Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"  (Przeczytany 7559 razy)

Offline Roszada

Czy spotkaliście się w obecnym czasie ze strony starszych czy obwodowych z takim oto stwierdzeniem:

"Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy".

Taki pogląd był wyrażany kiedyś, ale może był dłużej podtrzymywany niż myślę.

W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku Towarzystwo Strażnica odmawiało prawa uznawania się za „Świadków Jehowy” tym swoim wyznawcom, którzy nie głosili:

„Bycie świadkiem Jehowy oznacza coś więcej niż tylko mówienie »Jestem świadkiem Jehowy«. Czy świadczysz? Regularnie? Wszyscy posiadający fizyczne możliwości mają obowiązek głosić publicznie i od domu do domu, tak jak czynił to Jezus, a ponadto wykorzystywać wszelkie okazje do świadczenia znajomym, sąsiadom itp., natomiast osoby niedołężne mają przywilej świadczyć odwiedzającym je osobom, pisząc listy, wykonując rozmowy telefoniczne i na inne sposoby udzielając się w dawaniu wielkiego świadectwa. Każdy świadek Jehowy, bez wyjątku, jest świadom swoich obowiązków w tym zakresie, jak nakreślono to w Ezechiela 3:17-21. Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy. Uważanie siebie za świadka Jehowy i jednocześnie powstrzymywanie się od świadczenia, które jest usługiwaniem, będzie braniem sobie imienia Jehowy nadaremno czyli w bezwartościowy sposób. Nigdy nie powinno się tak dziać, i nie stanie się dopóty, dopóki pielęgnuje się właściwy pogląd na służbę kaznodziejską” (ang. Strażnica 15.02 1957 s. 114).

Za świadków Jehowy uważa się tych wszystkich, którzy są czynnymi głosicielami dobrej nowiny i odpowiadają biblijnym miernikom moralnym, gdyż chrześcijanin nieaktywny lub nieodpowiadający tym miernikiem w ogóle nie jest chrześcijaninem. Nie jest świadkiem na rzecz Jehowy” (Strażnica Nr 16, 1960 s. 7).

Jeszcze niedawno, aby zdopingować swoich wyznawców do głoszenia, Towarzystwo Strażnica stwierdziło:

Czy możemy nazywać siebie Świadkami Jehowy, gdy bardzo mało mówimy innym o naszej nadziei lub nie czynimy tego wcale?” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 23 s. 20).

Obecnie „nieczynnych” głosicieli zalicza się do „Świadków Jehowy”:

„Niektórzy słabną duchowo do tego stopnia, iż stają się nieczynnymi, »niepraktykującymi« Świadkami!” (Strażnica Nr 23, 2001 s. 10).

„Okazało się, że jego żona jest nieczynnym Świadkiem” (Nasza Służba Królestwa Nr 2, 2001 s. 4).

   „Następne dwa lata byłam nieczynna jako Świadek” (Przebudźcie się! Nr 6, 1994 s. 20).


Offline gorolik

Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #1 dnia: 03 Luty, 2017, 11:24 »
Ja się spotkałem z taką wersją ,starszy na mównicy to wygłaszał jeszcze kilka lat temu, od półtora roku , niestety już nic nie wiem.


Offline Dietrich

Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Luty, 2017, 11:24 »
O ile dobrze pamiętam, to podczas wizyty Gościa Specjalnego w 2015 roku padły słowa, że 'Jehowa zniszczy tych, którzy nie głoszą'.


 


Offline Roszada

Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Luty, 2017, 11:33 »
O ile dobrze pamiętam, to podczas wizyty Gościa Specjalnego w 2015 roku padły słowa, że 'Jehowa zniszczy tych, którzy nie głoszą'.
To miły gość był. ;)
Takiemu gościowi to bym dał kopa, nie powiem w co. :)

Czasem zapewniają, że miastami ucieczki będą zbory. Nawet sale przyrównali do arki Noego. A tu jednak tylko głoszenie ratuje.
A czy Maria głosiła od domu do domu? ;)
Są dowody?
Ano jasne odwiedziła raz Elżbietę. :)


Offline zenobia

Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Luty, 2017, 12:05 »
Dokladnie , tak ma byc przeciez po to starsi maja nr. tel. kazdego glosiciela .Plecaczki z zarciem tez maja gotowe./na pare dni/


KaiserSoze

  • Gość
Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Luty, 2017, 12:57 »
SJ mają obowiązek głosić. Tak twierdzi Statut na stronie 9 w art 75.
A wg art 76 członkostwo może ustać w wyniku postępowania sprzecznego z prawem wewnętrznym związku

http://wyzwoleni.ucoz.pl/Materialy_SJ/statut_swiadkow_jehowy_w_polsce_nowy.pdf

Zatem nieczynni - bójcie się, bo was wywalą! :)


Offline chmura

Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #6 dnia: 03 Luty, 2017, 13:28 »
SJ mają obowiązek głosić. Tak twierdzi Statut na stronie 9 w art 75.
A wg art 76 członkostwo może ustać w wyniku postępowania sprzecznego z prawem wewnętrznym związku

http://wyzwoleni.ucoz.pl/Materialy_SJ/statut_swiadkow_jehowy_w_polsce_nowy.pdf

Zatem nieczynni - bójcie się, bo was wywalą! :)
He he ciekawe czy powolaja się na statut, skoro niewielu głosicieli wie o jego istnieniu,a ci którzy wiedzą i zaczynają o niego pytać od razu stają się podejrzani :):):)
Nareszcie żyję :)


