Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: JW Broadcasting​ — październik 2016  (Przeczytany 46809 razy)

Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2333
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #45 dnia: 05 Październik, 2016, 22:34 »
Jak już to w podbródek. Nie masz szans co innego nadstawiać. Gwarantuję.  ;)

Chyba do Twojej żony na jakiś kurs się zapisze.
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #46 dnia: 05 Październik, 2016, 22:48 »
I ja chyba też..., a co do poprzedniego komentarza, to powiem tak, odkochałam się na zawsze, teraz, to już tylko słowiki mi zostają, akurat te, to mogą mi śpiewać i śpiewać..., lubię słuchać słowików i nie tylko słowików
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #47 dnia: 05 Październik, 2016, 23:05 »
Wtedy płakałam, ale od kilku lat, z draniem nie jestem i zaświeciło mi  s ł o ń c e  teraz tylko się uśmiecham ;D ;D ;D
Facet który uderzy kobietę to jest po prostu zwykły sku#$%@l. I z męskością to ma tyle wspólnego, ile ja z baletem, czyli... wiem jak to wygląda, ale nie potrafię być baletmistrzem.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Efezjan

  • Gość
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #48 dnia: 05 Październik, 2016, 23:06 »
Widzisz, Estero, jak to jest. Człowiek wychodzi do innych z miłością, a w zamian oferuje się mu przemoc.
Czy był na Ziemi w historii ludzkości choćby jeden dzień bez wojny? Nie było takiego. I nie będzie, dopóki na miłość będzie się odpowiadać przemocą.

Spójrz: niby jesteśmy tacy cacy, moralni i w ogóle. A gdy przychodzi co do czego, to zaraz jest agresja itd. Ja wiem, że Nemo pisał to trochę żartobliwie. Ale wyobraź sobie, że znalazłby się ktoś, kto rzeczywiście mógłby dać mi po gębie, za to że kocham... Dziwne, nieprawdaż?


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #49 dnia: 05 Październik, 2016, 23:15 »
Ale wyobraź sobie, że znalazłby się ktoś, kto rzeczywiście mógłby dać mi po gębie, za to że kocham... Dziwne, nieprawdaż?

Nie dziwne. Podejdź do pary gdzie on ma złoty łańcuch na połączeniu głowy z karkiem, mięśnie nadmuchane sterydami. I powiedz do towarzyszącej mu blond solar utlenionej piękności że ja kochasz. Z procy Cię będą karmić. Bo szybko na ziemię nie spadniesz.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #50 dnia: 05 Październik, 2016, 23:23 »
Ale "Efezjan", "Nemo" ma rację, przeczytaj jego następny komentarz, byłoby tak, jak napisał, ale nie wiem, walczycie ze sobą czy jak? Nemo, masz rację, taki facet bijący to ......pi, pi, pi, ....tak, jak napisałeś i m.in. dlatego z nim nie jestem i nie będę...., a za miłość powinna być miłość, a nie mordobicie. Nemo, z tą baletnicą, było dobre...
« Ostatnia zmiana: 05 Październik, 2016, 23:29 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Efezjan

  • Gość
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #51 dnia: 05 Październik, 2016, 23:33 »
Nie dziwne. Podejdź do pary gdzie on ma złoty łańcuch na połączeniu głowy z karkiem, mięśnie nadmuchane sterydami. I powiedz do towarzyszącej mu blond solar utlenionej piękności że ja kochasz. Z procy Cię będą karmić. Bo szybko na ziemię nie spadniesz.
No tak, bo dla nich kochać można tylko kilka osób /rodzinę, przyjaciół/. W głowie im się nie może pomieścić, że można kochać i kogoś poza. A poza tym oni miłość rozumieją pewnie strasznie wąsko i egoistycznie: tylko ja i kilka osób ma prawo cię kochać - mówi ten kark do solar piękności. Innym od tego wara! Co to za jakieś dziwne ograniczenia? Dlaczego ktoś zabrania mi kochać? W imię czego?
Skoro ten kark tak rozumie miłość, to pewnie i Bogu by wyrzekał /załóżmy, że wierzy/, bo przecież Bóg też kocha tę jego solar piękność.
Ale "Efezjan", "Nemo" ma rację, przeczytaj jego następny komentarz, byłoby tak, jak napisał, ale nie wiem, walczycie ze sobą czy jak? Nemo, masz rację, taki facet bijący to ......pi, pi, pi, ....tak, jak napisałeś i m.in. dlatego z nim nie jestem i nie będę...., a za miłość powinna być miłość, a nie mordobicie. Nemo, z tą baletnicą, było dobre...
On rozumie miłość strasznie wąsko, widzę. U mnie miłość nie ma względu na osoby. Po prostu pewnego dnia pozbyłem się niechęci i nienawiści do ludzi. A jeśli zabiłem w sobie nienawiść, to co mi pozostało?
« Ostatnia zmiana: 05 Październik, 2016, 23:37 wysłana przez Efezjan »


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #52 dnia: 05 Październik, 2016, 23:53 »
Efezjan, cudownie, że zabiłeś w sobie nienawiść, bo teraz, to już została w Tobie, tylko milość i wszystkie inne uczucia pozytywne, które są odcieniami różnymi miłości..., życzę ci samej  t ę c z y  barw. A w grece to agape, :D filia, :D storge :D i eros :D :D :D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #53 dnia: 05 Październik, 2016, 23:55 »
.On rozumie miłość strasznie wąsko, widzę. U mnie miłość nie ma względu na osoby.

