Międzywierszowy dostępny jest też w Bibliotece Internetowej:
http://wol.jw.org/en/wol/binav/r1/lp-e/int/E/1985
Po wejściu w konkretny rozdział, kliknięciu w numer wersetu i w ikonkę książki po prawej pokazuje się również kilka innych przekładów w tym stary i nowy PNŚ, KJV i ASV:
http://wol.jw.org/en/wol/b/r1/lp-e/int/E/1985/40/1#study=parallel
Dzięki M, to ciekawe.
Jednak
www.biblia.oblubienica.eu lepsza,
bo jest interaktywna; klikając na słowo lub numer Stronga,
albo cokolwiek, mamy wyszukiwanie występowania itp.
Poza tym, przede wszystkim Tekstus Receptus,
możliwość podglądania występowania danego słowa w Septuagincie
także ma swoją wartość.
Odnośnie dochodzenia w sprawie autentyczności, to niestety,
ale w danym momencie mamy dostęp do tego co jest.
Faktycznie, można stworzyć wszelkie teorie na podważenie
każdej kopii uznanej przez tradycję i ustalonej jako wiarogodną,
ale dopóki nie posiadamy odpowiednich narzędzi weryfikacyjnych
(dowody bezpośrednie lub pośrednie choćby), to podważanie czegokolwiek
na zasadzie wzbudzenia wątpliwości a priori, raczej do niczego nie prowadzi...
Z drugiej strony, świadomość jak łatwo tradycja może przekazywać
również i falsyfikaty, jest o tyle dobra, że pozwala zachować odpowiedni dystans
do posiadanych przekonań oraz otwarty umysł, co jest podstawowym kryterium
do możliwie obiektywnej weryfikacji rzeczywistości i treściwych wniosków.
Mam tu na myśli zarówno manuskrypty biblijne, jak i pisane przez Ojców Kościoła,
takich jak Ignacy, do którego nawiązał tu
gorolik w kontekście autentyczności.