Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Dodatkowe 15 min  (Przeczytany 13273 razy)

Offline Jozue

Dodatkowe 15 min
« dnia: 19 Maj, 2017, 17:35 »
W moim zborze, a także w innych zborach gdzie miałem okazje gościć, z ust różnych nadzorców obwodu miałem okazje słyszeć trochę dziwną zachętę. Obwodowi zachęcają aby każdą służbę wydłużyć o 15 minut.
Jaki to ma sens, skoro jak wiadomo wiele czasu spędzonego w służbie to puste godziny, spędzone na powolnym chodzie na terenie. Czy może Nadarzyn dał wskazówkę NO aby zachęcali do tego by potem statystyki poszły w górę i było się czym pochwalić przed centralą.
"Kiedy wszyscy widzą, że król jest nagi, wtedy trudno mu ukryć, że ma poddanych gdzieś."


Offline ZłoteDziecko

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 158
  • Polubień: 640
  • "Jestem wierzący, wierzę w siebie"
Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Maj, 2017, 18:15 »
U nas tak nie mówił, a przynajmniej nie na zebraniach - na zbiórki już nie chodzę.

15 minut to i tak promocja, bo takie zachęty to już kilka razy były w ciągu ostatnich 15 lat, jak pamiętam.
Kiedyś było o godzinę, potem o pół godziny - teraz chociaż o 15 minut :)

Panie Boże daj mi nowy software..


Offline Asturia

Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Maj, 2017, 19:00 »
jak ja lubię te organizacyjne ''zachęty''  ;) które tak naprawdę z czasem zmieniają się na prawdziwą presję, tak jak służba polowa w niedzielę, najpierw jako zachęty od siedmiotwarzowego a potem presja i artykuły podczas studium jak to bracia w USA walczyli w sadach aby głosić w niedzielę, więc czy można bracia lekceważyć niedzielne głoszenie?  ;D


DonnieDarkoJG

  • Gość
Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #3 dnia: 19 Maj, 2017, 19:22 »
Zachęta widoczna już od paru lat.
Oprócz "delikatnego przedłużania" spaceru, nie mającego nic wspólnego z głoszeniem dobrej nowiny,NO w wytycznych przesyłanych przed obsługą dodaje jeszcze jedną "prośbę"..

Wyraźnie podkreślone jest by służba była "bardzo dobrze zaplanowana", tzn składała się najlepiej z więcej jak 2 gałęzi służby.
Już śpieszę z wytłumaczeniem.

Służba ma składać się np. z odwiedzin ponownych,służby przy wózku i mieszkań niezastanych..
W taki sposób,jak to pięknie tłumaczy NO służba nie jest nużąca i może trwać więcej jak 1,5h



Offline Lucyfer

Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #4 dnia: 19 Maj, 2017, 19:58 »
"Bo po co robić puste przejścia.
Wielu z Was przychodzi pieszo. Możecie sobie zaplanować i wziąć teren po drodze na salę. Kiedy będziecie wracać, możecie wtedy zrobić szybkie odwiedzinki. I nawet w niedzielę macie służbę, choćby i 15 minut. W skali miesiąca macie dodatkową godzinę, a to już dużo.
A ci którzy jeżdżą samochodami mogą czasami zrobić wyjątek i przyjść pieszo..." - siakieś podobne bzdety były kiedyś z ambony...


Offline Thialve

Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Maj, 2017, 20:03 »
jak ja lubię te organizacyjne ''zachęty''  ;) które tak naprawdę z czasem zmieniają się na prawdziwą presję

Mieliśmy zebrania na 10 rano w niedzielę, więc stwierdzili, że to fajny pomysł żeby zbiórki do służby zrobić zaraz po zebraniu. Najpierw było około 15 minut przerwy między jednym a drugim, ale sporo osób w tym czasie wychodziło i była niska frekwencja więc zrobili tak, że brat prowadzący zbiórkę wchodził na scenę już podczas pieśni, stał tam całą modlitwę i jak tylko się zakończyła to szybka podmiana miejsc i od razu zbiórka do służby - nikt nie miał czasu wyjść, a jak mimo wszystko wychodził to takie spojrzenia go odprowadzały, że pod samym ich ciężarem znowu sadzał tyłek....
Ale na potrzebach zboru pięknie brzmiało, że "niedzielne zbiórki cieszą się dużą frekwencją" no iksde :D


Offline Roszada

Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Maj, 2017, 20:10 »
Takie wspomnienie o 15 minutach, choć z innej beczki:

2012
*** km 7/12 s. 1  ***
Obojętnie, czy jesteśmy pionierami specjalnymi, podającymi w sprawozdaniu 130 godzin, czy też głosicielami, którzy mogą raportować 15 minut, każdy z nas powinien się radować, że służy Jehowie z całej duszy (Ps. 100:2).

