Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Skąd się wzięła nadzieja na życie wieczne na ziemi.  (Przeczytany 39857 razy)

Offline Światus

Odp: Skąd się wzięła nadzieja na życie wieczne na ziemi.
« Odpowiedź #150 dnia: 11 Listopad, 2016, 21:25 »
Wątek już prawie umarł śmiercią naturalną ale przy okazji szukania innego wersetu, trafiłem na jeden, wyjaśniający kim jest Duch Św a przy okazji odnoszący sie do "wielkiej rzeszy" więc umieszczę go w tym wątku.

Jr 2:13 Bo podwójne zło popełnił mój naród:
opuścili Mnie, źródło żywej wody,
żeby wykopać sobie cysterny,
cysterny popękane,
które nie utrzymują wody.

Obj 7:16 Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć,
i nie porazi ich słońce ani żaden upał,
17 bo paść ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu,
i poprowadzi ich do źródeł wód życia:
i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu».

J 7:38 Jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza». 39 A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego; Duch bowiem jeszcze nie był, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony.

Więc jakby nie patrzeć;
1. Dych Św jest Bogiem
2. Wielka rzesza będzie w niebie.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline TomBombadil

Odp: Skąd się wzięła nadzieja na życie wieczne na ziemi.
« Odpowiedź #151 dnia: 11 Listopad, 2016, 22:37 »
Możesz to szerzej objaśnić,bo ja nie widzę powodu w tych fragmentach do takich wniosków.


Offline Światus

Odp: Skąd się wzięła nadzieja na życie wieczne na ziemi.
« Odpowiedź #152 dnia: 11 Listopad, 2016, 22:52 »
U Jeremiasz, Bóg mówi o sobie, jako o źródle wody życia.
W Objawieniu, jest mowa o tym, że Baranek poprowadzi wielką rzeszę do źródeł wody życia, które znajduje się w Nowym Jeruzalem.

Obj 22:1 I ukazał mi rzekę wody życia,
lśniącą jak kryształ,
wypływającą z tronu Boga i Baranka.
2 Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką,

po obu brzegach,... itd

Zaś u Jana napisane jest wprost, że wodą żywą jest Duch Święty.

Łącząc te fakty doszedłem do wniosku jak powyżej.
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline gerontas

Odp: Skąd się wzięła nadzieja na życie wieczne na ziemi.
« Odpowiedź #153 dnia: 12 Listopad, 2016, 07:26 »
Są przekłady, które tak tłumaczą ten werset:

(38): A z wnętrza tego, kto wierzy we Mnie - jak powiedziano w Piśmie - płyną rzeki żywej wody. [Biblia Poznańska, J 7]

Natomiast wcześniejszy werset mówi:
(37): W ostatni wielki dzień święta Jezus stanął i głośno zawołał: - Jeśli kto jest spragniony, niech przyjdzie do Mnie i pije!

Niech przyjdzie do mnie i pije. Czy Jezus też jest źródłem wody żywej dlatego, że ma ducha?

Prorok Izajasz pisze tak:

(11): Jahwe stale prowadzić cię będzie, nasyci cię nawet w pustynnych stronach i kości twoje umocni. Staniesz się niby nawodniony ogród i jak źródło wód, które nigdy nie wyschnie. [Biblia Poznańska, Iz 58]

Czy my możemy stać się źródłem wody żywej bo mieszka w nas Duch Boży? To jest kwestia do dyskusji.
« Ostatnia zmiana: 12 Listopad, 2016, 07:28 wysłana przez gerontas »


Offline bene

Odp: Skąd się wzięła nadzieja na życie wieczne na ziemi.
« Odpowiedź #154 dnia: 12 Listopad, 2016, 08:41 »
Są przekłady, które tak tłumaczą ten werset:

(38): A z wnętrza tego, kto wierzy we Mnie - jak powiedziano w Piśmie - płyną rzeki żywej wody. [Biblia Poznańska, J 7]

Natomiast wcześniejszy werset mówi:
(37): W ostatni wielki dzień święta Jezus stanął i głośno zawołał: - Jeśli kto jest spragniony, niech przyjdzie do Mnie i pije!

Niech przyjdzie do mnie i pije. Czy Jezus też jest źródłem wody żywej dlatego, że ma ducha?

