Tak w ogóle to witaj leniuchu.
Jest też kwestia czy chcesz stracić przywilej szybko czy niekoniecznie.
Jeśli spokojnie, i masz czas to zacznij opuszczać co 2,3 zebranie ale rób to wytrwale.
Jeśli szybko chcesz spaść z przywileju - zrób sobie 2 tygodnie "wakacji" od zebrań.
Potem za 2 tygodnie kolejne powtórki (mocna nieregularność w zebraniach )- powinno wystarczyć do najbliższej obsługi aby zadziałało.
I najważniejsze- jednocześnie powinieneś zwolnić tempo w służbie (ilość godzin do max. 3-5).
Możesz klika razy odmówić umówienia się do służby osobą gorliwą w biciu godzin ale jednocześnie zajmującym się z pasją cudzymi problemami(plotkarze zborowi). Za to uzyskasz szybko darmową reklamę swojego nowego stanu duchowego i medialnie grono będzie zmuszone aby coś z tym zrobić .
Przemyśl tylko co powiesz pasterzom- bo nie obędzie się bez zachęt itd...........
Nie radzę poruszać doktryn bo tu wchodzisz w cięższy kaliber konsekwencji, możesz stracić nie tylko usługiwanie jak powiesz za dużo, a tego nie chcesz.
Dużo zależy od tego jakie masz zadania - możesz je też traktować lżej niż do tej pory.