Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?  (Przeczytany 13695 razy)

Offline ihtis

Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #30 dnia: 19 Październik, 2016, 03:38 »

Kto dziś z tych nowych zna 'starą' naukę o "pokoleniu roku 1914", która odeszła 1 listopada 1995 r.?


Ciekawe, że dla mnie ta nauka jest wciąż tak świeża, jakbym o niej dowiedział się dziś rano. Nie wyobrażam sobie ludzi, dla których ta nauka jest tak obca, jak dla mnie np. rok 1925, niby wiem, że w to wierzyli, ale mnie to nigdy nie dotyczyło. I pomysleć, że nowoochrzczeni patrzą na te niedawne nauki, jak my kiedyś na dzieła Rusella.


Offline Roszada

Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #31 dnia: 19 Październik, 2016, 09:01 »
Jeszcze kilka lat, a dowiemy się, ze o pokoleniu roku 1914 nauczali odstępcy, a nie ŚJ.
Tak zdaje się im pisać np. o roku 1925 a i o 1975 tak słyszałem z ust ŚJ.

„W całym kraju część braci służyła Bogu przede wszystkim ze względu na nagrodę w niebie, którą według swego przekonania mieli otrzymać najpóźniej w roku 1925” (Rocznik Świadków Jehowy 1994 s. 188).

Czyli część braci wymyśliła sobie rok 1925. :)


Offline Roszada

Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #32 dnia: 13 Marzec, 2017, 13:55 »
Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?

Trudne pytanie, gdy, jak piszą, wracają do nauki, która już była (np. Sodoma, Rz 13:1). :)

Niektórym jednak wydaje się, że ścieżka ta nie zawsze prowadziła prosto przed siebie. Wyjaśnienia podawane przez widzialną społeczność ludu Jehowy zawierają niekiedy poprawki, które jak gdyby nawracały do punktu wyjścia, do dawniejszych poglądów. Ale w istocie rzecz ma się inaczej. Nasuwa się tu porównanie z tym, co w środowisku wodniaków bywa nazywane »halsowaniem«. Manewrując osprzętem, żeglarze potrafią zmusić statek do zwrotów w prawo i w lewo, tam i z powrotem, ale cały czas posuwają się w upatrzonym kierunku pomimo przeciwnego wiatru. A celem, ku któremu zmierzają słudzy Jehowy są obiecane przez Boga »nowe niebiosa i ziemia nowa« (2 Piotra 3:13)” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 s. 19).

Za 50 lat będzie można powiedzieć, że tak czy owak uczyliśmy 50 lat temu, a to, że 3 razy zmienialiśmy, to inna kwestia, mniej ważna. ;D


Offline Roszada

Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #33 dnia: 16 Kwiecień, 2017, 19:45 »
Rozmawiałem ostatnio z SJ i zadałem jakieś pytanie doktrynalne. W odpowiedzi usłyszałem, że "to było w Strażnicy, ale jeszcze nie omawialiśmy, więc nie pamiętam".

W związku z tym mam pytanie: od jakiego momentu liczy się obowiązywanie jakiegoś "światełka"?
- od momentu zajarzenia przez CK
- od momentu wydrukowania Strażnicy
- od momentu otrzymania Strażnicy przez głosicieli
- od momentu omawiania danej Strażnicy na zebraniu
?

Pytanie jest bardzo poważne, bo ogłaszając "stare" nauki można narazić się na wykluczenie. Podobnie jest z wybieganiem przed rydwan i ogłaszaniem czegoś za wcześnie - nie można wyprzedzać pojazdu na sygnale.
Chyba od momentu jak się pojawi w główce któregoś z siedmiu wspaniałych, a reszta to podchwyci. ;D
Wtedy już ich obowiązuje to światełko, a oni kombinować muszą jak je bezkonfliktowo wprowadzić, by się brać za bardzo nie zdziwiła, bo bulwersować się nie mają prawa. :-\


Offline robbo1

Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #34 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 17:08 »
"Wtedy to obowiązuje światełko [które należy] bezkonfliktowo wprowadzać...bulwersować się nie mają ciała".

I pisze to człowiek,który staje w obronie katolicyzmu
patrz.W.Bednarski "W obronie wiary".

I tak w stosunku do powołanego do istnienia  urzędu do nauki - katolicyzm "d o m a g a się od wiernych odpowiedniego posłuszeństwa".

Na ostatnim soborze wiele mówiono o wymaganiu od wiernych "zbożnej u l e g l o ś c i woli i rozumu".

Szczególnym posłuszeństwem należy darzyć wypowiedzi papieży typu "ex cathedra"Idzie tutaj o nieomylne nauczanie papieża [nie prywatne].

