Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...  (Przeczytany 8283 razy)

Offline Estera

Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« dnia: 09 Marzec, 2017, 12:53 »
     
       ŚWIADKOWIE JEHOWY A LOGIKA

       Ciekawie świadkowie podchodzą do tej sprawy.
       To, co w jednym przypadku jest bardzo logiczne, jeśli chodzi o nich samych, już nie jest logiczne.
       Nie jest logiczne, a wręcz całkowicie podważane.
       Bardzo fajnie ukazuje to film młodych youtubrów, świetnie na przykładach ukazują, jak to działa u świadków.
         
       Ciekawa jestem, z jakimi Wy spotkaliście się, podobnymi przykładami, tej świadkowej tzw. logiki.
       Jeśli macie ochotę podzielić się swoimi przeżyciami w tej kwestii, to zapraszam.
       Film Christiana i Katii, jest krótki, ale bardzo wymowny.

       W moim życiu świadkowym, też mi takie sytuacje bardzo "skrzypiały".

       Bo to było tak.
       Jak chodziło o "ludzi ze świata" (przeważnie o wyznawców KK) to wszystko było do przyjęcia.
       No już jeśli chodziło o samych świadków, od razu wszystko nabierało innych wymiarów.
       Zapraszam do dyskusji.
       Pozdrawiam.       
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Startek

Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Marzec, 2017, 20:47 »
Ciekawy przykład był w strażnicy , w jednym artykule przedstawiono sytuację młodego człowieka , zaczął studiować książkę że świadkami , rodzina zaczęła się burzyć z tego powodu , przedstawiono to jako prześladowania za wiarę . W nastepnym artykule pokazano sytuację matki która chciała spotkać się z córką . Córka przeczytała werset biblijny o nie zadawaniu się z rozpustnikami pijakami itd . I odpisała matce wróć do Jehowy . To będziemy rozmawiać  . Zostało to określone jako lojalność . Mnie to zaciekawiło , że córka niezna swojej matki .


Offline Poziomka

Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Marzec, 2017, 21:32 »
Ciekawy przykład był w strażnicy , w jednym artykule przedstawiono sytuację młodego człowieka , zaczął studiować książkę że świadkami , rodzina zaczęła się burzyć z tego powodu , przedstawiono to jako prześladowania za wiarę . W nastepnym artykule pokazano sytuację matki która chciała spotkać się z córką . Córka przeczytała werset biblijny o nie zadawaniu się z rozpustnikami pijakami itd . I odpisała matce wróć do Jehowy . To będziemy rozmawiać  . Zostało to określone jako lojalność . Mnie to zaciekawiło , że córka niezna swojej matki .

Dokładnie tak było. Od porównania tych dwóch sytuacji opisanych we wspomnianej Strażnicy po części zaczęło się moje "wybudzanie", a dokładniej ktoś mi zwrócił na to uwagę.


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 556
  • Polubień: 4685
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Marzec, 2017, 21:54 »
Ja kiedyś w Skarbimierzu usłyszałem jak Siostra opowiadała że poznając Prawdę spotkała się z ostrym sprzeciwem ze strony Ojca i on się do niej nie odzywał i to była Psychomanipulacja !!!

Szczęka mi w przenośni opadła  :o

Jeszcze większy szok że ludzie to słyszeli ale nie słuchali :o


Offline Startek

Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #4 dnia: 09 Marzec, 2017, 21:56 »
Ja nie poszedłem na zebranie , bo byłem tym zbulwersowany , tam też była druga perełka  . Dziewczyna zobaczyła w internecie zdjęcia siostry ze zboru  na jakieś imprezie .  Poszła do niej  porozmawiać a ta się obraziła , następne zdjęcie pokazuje co ? Doniosła starszym  . Dalej jest przesłuchiwana  przez dwóch pastuchów . Wiadomo co jej powiedzieli ,zagrozili komitecikiem . Dalsze zdjęcie pokazują już razem stoją  i śpiewają . Do tego był podlozony werset biblijny mówiący , o napominaniu . Jeśli widzisz grzech brata napomnij go ,jak nie posłucha weź dwóch świadków i napomnij jeszcze raz przy świadkach jeśli was nie posłucha , Powiedz zborowi  jeśli zboru nie uslucha. Niech będzie jak poganin i celnik .  Też wtedy zwróciłem na to uwagę  . To była zeszłoroczna strażnica zdaje się . Pokazywałem to mojemu bratu . Ale to był już etap gdy juz donosili na mnie .
« Ostatnia zmiana: 09 Marzec, 2017, 21:58 wysłana przez Startek »


