Witamy szpiegów z Nadarzyna + ostrzeżenie dla wszystkich forumowiczów

[Falo]

Z uwagi na ochronę użytkowników aktualnie nie możemy udzielić odpowiedzi na to pytanie. Przyjdzie czas, to powiemy więcej.

Ok rozumiem. Słusznie. Ale ja pytałem samych wypytywanych przez tego gościa a nie administracje forum.

[gerontas]

Ok rozumiem. Słusznie. Ale ja pytałem samych wypytywanych przez tego gościa a nie administracje forum.

Być może osoby atakowane przez Nadarzyn na naszym forum, ze względu na własne i rodziny bezpieczeństwo boją się publicznie przyznać do tego faktu.

[NiepokornaHadra]

Ok rozumiem. Słusznie. Ale ja pytałem samych wypytywanych przez tego gościa a nie administracje forum.

Książkę piszesz że tak Cię to interesuje?

[Roszada]

Ja też wolałbym aby za dużo o swoich danych exŚJ nie pisali. Licho nie śpi.

Liberal też kiedyś dał się podejść i doniesiono na niego.
Sam pisał o Ebecie, który to zrobił.

[od-nowa]

Ja też wolałbym aby za dużo o swoich danych exŚJ nie pisali. Licho nie śpi.

Liberal też kiedyś dał się podejść i doniesiono na niego.
Sam pisał o Ebecie, który to zrobił.

Takich to Ebedów donosicieli produkuje korporacja WTS.
Czytałam jego posty na sąsiednim Forum.

[ExSJMario]

Ok rozumiem. Słusznie. Ale ja pytałem samych wypytywanych przez tego gościa a nie administracje forum.

Mam takie powiedzenie, że "CIEKAWOŚĆ TO PIERWSZY STOPIEŃ DO... WIEDZY"
Ale taka wiedza chyba do niczego ci się nie przyda;)

[gedeon]

Ok rozumiem. Słusznie. Ale ja pytałem samych wypytywanych przez tego gościa a nie administracje forum.

No to się nie pytaj.

[Blizna]

A może pan Adrianek to Ebed?

[Tazła]

Jeżeli chcieli kogoś zdekonspirować to można się domyśleć o co pytali, o to, na co M w nazwie wątku zwrócił uwagę. Nie podawać ŻADNYCH danych osobowych, adresów e-mail własnych, a tym bardziej innych osób.
Ktoś np. może szczerze szukać kontaktów w swojej okolicy i dopytywać o takie osoby, ale może to robić na własną rękę. Gdy pyta innych o takie dane w tym miejscu, a nie mamy pewności z kim piszemy, może to właśnie Nadarzyniak?

  Jeśli ktoś naprawdę szuka kontaktu z ex-śJ to doskonale wiedzą na swoim terenie gdzie takie osoby są. Gdzie mieszkają lub gdzie je można spotkać. Do mnie czasem zagada ktoś kogo w ogóle nie znam, a oni wiedzą że jestem wykluczona.
Skąd? Ano chyba wykluczony świeci jak to słońce  na bezchmurnym niebie?
A tak poważnie to pocztą pantoflową się roznosi, albo pokazują nas sobie palcami...o ta/ten to wykluczony.
I niby nas się mają bać, a tak naprawdę robią sobie tym przysługę.

[pitekantrop]

sorki, nigdy nie byłem świadkiem jehowy,

być może łatwo mi mówić, ale czytam kolejne posty i zachodzę w głowę, czy wy się tu wszyscy nawzajem nie nakręcacie uczuciem zbiorowej paniki?

z całym należnym szacunkiem - nadarzyn to jednak nie echelon ani mossad

[Roszada]

sorki, nigdy nie byłem świadkiem jehowy,

być może łatwo mi mówić, ale czytam kolejne posty i zachodzę w głowę, czy wy się tu wszyscy nawzajem nie nakręcacie uczuciem zbiorowej paniki?

z całym należnym szacunkiem - nadarzyn to jednak nie echelon ani mossad

Nie wiesz jednego:

niektórzy tu obecni nadal są ŚJ (fizycznie) ze względu na:
rodzinę (współmałżonka, dzieci, rodziców),
pracę (gdy pracują w rodzinnej firmie),
zamieszkanie (gdy mieszkają we wspólnym domku czy mieszkaniu).

