Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Ranking braci obwodowych  (Przeczytany 99107 razy)

Offline Trinity

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #150 dnia: 02 Styczeń, 2018, 22:07 »
      Jan Saltarius
   Zginął w wypadku samochodowym.
   Chorował na cukrzycę i jadąc do Warszawy, z jakiegoś obwodu, zapadł w śpiączkę cukrzycową, co niestety okazało się tragiczne w skutkach.
   Zderzenie czołowe i śmierć na miejscu.
   Ogólnie bardzo fajny gość, z ogromnym poczuciem humoru, tak go wspominam.
   Bardzo przystępny gość, wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie, jako człowiek.

a to mnie zaskoczyłaś  :o :-[ :'(
kochana kiedy to się stało?

Nemo: Poprawiłem format.
« Ostatnia zmiana: 02 Styczeń, 2018, 23:47 wysłana przez Nemo »


Offline Skaner

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #151 dnia: 02 Styczeń, 2018, 22:42 »
 Janka Saltariusa pamiętam z zamierzchłych czasów. Tak jak Estera pisze, człowiek niezwykle skromny i dobry! Pamiętam, jeszcze nie miał auta, jako jedynego obwodowego cały ośrodek odprowadził na autobus...
Teraz wśród NO to już gatunek wymarły.
Ostatnim co jeszcze był człowiekiem i co znałem, to Krzysiu Miązkowski...
 Romuald Rybica, jak zaczynał wykład to zawsze pytał "macie się dobrze? Bo ja tak!" 😉 I widać było po nim że faktycznie miał się dobrze😀. Teraz już jest chyba poza jw .org. Pamiętam jego mamę, słyneła z malowania pięknych obrazów.


Offline dziewiatka

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #152 dnia: 02 Styczeń, 2018, 22:57 »
Z Gonerą miałem zabawną historię.Głosiliśmy w okolicy Rybnika,weszliśmy do ogrodu który był przed domem .Reniek się pytał czy jest tu pies,ależ skąd odpowiedziałem ,poprzednio nie było.Nagle zza drzewa wybiegło psisko wielkości cielaka.Nie zastanawiałem się nad intencjami psa tylko dałem nogę zostawiając obwodowego.Jakie było moje zdziwienie gdy Reńka zobaczyłem za sobą , okazało się ,że jakimś sposobem przeskoczył 1,5 metrową siatkę.Kto zna Reńka Gonerę to to co on zrobił zaliczyłby do rzeczy niemożliwych


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #153 dnia: 02 Styczeń, 2018, 23:02 »
[.
      Jan Saltarius
   Zginął w wypadku samochodowym.
   Chorował na cukrzycę i jadąc do Warszawy, z jakiegoś obwodu, zapadł w śpiączkę cukrzycową, co niestety okazało się tragiczne w skutkach.
   Zderzenie czołowe i śmierć na miejscu.
   Ogólnie bardzo fajny gość, z ogromnym poczuciem humoru, tak go wspominam.
   Bardzo przystępny gość, wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie, jako człowiek.
      [
a to mnie zaskoczyłaś  :o :-[ :'(
kochana kiedy to się stało?

Zgadza się. Był ludzki. Świetnie, wyważone poczucie inteligentnego humoru. Też go lubiłem.
Natomiast poprawię, ponieważ nie zginął na miejscu. Zmarł po jakimś czasie w szpitalu.
Nie pamiętam czy to były dni czy tygodnie, ale to był pewien okres, w którym leżał w szpitalu nieprzytomny po zderzeniu.
Miałem wówczas informację z pierwszej ręki. Wiem też, że miał chorą córkę którą się opiekował sam.
Zdaje się to była choroba o podłożu psychicznym, ale tego akurat nie pamiętam na pewno.
Ciekawe jakie są jej dalsze losy.


Offline Estera

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #154 dnia: 02 Styczeń, 2018, 23:06 »
Jan Saltarius
Zginął w wypadku samochodowym. (...)
a to mnie zaskoczyłaś  :o :-[ :'(
kochana kiedy to się stało?
   Dokładnie nie pamiętam, musiałabym dobrze pogrzebać w swojej pamięci.
   Ale był to albo 2003 rok, albo 2004 rok.
   Szczerze, było mi bardzo przykro, jak ta wiadomość do mnie dotarła.
   :'( :'(

   Przypomina mi się takie humorystyczne wydarzenie, związane z Saltariusem.
   Przedstawił mi się imienia i nazwiska, jak się witaliśmy.
   Nazwisko zabrzmiało mi dziwnie obco więc zapytałam Go grzecznie:
   - Bracie Janie, mógłbyś powtórzyć swoje nazwisko?
   - Saltarius.
   - Masz bardzo ładne i niespotykane nazwisko, podoba mi się - odpowiedziałam z uśmiechem.

   A brat Jan na to:
   - Z tym moim nazwiskiem, to same kłopoty dla braci, już różne sytuacje przeżyłem.
   - Kim to ja już nie byłem? Od Saturna, przez Hefajstosa i Solarium po Stradivariusa!
   Wszyscy, którzy to słyszeliśmy, jednogłośnie, parsknęliśmy śmiechem, a On, oczywiście z nami.
   ;D ;D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Szarańcza

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #155 dnia: 02 Styczeń, 2018, 23:12 »
   Dokładnie nie pamiętam, musiałabym dobrze pogrzebać w swojej pamięci.
   Ale był to albo 2003 rok, albo 2004 rok.
   Szczerze, było mi bardzo przykro, jak ta wiadomość do mnie dotarła.
   :'( :'(

   Przypomina mi się takie humorystyczne wydarzenie, związane z Saltariusem.
   Przedstawił mi się imienia i nazwiska, jak się witaliśmy.
   Nazwisko zabrzmiało mi dziwnie obco więc zapytałam Go grzecznie:
   - Bracie Janie, mógłbyś powtórzyć swoje nazwisko?
   - Saltarius.
   - Masz bardzo ładne i niespotykane nazwisko, podoba mi się - odpowiedziałam z uśmiechem.

