Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => KWESTIE PRAWNE => Wątek zaczęty przez: nickolas81 w 07 Styczeń, 2017, 12:23

Tytuł: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: nickolas81 w 07 Styczeń, 2017, 12:23
Cześć, może sprawa wyda się niektórym banalna lub nierealna do zrealizowania, ale...

skoro poprzednie statuty Świadków Jehowy w zasadzie nic nie mówiły o nas jako oficjalnych członkach tej organizacji, to czy prawnie można mówić o naszym wykluczeniu z tej organizacji ?
Pomyślcie jakie efekty mogłoby to potencjalnie przynieść. Skoro prawnie nie byliśmy członkami organizacji, wówczas nasze wykluczenie można byłoby również podważyć i tym samym wszelkie konsekwencje wykluczenia należałoby usunąć.

Nie można przecież wykluczyć kogoś, kto w świetle prawa nie był statutowym członkiem organizacji, z którą dany statut miałby wiązać daną osobę.
To tak, jakby ktoś chciał zwolnić z pracy kogoś z kim nie jest związany prawnie, np. umową o pracę.

Co o tym myślicie? Czy prawnie byłoby to realne do przeprowadzenia?
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 07 Styczeń, 2017, 12:43
Cześć, może sprawa wyda się niektórym banalna lub nierealna do zrealizowania, ale...

skoro poprzednie statuty Świadków Jehowy w zasadzie nic nie mówiły o nas jako oficjalnych członkach tej organizacji, to czy prawnie można mówić o naszym wykluczeniu z tej organizacji ?
Pomyślcie jakie efekty mogłoby to potencjalnie przynieść. Skoro prawnie nie byliśmy członkami organizacji, wówczas nasze wykluczenie można byłoby również podważyć i tym samym wszelkie konsekwencje wykluczenia należałoby usunąć.

Nie można przecież wykluczyć kogoś, kto w świetle prawa nie był statutowym członkiem organizacji, z którą dany statut miałby wiązać daną osobę.
To tak, jakby ktoś chciał zwolnić z pracy kogoś z kim nie jest związany prawnie, np. umową o pracę.

Co o tym myślicie? Czy prawnie byłoby to realne do przeprowadzenia?

Nikt cię nie wyklucza z organizacji tylko z wyznania, kościoła. Świadkiem Jehowy jesteś/byłeś od momentu chrztu. Czy była jakaś "organizacja" czy też nie, czy kościół był zalegalizowany czy też nie - to nie ma znaczenia.

Wykluczenie polega na usunięciu z kościoła.

Nawet jeśli otrzymasz na piśmie z Biura Oddziału "Jan Kowalski nigdy prawnie nie był członkiem jakiejś-tam organizacji" to nie zmieni niczego w kwestii traktowania cię przez byłych współwyznawców.

Rozstrzygnięcie prawne a społeczne zachowania to dwa bieguny.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: pies berneński w 07 Styczeń, 2017, 13:22
Skoro prawnie nie byliśmy członkami organizacji,
Przed chrztem każdy ŚJ publicznie  mówił tak na takie pytanie:
   Czy rozumiesz, że przez oddanie się Bogu i chrzest utożsamiasz się ze Świadkami Jehowy i przyłączasz się do organizacji Bożej kierowanej Jego duchem
Chyba jest,to jakiś rodzaj umowy.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 07 Styczeń, 2017, 13:47
Przed chrztem każdy ŚJ publicznie  mówił tak na takie pytanie:
   Czy rozumiesz, że przez oddanie się Bogu i chrzest utożsamiasz się ze Świadkami Jehowy i przyłączasz się do organizacji Bożej kierowanej Jego duchem
Chyba jest,to jakiś rodzaj umowy.

Tak, i na podstawie tej umowy zgadzasz się być traktowany po odejściu w sposób opisany w umowie.