Np. jeden taki napisał, że jak ojciec by się dowiedział, że on jest odstępcą to by go wyrzucił z firmy, jak innych exów wyrzucał.

Inna osoba mieszkająca w domku z rodzicami pisała, że ojciec by ją wyrzucił z domu jakby stała się odstępcą.

[zaocznie wywalony]

sorki, nigdy nie byłem świadkiem jehowy,

być może łatwo mi mówić, ale czytam kolejne posty i zachodzę w głowę, czy wy się tu wszyscy nawzajem nie nakręcacie uczuciem zbiorowej paniki?

z całym należnym szacunkiem - nadarzyn to jednak nie echelon ani mossad

Dokładnie jak wcześniej napisał Roszada: spora grupa piszących tu to osoby świadome zakłamania i fałszu w WTS-u, ale pozostają w organizacji bo muszą - ze względów rodzinnych, mieszkaniowych, zawodowych, finansowych czy osobistych.
I właśnie na te osoby przypuszczono atak i podstępem próbowano zdobyć dane pozwalające ich zidentyfikować.
Po co ?
A no po to, żeby na pokaz ich wykluczyć, aby nie informowali i budzili innych, a i żeby inni bali się aktywnie udzielać na forum.
Warto tu dodać ze przy zarzutach o odstępstwo podpartych wydrukami postów z forum - nie masz żadnych szans na obronę ani pozostanie w zborze. Wylatujesz i tyle. A wszyscy znajomi, w tym nawet najbliższa rodzina mają zerwać z Tobą wszelki kontakt.

[Dietrich]

Warto tu dodać ze przy zarzutach o odstępstwo podpartych wydrukami postów z forum - nie masz żadnych szans na obronę ani pozostanie w zborze. Wylatujesz i tyle. A wszyscy znajomi, w tym nawet najbliższa rodzina mają zerwać z Tobą wszelki kontakt.

Trochę bym jednak polemizował.

[NiepokornaHadra]

sorki, nigdy nie byłem świadkiem jehowy,

być może łatwo mi mówić, ale czytam kolejne posty i zachodzę w głowę, czy wy się tu wszyscy nawzajem nie nakręcacie uczuciem zbiorowej paniki?

z całym należnym szacunkiem - nadarzyn to jednak nie echelon ani mossad

Dokładnie jest tak jak napisali Roszada i Zaocznie Wywalony.

Dodatkowo jeżeli ktoś po takich zarzutach zdecydowałby się wrócić, będzie bardzo ciężko takiej osobie.
Taka osoba musiałaby najpierw całkowicie się upokorzyć, wręcz błagać o przywrócenie, przez cały czas chodzić na wszystkie zebrania, znosząc pogardliwe spojrzenia, komentarze. A jeśli po wielu miesiącach taka osoba by wróciła, nigdy nie będzie traktowana jak wcześniej, będzie mieć mian odstępcy, kogoś na kogo trzeba uważać.

[zaocznie wywalony]

Trochę bym jednak polemizował.

Z wyleceniem ?
Zależy wyłącznie na kogo trafisz - szanse na pozostanie naprawdę małe, a jeśli sporo ktoś pisał - fizycznie żadne.
Większe szanse z kontaktami z rodziną - najbliższa, jeśli będzie rozsądna (jak np. moja ) nie zerwie kontaktów, pomimo nacisków np filmiku o matce i olanym telefonie od córki. Im nie grozi wykluczenie, ale i tak większość zrywa. Dalsza rodzina i znajomi jeśli nie zerwą - sami będą mieli komitecik.
Za sporadyczne biznesowe też - wiem bo sam miałem taki zarzut.