A o którym okresie piszesz ? Bo o ile pamiętam to antyk obejmuje wiele wieków.
A czytałeś lub słyszałeś np. o "Wniebowstąpieniu Izajasza" ? II wiek n.e. - apokryf autor chrześcijański albo judeochrześcijański mówi o Aniele Duchu Świętym - jak najbardziej osobowy (anioł - to tam funkcja, a nie natura).
Podałem przykład z Juliusza Cezara. Wygoogluj sobie który to wiek. Wniebowstąpienie Izajasza to nie antyk.
Do Ciebie chciałem napisać, Nikt, że nie odpowiadam na wszystkie argumenty dlatego, że zajmuję się wieloma innymi sprawami. Ja nie mam w tej sprawie żadnego poglądu - uważam, że może mieć rację KK i może mieć rację strona głosząca, że Duch św. odrębną osobą nie jest. NT tematu tego nie podejmuje w sposób dogmatyczny. Nie wiem jak jest. Temat mnie zbytnio nie grzeje ani nie ziębi. Ale, jak to Roszada mówi torpeduję, niczym Sokrates, niektóre argumenty moim zdaniem pozbawione sensu i będące argumentem dla drugiej strony sporu. Nie stosuję jednak w tym celu argumentów ad personam, nie piszę o rodzinie Roszady czy kogokolwiek innego ani o jego cechach osobowościowych. Nie jestem dzieckiem i nie przywykłem do dysput pozamerytorycznych. A w co sobie kto wierzy to nie moja sprawa. Jak wierzy, a nie wie co odpowiedzieć merytorycznie, niech powie, że wierzy lecz nie wie lub milczy. Po co silić się na argumenty pozbawione sensu, wymyślane na kolanie lub obrażanie innych? Dlatego czasem nie odpowiadam - nie lubię czynić tego "po łepkach".