Efezjan. Ja nie rzucam słów wyznających miłość na wiatr, od tak sobie. Żeby kogoś pokochać to trzeba naprawdę się natrudzić. Nie myl miłości z zauroczeniem. Ludzie którzy szastają słowami "kocham cię" na lewo i prawo podobni są do gwiazdek telewizyjnych które odbierając nagrodę za największe sztuczne piersi krzyczą do publiczności 'kocham was". I co ta gwiazdka by zrobiłaby dla takiego widza, któremu wyznała oficjalnie i zbiorowo miłość, pomogłaby mu w potrzebie, odziała, nakarmiła. A to jest właśnie kilka z oznak miłości. Efezjan sam sobie odpowiedz na to pytanie, a potem nie używaj słów które nie maja zastosowania do sytuacji, albo znaczenia których nie znasz.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Efezjan

  • Gość
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #54 dnia: 06 Październik, 2016, 00:03 »
Efezjan. Ja nie rzucam słów wyznających miłość na wiatr, od tak sobie. Żeby kogoś pokochać to trzeba naprawdę się natrudzić. Nie myl miłości z zauroczeniem. Ludzie którzy szastają słowami "kocham cię" na lewo i prawo podobni są do gwiazdek telewizyjnych które odbierając nagrodę za największe sztuczne piersi krzyczą do publiczności 'kocham was". I co ta gwiazdka by zrobiłaby dla takiego widza, któremu wyznała oficjalnie i zbiorowo miłość, pomogłaby mu w potrzebie, odziała, nakarmiła. A to jest właśnie kilka z oznak miłości. Efezjan sam sobie odpowiedz na to pytanie, a potem nie używaj słów które nie maja zastosowania do sytuacji, albo znaczenia których nie znasz.
'Miłość to pragnienie dobra dla drugiej osoby'.
Ja w ten sposób rozumiem miłość. Mam do tego prawo?
Ja pragnę dobra dla Twojej żony, a ona za to miałaby mi odpłacić przemocą? Nie widzisz, że to absurdalne?
Miłością nie szastasz, ale żartobliwymi uwagami na temat przemocy już jak najbardziej. Ja nie szastam przemocą na prawo i lewo. ;) A tym bardziej nie szastam nią, gdy ktoś mi mówi, że mnie kocha.

Bo dlaczego miałbym kogoś bić, gdyby ktoś mi tę miłość wyznał? Poproszę o odpowiedź, Nemo.
Naprawdę nie czujesz, że to nonsens?

Chyba że 'kocham Cię' rozumiemy jako 'mam ochotę Cię zerżnąć' - wtedy jasne.
« Ostatnia zmiana: 06 Październik, 2016, 00:06 wysłana przez Efezjan »


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #55 dnia: 06 Październik, 2016, 00:14 »
'Miłość to pragnienie dobra dla drugiej osoby'.
Ja w ten sposób rozumiem miłość. Mam do tego prawo?
Ja pragnę dobra dla Twojej żony, a ona za to miałaby mi odpłacić przemocą? Nie widzisz, że to absurdalne?
Miłością nie szastasz, ale żartobliwymi uwagami na temat przemocy już jak najbardziej. Ja nie szastam przemocą na prawo i lewo. ;) A tym bardziej nie szastam nią, gdy ktoś mi mówi, że mnie kocha.

Bo dlaczego miałbym kogoś bić, gdyby ktoś mi tę miłość wyznał? Poproszę o odpowiedź, Nemo.
Naprawdę nie czujesz, że to nonsens?

Chyba że 'kocham Cię' rozumiemy jako 'mam ochotę Cię zerżnąć' - wtedy jasne.

Ty naprawdę pomyśl zanim coś napiszesz. Jeżeli wiadomości o ciosach od mojej żony odebrałeś poważnie, to nie mamy o czym dyskutować.  Ale słowami o miłości szastasz jak arab piachem. Chyba nie znasz pojęcia i mocy tych słów.
Ps: Proszę Cię nie kochaj mnie. Możesz mnie lubić bądź nie, możesz mnie szanować bądź nie, możesz mnie ignorować bądź nie. Ale nie twierdź że kochasz kogoś o kim nie masz pojęcia, bo się ośmieszasz. A Twoje wywody o miłości do wszystkich to jest dopiero nonsens. Kończę i idę spać.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #56 dnia: 06 Październik, 2016, 00:24 »
N e m o ..., mam prośbę..., nie gniewaj się na  E f e z j a n ..., niech każdy z Was rozumie swoją miłość po swojemu. Tolerancji dla siebie nawzajem, każdy ma prawo do własnego zdania i nie odbierajmy sobie nawzajem tego prawa. Mimo różnicy zdań, można zachować pokojowy dystans, Ty masz taki pogląd, On ma inny pogląd, a ja mogę mieć jeszcze inny. Czyż z tego powodu trzeba toczyć syzyfowy głaz pod górę? Zachowajmy wysoki poziom tolerancji dla poglądów innych. Miłej nocy, Nemo, skoro idziesz spać...
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Efezjan

