Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: JW Broadcasting​ — październik 2016  (Przeczytany 46788 razy)

Offline Dietrich

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #15 dnia: 05 Październik, 2016, 13:28 »
W tym kontekście należy zwrócić uwagę na 2 wersety biblijne oraz słowa misia Letta:

1. Mat 26:52 "wszyscy, którzy chwytają za miecz, od miecza zginą" - mówiąc językiem prawniczym "wszystko co powiesz może być użyte przeciwko tobie"
2. 1 Kor 8:13 "Jeśli więc pokarm gorszy+ mego brata, to już nigdy więcej nie zjem mięsa, żeby mego brata nie zgorszyć" - ten werset został zacytowany wprost przez misiaczka

Otóż chciałbym ogłosić wszem i wobec, że jestem wegetarianinem (na potrzeby tej dyskusji oczywiście) i gorszy mnie spożywanie mięsa we wszystkich placówkach WTS. Jest to zastosowanie "wprost" podanych wersetów.

Ponadto ogłaszam, że gorszy mnie noszenie garniturów, głupie uśmiechy na zebraniach, głoszenie, wózki, literatura, skrzynki na datki i Sale Królestwa i w związku z tym domagam się by odpowiedzialne osoby "zrezygnowały ze swoich praw w imię niegorszenia maluczkich"

Mam nadzieję, że spotkam się ze zrozumieniem ze strony CK.

Pod te wersety można podciągnąć praktycznie wszystko. Zdziwiłem się jednak, że nie wspomniał przy tej okazji o wykształceniu... A w ogóle to przedstawił sprawę zgorszeń jednostronnie, jak zwykle zgodnie z duchem nauk WTS-u.   Czemu Fozzie nie zwrócił uwagi na drugą stronę medalu: że są w zborach malkontenci, którzy są w stanie przyczepić się do wszystkiego i którym wszystko przeszkadza?
Jak u Barei: "Pani ma brązowe zasłony, a wszyscy zielone. I jak to teraz wygląda? Jak gówno w lesie!"
Takim też należy ustępować? W imię czego? Jedności w zborze? Przecież w ten sposób robi się tym ludziom wyłącznie krzywdę.

Uległość i rezygnacja ze swych praw na rzecz innych, którzy częstokroć chętnie to wykorzystają żeby pokazać swą wyższość jest jednym ze sposobów sprawowania władzy. Ale w żaden sposób nie przyczyni się do jedności. Coś takiego jak asertywność pomaga równie dobrze jak pokora. Ale wówczas może wystąpić sytuacja, że zamiast podkulić ogon ktoś ośmieli się zaprotestować i grzecznie wyrazić swe osobiste zdanie.

Kwestia gorszenia innych jest ważna. Jednak jeszcze ważniejsze jest poszanowanie czyjegoś osobistego zdania i wyboru. To, że będzie jak w wojsku: "ch..wo a jednakowo" nie świadczy o żadnej jedności tylko o skoszarowaniu w zborach.
« Ostatnia zmiana: 05 Październik, 2016, 13:35 wysłana przez Dietrich »


B

  • Gość
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #16 dnia: 05 Październik, 2016, 13:42 »


Gorszyciel

  • Gość
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #17 dnia: 05 Październik, 2016, 13:45 »
Pod te wersety można podciągnąć praktycznie wszystko. Zdziwiłem się jednak, że nie wspomniał przy tej okazji o wykształceniu... A w ogóle to przedstawił sprawę zgorszeń jednostronnie, jak zwykle zgodnie z duchem nauk WTS-u.   Czemu Fozzie nie zwrócił uwagi na drugą stronę medalu: że są w zborach malkontenci, którzy są w stanie przyczepić się do wszystkiego i którym wszystko przeszkadza.
Jak u Barei: "Pani ma brązowe zasłony, a wszyscy zielone. I jak to teraz wygląda? Jak gówno w lesie!"
Takim też należy ustępować? W imię czego? Jedności w zborze? Przecież w ten sposób robi się tym ludziom wyłącznie krzywdę.

