Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Trochę o sobie... Zagubina (Zagubiona była już zajęta)  (Przeczytany 8149 razy)

Offline Roszada

Odp: Trochę o sobie... Zagubina (Zagubiona była już zajęta)
« Odpowiedź #30 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 09:54 »
My też już nie możemy śpiewać ciotce 100 lat, bo skończyła 95 i nie wypada życzyć jej tak krótkiego życia. ;)
Jak jej osobiście składam życzenia, to mówię, jej że życzę 120 lat, jak pisze w Rdz 6. :)


Offline HARNAŚ

Odp: Trochę o sobie... Zagubina (Zagubiona była już zajęta)
« Odpowiedź #31 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 09:57 »
Ja nie w temacie piosenek urodzinowych bo niemowlak jeszcze jestem ale kiedyś słyszałem jak starszej osobie po tradycyjnym 100 lat zaśpiewano: 100 lat to za mało, 100 lat to za mało ,150 by się zdało


Offline zenobia

Odp: Trochę o sobie... Zagubina (Zagubiona była już zajęta)
« Odpowiedź #32 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 11:30 »
Ta Twoja Harnasiowa to skarb .


Blizna

  • Gość
Odp: Trochę o sobie... Zagubina (Zagubiona była już zajęta)
« Odpowiedź #33 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 23:41 »

Po raz pierwszy od 27 lat będę na urodzinach bez wyrzutów sumienia i będą to urodziny mojej córeczki :D

Organizacja bardzo niszczy ludzi, w te święta chodziłam i oglądałam ozdoby świąteczne bo po prostu mi się podobały i złapałam się na tym że jeszcze parę lat temu nawet bym nie weszła na taki dział.
Dziękuję że wytrwaliście, przede mną teraz budowanie życia na nowo chyba się uda co?! :)
Pozdrawiam.
Urodziny to pierwsza rzecz, którą zrobiłam krótko po wyjściu z organizacji.


Offline HARNAŚ

Odp: Trochę o sobie... Zagubina (Zagubiona była już zajęta)
« Odpowiedź #34 dnia: 20 Kwiecień, 2017, 13:51 »
Ta Twoja Harnasiowa to skarb .
No ma się Ona ze mną , oj ma , żeby to wszystko opowiedzieć to musiałbym urlop wziąć :) Do tej pory zawsze się dziwi : skąd ci się te teksty biorą tak na poczekaniu przy każdej okazji. Ale mówi , że więcej się uśmiała w życiu ze mną niż przepłakała przeze mnie więc mówi , że kocha ;)


Offline TomBombadil

Odp: Trochę o sobie... Zagubina (Zagubiona była już zajęta)
« Odpowiedź #35 dnia: 21 Kwiecień, 2017, 12:45 »
Witaj.


Offline Estera

Odp: Trochę o sobie... Zagubina (Zagubiona była już zajęta)
« Odpowiedź #36 dnia: 21 Kwiecień, 2017, 16:23 »
No ma się Ona ze mną , oj ma , żeby to wszystko opowiedzieć to musiałbym urlop wziąć :) Do tej pory zawsze się dziwi : skąd ci się te teksty biorą tak na poczekaniu przy każdej okazji. Ale mówi , że więcej się uśmiała w życiu ze mną niż przepłakała przeze mnie więc mówi , że kocha ;)
   Dobrze, że obydwoje jesteście wybudzeni i się kochacie.
   Bo w moim przypadku, gdyby doszło do ujawnienia moich obecnych poglądów o wts, przed "ex" ...
   To od razu byłby komitecik za "odstępstwo i rozpasanie", wg ichnej doktryny.
    :) :) :) :) :)

   Cieszy to, że całe małżeństwa wychodzą z tego fałszu orgowego i niech Wam się wiedzie, ku zawiści tych, co Was obserwują.
   I zastanawiają się, czemu nie ma Was na dnie moralnym i skąd te błogosławieństwa teraz macie?
   Od Boga? Czy szatana?
   Skoro nie ma Was w orgu? Jedynym? Prawdziwym?
   Tak trzymać.
    :) :) :) :) :)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Trochę o sobie... Zagubina (Zagubiona była już zajęta)
« Odpowiedź #37 dnia: 21 Kwiecień, 2017, 21:35 »

 Całą tą historie może trochę nudnawą potraktowałam jako terapie. Musiałam sie wygadać. Próbowałam to zrobić ze znajomymi którzy nigdy nie byli świadkami, nie zrozumieli choć bardzo chcieli.


