Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?  (Przeczytany 13994 razy)

Offline 0.00

Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #15 dnia: 01 Marzec, 2017, 08:07 »
Oczywiście rzeczywiste przekręty i błędy należy piętnować i nagłaśniać, ale uważam, że należy to robić z rozwagą

Zgadzam się całkowicie z Tobą KaiserSoze  :D Myśle, że trzeba brać na samym początku trochę poprawkę dla tych co zostali oszukani, dotknięci itp przez WTS (starsi, NO itd.) albo odkryli prawdę o 'prawdzie'. A dlaczego? Bo w takich osobach od razu się gotuje, są wkurzeni, że zostali tyle lat oszukiwani, wyzyskiwani w imieniu nie Boga ale organizacji. Buzuje się w nich a takie forum (tak na marginesie jest naprawdę fantastyczne - można powiedzieć, że znalazłem tu swoich wolnych i wolno myślących ludzi i takich właśnie nauczał Jezus, a nie ślepo myślących sługusów) służy m.in do 'wyładowania się'. Sam tak zrobiłem  :-[ Ale później przychodzi taki okres uspokojenia, współczucia tym co są w WTS bo np. starsi jak widać wykonują tylko polecenia swojego pracodawcy. Nic więcej, sporo z takich ludzi jest naprawdę wporządku. Mają przemaglowany, umysł. A najciekawiej i zszokował mnie jeden pomazaniec, który powiedział, że ma wyprany mózg przez CK i on woli mieć wyprany mózg przez CK (tak powiedział jak nie miał argumentów na ostracym - czy ma potwierdzenie w Biblii). Załamka :-\


Offline TomBombadil

Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #16 dnia: 01 Marzec, 2017, 09:28 »
Przez lata byliśmy tam,tworzyliśmy jakąś atmosferę,nasi mężowie,ojcowie,bracia(rodzeni) piastowali urzędy starszych,sług,nadzorców. Plując na wszystko plujemy też na siebie. My odsunęliśmy się z wielu powodów,ale 1-den był taki,by nie robić złudnego wrażenia ,że Org jest dobry naszą miłością i rozsądkiem. Mieliśmy poczucie winy,że nowi patrząc na nas są przekonani,że warto iść tą drogą. A potem wyskakiwał Morris z telewizorka i zagrabiał człowieka.
W zborach jest mnóstwo naprawdę szczerych ludzi.Zostali zwiedzeni.


Blizna

  • Gość
Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #17 dnia: 01 Marzec, 2017, 14:00 »
Przez lata byliśmy tam,tworzyliśmy jakąś atmosferę,nasi mężowie,ojcowie,bracia(rodzeni) piastowali urzędy starszych,sług,nadzorców. Plując na wszystko plujemy też na siebie. My odsunęliśmy się z wielu powodów,ale 1-den był taki,by nie robić złudnego wrażenia ,że Org jest dobry naszą miłością i rozsądkiem. Mieliśmy poczucie winy,że nowi patrząc na nas są przekonani,że warto iść tą drogą. A potem wyskakiwał Morris z telewizorka i zagrabiał człowieka.
W zborach jest mnóstwo naprawdę szczerych ludzi.Zostali zwiedzeni.
Dokładnie.


Offline M

Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #18 dnia: 01 Marzec, 2017, 14:31 »
OMG, ja pamiętam jak czytałam arta o pedofilii pod którym komentarz napisał M :D Serio, motzno się wahałam przed napisaniem mimo, że wcześniej robiłam dużo innych brzydkich rzeczy.

Bardzo się cieszę, że mimo wszystko napisałaś. I potem że napisałaś drugi raz jak nie odpisałem na pierwszego maila bo mi trafił do spamu ;D.

A w temacie to zauważyłem ciekawą prawidłowość - tu na forum większość osób z tego co widzę zgadza się, że nie należy potępiać osób przebywających nadal w organizacji bo są zwiedzeni/mają wyprane mózgi itp. Jesteśmy raczej skłonni usprawiedliwiać ich działanie.

Zupełnie inaczej rzecz się przedstawia na forach zagranicznych. Na r/exjw ktoś ostatnio założył podobny wątek i przeważały odpowiedzi negatywne, tj. że nie powinniśmy usprawiedliwiać tych wewnątrz, bo mają własny rozum, bo widzą że krzywdzą rodziny nie odzywając się do nich itp.

Zawsze mi się wydawało, że to amerykanie mają bardziej pozytywne podejście do życia i świata, ale w tym konkretnym wypadku wydaje się, że my Polacy jesteśmy mniej skłonni oceniać pobudki osób wewnątrz organizacji i ich osądzać :).


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #19 dnia: 01 Marzec, 2017, 16:00 »
Przez lata byliśmy tam,tworzyliśmy jakąś atmosferę,nasi mężowie,ojcowie,bracia(rodzeni) piastowali urzędy starszych,sług,nadzorców. Plując na wszystko plujemy też na siebie.
(...)

