Nie chcąc zakładać nowego wątku, a że skoro jest o terminologii wyrazów, to nieco pokrewnej dywagacji. Coś mi nie pasuje słownikowo ze słowem ,,przybili". Kiedy wpisałem w pole wyszukiwarki człon
przybil*, to otrzymuję m. in. takie oto frazy.
- Mk 6:53 eib ... przybili łodzią do ziemi ...
- Dz 20:15 wuj ... przybiliśmy do Miletu
- Mk 6:53 bp .... przybili do brzegu ...
- Dz 21:3 bt2 ... przybiliśmy do Tyru, ...
Czy użycie tego słowa można uznać za poprawne, czy za błąd? Czy poprawniej byłoby przypłynęliśmy lub dotarliśmy do ... ? Przybić moim zdaniem, to umocować. Tymczasem gdy wpisałem w wyszukiwarkę
przyb* , to otrzymujemy znacznie więcej takich zwrotów. Przybić można jak niżej.
- Mat 27:35 bw A gdy go przybili do krzyża, ...
Czy w pierwszych przypadkach moje przyzwyczajenia niesłusznie dostrzegają niepoprawność, czy raczej tylu tłumaczy błędnie stosuje niewłaściwą terminologię słowa?