Nie sądzę by "umowy o charakterze religijnym" (co za potworek prawny...) mogły mieć takie same skutki prawne jak "umowy kupna sprzedaży" czy "umowy o świadczenie usług". Czy chciałbyś by tym zajął się UOKiK? :P

No i najważniejsze - SJ będą stosować wobec ciebie ostracyzm bez żadnej umowy. Ot tak, spontanicznie. I nie zmusisz ich by robili inaczej żadnym wyrokiem sądu, tak jak nie zmusisz mnie (ani ja ciebie) do "lubienia" kogoś.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer w 07 Styczeń, 2017, 13:56
To, że nie masz na piśmie,  że jesteś ŚJ, nie oznacza, że ominie Cię ostracyzm i  pełne pogardy spojrzenie byłych współwyznawców.
Tak samo jak w krajach gdzie działalność ŚJ jest zabroniona... prawnie organizacja nie istnieje w tym kraju, nie jesteś w żaden sposób prawny jej członkiem, ale w momencie chrztu i "głośnego i wyraźnego TAK" identyfikujesz się że społeczeństwem wyznawców danej idei/religii i nie potrzebujesz podpisywać jakiegoś paktu czy umowy z korporacją prawną.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Estera w 07 Styczeń, 2017, 15:05
  Nie trzeba być oficjalnie wykluczonym, żeby być traktowanym, jak wykluczony.
  Wystarczy samemu, "wykluczyć się" z tak zwanych pewnych zajęć "teokratycznych" ...
  I ostracyzm ci zborowi bracia i siostry, czujący się lepsi ... "bo są" ... zgotują napewno.
  Osądzą cię, zaszufladkują, zmielą, z czym się da, zmieszają domysłami i nie żyjesz.
  No, niestety, ta sekta tak działa.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 07 Styczeń, 2017, 16:24
Przecież ostracyzm często dotyka dorosłe dzieci eks-śJ które nigdy nie miały chrztu...
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: pies berneński w 07 Styczeń, 2017, 16:43
Przecież ostracyzm często dotyka dorosłe dzieci eks-śJ które nigdy nie miały chrztu...
To znaczy,że razem przy stole nie usiądą,nie przywitają się, z wnukami się nie pobawią?
Czy raczej o coś innego chodzi?

Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 07 Styczeń, 2017, 17:55
To znaczy,że razem przy stole nie usiądą,nie przywitają się, z wnukami się nie pobawią?
Czy raczej o coś innego chodzi?
Nie, bardziej o odpowiedzialność zbiorową
Gdy ktoś zostaję ŚJ, członkowie zboru bardzo chętnie, często i miło rozmawiają z wszystkimi znanymi im członkami jego rodziny - nawet tymi nie zainteresowanymi (o ile nie są przeciwni).
Gdy dana osoba zostanie wykluczona - nagle przestają widzieć a wręcz unikają WSZYSTKICH członków danej rodziny, z którymi tak chętnie dopiero co rozmawiali, właśnie tych nigdy nie będącymi ŚJ też. I to pomimo że ich nakaz unikania i zakaz kontaktów z wykluczonymi nie dotyczy.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 07 Styczeń, 2017, 23:25
Aktualnie na jw.org wyraźnie piszą w artykule o Rosji że nie potrzebują legalnie być zarejestrowani :o ALE JEŚLI SĄ ZAREJESTROWANI TO JEST ŁATWIEJ  8-)

Więc zgodnie z poprzednikami twierdzę obrazowo to ujmująć: JEŚLI UTNIESZ SMOKOWI JEDEN ŁEB ODROŚNIE W TO MIEJSCE KOLEJNY  >:(

Jedyna rada to obnażać obnażać i jeszcze raz obnażać TĄ FIRMĘ. Jednocześnie oczywiście warto próbować tworzyć precedensy prawne i występować do Sądu z takimi właśnie wnioskami jak twórca wątku.

