Zadajesz bardzo niestosowne i dociekliwe pytania, skoro Iza ma kontakt z Ewą podała informację to należy ją przyjąć i cierpliwie czekać na dalsze. Czy to tak trudno zrozumieć że nie wszystko można upubliczniać. Sytuacja ta miała miejsce i proszę nie snuć żadnych domysłów dlatego proszę abyś dalej nie intrygowała bo posty tego typu będą wyrzucane do kosza.
Z całym szacunkiem , ale taka odpowiedź bardzo pachnie , żeby nie powiedzieć śmierdzi wts , tak mieliśmy postępować będąc w zborze ! nie pytać , nie myśleć , nie wątpić , nie podważać postępowania braci starszych a już w ogóle ck !
Kiedyś zadałam pytanie : co zostało nam po byciu w organizacji . Mój ponad dwuletni na forum , poznanie osobiste lub wirtualne osób , które wyszły z organizacji literalnie lub mentalnie niestety budzi we mnie niesmak .
Buduję swoje życie od nowa i często najzwyczajniej w świecie czuje się samotna , nie mam tego szczęścia , że wychodzę razem z mężem , nie mam w nim poparcia , zrozumienia ani porozumienia to nie jest miłe uczucie .
Nie jest prosto znaleźć nowych znajomych nie mających nic wspólnego z organizacją dlatego najpierw szukamy ją między sobą ex a tu zonk nie wygląda to tak różowo , zazwyczaj spotykam się z miłym uśmiechem typowym dla braci i sióstr których tak naprawdę nic nie obchodzę ja ani moja sytuacja .Jednym słowem obłuda , przykro , że tyle goryczy wylałam ale kiedy przeczytałam Gedeonie Twój komentarz miara się przelała . Czy forum ma być pomocą dla tych co znajdują się poza organizacją ?
Czy jest tu tylko miejsce dla mówiących " politycznie poprawnie"? . Było we mnie tyle zapału do obnażania wts i nadal to robię ale , właśnie pozostaje to ale.. A teraz mój komentarz pewnie trafi na cmentarz ,,,