Mądre słowa.
Głupio jest pluć na swoją przeszłość, żyć w konflikcie z sobą sprzed lat. Niezależnie od tego ile złego/dobrego mnie tam spotkało mogę krytykować amoralne jednostki a nie wszystkich jak leci.


Blizna

  • Gość
Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #20 dnia: 01 Marzec, 2017, 16:06 »
Ja pójdę dalej i powiem tak: współczuję tym, którzy nie potrafili z organizacji wynieść nic dobrego lub twierdzą, że nic nie wynieśli.


Offline Giwon

Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #21 dnia: 01 Marzec, 2017, 22:25 »
Ja nie żałuję że spędziłem w WTSie tyle lat, z jednej strony straty ale z drugiej zyski, nawet osoby które teraz poznaję albo poznałem kiedyś jak już byłem poza zborem, to mówią że jestem inny niż wszyscy i jest to w formie komplementu. Dzięki temu że przedstawiałem wykłady, jakieś pokazy na kongresie, dało to umiejętności które przydały się np na studiach, cała grupa zbierała materiały a Gniewko ładnie przedstawił przy 150 osobach na luzie bez spiny, wszyscy zadowoleni, ja nie musiałem się uczyć a oni pokazywać się przed ludźmi co ich paraliżowało. W końcu dzięki temu, że wytrzymałem w zborze poznałem moją lubą, i zacząłem swoje życie z nią na nowo - tego się nie da wycenić.

Myślę że Sozik, zakładając ten temat, ma z tyłu, a może i nawet z przodu głowy, osoby które przy każdej nadarzającej się okazji jednak leją hejty na WTS, często bez związku z tematem, co nie działa zachęcająco zwłaszcza na osoby postronne które rozważają dołączenie do naszej jakiejś społeczności. My tu się jakoś czytając forum, znamy i wiemy kto ma jaki styl, ale niektórzy nie, i jak trafią na wątek gdzie są wpisy w stylu "ta sekta!", "źli i niedobrzy!" etc. to nie będzie działało zachęcająco. I uważam, że faktycznie, jak ktoś ma jakieś żale, to warto precyzować, dlaczego, bez generalizowania, co konkretnie zabolało, jak to zresztą w wielu historiach ma miejsce. Amen :D
Człowiek rodzi się po to, żeby przeżyć życie i to od niego zależy czy go nie przegapi.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #22 dnia: 01 Marzec, 2017, 22:35 »
Myślę że Sozik, zakładając ten temat, ma z tyłu, a może i nawet z przodu głowy, osoby które przy każdej nadarzającej się okazji jednak leją hejty na WTS, często bez związku z tematem, co nie działa zachęcająco zwłaszcza na osoby postronne które rozważają dołączenie do naszej jakiejś społeczności. My tu się jakoś czytając forum, znamy i wiemy kto ma jaki styl, ale niektórzy nie, i jak trafią na wątek gdzie są wpisy w stylu "ta sekta!", "źli i niedobrzy!" etc. to nie będzie działało zachęcająco. I uważam, że faktycznie, jak ktoś ma jakieś żale, to warto precyzować, dlaczego, bez generalizowania, co konkretnie zabolało, jak to zresztą w wielu historiach ma miejsce. Amen :D

Tak, o takie osoby mi chodzi.
Nie zamierzam wymieniać nicków, ale zapewne zadziała zasada "uderz w stół, a nożyce się odezwą", i takie osoby same się wypowiedzą. I tak, prawdą jest, że w większości wątków kilka, może kilkanaście osób, nie robi nic innego, jak wylewa swoje żale. Prawdziwe czy nie, nie wnikam, ale wylewają je wszędzie. Nie raz, nie pięć, ale w każdym możliwym temacie. Hejt jak na onecie.

Mi osobiście jest przykro czytać takie tematy.

Można mieć żal, można go skanalizować w jakimś osobistym wątku, opowiedzieć własne cierpienie, dać innym się pogłaskać, ale wszędzie wrzucać jedno przesłanie "jak mi jest źle, jacy oni źli, jak ja żałuję X lat i jak cieszę się z wyjścia" to chyba nieco za dużo. Nie uważacie?


Blizna

  • Gość
Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #23 dnia: 01 Marzec, 2017, 22:47 »
Tak, o takie osoby mi chodzi.
Nie zamierzam wymieniać nicków, ale zapewne zadziała zasada "uderz w stół, a nożyce się odezwą", i takie osoby same się wypowiedzą. I tak, prawdą jest, że w większości wątków kilka, może kilkanaście osób, nie robi nic innego, jak wylewa swoje żale. Prawdziwe czy nie, nie wnikam, ale wylewają je wszędzie. Nie raz, nie pięć, ale w każdym możliwym temacie. Hejt jak na onecie.