Offline Dietrich

Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #7 dnia: 03 Luty, 2017, 14:28 »
SJ mają obowiązek głosić. Tak twierdzi Statut na stronie 9 w art 75.
A wg art 76 członkostwo może ustać w wyniku postępowania sprzecznego z prawem wewnętrznym związku

http://wyzwoleni.ucoz.pl/Materialy_SJ/statut_swiadkow_jehowy_w_polsce_nowy.pdf

Zatem nieczynni - bójcie się, bo was wywalą! :)

Wobec nieczynnych - a więc rzekomo słabych duchowo bardzo często już stosowany jest tzw. cichy ostracyzm.  Znam kilka takich przypadków. Kto wie,  może za jakiś czas rzeczywiście zaczną wykluczać.  Bo skoro nieczynny i nie chodzi na zebrania - znaczy odosabnia się. A według Przysłów 18:1 "kto się odosabnia, będzie szukał swej samolubnej tęsknoty, wybuchnie przeciwko wszelkiej praktycznej mądrości". Więc pod rozpasanie pasuje jak ulał. A przecież za rozpasanie won ze zboru...


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6226
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #8 dnia: 03 Luty, 2017, 15:39 »
"Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy".

Spotykane stwierdzenie do dzisiaj. Z podium i w rozmowach prywatnych.
Podczas wizyt pasterskich u nieczynnych dało się słyszeć:
'Bracie/siostro jakim ty jesteś Świadkiem, skoro nie głosisz/jesteś nieczynnym?. Świadek, jak sama nazwa wskazuje ma świadczyć, czyli głosić. Tu nie chodzi o nazwę. Popatrz, nawet Noe był głosicielem'.
Albo: 'jesteś nieczynny, czyli nie głosisz, to jaki z ciebie Świadek?'.
Teraz jest chyba jeszcze dalej: 'popatrz, jesteś nieczynny już od x czasu, nie głosisz, czy czujesz się jeszcze Świadkiem Jehowy?; ależ bracie, skąd takie pytanie?!; no zobacz, jak nie świadczysz/głosisz tzn, ze nie jesteś ŚJ'.

Wszelkie takie stwierdzenia też przekładają się na rozmowy towarzyskie. Gdy następuje moment plotkowania o kimś nieczynnym, lub małogodzinkowym np. w systemie jedno - jedynkowym, dało się słyszeć: 'zobacz, jaki z niego świadek?; ale on nie głosi; on jeszcze jest Świadkiem?; tak, ale nieczynny' itp


Offline Roszada

Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #9 dnia: 03 Luty, 2017, 17:52 »
He he ciekawe czy powolaja się na statut, skoro niewielu głosicieli wie o jego istnieniu,a ci którzy wiedzą i zaczynają o niego pytać od razu stają się podejrzani :):):)
To jest najtrafniejsza odpowiedź. ;D

Poza tym po co uknuli określenie "nieczynny ŚJ".
Albo się jest Świadkiem Jehowy-głosicielem, albo się jest Świadkiem Jehowy. :)

Sprawozdanie Roczne też miesza. :(
Bo w nazwie jego piszą o ŚJ, a wewnątrz jego piszą o głosicielach, a nie każdy z nich jest ŚJ. :)

„Sprawozdanie z działalności Świadków Jehowy na całym świecie w roku służbowym 2016” (Rocznik Świadków Jehowy 2017 s. 178).

"najwyższa liczba głosicieli" (jw.).


Offline rychtar

Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #10 dnia: 04 Luty, 2017, 08:33 »
Ja spotkałem się z taką myślą obwodowego: "Kto uczęszcza nie na wszystkie zebrania jest człowiekiem małej wiary". Wynika z tego, że osoba uczęszczająca na wszystkie zebrania jest człowiekiem silnej wiary i nic nią nie zachwieje.
Du...Du hast...Du hast mich...Du hast mich...Du hast mich gefragt
Du hast mich gefragt
Du hast mich gefragt und ich hab' nichts gesagt


Offline pies berneński

Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #11 dnia: 04 Luty, 2017, 08:48 »
Z tego ,co mi wiadomo (może były jakieś wyjątki),jak ktoś nie został głosicielem,nie mógł być ochrzczonym.
Dlatego wiele osób nie zostało świadkami,bo nie czuło się na siłach pukać do obcych ludzi i mówić o biblii.
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline ufoludek

Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #12 dnia: 04 Luty, 2017, 10:41 »
A jak jest z osobą, która chodzi na zebrania, ale nie głosi? Czy jest uważana za nieczynną?
"To nie tak, że boję się umrzeć. Po prostu nie chciałabym być w pobliżu kiedy to się stanie" ;-)


Offline Roszada

Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #13 dnia: 04 Luty, 2017, 10:44 »
A jak jest z osobą, która chodzi na zebrania, ale nie głosi? Czy jest uważana za nieczynną?
Właśnie o tym jest wątek od początku. :-\


Offline ufoludek

Odp: "Jeżeli ktoś nie świadczy, to nie jest on świadkiem Jehowy"
« Odpowiedź #14 dnia: 04 Luty, 2017, 10:48 »
Czyli dobrze zrozumiałam, są nieczynni,ale wciąż są SJ. To skąd ten ostracyzm wobec takich osób , skoro wciąż są siostrami i braćmi...
"To nie tak, że boję się umrzeć. Po prostu nie chciałabym być w pobliżu kiedy to się stanie" ;-)