  Każdy sposób wyrzucania z siebie tego co boli, co uwiera jest dobry. Wiele osób nie potrafi o tym mówić, z bardzo różnych powodów, jedni się wstydzą, inni czują się winni, jeszcze inni czują się nabici w butelkę, oszukani, że dali się zwieść. Wtedy dużo łatwiej im się pisze. Tyle ile ludzi, tyle dramatów,ludzkich doświadczeń i sposobów walki z nimi.

Co do znajomych, ktoś kto tego nie doświadczył, mimo dobrych chęci nie zrozumie tak do końca. Często powtarzam swoim rozmówcą takie chamski teks...kto na własnej skórze nie doświadczył co to s..czka, a tylko o niej się naczytał, nie do końca wie co to jest.

Cytuj
Organizacja bardzo niszczy ludzi, w te święta chodziłam i oglądałam ozdoby świąteczne bo po prostu mi się podobały i złapałam się na tym że jeszcze parę lat temu nawet bym nie weszła na taki dział.
Dziękuję że wytrwaliście, przede mną teraz budowanie życia na nowo chyba się uda co?! :)

 Organizacja ma swój obraz piękna i tylko taki akceptuje, są to obrazki z raju.
Pewnie, że się uda,chcieć to móc. )

Cytuj
Po raz pierwszy od 27 lat będę na urodzinach bez wyrzutów sumienia i będą to urodziny mojej córeczki :D

 Nie macie prawa mieć wyrzutów sumienia, nic złego nie będziecie robić. Cóż jest piękniejszego w sprawianiu radości bliskim? Tylko się cieszyć :)
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Zagubina

Odp: Trochę o sobie... Zagubina (Zagubiona była już zajęta)
« Odpowiedź #38 dnia: 22 Lipiec, 2017, 14:34 »
Nie za bardzo wiem gdzie o tym napisać, a wiem że muszę, a że to cześć mojej historii zrobię to tu.
 Już lekko się uspokoiłam, emocje opadły, ale było ciężko nie myślałam, że będę się tak denerwować, ale może po kolei...
Mama moja to zabetonowany członek WTS wie, że jesteśmy nieczynni, że nie byliśmy na Pamiątce. Wczoraj w czasie normalnej rozmowy o niczym nagle pyta:
-"czy wybieramy się choć na jeden dzień na zgromadzenie"?( zaskoczyła mnie myślałam, że już nie poruszy tego tematu)
-"nie czuję potrzeby by uczestniczyć w tym cyrku. Po za tym nie chcę usłyszeć, że pedofilii są winni rodzice bo wyzywająco ubierają dzieci".
 
Na to moja mama (powiedzmy kobieta w słusznym wieku, za dużo by powiedzieć w średnim, a za mało by powiedzieć stara), oburzona :
- "że tak jest, patrz  jak się ubierają prawie gołe chodzą po ulicach"?
- "Czyli to kobieta jest winna, że została zgwałcona bo miała za krótka spódnicę"?
- "tak" !!!
- "Mamo zastanów się co Ty mówisz...!!! na zgromadzeniu jest mowa o dzieciach, jak dziecko może się wyzywająco ubrać? To też jest wina dziecka, że zostanie skrzywdzone, bo się o to prosiło i to jego wina, że nie zabrało ze sobą świadka zbrodni?!!! Albo rodziców po kazali iść do służby....

Dalsza rozmowa przebiegała dość nerwowo... w końcu stwierdziła, że wykorzystywanie dzieci jest złe.(Dodam, że ma wnuczkę 5 lat i wnuka 2 lata, wydawało mi się, że będzie bardziej wyczulona na krzywdę  innego dziecka)

Usłyszała, że nie godzę się na kult członków CK, nie chce by córka moja oglądała horror w postaci żony Lota,  bo ja się wystraszyłam jak to oglądałam, na to moja mama stwierdziła, "że dzieci w organizacji są od maleńkości pouczane i przyzwyczajone"....  ;) . W domyśle miało chodzić o to, że ja tego oczywiście nie robię, bo nie czytam o wojnach które Bóg prowadził i tysiącach zabitych.

