiochii: Joa
Anastazy z Synaju: Jabes, Aia
Jakub z Edessy: Jehieh
Ponadto Peszitta wokalizuje to imię konsekwentnie JAH (a jak wiadomo syryjski jest zbliżony do hebrajskiego). Na tej podstawie oraz na podstawie reguł (ale nie działających w 100%) fonetyki hebrajskiej przypuszcza się jak napisał Twój uczony Einstein, że mogło brzmieć Jahwe.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #99 dnia: 09 Czerwiec, 2017, 10:34 »
Cytuję Hieronima dla przykładu:

Quantum vero ad intelligentiam spiritualem unus atque idem est Dominus noster atque Salvator, rex et magnus sacerdos, cuius typum secundum id quod rex erat, portabat Zorobabel; secundum id autem quod Pontifex erat, portabat homonymus eius Iesus, qui interpretatur Iao salus, id est Domini salus, et est filius Iosedec, quod et ipsum in linguam nostram vertitur Iao iustus, id est Domini iustus. Iustus enim et sanctus Deus Pater, et Deus Filius, et non est in ipso iniquitas.

(Commentarii in Aggaeum I 1,1)


Offline MX

Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #100 dnia: 09 Czerwiec, 2017, 11:07 »


W TM nie mamy tylko Jehowa. Mamy Jehowi, Jehwa. Może któryś z nich jest poprawny?
Ale czy nie jest tak, że nie powinno się mówić o jakiejkolwiek wokalizacji w TM ? Przecież te samogłoski nie miały być łączone z Tetragramem tylko były sugestią jak należy odczytać, Adonay, itd ... Tworzenie słów jak wyżej poza akademickim rozważaniem nie ma racji bytu. Masoreci nie sugerowali tym jakiejkolwiek wymowy zapisu hebrajskiego Imienia JHWH. Jedynie podpowiadali jakich słów zamienników należy użyć gdy w tekście było Imię. Pan, Bóg ... Czyż nie tak ?



MX - koniec - MX



Offline para_bellum

Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #101 dnia: 09 Czerwiec, 2017, 12:30 »
Podziwiam tę dyskusję i "argumenty" odstępców.....
Wniosek na koniec jest i tak tylko jeden - Bóg ma imię i czy imię to brzmi Jahwe czy jehowa nie ma to znaczenia dla zbawienia. Ważnym jest aby odrzucić kłamstwo o Trójcy i uwierzyć, ze jest jeden Bóg Jahwe w którym mamy zbawienie i jest jeden Jego syn , Jezus, przez którego mamy zbawienie.
Pozdrawiam ! Po co ja tu piszę skoro i tak Naczelny Odstępca nie puści tego ze strachu , prawda ? ;)


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #102 dnia: 09 Czerwiec, 2017, 12:36 »
Oczywiście. Jest tak jak napisałeś. Moje pytanie było retoryczne i nieco ironiczne - reductio ad absurdum :P


Tusia

  • Gość
Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #103 dnia: 09 Czerwiec, 2017, 13:56 »
Podziwiam tę dyskusję i "argumenty" odstępców.....

Nigdy nie byłem ŚJ, więc nie jestem odstępcą. Też coś dodałem do dyskusji.

Wniosek na koniec jest i tak tylko jeden - Bóg ma imię i czy imię to brzmi Jahwe czy jehowa nie ma to znaczenia dla zbawienia.

Ma znaczenie, bo słowo "Jehowa" jako takie nie istnieje. To dziwoląg i w tym wątku było to pokazane.

Ważnym jest aby odrzucić kłamstwo o Trójcy

Kłamstwa o Trójcy, to głosi Towarzystwo Strażnica, sprowadzając do absurdu, iż nauka ta mówi o trzech Bogach w jednej osobie. Tutaj masz strażnicowe kłamstwa:
http://piotrandryszczak.pl/dlaczego-swiadkowie-jehowy-nie-wierza-w-trojce-swieta-cz2.html

i uwierzyć, ze jest jeden Bóg Jahwe w którym mamy zbawienie i jest jeden Jego syn , Jezus, przez którego mamy zbawienie.

Nie mamy zbawienia przez Jezusa, tylko wyłącznie w Jego Osobie (Dz 4, 12). Imię Jezus jest zbawcze i w żadnym innym nie ma zbawienia. W niebie i na ziemi nie zginają się kolana na imię Jahwe, lecz na imię JEZUS.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Od kiedy forma Jehowa jest krytykowana przez biblistów?
« Odpowiedź #104 dnia: 09 Czerwiec, 2017, 14:23 »
Podziwiam tę dyskusję i "argumenty" odstępców.....
Wniosek na koniec jest i tak tylko jeden - Bóg ma imię i czy imię to brzmi Jahwe czy jehowa nie ma to znaczenia dla zbawienia. Ważnym jest aby odrzucić kłamstwo o Trójcy i uwierzyć, ze jest jeden Bóg Jahwe w którym mamy zbawienie i jest jeden Jego syn , Jezus, przez którego mamy zbawienie.
Pozdrawiam ! Po co ja tu piszę skoro i tak Naczelny Odstępca nie puści tego ze strachu , prawda ? ;)

Gdyby nie miało znaczenia, to by raz na sali padało "Jahwe", a raz "Jehowa". Dla Świadków Jehowy (a nie Świadków Jahwe) ma to ogromne znaczenie.