2003
*** km 3/03 s. 5 ***
Czy do twojej grupy należą schorowani lub niepełnosprawni głosiciele, którym głoszenie sprawia duże trudności? Jeżeli przebywają w domach opieki albo nie są w stanie wychodzić na zewnątrz, to zrozumiałe, że mają ograniczone możliwości świadczenia. Jednak gdy dobrze je wykorzystają, pozwalając ‛świecić swemu światłu’, mogą pobudzić ludzi obserwujących ich szlachetne uczynki do szczerego zainteresowania się prawdą (Mat. 5:16). Nadzorcy zborowego studium książki powinni się upewnić, czy osoby te wiedzą, że mogą raportować nawet 15 minut służby. Sposobność taka może być dla tych wiernych głosicieli bardzo zachęcająca i sprawiać im wiele zadowolenia. Ponadto przyczynia się do sporządzenia dokładnego rocznego sprawozdania z ogólnoświatowej działalności ludu Bożego.


Offline Thialve

Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #7 dnia: 19 Maj, 2017, 20:16 »
2003
*** km 3/03 s. 5 ***
Czy do twojej grupy należą schorowani lub niepełnosprawni głosiciele, którym głoszenie sprawia duże trudności? (...)Sposobność taka może być dla tych wiernych głosicieli bardzo zachęcająca i sprawiać im wiele zadowolenia.

Akurat jak ogłaszali to kiedyś na zebraniu, że starsze czy schorowane osoby mogą raportować nawet takie kilka minutek (a w moim zborze spokojnie połowa głosicieli była +70) to aż się wzruszyłam bo prawie każda siostra babulinka popłakała się, że cytuję  "jeszcze nie jest aż tak bezużyteczna"...


Offline HARNAŚ

Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #8 dnia: 19 Maj, 2017, 22:04 »
Akurat jak ogłaszali to kiedyś na zebraniu, że starsze czy schorowane osoby mogą raportować nawet takie kilka minutek (a w moim zborze spokojnie połowa głosicieli była +70) to aż się wzruszyłam bo prawie każda siostra babulinka popłakała się, że cytuję  "jeszcze nie jest aż tak bezużyteczna"...
Lepiej niech na drutach wnukom czapki robi


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 546
  • Polubień: 4643
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #9 dnia: 19 Maj, 2017, 22:44 »
W moim zborze, a także w innych zborach gdzie miałem okazje gościć, z ust różnych nadzorców obwodu miałem okazje słyszeć trochę dziwną zachętę. Obwodowi zachęcają aby każdą służbę wydłużyć o 15 minut.
Jaki to ma sens, skoro jak wiadomo wiele czasu spędzonego w służbie to puste godziny, spędzone na powolnym chodzie na terenie. Czy może Nadarzyn dał wskazówkę NO aby zachęcali do tego by potem statystyki poszły w górę i było się czym pochwalić przed centralą.
Dziwna nie dziwna u mnie też to wałkowano. Powiem więcej  ;D

Swego czasu na zbór zrobił nalot NO z N okręgu i kręcili pierw wora nam usługującym aż do bólu a potem ku mojemu zaskoczeniu zborowi. Gadali że w Australii bracia od wioski do wioski jeżdżą 2 godziny i liczą czas i że my możemy i że możemy kupić ciasto albo upiec i iść do znajomych i rodziny i dać ciast na stół a potem książkę ,,czego nie uczą świadkowie z biblii" i zapchać otwór mówiący ciastem wpierw pokazując książke z jakże wspaniałymi ilustracjami typu dziecko wstaje z wózka albo niewidomy przegląda na oczy i zadając pytanie co się podoba...