Mi osobiście jest przykro czytać takie tematy.

Można mieć żal, można go skanalizować w jakimś osobistym wątku, opowiedzieć własne cierpienie, dać innym się pogłaskać, ale wszędzie wrzucać jedno przesłanie "jak mi jest źle, jacy oni źli, jak ja żałuję X lat i jak cieszę się z wyjścia" to chyba nieco za dużo. Nie uważacie?

Ale może jakieś konkrety?
Bo teraz to się każdy zastanawia, czy przypadkiem jego nie masz na myśli :P


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #24 dnia: 01 Marzec, 2017, 22:52 »
Ale może jakieś konkrety?
Bo teraz to się każdy zastanawia, czy przypadkiem jego nie masz na myśli :P


Blizna, to jeszcze nie ten moment. Ale jak poczytasz posty i porównasz z moim urojonym cytatem to łatwo dostrzeżesz, kto w każdym wątku sieje defetyzm.


Na czacie krótko dyskutowaliśmy o tym i rzeczywiście, te osoby mogą nawet nie zdawać sobie sprawy że są hejterami. Zatem taki mój apel: Ludzie, przeczytajcie swoje posty, popatrzcie na nie z boku - jak odczytują je Świadkowie którzy tu wchodzą?!


DonnieDarkoJG

  • Gość
Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #25 dnia: 02 Marzec, 2017, 06:48 »
Zastanawiałem się jakiś czas jaka będzie moja odpowiedź na pytanie wątku..
I trochę wbrew sobie odpowiem..nie
Pomijając fakt ,że złem wcielonym jest tylko moja teściowa..to tak jak napisał Smok nic nie jest czarno białe.
Jak trochę pomyśle to pomimo kilku poważnych kwiatków starsi których spotkałem na swojej drodze to dobre chłopaki  :D Przecież takie osoby kiedyś zachęciły mnie żebym i ja usługiwał w zboże.
Wielu z nas pisało pierwsze wykłady,przygotowaliśmy wizyty i chcieliśmy często pomóc innym.
Wsparliśmy nie raz pionierów i głosicieli bo naprawdę pobudziło nas do tego serce..
Ale jak to w KAŻDEJ firmie,korpo,religii itp. są jednostki które potrafią zgasić nawet największy zapał.
I gdyby nie pedofilskie afery i obłuda CK a nie samych starszych w swoich zborach to wielu z nas mogłaby jeszcze tam sercem albo umysłem tkwić.
Może ktoś powie donnie co ty piep####?
Starsi to roboty bez serca i bez mózgu!Zrobili mi to i tamto!
Ok też macie trochę racji i ja też nie raz zostałem potraktowany po chamsku..
Niezmienia to faktu że nadal znam starszych którzy odwiedzają starsze osoby i dbają o zbór bo uważają go za własność samego Jezusa..
Pamiętajmy nikt nie jest tylko dobry lub wyłącznie zły.


Offline Startek

Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #26 dnia: 02 Marzec, 2017, 08:40 »
Pierwszym odruchem gdy zaczynamy się budzić z WTSu jest złość jakiś żal , do Pana Boga do siebie . Najczęściej obrażamy się na Boga , i każdy to potwierdzi . Będąc w tej organizacji staraliśmy się prowadzić swoje życie w taki sposób aby Jemu się podobać . Wielu z nas przewartosciowało swoje życie . Zmiany które dokonywaliśmy w sobie były widoczne . Czy teraz mamy to wszystko przekreślić ? Jedzmy pijmy Boga nie ma , tylko z tego powodu że religia do której należeliśmy to ściema . Ja osobiście się z tym nie zgodzę . Ta cała organizacja jest mieszanką nauk Biblijnych , ze świadomym manipulowaniem wersetami tak by osiągnąć swoje zamierzenie. Wielu pełniło w zborach jakieś funkcje , czy z tego powodu jesteśmy źli ? Czy trzech sędziokatów w jednym są źli , z tego powodu że nas z gnoili ? Do niedawna wielu dało by się pokroič za te nauki . Ja to bym chętnie usciskał moich sędziów widząc że i oni wyszli z WTSu . Kiedyś i Oni dostaną tą łaskę , naszym zadaniem będzie pomóc im odnaleźć się w nowej rzeczywistości . Odnaleźć drogę którą jest Chrystus ,  są osoby na forum którzy wyszli  z WTSu  że względu na Chrystusa inni nie umieja się odnaleźć jeszcze . Mamy wolną wolę i możemy wybrać swoją drogę . WTS to największa fabryka ateistów ten duch który prowadzi WTS spełnił swoje zadanie , odciągnął ludzi od Chrystusa .  Jedni którzy tam są , oraz drudzy którzy wychodzą i  stają się niewierzącymi . To Bóg wyciągnął nas z WTSu i przyprowadza nas do Chrystusa i tylko od nas zależy czy Jego zaprosimy . To że WTS wywierał jakiś wpływ na mnie przez 50 lat nie uważam za stracony liczy się tylko to co przede mną . Droga z Jezusem do domu naszego Ojca . Czego i wam wszystkim życzę !


