Nieciekawy fragment. Tego typu tendencyjne piśmidła i strony, jak np. ojczyzna.org sieja nienawiść i ksenofobię. Biadolenie, że Żydzi wnieśli wiele dobrego w społeczeństwo polskie? Szkoda słów.
Nie znalazłem informacji o celach Frankistów , że mieli coś wnieść do polski, jeśli jest inaczej chętnie to poczytam pokaż tylko gdzie .
Radzę przeczytać i zbadać temat ,chyba że wiemy już wszystko w temacie to nie ma sprawy .
"..............Przez frankizm udany czy prawdziwy, dochodzili żydzi w Polsce do równouprawnienia obywatelskiego, czyli do tego, co później zwano w Europie „emancypacją". Zaczęło się to w Polsce znacznie wcześniej niż we Francji, o całe pokolenie przed rewolucją francuską (jeszcze przed rokiem 1764). Fakt to wielkiej wagi, a dotychczas ignorowany, że frankiści byli pierwszymi „emancypowanymi" w całej Europie...................."
"............... Wiele wyjaśniają własne słowa Franka, powiedziane do współwyznawców: Powiadam wam, kto się nie pomiesza z narodami, daremna praca jego. Chodziło mu niewątpliwie o to, by liczną rzeszę wybitnych Żydów (bo jego zwolennicy byli w dużym odsetku ludźmi wybitnymi, częściowo rabinami) wprowadzić do wnętrza społeczeństwa polskiego i tą drogą zdobyć sobie, w rozstrzygającym momencie dziejów Polski, wpływ na dalsze jej losy. Frank miał, zdaje się, rozległy program akcji politycznej na ziemiach polskich w interesie Izraela, którego nie zdołał jednak urzeczywistnić................ "
"................................
Frank zakazał im łączyć się z ludnością rdzenną, uważał ich mimo chrztu za członków osobnej sekty. (…) Aż do roku 1810 mniej więcej tworzyli frankiści gromadę nieszczerych neofitów, obcych ludności chrześcijańskiej własnemi obrzędami i majakami sabbatejskimi. Dopiero około roku 1810 zaczyna „wiara" Franka powoli gasnąć… Dorastało drugie i trzecie pokolenie, które kształciło się w szkołach pijarskich, zżyło się z ludnością rdzenną, co im jednak wcale nie przeszkadzało trzymać się ciągle kupy, żenić się pomiędzy sobą, popierać się nawzajem, uważać się za jedną rodzinę. Tak potężny byt wpływ Franka, że go sto lat odmiennych warunków, nie zmogło, nie strawiło. Dopiero najmłodsze, współczesne pokolenie frankistowskie sprzeniewierzyło się wskazówkom swojego mistrza, miesza się także krwią z współwyznawcami aryjskimi......................"
Temat wątku jest mocno niszowy i wg. mnie dla wnikliwych i zainteresowanych szerszym spektrum niż tzw. oficjalne źródła .
Na marginesie temat wątku wg. nauki jest niepoważny bo "oficjalnie zgodnie z tzw. nauką " temat nie istnieje , tzw. teoria ewolucji wykładana przez naukowe autorytety taką debatę od strony naukowej uważa za zbędną - Boga nie ma i nie było .
Zatem podam poniżej temat i tzw. "uznawane źródło informcji ,
proszeni są wnikliwi do zbadania i dopiero można rozmawiać w szerszej perspektywie .
Frankiści – zwolennicy Jakuba Franka, członkowie żydowskiej grupy religijnej, sekty heretyckiej w stosunku do judaizmu. Sekta istniała w drugiej połowie XVIII wieku do około 1820 roku, głównie na terenach południowej Polski oraz w Czechach, Austrii, Turcji, Rumunii i południowych Niemczech. Frankizm jako ruch religijno-społeczno-polityczny cechował się asymilacją, powierzchownością, synkretyzmem, mesjanizmem i ezoteryzmem.
Uproszczę .Czy rzeczywiście ukrywanie swoich celów przez żydów frankistów poprzez np. przyjmowanie religii katolickiej która ma być środkiem do celu ,
jest w jakikolwiek sposób moralne wg. Biblii lub nawet ogólnoludzkich norm ?
Dotyczy to głównie Polski ale działali też wokół Rzeczpospolitej .
Czy taka postawa wynika tylko z przekonań indywidualnej określonej grupy frankistów , a może to tzw. "inne "
podejście do moralności większych grup w danej społeczności religijnej .
Biblia też o tym mówi , głównie Jezus .