Dobry dowcip

[sawaszi]

Coś dla myślicieli...

Czym się różni seks z kochanką od seksu z żoną?
Tym czym polowanie od świniobicia.

... a może myśliwych.

Boże święty - jak nie dogadza żona wasza (nie szukajcie po czesku kochanki} 
 to się trza modlić do "dziewicy Orleańskiej" i ta może pomoże w miłości i w ekstazie 
Oczywista sprawa : seks jest tylko dla dorosłych i czujących do siebie tgz. "miętę do koperka" 

[Nadaszyniak]

(mtg):
Facet u kochanki (mąż w delegacji), a tu nagle klucz w zamku grzebie.... Babka niewiele myśląc mówi mu:
- Stań na środku, jak jesteś - goły, a ja powiem staremu, że taką statuę kupiłam.
Mąż wchodzi rozgląda się, zauważa:
- A to co??
- No... kupiłam taką statuę, znajomi też mają, teraz taka moda...
Mąż machnął ręką i poszedł spać. Żona też. W środku nocy mąż wstaje, idzie do kuchni, wyciąga chleb, smaruje masełkiem, kładzie szyneczkę, serek, ogóreczka... podchodzi do statuy i wręcza ze słowami:
- Posil się przyjacielu, ja tak trzy dni stałem, żeby choć Q... nakarmiła.

[sawaszi]

Przychodzi mąż do chałpy po pracy i zagląda do sypialni :
- a tam w łóżku widzi naga parę i mówi do żony : - co ten nagi facet robi z tobą w naszym łożu małżeńskim ? i czy ja go znam ? - tak kochanie to ten przyjaciel co płaci za nasze mieszkanie - a to go okryj żono aby się nie przeziębił 

[Sebastian]

zamiast tylko pisać o seksie, przygruchajcie sobie jakąś chętną i przejdźcie od słów do czynów

[sawaszi]

Tak zapewne się i wam stanie jako zakochanym w porozumieniu dwojga ciał i dusz 
- i poczujecie to co jest w życiu istotne  - czyli największą siłę do siebie przyciągającą (większą od grawitacji) - to się nazywa miłością wzajemną  .
To jest zaprawdę najlepsze zjawisko uczuciowe które może się przydarzyć gatunkowi zwanym "homo sapiens"
A jak dogra się w takim związku miłości wzajemnej - to radość z życia gwarantowana 

[Estera]

   10 letni chłopczyk z rowerkiem prowadzi dialog.
      - Lowelku jedź..., lowelku stój..., lowelku jedź..., lowelku stój.

   Dialog powyższy usłyszała strasza pani i mówi do chłopca, żeby go zawstydzić:
      - Oj, nieładnie, nieładnie, taki duży chłopczyk, a nie umie mówić "errrr".

   Chłopczyk spojrzał na kobietę i odpowiada:
      - Spierrrr...laj starrrrrrra Q....rrrrrrwo, a ty lowelku dalej jedź.

[Nemo]

Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił bardzo dobry sposób na szantażowanie osób dorosłych: Mówisz tylko „Znam całą prawdę” i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnicę, której nie chciałby ujawnić.
Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu. Przyszedł do mamy i wypalił: Znam całą prawdę i… dostał 50 złotych, ale z przykazaniem, żeby nic nie mówił ojcu.
Zachwycony pobiegł szybko do ojca i powiedział: Znam całą prawdę i… dostał 100 złotych, ale znowu z zastrzeżeniem, żeby nic nie powiedział matce.

Rozochocony Jasio postanowił więc wypróbować nową metodę również na kimś spoza rodziny. Nadarzyła się okazja, kiedy listonosz przyniósł pocztę. Znam całą prawdę! – wypalił z szerokim uśmiechem Jasio.
Listonosz pobladł, poczerwieniał, rzucił torbę z listami na chodnik, rozłożył ramiona i wzruszonym głosem wyszeptał: – W takim razie uściskaj tatusia…

[Ruben]

zamiast tylko pisać o seksie, przygruchajcie sobie jakąś chętną i przejdźcie od słów do czynów

W tym wieku to już tylko pogadać się chce ;-) a jak pomyslisz o kolejnych „wiecznych pretensjach” nowej baby, a możliwe że i o alimentach (niekoniecznie na faktycznie twoje nowe dzieci) to do razu uwiąd starczy dopada….

W sumie zaczynam chyba rozumieć tych gejów….. seksu w ‚trzy dupy’, a konsekwencji jakby znacznie mniej ;-)

[Estera]

   - Kochanie, co mi kupisz na 8 marca?
   - Nic.
   - To może mi chociaż powiesz, że jestem ładna?
   - To 1 kwietnia.

[NNN]

-  Dwaj mężczyźni utopili się w Bugu.
-  To byli ateiści, którzy chcieli udowodnić, że Bóg nie istnieje.

[DeepPinkTool]

-  Dwaj mężczyźni utopili się w Bugu.
-  To byli ateiści, którzy chcieli udowodnić, że Bóg nie istnieje.

I udowodnili... , że Bug pisze się przez u otwarte, a nie zamknięte.

[NNN]

Chodzi ksiądz po kolędzie i mówi z przyganą:
- O widzę, że wcale nie jesteście przygotowani na kolędę.
Ani baranka, ani świętego obrazka, ani Jezuska?
- Z tych rzeczy to mamy tylko Judasza.
W drzwiach!

[DeepPinkTool]

A czy w Rosji są dwa różne, "u" i "ó"?
Czy inaczej się słyszy obie te litery?

Roszado, skoro nie zrozumiałeś mojego dowcipu, to tłumaczenie tego co napisałem nie ma sensu.

Ale co Rosji do Bugu? Czyżbyś popierał imperialistyczne zapędy Putina?

Skoro jednak pytasz o język rosyjski to może chcesz się czegoś nauczyć.
Więc, spróbujmy. Po rosyjsku mamy: "Бoг" oraz  "Бyг" - czyli nadal mój dowcip ma sens.
Jeśli załapiesz, to sprawisz mi frajdę. 

[DeepPinkTool]

Nie załapię i kończę temat.

Utopić mogli się w "u" otwartym. Do zamkniętego by nie wpadli. Chcieli udowodnić, że nie istnieje Bóg a udowodnili że istnieje Bug. 

[Estera]

   Policjant zatrzymuje kobietę w mieście:
      - Przekroczyła Pani 50-tkę ...
   Na to kobieta odpowiada:
      - Pan też wiecznie młody nie będzie ...