Na koniec usłyszałam, że jeśli będziemy wykluczeni to powie mi "dzień dobry", ale jak przywiozę dzieci do niej, to mam zostać przy domofonie i dzieci wysłać na górę same(mama mieszka na ost. pietrze). Mam nie szukać w internecie głupot, bo może jak przestane to mi rozum wróci ;D


Offline Reskator

Odp: Trochę o sobie... Zagubina (Zagubiona była już zajęta)
« Odpowiedź #39 dnia: 22 Lipiec, 2017, 15:01 »
Nie za bardzo wiem gdzie o tym napisać, a wiem że muszę, a że to cześć mojej historii zrobię to tu.
 Już lekko się uspokoiłam, emocje opadły, ale było ciężko nie myślałam, że będę się tak denerwować, ale może po kolei...
Mama moja to zabetonowany członek WTS wie, że jesteśmy nieczynni, że nie byliśmy na Pamiątce. Wczoraj w czasie normalnej rozmowy o niczym nagle pyta:
-"czy wybieramy się choć na jeden dzień na zgromadzenie"?( zaskoczyła mnie myślałam, że już nie poruszy tego tematu)
-"nie czuję potrzeby by uczestniczyć w tym cyrku. Po za tym nie chcę usłyszeć, że pedofilii są winni rodzice bo wyzywająco ubierają dzieci".
 
Na to moja mama (powiedzmy kobieta w słusznym wieku, za dużo by powiedzieć w średnim, a za mało by powiedzieć stara), oburzona :
- "że tak jest, patrz  jak się ubierają prawie gołe chodzą po ulicach"?
- "Czyli to kobieta jest winna, że została zgwałcona bo miała za krótka spódnicę"?
- "tak" !!!
- "Mamo zastanów się co Ty mówisz...!!! na zgromadzeniu jest mowa o dzieciach, jak dziecko może się wyzywająco ubrać? To też jest wina dziecka, że zostanie skrzywdzone, bo się o to prosiło i to jego wina, że nie zabrało ze sobą świadka zbrodni?!!! Albo rodziców po kazali iść do służby....

Dalsza rozmowa przebiegała dość nerwowo... w końcu stwierdziła, że wykorzystywanie dzieci jest złe.(Dodam, że ma wnuczkę 5 lat i wnuka 2 lata, wydawało mi się, że będzie bardziej wyczulona na krzywdę  innego dziecka)

Usłyszała, że nie godzę się na kult członków CK, nie chce by córka moja oglądała horror w postaci żony Lota,  bo ja się wystraszyłam jak to oglądałam, na to moja mama stwierdziła, "że dzieci w organizacji są od maleńkości pouczane i przyzwyczajone"....  ;) . W domyśle miało chodzić o to, że ja tego oczywiście nie robię, bo nie czytam o wojnach które Bóg prowadził i tysiącach zabitych.

Na koniec usłyszałam, że jeśli będziemy wykluczeni to powie mi "dzień dobry", ale jak przywiozę dzieci do niej, to mam zostać przy domofonie i dzieci wysłać na górę same(mama mieszka na ost. pietrze). Mam nie szukać w internecie głupot, bo może jak przestane to mi rozum wróci ;D
Skoro Australia(czyt pedofilia)  do mamy nie przemawia,to może pokaż wydruki akcji z jakich czerpie dolary WTS- z Lockheed czy Boeinga-firmy zbrojeniowe,lub Celgene corop-bank krwi pępowinowej-mąż napewno wie o co chodzi.
« Ostatnia zmiana: 22 Lipiec, 2017, 15:03 wysłana przez Reskator »


Offline Matylda

Odp: Trochę o sobie... Zagubina (Zagubiona była już zajęta)
« Odpowiedź #40 dnia: 22 Lipiec, 2017, 15:55 »

Na koniec usłyszałam, że jeśli będziemy wykluczeni to powie mi "dzień dobry", ale jak przywiozę dzieci do niej, to mam zostać przy domofonie i dzieci wysłać na górę same(mama mieszka na ost. pietrze). Mam nie szukać w internecie głupot, bo może jak przestane to mi rozum wróci ;D

Witaj zagubiona! Jakoś wcześniej nie było okazji :)

Ciekawe co by szanowna mamusia na to powiedziała jak byś jej oświadczyła że dzieci więcej do niej nie przywieziesz bo się nie godzisz żeby im te jehoskie brednie opowiadała,uczyła ostracyzmu i stresowała wyłączając telewizor kiedy pomiędzy bajkami leci świąteczna reklama z Mikołajem.


Offline HARNAŚ

Odp: Trochę o sobie... Zagubina (Zagubiona była już zajęta)
« Odpowiedź #41 dnia: 22 Lipiec, 2017, 17:04 »
Zagubina gratuluję rzeczowej rozmowy , zwłaszcza , że ciężko jest zrobić to w stosunku do rodziców.
Ale mamusia to beton co nie? ;D