Oj działo się działo ;D  Więc te 15 minut też było nie raz.  Ale z doświadczenia wiem że ZERO łatwo zaokrągla się do 10 godzin  8-) 8-) 8-) 2 odwiedzin 2 czasopism i 1 broszury  :P


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3498
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #10 dnia: 20 Maj, 2017, 05:14 »
Z obserwacji Listonosza :

Cicha uliczka we wschodnim Berlinie , domki jednorodzinne , duzo zieleni , ladna pogoda .
Ja pracuje ,jak co dzien , na swoim rowerze , doreczam poczte.
Pojawiaja sie dwie panie . Jedna stara ,druga mloda i zaczynaja glosic "od domu do domu".
To znaczy , chodza sobie powolutku , statecznie , prowadza ze soba jakas dyskusje  i od czasu do czasu  dzwonia do  furtek , robia notatki , przystaja czesto...
Tak sobie mysle , ze chyba dlatego tak powoli , bo ta starsza  niestety  juz nie taka sprawna , moze kolana bola ,czy co ?
Ale po jakims czasie , pojawil sie u wylotu tej uliczki samochod i dal sygnal klaksonem .
Raptem , te panie , dostaly takiego kopa , jakby je ktos pod prad podlaczyl !
Ruszyly kurcgalopkiem w kierunku auta  , ta mloda ledwo mogla za starsza nadazyc ! Odjechaly i tyle je widzialem.

Moja refleksja byla taka : Ratowanie ludzi przed Armagadonem - powolutku ,aby sie czasem nie przepracowac , a duzo czasu zaliczyc...


 
« Ostatnia zmiana: 20 Maj, 2017, 05:15 wysłana przez listonosz »


Offline HARNAŚ

Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #11 dnia: 20 Maj, 2017, 06:44 »
W myśl ulubionego przysłowia pionierów:
Z NOWYM ROKIEM , WOLNYM KROKIEM.


Offline salvat

Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #12 dnia: 20 Maj, 2017, 09:08 »
Na początku jak zostałem głosicielem oczywiście wypełniałem swoje obowiązki jak najlepiej. Potem skumplowałem się z jednym bratem, który pokazał mi uroki "udanej" i niemęczącej służby.
SPACER.
Tak, to jest to!
Zostawialiśmy gdzieś dalej samochód i szliśmy do....parku.
Z czasem auto parkowaliśmy bliżej i bliżej aż któregoś dnia brat parkuje tuż obok .... ławki. Mówię mu, że chyba przesadził a on na to, że nie bo usiądziemy na innej, czyli że jednak trochę odejdziemy od samochodu. Jak już pogłosiliśmy na świadectwo to wstawał po jakiejś godzinie i mówił chodź się przejdziemy dla zdrowia bo mnie  d.... rozbolała.
Raz był pomysł by głosić wygodnie z samochodu.
Sądzę, że nie byliśmy odosobnieni w tym pomyśle i że do sprawozdania rocznego było więcej takich co realizowali go - stąd zapewne sporo godzin jest spacerowo-parkowa.
Jak nazwać człowieka, który mając trochę władzy mówi jedno, a robi coś co tym słowom zaprzecza?

https://www.youtube.com/watch?v=cZMCsCO9hYw


Offline zenobia

Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #13 dnia: 20 Maj, 2017, 09:52 »
Tez kiedys bylam zgorszona taka sluzba . Nie dawno jednak zdecydowalam ,ze pojde do gloszenia z pionierka i sluzba byla b. owocna ; wiem co sie dzieje w zborze , co kto skarzyl do obwodowego i co on na to /zony wszystko wiedza/.pogoda byla cudna poszlysmy do bardzo oddalonych domow wsrod pol za miastem.Nic tam nie wskuralysmy ale mialam mozliwosc ,pogadac,.Licze na to , ze powtorzy mezowi.No i 2,5 godz.ma !


Offline donadams

Odp: Dodatkowe 15 min
« Odpowiedź #14 dnia: 20 Maj, 2017, 10:51 »
W myśl ulubionego przysłowia pionierów:
Z NOWYM ROKIEM , WOLNYM KROKIEM.

W moich stronach mawiało się: "Dziś robimy POM" *


* Powolny Obchód Miasta
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.