Przy czym należna jest mu "religijna uległość nawet wtedy,gdy nie naucza ex cathedra".

Poza tym podobnie jest w przypadku episkopos,gdy przemawiają "na soborze powszechnym".

W pewnym stopniu pisze się ,że "Magisterium nieomylne wciela zasady ...".

Tak to nieomylnie naucza papież,[episkopos] o ile są zgodni co do sentencji ...praktycznie naucają nieomylnie...Nieomylnością cieszy się także nauka podawana na soborach.

W katolicyzmie istnieje tzw."Wyznanie wiary",oraz "Przysięga wierności"

I jeżeli idzie o posłuszeństwo woli i rozumu,to w przypadku pierwszej idzie o toi,że "wola powinna zrezygnować z jakiejkolwiek postawy "uporu" ,a przyjąć postawę "uległości" w stosunku do magisterium nieomylnego.

Zanim więc niektórzy z was zaczną wypominać nam obecność słomki ,dzazgi w oku,niech nie zapomną o występowaniu belki we własnym.
Mat.7:3







Offline Noc_spokojna

Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #35 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 17:15 »


Szczególnym posłuszeństwem należy darzyć wypowiedzi papieży typu "ex cathedra"Idzie tutaj o nieomylne nauczanie papieża [nie prywatne].



Przypomnę zdarzenie sprzed kilku lat:
W październiku 2012r. po zebraniu statutowym, wyciekło do netu nowe światło. Wtedy jeszcze żywo interesowałam się organizacją, i starałam się być na bieżąco. Jakoś na początku grudnia, zaszły do mnie głosicielki. Skierowałam rozmowę na tematy - "okołoniewolnikowe", i zapytałam kim jest "niewolnik". Oczywiście otrzymałam odpowiedź, że to grono pomazańców. Następne pytanie - kiedy został powołany - odpowiedz, że w czasach apostołów. Zapytałam, czy apostołowie należeli do grona niewolnika - odpowiedz - oczywiście, że tak!
Wtedy  zapytałam, czy panie (starsze) wiedzą, że w październiku odbyło się zebranie statutowe- nie wiedziały! Ale brnęłam dalej... Wyjaśniałam paniom, że na tym zebraniu objawiło się nowe zrozumienie, i że teraz niewolnikiem jest tylko CK, a apostołowie nie należeli do grona niewolnika, więc one - głosicielki głoszą mi teraz całkiem niezgodną z tym co mówi Biblia, naukę. I, że wydaje mi się, że jeśli CK, już w październiku, odkryło, że tylko ono jest niewolnikiem, a apostołowie nie należeli do jego grona, to panie głoszą mi naukę odstępczą. Panie się pożegnały, i już więcej nie przyszły...

I zapytam jeszcze raz, przypominając, że nie o religii KK dyskutujemy - jak liczyć okres obowiązywania doktryn?

A odpowiadając krótko na Twój zarzut do KK - nie ma takiej doktryny, którą by papiez ogłosił, a potem powiedział, że już jest nieaktualna, bo mu sieę odwidziało.
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D


Tusia

  • Gość
Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #36 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 19:55 »
W katolicyzmie

To jest forum o ŚJ, a nie o katolicyzmie.


Offline Roszada

Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #37 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 19:59 »
To jest forum o ŚJ, a nie o katolicyzmie.
To czemu nie pójdzie na forum katolickie? :-\
http://katolik.us/ - typowo katolickie


Offline robbo1

Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #38 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 12:48 »
Jeżeli człowiek w tym miejscu podaje mi do przeczytania książkę W.Bednarskiego "W obronie wiary",to napiszcie mu,żeby tego nie czynił ,ponieważ to nie miejsce na obronę katolicyzmu.

Tak jak mi wypominacie mój w stosunku do niego krytycyzm.

Odniosłem się tylko do zdania,że nie mamy prawa dyskutować itp,na przykładzie "oczekiwań" pozostawania wiernym naukom w katolicyzmie,i tego potrzebie,czy rygoryzmie.

Odniosłem się do wypowiedzi,tego,który staje w obronie katolicyzmu.

Na tym portalu "katolik.pl" prowadziłem dyskusje,a napisany przeze mnie temat odnośnie niedorzeczności chrztu niemowląt,przy obowiązującej nauce o "chrzcie pragnienia",został zatrzymany.


Offline Roszada

Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #39 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 13:45 »
Tytuł wątku:

Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?