Offline Dietrich

Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #27 dnia: 02 Marzec, 2017, 10:42 »
Ciekawie to napisałeś Startek.
Mój staż w organizacji jest o połowę krótszy niż Twój, ale myślę po części podobnie jak Ty. Byłem sługą pomocniczym, w zborze szanowano mnie, mając do mnie zaufanie większe niż do niejednego starszego, których w moim zborze było ośmiu. Później dowiedziałem się, że miałem być tym dziewiątym, ale w międzyczasie trochę się moja sytuacja (praca i finanse) skomplikowała.  Wybudzając się przeżywałem najpierw szok, później niedowierzanie, w końcu złość. Ale nie była to złość skierowana na Boga, lecz na ludzki czynnik władczy, który zawodzi paskudnie, ale z racji swej pozycji nie chce się poddać skorygowaniu - chociaż oczekuje i wymaga tego od innych w każdej najdrobniejszej sprawie.
Choć trochę dziwię się tym, których życie i psychika zostały w .org poturbowane do tego stopnia, że przestali wierzyć w cokolwiek, to jednak chyba potrafię to zrozumieć.  Teraz, kiedy według wykładni WTS: Jehowa = Organizacja, takich osób będzie więcej. Wpierw wierzących bardziej organizacji niż Bogu. Później przez tę organizację zwichrowanych i wyplutych. Mających do Boga pretensje.


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #28 dnia: 02 Marzec, 2017, 19:36 »
Chyba ze trzy razy zabieralem sie do pisania i w koncu dawalem sobie spokoj . Dlaczego ? Bo pytanie tego watku  jest tak postawione , ze wymusza tylko jedna odpowiedz . Oczywiscie , kazdy  na nie odpowie :  " NIE , nie caly WTS  i nie wszyscy starsi to zlo wcielone . I tu nastepuja przyklady tych "dobrych" starszych  jak rowniez opis pozytywnych przezyc zwiazanych  z naszym pobytem u SJ.  Oczywiscie , rozumiem twoje motywy  KeisreSoze i je popieram ,  bo trzeba starac sie przedstawiac problematyke WTS-u  , mozliwie objektywnie , rzetelnie  i z roznych punktow widzenia .Jednak , aby odpowiedziec na Twoje pytanie , potrzebujemy czegos wiecej  niz tylko opisu osobistych doswiadczen z WTS-em i starszymi . Konieczne jest ustalenie kryterium oceny  tej organizacji i ludzi , ktorzy za nia stoja . Dla mnie takim kryterium sa  ich wlasne  zobowiazania , ktorych sie podjeli jako : "jedyny kanal lacznosci z Bogiem"  , jako "jedyna prawdziwa religia", jako "niewolnik wierny i roztropny "  , jako "lud Bozy" , jako "swiadkowie Jehowy "... itd.  Poprzeczka ktora sobie polozyli lezy cholernie wysoko ! Kierujac sie arogancja i zarozumialstwem twierdzili , ze ja przeskocza . Niestety , nie dali rady , bo to  tacy sami  zwykli ludzie  jak w setkach innych spolecznosci religijnych czy swieckich .  Przez wlasna arogancje zawiedli oczekiwania bardzo wielu ludzi i ,co gorsza, czynia to nadal . To ich dyskredytuje jako pasterzy i jako przywodcow . Wedlug  ICH wlasnych miernikow , jak rowniez wedlug zasad biblijnych , ZAWIEDLI na calej linii ! To co sie w ostatnich latach dzieje z ta organizacja , to w znacznej mierze zasluga wielu , po prostu  GLUPICH ludzi , ktorzy  dorwali sie do wladzy . I mimo , ze jest mi  zwyczajnie , po ludzku , zal  , wielu porzadnych  i uczciwych osob , ktore jeszcze tkwia w  tej  spolecznosci  , to jednak uwazam , ze SJ jako RELIGIA ,  w tych strukturach  i z tymi przywodcami , nie powinni przetrwac...


Blizna

  • Gość
Odp: Czy WTS i wszyscy starsi to zło wcielone?
« Odpowiedź #29 dnia: 02 Marzec, 2017, 19:45 »

 wszędzie wrzucać jedno przesłanie "jak mi jest źle, jacy oni źli, jak ja żałuję X lat i jak cieszę się z wyjścia" to chyba nieco za dużo. Nie uważacie?

Osobiście uważam, że na tym forum są poważniejsze problemy :)
Ale moje zdanie znasz, bo pisałam Ci je na priv.