M: Niestety okazało się, że Alek został wprowadzony przez bohaterkę tej "historii" w błąd i tak naprawdę nie miała ona miejsca. Więcej szczegółów tutaj.Za pozwoleniem glownej bohaterki, ktora niebawem do nas dolaczy ( mam nadzieje)
opisuje ciekawa historię, ktora jeszcze nie ma finału , a rozgrywa sie w Szkocji.
Zaczęło się , gdy z jedynej prawdziwej religii zostala za swe watpliwosci i odstepcze zapędy wykluczona miła, skromna siostra .
I nic wielkiego pewnie by się dalej nie dzialo, ( w koncu ani ona pierwsza ani ostatnia, ktora przejzala matactwa Organizacji) ale...
No wlasnie.
Siostra owa prowadzila niewielki hotelik, w ktorym zatrudnionych bylo 24 osób.
Wszystkie z jej zboru. Bylego zboru.
Dzien po zebraniu, na ktorym bylo ogloszony komunikat o jej wykluczeniu, nasza bohaterka odbiera telefon od jednego z gosci hotelowych,i dowiaduje sie od niego, ze goscie ... Sa w hotelu sami.
Gość zdziwiony pyta włascicielkę , czemu nie ma nikogo na recepcji, czemu kuchnia jest zamnięta i nie wydaje śniadań, i co sie w ogole dzieje.
Wlascicielka dzwoni wiec do jednego pracownika po drugim... Obdzwonila wszystkich, ale zaden nie odebral od niej telefonu.
Oczywiscie musiala przeprosic gosci i zwrocic im koszty pobytu. Chcąc jescze upewnic sie , co sie wydarzylo, i dlaczego nikt nie stawil sie do pracy , pofatygowala sie do domów swych pracownikow.
Zaden jej nie otworzyl.
Sprawa trafila do sadu.
Oczwywiscie nikt z zalogi nie stawil sie, by zlozyc zeznania.
Sad i prokurator oczy ze zdumienia przecierali, gdy dowiedzieli sie, ze sumienia nie pozwala pozwanym stawic sie przed Sąd .
Poprosili wiec powodke o dostarczenie Sadowi informacji o wierzeniach i zwyczajach Swiadkow oraz o procedurach zw, z wykluczaniem.
Sąd wyznaczyl kolejna rozprawe za tydzien i zarzadzil, by pozwani zostali doprowadzeni przed Sąd pod dozorem policyjnym.
To jednak nie koniec.
Gdy nasza ex wychodzila z sądu, czekali na nią : starszy zboru z żoną.
Zapytali jak ona śmie występowac przeciw Organizacji, a nastepnie... Zona starszego ze slowami :" jestes beznadziejna " napluła naszej bohaterce w twarz.
Zarejestrowal to monitoring. Bedzie to wiec tez wlaczone do sprawy, oboje oni ( starszy i jego zona ) tez byli zatrudnieni w tym hoteliku.
Sprawa jest rozwojowa, w tym tygodniu nasza bohaterka bedzie udzielac wywiadu do lokalnej gazety, a na rozprawe zaproszono media.
Bedziemy informowac , jaki obrót przybraly sprawy.