Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Historia mojego przebudzenia  (Przeczytany 27835 razy)

Offline pies berneński

Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #75 dnia: 12 Marzec, 2017, 06:56 »
tam jest mowa o nowej ziemi i niebie .
Jaki jest cel powstania nowej ziemi,skoro ma być nadzieja niebiańska?
(1): Dlatego, bracia święci, uczestnicy powołania niebieskiego[Biblia Tysiąclecia II, Hbr 3]

Czy pisząc o niebie masz na myśli materialny Kosmos?

Ciało i krew to semityzm,oznacza niedoskonałego człowieka ,a nie fizycznego.
Dla mnie mało logiczne:
1,Jezus był Żydem
2.Jak umierał  jako doskonały człowiek posiadał ciało i krew.
« Ostatnia zmiana: 12 Marzec, 2017, 07:17 wysłana przez pies berneński »
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline HARNAŚ

Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #76 dnia: 12 Marzec, 2017, 07:47 »

Harnaś,  ja poprzez analizę  Biblii,  przestałem wierzyć w Boga, bogów. Jej treść wyraźnie mówi,  że nie została ona napisana pod żadne jego kierownictwo. Przygotowuję o tym obszerny felieton jak będzie gotowy dam Ci do przeczytania..
Myślę podobnie ale nie mam tego doprecyzowanego .Czekam zatem i trzymam za słowo. :)


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #77 dnia: 12 Marzec, 2017, 09:22 »
Czy pisząc o niebie masz na myśli materialny Kosmos?
Dla mnie mało logiczne:
1,Jezus był Żydem
2.Jak umierał  jako doskonały człowiek posiadał ciało i krew.

Ciało i krew to po prostu fizyczna strona człowieka (nic to niedoskonałość/doskonałość/żydostwo czy jego brak do rzeczy nie mają). Taki sposób mówienia, właściwy semitom, nazywany jest meryzmem.


Offline Startek

Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #78 dnia: 12 Marzec, 2017, 20:40 »
Jaki jest cel powstania nowej ziemi,skoro ma być nadzieja niebiańska?
(1): Dlatego, bracia święci, uczestnicy powołania niebieskiego[Biblia Tysiąclecia II, Hbr 3]

Czy pisząc o niebie masz na myśli materialny Kosmos
  Właściwie nie wiem jak to wszystko będzie wyglądać , w organizacji nas uczyli o tysiącletnim królestwie i wszystkim co sobie wymyślili . Ale to było wypaczenie nauk biblijnych i proroctw . Skoro w biblii pisze niebiosa i niebo mają się rozpuścić i ma być nowe wszystko to będzie . Nie wnikam w te sprawy , dla mnie jest ważne by żyć  w Chrystusie ,  by jak przyjdzie Pan zastał mnie jako godnego by stanąć przed tronem Ojca . Nie wierzę w to , że jak przyjdzie Pan to wymorduje  osiem miliardów ludzi i zostawi siedem milionów świadków . Taka nauka tylko uwłacza Bogu .


Offline mobydick

Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #79 dnia: 07 Kwiecień, 2017, 18:54 »
Witajcie.Oficjalnie przejmuje (nie wiem) konto?Od swoje żony.Wszyscy,być może większość ,znała ten nik Ajsza.Teraz ona nie chce się udzielać (wyzdrowiała,prawie),morze nie do końca.Ale ja Andrzej ,nie ukrywam,dalej jestem z wami.
Teraz ja będę odpowiadać,i zadawać pytania.
Wolność jakże jesteś mi droga.


Offline Exodus

Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #80 dnia: 07 Kwiecień, 2017, 20:48 »
Teraz ja będę odpowiadać,i zadawać pytania.

Witaj Andrzeju !  :)
A ja wszedłem dziś drugi raz na powitalny wątek twojej zony i ponownie przeczytałem jej piękny opis.
Proszę o przekazanie dla niej serdecznych pozdrowień.
Ciebie także pozdrawiam.
Trzymajcie się ciepło ! i zawsze RAZEM !  :)


Offline Roszada

Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #81 dnia: 07 Kwiecień, 2017, 20:52 »
A mi się nie podoba taki numer.
Andrzej niech zakłada swój nick i wątek. Po co robić zamieszanie.

Czy Iza lub Mav występują pod nickami swych małżonków.
Nie.

Jaki problem założyć swój nick?


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #82 dnia: 07 Kwiecień, 2017, 20:54 »
Teraz ja będę odpowiadać,i zadawać pytania.

Nie za bardzo kapuje o co chodzi ? ???
Ajsza/Andrzej , kto chorowal , kto wyzdrowial ? Doslownie czy w przenosni ?
Czy Ajsza wrocila do zboru ? :o


Offline Exodus

Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #83 dnia: 07 Kwiecień, 2017, 21:26 »
Nie za bardzo kapuje o co chodzi ? ???
Ajsza/Andrzej , kto chorowal , kto wyzdrowial ? Doslownie czy w przenosni ?
Czy Ajsza wrocila do zboru ? :o

OJ TYLKO NIE TO!!! Uchowaj dobry Panie Boże !