Uległość i rezygnacja ze swych praw na rzecz innych, którzy częstokroć chętnie to wykorzystają żeby pokazać swą wyższość jest jednym ze sposobów sprawowania władzy. Ale w żaden sposób nie przyczyni się do jedności. Coś takiego jak asertywność pomaga równie dobrze jak pokora. Ale wówczas może wystąpić sytuacja, że zamiast podkulić ogon ktoś ośmieli się zaprotestować i grzecznie wyrazić swe osobiste zdanie.

Kwestia gorszenia innych jest ważna. Jednak jeszcze ważniejsze jest poszanowanie czyjegoś osobistego zdania i wyboru. To, że będzie jak w wojsku: "ch..wo a jednakowo" nie świadczy o żadnej jedności tylko o skoszarowaniu w zborach.

Zwłaszcza, że Apostoł Paweł o tych, którzy się bzdurami gorszą, pisał, że są słabi:
Rz 15,1: My jednak, którzy jesteśmy silni, powinniśmy znosić słabości tych, którzy nie są silni, a nie mieć upodobania w samych sobie (PNŚ).
Słowa te padają w kontekście gorszenia się  z powodu jedzenia mięsa.
Dodajmy do tego Łk 6,37:
Ponadto przestańcie osądzać, a na pewno nie będziecie osądzeni, i przestańcie potępiać, a na pewno nie będziecie potępieni (PNŚ).


Offline Lucyfer

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #18 dnia: 05 Październik, 2016, 13:52 »



Offline Rob Roy

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 111
  • Polubień: 265
  • JakPowiemyIm Prawdę DamyWolność ToKto Nas Utrzyma?
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #19 dnia: 05 Październik, 2016, 14:48 »
Muzyka (końcowa część) z broadcasting przypomina mi intro z Dynastii :)


Offline Lila

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #20 dnia: 05 Październik, 2016, 15:09 »
Dobra, macie na sumieniu moją straconą na obejrzenie tego szitu godzinę oraz niestrawności, których na pewno dostanę.


Pisałam  w czasie oglądania, więc jest mało składnie, ale wiadomo, o co chodzi.



Sprawozdanie z Ukrainy
Trojaczki w schronie śpiewające pieśń i dzięki temu nie było słychać wybuchów na zewnątrz. WTF???


Siostra Nadieżda jest przekonana, że chociaż skończyło im się jedzenie i pieniądze, to bóg nie pozwoli im umrzeć z głodu. O jak miło! Czyli innym pozwala umierać z głodu, chorób, ale Ukraińcy mają specjalne względy. Nice.

Czy tylko ja uważam, że dubbing może odbywać się bez natrętnego akcentu? To tak jakbyśmy nie byli w stanie się zorientować, że to nie jest głos tej Ukrainki i że to nie ona mówi naprawdę. Czepiam się, wiem, ale to już kolejny raz, kiedy w filmach jest tak irytujący lektoro-dubbing.


Inni ludzie mówili o świadkach "tylko wy sobie pomagacie". Ciekawe. Bardzo ciekawe. Czyli inne państwa, Caritasy i inne organizacje nie niosły żadnej pomocy i to bez względu na wyznanie? Pewno by się zdziwiły, gdyby to usłyszały.

Niestety jedna młoda siostra zginęła. Pewno bóg w tym czasie zajmował się siostrą Nadieżdą...


Zgorszenia
Czy Jehowa nam przebaczy, gdy się o to modlimy?
- tak, gdy wyjaśnimy z bratem ewentualne nieporozumienia,
- tak, jeśli pójdziemy do brata i powiemy, że grzeszy, a jak nie posłucha, to powiemy starszym i doprowadzimy do komitetu.
Tylko dbając o czystość zboru możemy liczyć na to, że Jehowa nam przebaczy. Wcześniej nie spotkałam się z tak rozciągniętą definicją przebaczania bratu.


A teraz Stefan...
Bóg nas nie zmusza do służenia mu. On tylko pokazuje jakie błogosławieństwa lub przekleństwa spotkają nas w zależności od naszej decyzji.

