Robbo, nie jesteś aż tak ważny żebyśmy pisali o Tobie.
Piszemy o CK, które pisze nieprawdę. Ty tylko powtarzasz to co napisze CK - więc także nieprawdę.
Masz zaburzone logiczne myślenie. Prawdę i kłamstwo odróżniasz tylko w stosunku do "innych".
Nie robisz tego w stosunku do CK. Uważasz, że wszystko co napiszą jest PRAWDĄ, a każde zdanie przeciwne jest NIEPRAWDĄ.
Twój zmysł krytyczny, w obecnej chwili, jest na takim poziomie, że gdyby w Strażnicy napisano, że gówno jest smaczne, to twierdziłbyś, że taka jest PRAWDA.
Przyznaj, czy podważyłbyś głośno na SK, jakąś błędną informację zawartą w publikacji WTS i dlaczego NIE?
Mówisz, że piszesz prawdę. CK przyznaje się do błędów, czyli do podawania nieprawdy.
Ty podajesz wszystko za CK, więc również piszesz nieprawdę. Tylko, że dowiesz się o tym za rok lub dwa, kiedy pojawi się nowe zrozumienie.
Czym jest nowe zrozumienie? Przyznaniem się do nauczania nieprawdy.
Wyobraź sobie, że niektórzy mają właściwe zrozumienie, które TY uważasz za nieprawdziwe.
Kiedy CK zaczyna robić to co wcześniej potępiało w czambuł, twierdzisz, że należy iść z duchem czasu.
Twierdzisz tym samym, że to co było ZŁE jeśli robili to inni, jest DOBRE jeśli robi to CK.
Czy to nie jest obłuda?
Jeżeli ktoś ma zasady, to trzyma się ich bez względu na okoliczności.
Nie piszę tego ze złością ani złośliwie, po prostu stwierdzam fakty.