W temacie Ciała Kierowniczego...
Właśnie przeczytałam poniższe słowa w książce „Zakaz myślenia. Fundamentalizm w chrześcijaństwie i islamie” autor Hubertus Młynarek (str.34,35).
Patrząc na dżihad jaki ŚJ prowadzą wobec osób, które odeszły z organizacji ze względu na poglądy, tylko się w tym upewniam, że to fundamentaliści, których „sumienia i dusze przykute” zostały do ideologii, ponad wszystko. Ta iluzja zbawienia "prowadzi niestety do zbiorowego szaleństwa".
„Fundamentalizm jest największym oszustwem, stwarza bowiem złudzenie, że może nam tu i teraz zapewnić nieomylne poznanie, ogarnięcie absolutu, nieskończoności, metafizyki, do których dążymy, ale których sami nigdy nie osiągniemy. Fundamentalistyczni przywódcy, papieże, prorocy, guru nie są na ogół tak naiwni, by nie wiedzieć, że nie mogą rozporządzać absolutem; przypuszczalnie sami mają czasem wątpliwości, czy on w ogóle istnieje; albo też są wystarczająco cyniczni, aby uważać go za iluzję, za „opium dla ludu”. Ale wskutek opętania, odurzenia władzą i przekonania, że „pociechę przynosi jedynie absolut”, absolutyzują rzeczy względne, czynią naród, partię albo rasę, Kościół albo wyznanie, zysk albo klasę – bezwarunkową, najwyższą wartością, której należy się nieograniczone uwielbienie i ubóstwienie, podają pół – lub ćwierćprawdy za niezbitą prawdę o zbawieniu, za dogmat, ogłaszają jakiś dokument Pismem Świętym.
Zauważmy: systemy fundamentalistyczne nie mogą obejść się bez dogmatów i pism, stanowią one bowiem dla władców szczególny probierz wierności. Ludzi bardziej można przywiązać do słowa pisanego niż mówionego, wykazać ich aberracje, udowodnić im herezję.
Jednostka lub kilkuosobowa klika opętana żądzą władzy, która wykorzystuje tęsknotę mas za absolutnym szczęściem, ich bezgraniczne pragnienie zbawienia, może doprowadzić do powstania masowego ruchu fundamentalistycznego, do zbiorowego szaleństwa.
Fundamentalizm religijny jest najpotężniejszą, a zarazem najatrakcyjniejszą ideologią, najbardziej porywającą masy, toteż każdy dyktator zawsze będzie dążył do zaprzęgnięcia jakiejś religii, bądź wyznania do własnych celów.”