  • Gość
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #57 dnia: 06 Październik, 2016, 00:53 »
Ty naprawdę pomyśl zanim coś napiszesz. Jeżeli wiadomości o ciosach od mojej żony odebrałeś poważnie, to nie mamy o czym dyskutować.  Ale słowami o miłości szastasz jak arab piachem. Chyba nie znasz pojęcia i mocy tych słów.
Ps: Proszę Cię nie kochaj mnie. Możesz mnie lubić bądź nie, możesz mnie szanować bądź nie, możesz mnie ignorować bądź nie. Ale nie twierdź że kochasz kogoś o kim nie masz pojęcia, bo się ośmieszasz. A Twoje wywody o miłości do wszystkich to jest dopiero nonsens. Kończę i idę spać.
Oczywiście, że nie odebrałem tego poważnie. Przecież już o tym pisałem. Miłość to pragnienie dobra dla drugiej osoby. Twoim zdaniem jeśli nie znam ciebie i twojej żony, to nie mogę pragnąć dla was dobra? A zatem pozostaje mi tylko jedno: pragnąć dla was zła.
Kochanie kogoś, kogo się zna. Cały dowcip polega na tym, że sami siebie nie znamy, a co dopiero mówić o poznaniu drugiej osoby. Choćbyś nie wiem, jak się wytężał, to nigdy nie poznasz swojej żony w stu procentach, ciągle będziesz ją poznawał i ciągle będziesz się uczył ją kochać. Poznanie nie ma tu nic do rzeczy, bo czyż nie kochasz też jej wad? Jeśli nie kochasz jej wad, to jest to miłość warunkowa. Na cóż ci poznanie? A jeśli jutro odkryjesz jakąś wadę żony, to czy będziesz ją przez to mniej kochał?  Nasza miłość jest niedoskonała, ale dlaczego ma się opierać na poznaniu kogoś /fajny - kocham, niefajny- nie kocham/, a nie na pragnieniu dobra dla kogoś.
N e m o ..., mam prośbę..., nie gniewaj się na  E f e z j a n ..., niech każdy z Was rozumie swoją miłość po swojemu. Tolerancji dla siebie nawzajem, każdy ma prawo do własnego zdania i nie odbierajmy sobie nawzajem tego prawa. Mimo różnicy zdań, można zachować pokojowy dystans, Ty masz taki pogląd, On ma inny pogląd, a ja mogę mieć jeszcze inny. Czyż z tego powodu trzeba toczyć syzyfowy głaz pod górę? Zachowajmy wysoki poziom tolerancji dla poglądów innych. Miłej nocy, Nemo, skoro idziesz spać...
Nemo po prostu nie mógł znieść tego, że taki Efezjan może go kochać. I głupol /Efezjan/ wcale nie potrzebuje nic o nim wiedzieć. Bo kocha się po prostu. Poznanie czy brak poznania /tudzież Katowic :P/ nie ma tu nic do rzeczy.
« Ostatnia zmiana: 06 Październik, 2016, 00:58 wysłana przez Efezjan »


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #58 dnia: 06 Październik, 2016, 09:59 »
Myślę, że właśnie jeśli chcę być dobrą   c h r z e ś c i j a n k ą   nie mogę stawiać żadnych warunków dla miłości: do czynienia dobra bez względu na osobę, to właśnie Jezus nas zachęcał. Grecy fajnie rozdzielili pojmowanie miłości, i tu ......  bym skłaniała się do takiego wniosku, w związku z    N e m o   i    E f e z j a n   nie dogadacie się, bo:
Nemo mówi o miłości eros,
a Efezjan mówi o miłości agape
.... i jakby tu .... nie po drodze....
« Ostatnia zmiana: 06 Październik, 2016, 10:03 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #59 dnia: 06 Październik, 2016, 10:07 »
Myślę, że właśnie jeśli chcę być dobrą   c h r z e ś c i j a n k ą   nie mogę stawiać żadnych warunków dla miłości: do czynienia dobra bez względu na osobę, to właśnie Jezus nas zachęcał. Grecy fajnie rozdzielili pojmowanie miłości, i tu ......  bym skłaniała się do takiego wniosku, w związku z    N e m o   i    E f e z j a n   nie dogadacie się, bo:
Nemo mówi o miłości eros,
a Efezjan mówi o miłości agape
.... i jakby tu .... nie po drodze....

Najważniejsza rzecz. Nie jestem chrześcijaninem. I z chrześcijańskim modelem miłości mi nie po drodze. Mam swoje zasady i wartości. Które niejednokrotnie mijają się z wartościami chrześcijańskimi.  :)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi