Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?  (Przeczytany 9749 razy)

Offline nickolas81

Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« dnia: 07 Styczeń, 2017, 12:23 »
Cześć, może sprawa wyda się niektórym banalna lub nierealna do zrealizowania, ale...

skoro poprzednie statuty Świadków Jehowy w zasadzie nic nie mówiły o nas jako oficjalnych członkach tej organizacji, to czy prawnie można mówić o naszym wykluczeniu z tej organizacji ?
Pomyślcie jakie efekty mogłoby to potencjalnie przynieść. Skoro prawnie nie byliśmy członkami organizacji, wówczas nasze wykluczenie można byłoby również podważyć i tym samym wszelkie konsekwencje wykluczenia należałoby usunąć.

Nie można przecież wykluczyć kogoś, kto w świetle prawa nie był statutowym członkiem organizacji, z którą dany statut miałby wiązać daną osobę.
To tak, jakby ktoś chciał zwolnić z pracy kogoś z kim nie jest związany prawnie, np. umową o pracę.

Co o tym myślicie? Czy prawnie byłoby to realne do przeprowadzenia?


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Styczeń, 2017, 12:43 »
Cześć, może sprawa wyda się niektórym banalna lub nierealna do zrealizowania, ale...

skoro poprzednie statuty Świadków Jehowy w zasadzie nic nie mówiły o nas jako oficjalnych członkach tej organizacji, to czy prawnie można mówić o naszym wykluczeniu z tej organizacji ?
Pomyślcie jakie efekty mogłoby to potencjalnie przynieść. Skoro prawnie nie byliśmy członkami organizacji, wówczas nasze wykluczenie można byłoby również podważyć i tym samym wszelkie konsekwencje wykluczenia należałoby usunąć.

Nie można przecież wykluczyć kogoś, kto w świetle prawa nie był statutowym członkiem organizacji, z którą dany statut miałby wiązać daną osobę.
To tak, jakby ktoś chciał zwolnić z pracy kogoś z kim nie jest związany prawnie, np. umową o pracę.

Co o tym myślicie? Czy prawnie byłoby to realne do przeprowadzenia?

Nikt cię nie wyklucza z organizacji tylko z wyznania, kościoła. Świadkiem Jehowy jesteś/byłeś od momentu chrztu. Czy była jakaś "organizacja" czy też nie, czy kościół był zalegalizowany czy też nie - to nie ma znaczenia.

Wykluczenie polega na usunięciu z kościoła.

Nawet jeśli otrzymasz na piśmie z Biura Oddziału "Jan Kowalski nigdy prawnie nie był członkiem jakiejś-tam organizacji" to nie zmieni niczego w kwestii traktowania cię przez byłych współwyznawców.

Rozstrzygnięcie prawne a społeczne zachowania to dwa bieguny.


Offline pies berneński

Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Styczeń, 2017, 13:22 »
Skoro prawnie nie byliśmy członkami organizacji,
Przed chrztem każdy ŚJ publicznie  mówił tak na takie pytanie:
   Czy rozumiesz, że przez oddanie się Bogu i chrzest utożsamiasz się ze Świadkami Jehowy i przyłączasz się do organizacji Bożej kierowanej Jego duchem
Chyba jest,to jakiś rodzaj umowy.
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Styczeń, 2017, 13:47 »
Przed chrztem każdy ŚJ publicznie  mówił tak na takie pytanie:
   Czy rozumiesz, że przez oddanie się Bogu i chrzest utożsamiasz się ze Świadkami Jehowy i przyłączasz się do organizacji Bożej kierowanej Jego duchem
Chyba jest,to jakiś rodzaj umowy.

Tak, i na podstawie tej umowy zgadzasz się być traktowany po odejściu w sposób opisany w umowie.

Nie sądzę by "umowy o charakterze religijnym" (co za potworek prawny...) mogły mieć takie same skutki prawne jak "umowy kupna sprzedaży" czy "umowy o świadczenie usług". Czy chciałbyś by tym zajął się UOKiK? :P

No i najważniejsze - SJ będą stosować wobec ciebie ostracyzm bez żadnej umowy. Ot tak, spontanicznie. I nie zmusisz ich by robili inaczej żadnym wyrokiem sądu, tak jak nie zmusisz mnie (ani ja ciebie) do "lubienia" kogoś.


Offline Lucyfer

Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Styczeń, 2017, 13:56 »
To, że nie masz na piśmie,  że jesteś ŚJ, nie oznacza, że ominie Cię ostracyzm i  pełne pogardy spojrzenie byłych współwyznawców.
Tak samo jak w krajach gdzie działalność ŚJ jest zabroniona... prawnie organizacja nie istnieje w tym kraju, nie jesteś w żaden sposób prawny jej członkiem, ale w momencie chrztu i "głośnego i wyraźnego TAK" identyfikujesz się że społeczeństwem wyznawców danej idei/religii i nie potrzebujesz podpisywać jakiegoś paktu czy umowy z korporacją prawną.