Offline Estera

Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #5 dnia: 31 Marzec, 2017, 11:54 »
   Z logiką WTS-u, to zawsze jest coś nie tak.
   Jak media źle mówią o KK i innych religiach i kościołach, to jest wszystko w porządku.
   I nawet chętnie się takie informacje cytuje w służbie.
   I wtedy, to one są prawdziwe, najprawdziwsze pod słońcem.
   Ale ...
   Jak te same media mówią o świadkach Jehowy, to media wtedy są szatańskie i oczywiście to same kłamstwa i bzdury.
   A reporterzy, to niedoinformowani, niedouczeni ludzie, albo zaciekli przeciwnicy.
   A ktoś celowo oczernia i obrzuca błotem najświętsze imię Boże i Jego świętą organizację.
   Tak, jak to rozegrano w Portugalii, tylko zapomnieli dodać, że z Betel nikt nie chciał z mediami rozmawiać.
   Pomimo wielu zaproszeń do zabrania stanowiska.
   I tak, jak podsunęli kłamstwo, że G.Jackson, to sobowtór w sądzie australijskim.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Estera

Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #6 dnia: 04 Kwiecień, 2017, 12:57 »
  Inną formą lawirowania jest to, co napisał Martin w jednym z wątków.
  Pozwolę tu sobie to przytoczyć, bo ma ścisły związek z tym tematem.
   :) :) :)

  Jak coś się dobrze dzieje, to jest to "błogosławieństwo Jehowy".
  Ale jak coś idzie nie tak, "to tylko ludzie".


  I na wszystko jest wytłumaczenie. I właściwie wszystko można tak wytłumaczyć.
  Z której strony byś na sprawę nie spojrzał.
  To taka "uniwersalna" WTS-owska pokrywka.
  Nic dziwnego, że normalnym, prostolinijnym i wrażliwym ludziom mózgi się mieszają.
  Psychice trudno wytrzymywać takie dziewięćdziesięcio stopniowe zakręty.
« Ostatnia zmiana: 04 Kwiecień, 2017, 13:15 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #7 dnia: 04 Kwiecień, 2017, 20:35 »

  Pytanie zasadnicze, czy wiara - wierzenia mają w ogóle coś wspólnego z logiką? Świadkowie nie są tu wyjątkiem.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #8 dnia: 04 Kwiecień, 2017, 22:27 »
  Pytanie zasadnicze, czy wiara - wierzenia mają w ogóle coś wspólnego z logiką? Świadkowie nie są tu wyjątkiem.

Miewają bardzo wiele wierzenia wspólnego z logiką. Poczytaj sobie np. Tomasza z Akwinu.


Offline Estera

Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #9 dnia: 04 Kwiecień, 2017, 23:29 »
  Pytanie zasadnicze, czy wiara - wierzenia mają w ogóle coś wspólnego z logiką? Świadkowie nie są tu wyjątkiem.
   Droga Tazło
   Ludzie różnie do tego podchodzą.
   I może być tak, że w wierze, zabraknie tej logiki, ale i może być odwrotnie.
    :) :) :)

   Mnie w pytaniu, postawionym w wątku, chodziło o logikę w tłumaczeniach różnych spraw u śj.
   Bo ja odnoszę ważenie, ze nawet w prostych sprawach, tej logiki wielokrotnie brakuje.
   I gdy jedne argumenty pasują do jakiejś sytuacji, np., u śj.
   To już do identycznej sytuacji np., w innej religii, stosuje się inny tok myślenia.
   Bardzo dobrze to ukazuje ten film, który umieściłam w komentarzu, na początku tego wątku.
   Christian i Katia, bardzo dobrze odegrali to w przedstawionych scenkach.
   I o tego typu sytuacje mi chodzi.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Sebastian

Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #10 dnia: 07 Kwiecień, 2017, 22:36 »
  Pytanie zasadnicze, czy wiara - wierzenia mają w ogóle coś wspólnego z logiką? Świadkowie nie są tu wyjątkiem.
Mnie w pytaniu, postawionym w wątku, chodziło o logikę w tłumaczeniach różnych spraw u śj. Bo ja odnoszę ważenie, ze nawet w prostych sprawach, tej logiki wielokrotnie brakuje.
Różnica między świadkami Jehowy a innymi religiami (np. katolicyzmem) polega na tym, że ŚJ odwołują się do logiki i argumentacji, a później okazuje się że nie umieją logicznie uargumentować tego na czym im zależy.