Jak najbardziej pomysł i logiczna argumentacja zaliczona  :)
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 08 Styczeń, 2017, 11:03
olać ,olać ,olać Niech oni mają problem
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Stanisław Klocek w 08 Styczeń, 2017, 12:09
olać ,olać ,olać Niech oni mają problem
Każdy odejście od ŚJ przeżywa inaczej. Mi póki co nie przeszkadza wykluczenie mnie. Ale nie zamierzam olewać doktrynerstwa (http://sjp.pwn.pl/doroszewski/doktrynerstwo), nie tylko ŚJ, ale wszystkich innych opierających się na różnych tak zwanych "świętych pismach" zawierające zacofane mity, które hamują postęp naukowej wiedzy. Uważam, że to należy publicznie obnażać i od tego zacząć. Pomaganie pojedynczym osobą odczuwającym szczególnie ostracyzm jest czymś dobrym, ale nie zwalczającym głównego źródła apodyktyczności (http://sjp.pwn.pl/sjp/apodyktyczny;2550506.html) wynikającego z tych ksiąg.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 08 Styczeń, 2017, 19:32
Dzisiaj mowili,ze to wszystko z milosci do nas odstepcow - ciekawie pojeta milosc .
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 08 Styczeń, 2017, 20:43
Dzisiaj mowili,ze to wszystko z milosci do nas odstepcow - ciekawie pojeta milosc .
Jeden ze starszych z KS-u (który wykluczył mnie zaocznie) tłumaczył dawnym kolegom z pracy - katolikom - że wykluczenie to właśnie objaw "miłości". Bo w Izraelu "koniecznie trzeba było takie osoby zabić, i je kamienowano.
Taka miłość według WTSu.
 :)
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Iza w 09 Styczeń, 2017, 09:58
Jeden ze starszych z KS-u (który wykluczył mnie zaocznie) tłumaczył dawnym kolegom z pracy - katolikom - że wykluczenie to właśnie objaw "miłości". Bo w Izraelu "koniecznie trzeba było takie osoby zabić, i je kamienowano.
Taka miłość według WTSu.
 :)
Czyli mamy szczęście,  ;D
A propos tematu: słyszał ktoś o sytuacji, ze sąd w procesie cywilnym uchylił wykluczenie?
Ktoś mi taka historie opowiedział, ale dziwne to się wydaje, bo z tego co wiem, sady nie wnikają w wewnętrzne sprawy związków wyznaniowych, na czym rzecz jasna Wts korzysta .
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 09 Styczeń, 2017, 18:24
Czyli mamy szczęście,  ;D
A propos tematu: słyszał ktoś o sytuacji, ze sąd w procesie cywilnym uchylił wykluczenie?
Ktoś mi taka historie opowiedział, ale dziwne to się wydaje, bo z tego co wiem, sady nie wnikają w wewnętrzne sprawy związków wyznaniowych, na czym rzecz jasna Wts korzysta .

Takie uchylenie nic nie da - nawet jakby sąd to komuś na piśmie dał, to owieczki posłusznie będą respektowały postanowienie starszych, aby danej osoby unikać.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 09 Styczeń, 2017, 19:06
Ja czekam na wyrok w sprawie cywilnej, nakazujący SJ mówić mi "dzień dobry"



:D
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 12 Styczeń, 2017, 23:24
Cześć, może sprawa wyda się niektórym banalna lub nierealna do zrealizowania, ale...

skoro poprzednie statuty Świadków Jehowy w zasadzie nic nie mówiły o nas jako oficjalnych członkach tej organizacji, to czy prawnie można mówić o naszym wykluczeniu z tej organizacji ?
Pomyślcie jakie efekty mogłoby to potencjalnie przynieść. Skoro prawnie nie byliśmy członkami organizacji, wówczas nasze wykluczenie można byłoby również podważyć i tym samym wszelkie konsekwencje wykluczenia należałoby usunąć.

Nie można przecież wykluczyć kogoś, kto w świetle prawa nie był statutowym członkiem organizacji, z którą dany statut miałby wiązać daną osobę.
To tak, jakby ktoś chciał zwolnić z pracy kogoś z kim nie jest związany prawnie, np. umową o pracę.

Co o tym myślicie? Czy prawnie byłoby to realne do przeprowadzenia?

Nie myl prawa powszechnie obowiązującego w RP z wewnętrznym prawem danego związku wyznaniowego.
Dla przykładu:
prawo kanoniczne zabrania kapłanom tego kościoła zawrzeć związek małżeński.
Jednak jak ten kapłan złoży odpowiednie dokumenty w USC, to kierownik ślub mu udzieli.
CK też się kieruje takim swoim prawem wewnętrznym
pozdrawiam

p.s. ktoś tu pisał o uchyleniu wykluczenia przez sąd.
Jest to niemożliwe w obecnym stanie prawnym.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Estera w 13 Styczeń, 2017, 02:31
Przecież ostracyzm często dotyka dorosłe dzieci eks-śJ które nigdy nie miały chrztu...
  To tak, z niekontrolowanego poślizgu ...
  Ten ... PARASOL OSTRACYZMU ... obejmuje również takie dzieci.
  To też pokazuje bezmiar bezmyślności, jaka panuje w LUDZIACH Z TEJ ORGANIZACJI.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: rychtar w 14 Styczeń, 2017, 10:16
A najlepiej być jubileuszowym zainteresowanym, który robi postępy ale nie przyjmuje chrztu, wtedy i na zebrania będą takiego wozić "bezinteresownie", będą na imprezy zapraszać, będą pomagać "bezinteresownie" no i nie wykluczą w razie popełnienia grzechu przed ciałem kierownikowym :)