Offline Estera

Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #5 dnia: 07 Styczeń, 2017, 15:05 »
  Nie trzeba być oficjalnie wykluczonym, żeby być traktowanym, jak wykluczony.
  Wystarczy samemu, "wykluczyć się" z tak zwanych pewnych zajęć "teokratycznych" ...
  I ostracyzm ci zborowi bracia i siostry, czujący się lepsi ... "bo są" ... zgotują napewno.
  Osądzą cię, zaszufladkują, zmielą, z czym się da, zmieszają domysłami i nie żyjesz.
  No, niestety, ta sekta tak działa.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Blizna

  • Gość
Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Styczeń, 2017, 16:24 »
Przecież ostracyzm często dotyka dorosłe dzieci eks-śJ które nigdy nie miały chrztu...


Offline pies berneński

Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Styczeń, 2017, 16:43 »
Przecież ostracyzm często dotyka dorosłe dzieci eks-śJ które nigdy nie miały chrztu...
To znaczy,że razem przy stole nie usiądą,nie przywitają się, z wnukami się nie pobawią?
Czy raczej o coś innego chodzi?

Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline zaocznie wywalony

Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #8 dnia: 07 Styczeń, 2017, 17:55 »
To znaczy,że razem przy stole nie usiądą,nie przywitają się, z wnukami się nie pobawią?
Czy raczej o coś innego chodzi?
Nie, bardziej o odpowiedzialność zbiorową
Gdy ktoś zostaję ŚJ, członkowie zboru bardzo chętnie, często i miło rozmawiają z wszystkimi znanymi im członkami jego rodziny - nawet tymi nie zainteresowanymi (o ile nie są przeciwni).
Gdy dana osoba zostanie wykluczona - nagle przestają widzieć a wręcz unikają WSZYSTKICH członków danej rodziny, z którymi tak chętnie dopiero co rozmawiali, właśnie tych nigdy nie będącymi ŚJ też. I to pomimo że ich nakaz unikania i zakaz kontaktów z wykluczonymi nie dotyczy.


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 546
  • Polubień: 4643
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #9 dnia: 07 Styczeń, 2017, 23:25 »
Aktualnie na jw.org wyraźnie piszą w artykule o Rosji że nie potrzebują legalnie być zarejestrowani :o ALE JEŚLI SĄ ZAREJESTROWANI TO JEST ŁATWIEJ  8-)

Więc zgodnie z poprzednikami twierdzę obrazowo to ujmująć: JEŚLI UTNIESZ SMOKOWI JEDEN ŁEB ODROŚNIE W TO MIEJSCE KOLEJNY  >:(

Jedyna rada to obnażać obnażać i jeszcze raz obnażać TĄ FIRMĘ. Jednocześnie oczywiście warto próbować tworzyć precedensy prawne i występować do Sądu z takimi właśnie wnioskami jak twórca wątku.

Jak najbardziej pomysł i logiczna argumentacja zaliczona  :)


Offline dziewiatka

Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Styczeń, 2017, 11:03 »
olać ,olać ,olać Niech oni mają problem


Offline Stanisław Klocek

Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #11 dnia: 08 Styczeń, 2017, 12:09 »
olać ,olać ,olać Niech oni mają problem
Każdy odejście od ŚJ przeżywa inaczej. Mi póki co nie przeszkadza wykluczenie mnie. Ale nie zamierzam olewać doktrynerstwa, nie tylko ŚJ, ale wszystkich innych opierających się na różnych tak zwanych "świętych pismach" zawierające zacofane mity, które hamują postęp naukowej wiedzy. Uważam, że to należy publicznie obnażać i od tego zacząć. Pomaganie pojedynczym osobą odczuwającym szczególnie ostracyzm jest czymś dobrym, ale nie zwalczającym głównego źródła apodyktyczności wynikającego z tych ksiąg.


Offline zenobia

Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #12 dnia: 08 Styczeń, 2017, 19:32 »
Dzisiaj mowili,ze to wszystko z milosci do nas odstepcow - ciekawie pojeta milosc .


Offline zaocznie wywalony

Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #13 dnia: 08 Styczeń, 2017, 20:43 »
Dzisiaj mowili,ze to wszystko z milosci do nas odstepcow - ciekawie pojeta milosc .
Jeden ze starszych z KS-u (który wykluczył mnie zaocznie) tłumaczył dawnym kolegom z pracy - katolikom - że wykluczenie to właśnie objaw "miłości". Bo w Izraelu "koniecznie trzeba było takie osoby zabić, i je kamienowano.
Taka miłość według WTSu.
 :)


Offline Iza

Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
« Odpowiedź #14 dnia: 09 Styczeń, 2017, 09:58 »
Jeden ze starszych z KS-u (który wykluczył mnie zaocznie) tłumaczył dawnym kolegom z pracy - katolikom - że wykluczenie to właśnie objaw "miłości". Bo w Izraelu "koniecznie trzeba było takie osoby zabić, i je kamienowano.
Taka miłość według WTSu.
 :)
Czyli mamy szczęście,  ;D
A propos tematu: słyszał ktoś o sytuacji, ze sąd w procesie cywilnym uchylił wykluczenie?
Ktoś mi taka historie opowiedział, ale dziwne to się wydaje, bo z tego co wiem, sady nie wnikają w wewnętrzne sprawy związków wyznaniowych, na czym rzecz jasna Wts korzysta .
Gdzie Duch Pana, tam wolność.