Moja Babcia tłumaczyła mi że religia nie polega na rozumieniu czegokolwiek trzeba czuć i już.
Moja Beatka mówi mi to samo innymi słowami.
No i obie są na swój sposób konsekwentne - parafrazując Mickiewicza (a może innego wieszcza? Maturę zdawałem 100 lat temu) można powiedzieć że obie twierdzą że "wiara i czucie więcej znaczy dla nich niż mędrca szkiełko i oko"

A świadek Jehowy najpierw wyskakuje z (wyartykułowanym werbalnie) poleceniem "pomyśl logicznie" a później okazuje się że tak naprawdę oczekuje "pomyśl nielogicznie".
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Estera

Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #11 dnia: 06 Czerwiec, 2017, 16:52 »
A świadek Jehowy najpierw wyskakuje z (wyartykułowanym werbalnie) poleceniem "pomyśl logicznie" a później okazuje się że tak naprawdę oczekuje "pomyśl nielogicznie".
   I sami często zapętlają się w swoich argumentach.
   Ale ludzie, mają swoje myślenie i nie dadzą sobie zbytnio wcisnąć nielogicznych albo jednostronnych argumentów.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline P

Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #12 dnia: 06 Czerwiec, 2017, 20:58 »
Obejrzałem cały filmik, i jedna rzecz mi przyszła do głowy. Niestety sam też tak robiłem... Ale już nie umiem udawać i już nie przytakuje za każdym razem gdy ktoś tego ode mnie chce, po prostu mówię prawdę lub milczę.
Chcesz porozmawiać? napisz: pjakprawda@interia.pl


Offline Estera

Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #13 dnia: 06 Czerwiec, 2017, 21:51 »
Obejrzałem cały filmik, i jedna rzecz mi przyszła do głowy. Niestety sam też tak robiłem... Ale już nie umiem udawać i już nie przytakuje za każdym razem gdy ktoś tego ode mnie chce, po prostu mówię prawdę lub milczę.
   Myślę "P" ...
   Że nie byłeś odosobnionym przypadkiem takiego postępowania.
   Też często wbrew sobie, będąc jeszcze w jw.org., tak robiłam, jak pokazuje ten film.
   Wielokrotnie, a szczególnie przed zainteresowanymi, udawało się, jaka to cudowna, jedyna, boża organizacja.
   Nieraz miałam "kaca" moralnego, wracając po takiej służbie do domu.
   Sama przed sobą się tłumaczyłam i przekonywałam siebie, że ... "ale tak przecież trzeba, nie mogę mówić źle!"
   Nie okłamujmy się, tak było, bo byliśmy wkręceni manipulacjami i robiliśmy to co "generalicja" zza oceanu dyktowała.
   To udawanie, to jakiś był "chleb powszedni", jakieś aktorstwo z przyklejonym, sztucznym uśmiechem, jak na scenie w teatrze.
   Ale na dziś, chyba najważniejsze jest, że potrafimy stanąć po stronie naszych myśli i swojego jestestwa.
   Szkoda tylko, że tak duże ofiary trzeba ponosić.
   I to jest prawdziwa tragedia w wielu przypadkach.

   Mnie ciągle coś zgrzytało, ale dopiero jak stanęłam po drugiej stronie kurtyny, zrozumiałam dlaczego?
   Wniosek jest jeden:
   Nie działać wbrew sobie.
   Ale kto to rozumie, będąc tam w środku wts-u?
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Bruner

Odp: Świadkowie Jehowy ... a LOGIKA ...
« Odpowiedź #14 dnia: 26 Październik, 2017, 15:22 »
Mam pomysł na jeszcze większą liczbę wybudzonych z koszmaru WTS ;) każdemu kogo znamy w org polecać zakup czy wypożyczenie książek o logice ;) poczytajo pomyślo i wyjdo ;d