JA chrzest przyjmowałem w 1997 roku więc w tym roku w lipcy przypada 20 rocznica, której raczej nie będę celebrował bo nie ma czego a poza tym raczej już nie będzie to aktualne. Nie zdziwię się, że kiedyś będzie tak, że po przyjęciu chrztu taka osoba otrzyma masę papierów do podpisania, w których przyjmie zobowiązanie do:
1. Nie dociekania trudnych tematów np. pedofilia.
2. Nie ujawniania poza organizację tematów np. pedofilia, ostracyzm itp.
3. Dbania o dobre imię organizacji.
4. Finansowego wspierania organizacji.
5. Prawnej i finansowej odpowiedzialności w przypadku niespełnienia przynajmniej jednego z powyższego punktu.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Antyhryst w 24 Styczeń, 2017, 14:28
Ze mną możesz pogadać o czymkolwiek, nawet o pedofilii ;)

Nie warto żebyś robił z siebie męczennika bo nim zwyczajnie nie jesteś. Warto w życiu myśleć o zbawieniu i o drodze do tego zbawienia a do tego prowadzi tylko Jehowa. Pomyśl .

Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 24 Styczeń, 2017, 14:31
Ze mną możesz pogadać o czymkolwiek, nawet o pedofilii ;)

Nie warto żebyś robił z siebie męczennika bo nim zwyczajnie nie jesteś. Warto w życiu myśleć o zbawieniu i o drodze do tego zbawienia a do tego prowadzi tylko Jehowa. Pomyśl .

Jesteś pewien, że tu powinieneś wchodzić? Obawiam się, że jeżeli starsi z twojego zboru się dowiedzą, że zadajesz się z odstępcami, to będziesz mieć kłopoty.
Dla dobra własnego zdrowia duchowego - odpuść sobie, bo cię Jehowa zabije. Po co ci to...
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 04 Luty, 2017, 19:27
Jesteś pewien, że tu powinieneś wchodzić? Obawiam się, że jeżeli starsi z twojego zboru się dowiedzą, że zadajesz się z odstępcami, to będziesz mieć kłopoty.
Dla dobra własnego zdrowia duchowego - odpuść sobie, bo cię Jehowa zabije. Po co ci to...

Jako moderator tego forum, to Ci nie przystoi.
Pisze się Bóg Jehowa, ponieważ to nie jest Twój kolega.
Nawet jak w Niego nie wierzysz, to zachowaj się jak porządny moderator.
Dla przykładu podam Nesto.
Choć jest ateistą, potrafił mnie kulturalnie upomnieć na pw.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 05 Luty, 2017, 04:58
Jako moderator tego forum, to Ci nie przystoi.

nie jestem modem

Pisze się Bóg Jehowa, ponieważ to nie jest Twój kolega.

Powiedz to Mojżeszowi:
Rodzaju 4:15, 26, 6:3 itd

Nawet jak w Niego nie wierzysz, to zachowaj się jak porządny moderator.

nie jestem modem
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 12 Luty, 2017, 22:17
Powiedz to Mojżeszowi:
Rodzaju 4:15, 26, 6:3 itd

W tych wersetach nic nie pisze, jakoby do Boga ktoś zwracał się po imieniu.
Natomiast Ty wykazujesz syndrom byłego świadka.
Zawiodłem się na organizacji więc Bóg , też musi nie istnieć.
CK za to wszystko odpowie, ponieważ nie ma takiej drugiej organizacji, aby z tylu bogobojnych
wcześniej ludzi czynić ateistów.
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Startek w 12 Luty, 2017, 22:43
Powiedz to Mojżeszowi:
Rodzaju 4:15, 26, 6:3 itd