Najlepiej nie liczyć, tylko czekać na nowe światło. ;D
Logika podpowiada, że teraz wszystkie własne nauki Towarzystwa po kolei będą wymieniane.
Nowe CK musi pokazać że jest potrzebne i zostawić coś po sobie, tak jak poprzednicy. :)


Offline robbo1

Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #40 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 15:50 »
Tylko,że pewne zmiany dokonuje się w katolicyzmie.
Pisał o tym Tadeusz Bartoś w ks. "Nowe światła".
Jakie?
"Nowe...
co?
...światła" wyd.Hommini 2008

Tak jeżeli idzie o twoje "wszystkie nauki...będą wymienione",to wiedz,że w katolicyzmie [przykład] ,jak pisał wspomniany zakonnik [już nie]
"wszystko niemal na nowo trzeba było poukładać".

Jak trzeba,to trzeba.


Offline Noc_spokojna

Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #41 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 16:52 »
Tylko,że pewne zmiany dokonuje się w katolicyzmie.
Pisał o tym Tadeusz Bartoś w ks. "Nowe światła".
Jakie?
"Nowe...
co?
...światła" wyd.Hommini 2008

Tak jeżeli idzie o twoje "wszystkie nauki...będą wymienione",to wiedz,że w katolicyzmie [przykład] ,jak pisał wspomniany zakonnik [już nie]
"wszystko niemal na nowo trzeba było poukładać".

Jak trzeba,to trzeba.

Robo, jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D


Offline Roszada

Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #42 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 18:19 »
Cytuj
Tadeusz Bartoś
Kogo Bartoś reprezentuje? Ciebie? ;D
Kitu chłopie nie sprzedawaj. Dzieciom możesz w piaskownicy albo Bartosiowi. ;)
Tak jak on tobie.

Bartoś mnie nie uczył, tylko ciebie więc spadaj mi z nim na drzewo. ;D


Offline robbo1

Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #43 dnia: 17 Sierpień, 2017, 19:50 »
Nie wiem jak liczyć "czas obowiązywania doktryny".
Pewne jest,że nie ustalamy d o g ma t ó w,chociaż oczekujemy,że inni uwierzą w podawane wykładnie itp.
Niektórych wymagamy.
Pewnie tak.
Tak jest niemal wszędzie.
Człowiekiem ,który sprzedaje tutaj niedorzeczności jesteś tutaj ty.
A twoje zagrywki to nieudane [ruchy].
Zrozum,że zmiany to istotna droga do rozwoju.
W nauce r o z w ó j odbywa się poprzez modyfikacje i innowacje.
Pisałem tutaj o tym wiele razy.
To jest pewne.
Jak i to,że tak następuje "Rozwój doktryny chrześcijańskiej".
A na pewno istnieje "rozwój" tej doktryny w katolicyzmie.
Pisało tym,o czy pisałem kard. J.H.Newman.

I jeszcze jedno.

Jaki wspominałem ,nam nie została objawiona prawda.
Prawda została objawiona w natchnionym słowie.
Niestety na przestrzeni wieków katolicyzm wypaczył jej obraz.
Protestantyzm w pewnych naukach "wyprostował te ścieżki".

Tak jest też z "pisaniem dziejów ludzkości od nowa".
Pisałem o tym przywołując wypowiedź J.W.Goethe.

I nie idzie o to,że nie podawaliśmy wszystkiego "od razu".
Tak ,nie.

Idzie o to,że nikt nam prawd nie "podał na tacy".
Nikt.
Prawdy z natchnionego słowa to prawdy.
Tylko,że nikt z nas nie zajmuje się wszystkim w jednej chwili.
Tak jak i my.

Jak pisał E.H.Carr :
"Fakty nie są podobne do ryb na ławie handlarza.Podobne są do ryb ,które pływają w rozległym,niekiedy niedostępnym oceanie;co historyk złowi - zależy częściowo od przypadku,ale głównie od tego,jaką część oceanu wybrał do połowu..."

Tak i my ,my wszyscy musimy złowić prawdy,znajdujące się w wielu miejscach natchnionego słowa.
I jedne złowimy,tu,inne tam.
Jedne wtedy,inne w innym czasie.



 


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Jak liczyć okres obowiązywania doktryny?
« Odpowiedź #44 dnia: 18 Sierpień, 2017, 07:51 »
Pewne jest,że nie ustalamy d o g ma t ó w,chociaż oczekujemy,że inni uwierzą w podawane wykładnie itp.

Czy widzisz, że to zdanie jest wewnętrznie sprzeczne? Wykładnia, co do której oczekuje się, że wierni w nią będą wierzyć, a nie polecane będzie jej odrzucanie, jest właśnie dogmatem (od gr. δόγμα - to, co uważa się za prawdziwe; pochodzi od czasownika DOKEIN - wydawać się dobrym, wydawać się prawdziwym; zob. http://www.etymonline.com/index.php?term=dogma).