Uwaga! Lett nakazuje wręcz abyśmy ostrzegali innych o niebezpieczeństwie, żebyśmy nie stali się przyczyną ich zgorszenia, że znając zagrożenie nie ostrzegliśmy ich.
A więc on pochwala naszą działalność obnażającą kłamstwa i manipulacje!


Wybór partnera...
No właśnie! Organizacja promuje ludzi pozbawionych własnych pasji. Każde hobby jest dławione systemowo w zarodku, bo może stanowić konkurencję dla wts.
Sport, auta? Czas, kasa, energia. Tak, przecież lepiej przeznaczyć to na cele organizacji, a nie na swoje zachcianki, hobby.
W żadnym wypadku nie myślmy o czymś, co może sprawiać nam przyjemność. No chyba, że jest to sporadyczne układanie kwiatów na salę królestwa, zaplatanie warkocza, lub wiązanie krawata.
Przy okazji mamy kolejną złotą radę.
Jak rozwiązywać pokojowo problemy z mężem? Nie wychodzić za niego.





Moritzowie i wywaleni betelczycy
Zrobiło mi się żal Moritzów. Całe życie poświęcili dla wts. Wygląda na to, że szczerze. Tymczasem siedzą w autobusie z zaklejonymi szybami, z biletem na wycieczkę do raju...


Batelczycy, którzy musieli odejść w teren, mówią o tym z wyraźnym żalem. Mówią o strachu, problemach, pomocy braci. Myślę, że jest to odpowiedź wts na punktowanie ich za to. Chcą pokazać, że nie była to łatwa decyzja, że wywaleni ludzie też mieli problemy, ale wzięli je na klatę, bo to przydział od samego Jah i nie narzekają, więc my też nie powinniśmy uważać, że to było bezduszne.


Offline Thialve

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #21 dnia: 05 Październik, 2016, 16:28 »
Pomijając koszmarną formę seplnienia - zamiast ć -c, zamiast dź - dz, dziewczyny od Shana... Pomocna mama, która powiedziała jej, że da sobie radę no matter what... Robienie problemu, że młody facet jara się sportem i autami... To końcowe słowa, że po kilku latach poznała kogoś kto kocha Jehowę tak mocno jak ona trochę świadczą, że ten jej Shane niby go nie kochał. Bo podczas kolacji z teściami nie bawił się najlepiej (pomijając brak wychowania) i paczył w telefon i pokazał jej auto to nagle bezbożnik? Nie rozumiem trochę - pokazali jak oboje udzielają się w różnych dziedzinach służby, spotyka się z nią w towarzystwie, nie macał jej w sposób może gorszący...co było nie tak?  :o


KaiserSoze

  • Gość
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #22 dnia: 05 Październik, 2016, 16:31 »
Może właśnie że nie macał...


Offline Lila

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #23 dnia: 05 Październik, 2016, 17:10 »
Może właśnie że nie macał...

Dlatego mogli zerwać.
Gdyby macał, to towar należałby do macanta i nie mogłaby odejść.


Offline Światus

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #24 dnia: 05 Październik, 2016, 18:04 »
A ja widzę w tej audycji coś dla "świadków na wylocie" i pozostałych.
Stefan mówi żeby ostrzegać innych przed wejściem na niewłaściwą drogę, przed fałszywym krokiem-prorokiem (Ga 6:1) i do tego podaje instrukcję jak to robić. Nic na siłę, delikatnie i z wyczuciem.
Dla mnie, brzmi to jak instrukcja ostrzegania przed orgiem.

"Rodzice nie powinni zmuszać dzieci do służby dla Jehowy."
A gdyby zmusili, to czy taki chrzest byłby ważny?
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #25 dnia: 05 Październik, 2016, 18:51 »
Ja nie kumam tego motywu z piwnicami.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Lila

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #26 dnia: 05 Październik, 2016, 19:24 »
A ja widzę w tej audycji coś dla "świadków na wylocie" i pozostałych.
Stefan mówi żeby ostrzegać innych przed wejściem na niewłaściwą drogę, przed fałszywym krokiem-prorokiem (Ga 6:1) i do tego podaje instrukcję jak to robić. Nic na siłę, delikatnie i z wyczuciem.
Dla mnie, brzmi to jak instrukcja ostrzegania przed orgiem.