Offline mobydick

Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #84 dnia: 08 Kwiecień, 2017, 09:26 »
Nie za bardzo kapuje o co chodzi ? ???
Ajsza/Andrzej , kto chorowal , kto wyzdrowial ? Doslownie czy w przenosni ?
Czy Ajsza wrocila do zboru ? :o
OJ TYLKO NIE TO!!! Uchowaj dobry Panie Boże !
Wyzdrowiała w przenośni,że już lepiej się czuje psychicznie.
A mi się nie podoba taki numer.
Andrzej niech zakłada swój nick i wątek. Po co robić zamieszanie.

Czy Iza lub Mav występują pod nickami swych małżonków.
Nie.

Jaki problem założyć swój nick?
Moja ukochana założyła ten nik na moim laptopie,wszystko jest ładnie zapisane,
a ja nie lubię zmian.Zamieszanie?Inni użytkownicy przyjęli to jakoś normalnie. :D
Wolność jakże jesteś mi droga.


Offline Roszada

Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #85 dnia: 08 Kwiecień, 2017, 11:04 »
Cytuj
Moja ukochana założyła ten nik na moim laptopie,wszystko jest ładnie zapisane,
a ja nie lubię zmian.Zamieszanie?
Inni użytkownicy przyjęli to jakoś normalnie. :D
No to się baw z tymi innymi.
Ja nie lubię być kołowany. Za stary jestem na takie numery.


Offline Exodus

Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #86 dnia: 08 Kwiecień, 2017, 11:40 »
Cytuj
Jestem z okolic Dębna zachodniopomorskie.Mąż zaznaczył nas na mapce ex śj.Jeśli ktoś z okolic to chętnie się zapoznamy.
Nie znam nikogo w okolicy kto by z podobnych powodów opuścił org.
Wczoraj mieliśmy możliwość porozmawiania przez skajpa z młodymi braćmi którzy odnaleźli nas na mapce a pochodzą z okolicy i  znamy się z widzenia i całe ich rodziny też znam.

Roszada  :) Mąż i żona to jedno CIAŁO ! Wybacz, że tak jakoś im wyszło. Zobacz , że działają razem.
   Ps. na wesoło
            Pogróź im  palcem mówiąc : No! żeby mi to było po raz ostatni ! i się rozchmurz  :)


Offline Roszada

Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #87 dnia: 08 Kwiecień, 2017, 11:51 »
Roszada  :) Mąż i żona to jedno CIAŁO ! Wybacz, że tak jakoś im wyszło. Zobacz , że działają razem.
   Ps. na wesoło
            Pogróź im  palcem mówiąc : No! żeby mi to było po raz ostatni ! i się rozchmurz  :)
Znam z forum wiele małżeństw, choćby M z żoną, Iza z mężem, Mav z żoną, i inni ale nikt nigdy nie poszywał się pod drugiego.

Ja zostałem zrobiony w konia.
Ajsza chciała podjąć się pewnej współpracy (ros. Zmienne nauki) ze mną a później w mailach wychodzi że na głupka wyszedłem.
Pisze do mnie facet, który nie przedstawił się jeszcze tu jako Andrzej i nie wie o co chodzi. Ja patrzę co jest grane. Pisałem do kobiety a tu mi pisze gościu co zupełnie nie wie o co biega. Pisze mi łamaną polszczyzną a o rosyjskim pisze że miał ledwie tróję w szkole (ja też miałem 3).
No ja przepraszam. Nie wchodzę w takie interesy.

Jak będziemy takie numery tolerować to zaraz tu się pojawią pary, czy tria a może zbiorowe osoby, z dziećmi, z dziadkiem babcią i wnukami.
« Ostatnia zmiana: 08 Kwiecień, 2017, 12:21 wysłana przez Roszada »


Offline Exodus

Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #88 dnia: 08 Kwiecień, 2017, 12:04 »
Oj tego nie wiedziałem . To zmienia diametralnie całą powstałą sytuację. Przekonany jestem ,że mąż Ajszy to Polak, nie Szkot i nosi na d.. ie spodnie a nie spódnicę w szkocką kratę i podejmie odpowiednie kroki w stosunku do Ciebie i wszystko wyjaśni. Co, i dlaczego ?
 Wierzę,że przyjmiesz przeprosiny.
 Zmykam życząc wszystkim miłej Soboty !
Ps.
    Byłbym zapomniał Wam powiedzieć.
 A ja idę dziś do braci wykluczonych. Tzn nie dali się wykluczyć !!! Zdążyli katom wręczyć list o wystąpieniu z ORG. Pewnie będzie miło. Pewnie coś przechylę %  :P :P :P
Pozdrawiam


Offline Roszada

Odp: Historia mojego przebudzenia
« Odpowiedź #89 dnia: 08 Kwiecień, 2017, 12:24 »
O proszę pisząc do Ajszy dostałem takie info:

Cytuj
To nie moje teksty,moja jest ostatnia wypowiedź.Ja ogólnie urodiłem się i wyrosłem na Ukrainie.Mieszkam w Polsce 20 latek.Więc rosyjski znam,tylko że przez te 20 lat sporadycznie używałem swój ojczysty język.Dla tego na początku może być trudno,ale szybko się uczę i przestawiam.Teraz w umyśle muszę tłumaczyć odwrotnie,niż na początku mojego przyjazdu.

Toż to jakby haker wlazł w czyjeś konto.
Nic z tego nie rozumiałem. :-\
« Ostatnia zmiana: 08 Kwiecień, 2017, 12:28 wysłana przez Roszada »