   A brat Jan na to:
   - Z tym moim nazwiskiem, to same kłopoty dla braci, już różne sytuacje przeżyłem.
   - Kim to ja już nie byłem? Od Saturna, przez Hefajstosa i Solarium po Stradivariusa!
   Wszyscy, którzy to słyszeliśmy, jednogłośnie, parsknęliśmy śmiechem, a On, oczywiście z nami.
   ;D ;D

Estera historia prawie jak z magazynu Dobre Rady ;D


Offline Trinity

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #156 dnia: 02 Styczeń, 2018, 23:53 »
Saltarius byl ,moim' pierwszym okręgowym
potwierdzam : inteligentne poczucie humoru żartował z mównicy
czasem kpił sobie ze swojej tuszy mówiąc że jego ( brzuch) to koło ratunkowe na kryzys,albo ,dodatek' do renty byłam nastolatką bardzo mnie to bawiło
był chyba wdowcem
moja starsza koleżanka poprosiła go o wykład do ślubu
smutne to bardzo...
nieraz się zastanawiałam co tam u niego..
wielka smuta


Offline Estera

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #157 dnia: 03 Styczeń, 2018, 00:03 »
Zgadza się. Był ludzki. Świetnie, wyważone poczucie inteligentnego humoru. Też go lubiłem.
Natomiast poprawię, ponieważ nie zginął na miejscu. Zmarł po jakimś czasie w szpitalu.
Nie pamiętam czy to były dni czy tygodnie, ale to był pewien okres, w którym leżał w szpitalu nieprzytomny po zderzeniu.
Miałem wówczas informację z pierwszej ręki. (...)
   Abbo.
   Dzięki za sprostowanie.
   Do nas doszła tylko wiadomość, że zginął w wypadku samochodowym.
   O szczegółach, o których tu wspominasz, nie było mowy.
   Dobrze wiedzieć, że rzeczywistość tak wyglądała.
   Jeszcze raz dzięki.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Proctor

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #158 dnia: 03 Styczeń, 2018, 00:41 »
To sie zdecydujcie panowie scirocco czy scorpio?  dał mi sie przejechac jakimś, ale czerwony na pewno nie był...
Na 100 % Scirocco


Offline zero1

  • Pionier
  • Wiadomości: 983
  • Polubień: 2223
  • YT - 'Świadkowie Jehowy przebudźcie się!'
Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #159 dnia: 03 Styczeń, 2018, 00:44 »
nowezrozumienie@gmail.com
J3b4ć komitety sądownicze.


Gorg

  • Gość
Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #160 dnia: 03 Styczeń, 2018, 00:46 »
To cacko to scorpio ;D


Offline rychtar

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #161 dnia: 03 Styczeń, 2018, 04:00 »
Ja jeszcze pamiętam NO o nazwisku Ryszard Czarnota. Większość go zapamiętała jako Jaś Fasola bo był podobny do Rowana Atkinsona i jeszcze jego mimika wybitnie podobna do Jasia Fasoli. Wiem, że pochodził z żoną ze Szczecina, jego żona była dość tęgą kobietą. Pamiętam, że na mnie jako początkującym nastolatku (mogłem mieć wtedy 12,13 lat) ogromne wrażenie zrobiła skromność tego gościa, jeździł on starym, zardzewiałym białym maluchem podczas gdy już wtedy w zborze było dużo cwaniaczków, którzy jeździli passatami, mercedesami itp. Gość był niezwykle miły i sympatyczny, bardzo podobała mu się gwara śląska i nawet na karteczce sobie zapisał śląskie powiedzonko "w antryju na byfyju stoi szolka tyju" i obiecał, że kiedyś go wykorzysta na wykładzie gdzieś poza Śląskiem, żeby rozruszać ciężką atmosferę :)

Co do Saltariusa i jego nazwiska pamiętam, że u nas też było ciężko z zapamiętaniem jego i nawet ktoś go przekręcił do Sanitariusza :)
Kiedyś na zgromadzeniu miał przemówienie, na które wyszedł z bananem i na jego przykładzie opowiadał jak szatan obiera człowieka z duchowej osobowości i powoli obierał banana po czym na koniec przemówienia go wtrąbił za mównicą ku ogólnej uciesze publiki :)
Du...Du hast...Du hast mich...Du hast mich...Du hast mich gefragt
Du hast mich gefragt
Du hast mich gefragt und ich hab' nichts gesagt


Offline prot

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #162 dnia: 03 Styczeń, 2018, 04:20 »
Co u  Krzysztofa Miązkowskiego? Jakos nie przwija się w wielu postach. Był u nas na obsłudze około 2003-2004 roku, obwód wrocławski. Ładna żonka :) Wtedy miał około 30-35 lat.


Michał chlu

  • Gość
Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #163 dnia: 03 Styczeń, 2018, 06:59 »
Co u  Krzysztofa Miązkowskiego? Jakos nie przwija się w wielu postach. Był u nas na obsłudze około 2003-2004 roku, obwód wrocławski. Ładna żonka :) Wtedy miał około 30-35 lat.

Ostatni raz go widziałem na szkoleniu dla starszych, prowadził je.


Offline prot

Odp: Ranking braci obwodowych
« Odpowiedź #164 dnia: 03 Styczeń, 2018, 07:03 »
Czyli dalej zniewolony, wydawał się byc inteligentnym gościem, jak go poznałem kilkanaście lat temu.