"Rodzice nie powinni zmuszać dzieci do służby dla Jehowy."
A gdyby zmusili, to czy taki chrzest byłby ważny?

Czyli pewnikiem jest jakaś zadyma, tylko o tym nie wiemy i muszą się bronić przed zarzutami o przymuszanie dzieci do chrztu.
Ja sama byłam ofiarą szantażu chrzcielnego i wiem coś na ten temat. Im pewno też w jakimś postępowaniu powiedziano wprost, że owszem przymusu nie ma, ale nie ma żadnej innej opcji.

Jak były przesłuchania w Australii, to w następnym broadcastingu gadali o tym, jak wspaniale chronią dzieci...


Offline Światus

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #27 dnia: 05 Październik, 2016, 20:06 »
Czyli pewnikiem jest jakaś zadyma, tylko o tym nie wiemy i muszą się bronić przed zarzutami o przymuszanie dzieci do chrztu.
Ja sama byłam ofiarą szantażu chrzcielnego i wiem coś na ten temat. Im pewno też w jakimś postępowaniu powiedziano wprost, że owszem przymusu nie ma, ale nie ma żadnej innej opcji.

Jak były przesłuchania w Australii, to w następnym broadcastingu gadali o tym, jak wspaniale chronią dzieci...

Oby to nie były tylko takie tirlipołki dla "świata".
Ale raczej na unieważnienie kąpieli nie ma co liczyć.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Estera

Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #28 dnia: 05 Październik, 2016, 20:44 »
Lucyfer, nie daję rady oglądać broadcastingów, bo naprawdę dostaję paraliżu mózgu,
kiedy widzę tę sztuczność i manipulowanie uczuciami, dla wygładzenie agresywnej propagandy.

Ale po Twoim wpisie obejrzałem Stefana i ... po prostu nie mogę uwierzyć, że on naprawdę to powiedział ! :o
Naprawdę powiedział o brodzie (Sic!). Ale co się musi dziać na świecie, jeśli już to tutaj wpletli !
A wiecie co, zauważyłem, że broda jest często udziałem przebudzonych :)
Wnioski? Same się zatem nasuwają.
W każdym bądź razie, po obejrzeniu zaledwie fragmentów, czuję się zemdlony, jak zwykle. Ratunku!
Abba, cudownie to określiłeś, ja też tak mam, z tym oglądaniem, też czuję się zemdlona po oglądaniu tej sztuczności i to tak w przyspieszonym tempie, tylko żeby się zorientować, jaki to "chlebek" dali na czas słuszny, dokładnie, jak powiedział przedmówca "średniowiecze XXI wieku"... /Lucyfer/ jeszcze pażdziernika nie przeglądałam, ale znam wcześniejsze, na nic ciekawego liczyć nie można, ci odrealnieni ludzie już nie wiedzą czego się uczepić. Może najlepiej, tak, jak robił Hitler, wszyscy pod jeden sznurek, jak faszystowska armia, dobrze, że jeszcze nie każą tym biednym, zmanipulowanym braciom szyć mundurków ze swoim niebieskim CIELCEM JW.ORG..., żeby być z dala rozpoznawanym...
« Ostatnia zmiana: 05 Październik, 2016, 21:05 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Efezjan

  • Gość
Odp: JW Broadcasting​ — październik 2016
« Odpowiedź #29 dnia: 05 Październik, 2016, 20:48 »
Abba, cudownie to określiłeś, ja też tak mam, z tym oglądaniem, też czuję się zemdlona po oglądaniu tej sztuczności i to tak w przyspieszonym tempie, tylko żeby się zorientować, jaki to "chlebek" dali na czas słuszny
Żaden ex ani śJ nie wytłumaczył mi, co ten frazes 'czas słuszny' oznacza i kiedy się zaczął. Analogicznie: kiedy skończył się czas niesłuszny. Ciekawe, czy Nemo umieści mój post na cmentarzu. Ja wiem, że on mnie nie lubi, a ja za to go kocham gorącą Chrystusową miłością, więc cokolwiek zrobi - miłość zawsze wygra. Nemo - kocham Cię!