W tych wersetach nic nie pisze, jakoby do Boga ktoś zwracał się po imieniu.
Natomiast Ty wykazujesz syndrom byłego świadka.
Zawiodłem się na organizacji więc Bóg , też musi nie istnieć.
CK za to wszystko odpowie, ponieważ nie ma takiej drugiej organizacji, aby z tylu bogobojnych
wcześniej ludzi czynić ateistów.
pozdrawiam
. W podanych jak wyżej wersetach imię Boże występuje w formie  PAN , ale Wyjścia 6: 2,3,6,7,8 oddaje imię Boże JHWH. Niema tam słowa Jehowa . Nowe Przymierze 2016 r .
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 12 Luty, 2017, 22:50
Powiedz to Mojżeszowi:

Spokojnie, spokojnie. Nic mi nie mówcie. Kaiser, nie unoś się.
Bo zaraz zacznie się wmawianie syndromu byłego świadka i inne takie podobne.
Albo ktoś ze mnie zrobi ateistę! Normalnie szok... :) :) :), co ja tu czytam... >:( >:( >:(
No weź...czy ty przemyślałeś do końca Swój post???
Bo się obrażę!
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Startek w 12 Luty, 2017, 23:35
Martin  masz rację WTS jest fabryką ateistów . Jest to głównym jej celem ,wypaczanie drogi Chrystusowej i robienie wody z mózgów ludziom . Ci z WTSu  odpowiedzą przed Chrystusem w czasie sądu , gdy staną przed Jego wielkim białym tronem .
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 15 Luty, 2017, 18:53
. W podanych jak wyżej wersetach imię Boże występuje w formie  PAN , ale Wyjścia 6: 2,3,6,7,8 oddaje imię Boże JHWH. Niema tam słowa Jehowa . Nowe Przymierze 2016 r .

Co by nie mówić nasi wieszcze to imię znali i o nim pisali.
Sędzia Rutherford zrobił błąd, że od tego Świętego Imienia nazwał samozwańczo swoją religię.
Choć jak wcześniej pisał, tego czynić nie wolno, ponieważ to pochodzi od diabła.
Tutaj podaję Adama Mickiewicza:

Pokłon Przeczystej Dziewicy!
Nad niebiosa Twoje skronie,
Gwiazdami Twój wieniec płonie
Jehowie na prawicy.
(...)
Pójrzal Jehowah i w Niej upodobał sobie;
Pękły niebios zwierciadła,
Biała gołąbka spadła
I nad Syjonem w równi trzyma skrzydła obie,
I srebrzystej pierzem tęczy
Niebianki skronie uwięczy.


a tutaj Henryka Sienkiewicza

Poppea rozumiejąc również, że zguba Nerona byłaby wyrokiem i na nią,
zasięgała zdania swoich powierników i kapłanów hebrajskich,
przypuszczano bowiem powszechnie, że od lat kilku wyznawała wiarę w Jehowę.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Startek w 15 Luty, 2017, 20:27
Przenajswietsza WTS , w strażnicy podaje że pierwszym który  zaczął  używać tej formy imienia Bożego był jakiś Dominikanin w 14 wieku  . To że było używane w literaturze o niczym nie świadczy .
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 15 Luty, 2017, 20:35
Z XIII w.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Startek w 15 Luty, 2017, 20:51
Z XIII w.
. Dzięki  . Dla mnie to słowo przywołuje najgorsze wspomnienia . Moim Bogiem jest Jezus Chrystus , Jego Ojciec to także mój Ojciec . Ojcu nie mówimy po imieniu   , moja córka zwraca się do mnie Ojcze .
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Krystian w 16 Luty, 2017, 00:05
. Dzięki  . Dla mnie to słowo przywołuje najgorsze wspomnienia . Moim Bogiem jest Jezus Chrystus , Jego Ojciec to także mój Ojciec . Ojcu nie mówimy po imieniu   , moja córka zwraca się do mnie Ojcze .

Bo masz syndrom byłego świadka.
Bóg ma swoje imię jak każda osoba.
Pan Jezus to imię kazał uświęcać
Kazał nam się modlić
"Ojcze nasz w niebie
święć się imię Twoje"
ale te leśne dziatki z USA porobili z ludźmi.Masakra.
Jednych zrobili ateistami, a drugich wierzących w bezimiennego Boga Ojca.
Tytuł: Odp: Wykluczenie kogoś kto nie był ŚJ ?
Wiadomość wysłana przez: Startek w 16 Luty, 2017, 07:31
Kiedy stanę przed tronem mego Ojca , ja poznam Jego Święte Imię . Napewno nie jest to Jehowa .