możemy pochylić się nad takim zapisem ale taki zapis też nie precyzuje co jest "nawracaniem a co promowaniem".
myślę że nadmierne rozbudowywanie regulaminu nie ma sensu, gdyż (1) nigdy nie znajdziemy sformułowań, które nie będą wymagały dalszych i dalszych i dalszych doprecyzowań "sporządzaniu wielu ksiąg nie ma końca" mówi księga salomona, odradzając nadregulację (2) zawsze potrzebni będą moderatorzy którzy będą musieli mieć autonomię w formułowaniu oceny co jeszcze jest dopuszczalne a co już nie jest dopuszczalne.
A skoro i tak musimy przyjąć że moderator ma dość dużą swobodę w formułowaniu oceny to nie ma sensu nadmiernie krępować moderatora szczegółowymi zapisami regulaminowymi.
Poza tym, patrząc od strony praktycznej, mamy (jako użytkownicy) to szczęście że istnieją dwa dobrze wypromowane w wyszukiwarce fora internetowe o podobnej tematyce, z których niniejsze jest bardziej restrykcyjne w sposobie moderowania a to drugie jest bardziej liberalne. Znaczna część użytkowników udziela się (a przynajmniej jest zarejestrowana) i tu i tam. Dlatego nie ma obawy o to, że ktokolwiek z nas zostanie skutecznie zakneblowany. Z tych powodów zamiast poświęcać energię na nadregulację regulaminu lepiej ten sam czas spożytkować w jakiś inny pożyteczny sposób.