Prorok Izajasz pisze tak:

(11): Jahwe stale prowadzić cię będzie, nasyci cię nawet w pustynnych stronach i kości twoje umocni. Staniesz się niby nawodniony ogród i jak źródło wód, które nigdy nie wyschnie. [Biblia Poznańska, Iz 58]

Czy my możemy stać się źródłem wody żywej bo mieszka w nas Duch Boży? To jest kwestia do dyskusji.
J 7:38 bw "Kto wierzy we mnie, jak powiada Pismo, z wnętrza jego popłyną rzeki wody żywej."
Ciekawe jakie rośliny mają zmysły by poznać jaką budowę ma  owad oraz gdzie mają mózg aby mogły przetwarzać dane z poprzednich cyklów swojej egzystencji aby móc dostosować się do jego budowy


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: Skąd się wzięła nadzieja na życie wieczne na ziemi.
« Odpowiedź #155 dnia: 12 Listopad, 2016, 10:07 »
Światus, wątek w żadnym wypadku nie umarł. Czeka na dalsze myśli w swoim czasie :).

Z taką swobodną interpretacją zarówno co do wielkiej rzeszy, wody i Ducha, jeszcze się nie spotkałem :)

Ale pominąłeś inne przekazy. Przecież tam nie jest napisane że wielka rzesza będzie z Bogiem, tylko że On będzie z nimi. A to różnica, którą dodatkowo jeszcze podkreśla kontekst: Czytamy,  że to Miasto Święte ZSTĘPUJE OD Boga, a nie odwrotnie. Dlatego tam napisano, że namiot Boga będzie z ludźmi. A ktoś, kto namiot rozbija, niejako jest przybyszem. Poza tym, jakim cudem wokół tego miasta zgromadzą się wrogie narody "z czterech narożników ziemi" zwane Gogiem i Magogiem, jeśli to miało by dotyczyć nieba???
« Ostatnia zmiana: 12 Listopad, 2016, 10:10 wysłana przez Abba »


Offline Światus

Odp: Skąd się wzięła nadzieja na życie wieczne na ziemi.
« Odpowiedź #156 dnia: 12 Listopad, 2016, 14:51 »
Gerontas - sam sobie odpowiedziałeś J 7:38 BP.

Abba.
ŻADEN werset o Raju w NT nie odnosi się do Ziemi.
Poza tym;
 - szukają ojczyzny niebiańskiej
- idę do Ojca przygotować miejsce
- Bóg przysposobił im Miasto
- Znam człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty - czy w ciele - nie wiem, czy poza ciałem - też nie wiem, Bóg to wie - został porwany aż do trzeciego nieba. I wiem, że ten człowiek - czy w ciele, nie wiem, czy poza ciałem, , Bóg to wie - został porwany do raju
- Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem
- Jeśli tron Boga znajduje się w niebie, to Nowe Jeruzalem też znajduje się w niebie
- narody będą chodzić w jego świetle (miasta)
- królestwo założone od początku świata
- I będzie w nim tron Boga i Baranka,
a słudzy Jego będą Mu cześć oddawali.
4 I będą oglądać Jego oblicze,
a imię Jego - na ich czołach.
5 I [odtąd] już nocy nie będzie.
A nie potrzeba im światła lampy
i światła słońca,
bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi
i będą królować na wieki wieków.
- Zaprawdę powiadam ci; dziś będziesz ze mną w raju.
1. Dziś - jeszcze nie ma raju na ziemi
2. Ze Mną - nie na odwrót
-  Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim

Pewnie coś by sie jeszcze znalazło  :)
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: Skąd się wzięła nadzieja na życie wieczne na ziemi.
« Odpowiedź #157 dnia: 12 Listopad, 2016, 21:38 »

Abba.
ŻADEN werset o Raju w NT nie odnosi się do Ziemi.
Poza tym;
 - szukają ojczyzny niebiańskiej
- idę do Ojca przygotować miejsce
- Bóg przysposobił im Miasto
- Znam człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty - czy w ciele - nie wiem, czy poza ciałem - też nie wiem, Bóg to wie - został porwany aż do trzeciego nieba. I wiem, że ten człowiek - czy w ciele, nie wiem, czy poza ciałem, , Bóg to wie - został porwany do raju
- Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem
- Jeśli tron Boga znajduje się w niebie, to Nowe Jeruzalem też znajduje się w niebie
- narody będą chodzić w jego świetle (miasta)
- królestwo założone od początku świata
- I będzie w nim tron Boga i Baranka,
a słudzy Jego będą Mu cześć oddawali.
4 I będą oglądać Jego oblicze,
a imię Jego - na ich czołach.
5 I [odtąd] już nocy nie będzie.
A nie potrzeba im światła lampy
i światła słońca,
bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi
i będą królować na wieki wieków.
- Zaprawdę powiadam ci; dziś będziesz ze mną w raju.
1. Dziś - jeszcze nie ma raju na ziemi
2. Ze Mną - nie na odwrót
-  Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim

Pewnie coś by sie jeszcze znalazło  :)

Znalazło by się, owszem, ale problem w tym, że można przybierać odmienne definicje tych samych pojęć, i gdy się dobrze zastanowić,
to wcale nie jest to nieuzasadnione. Po prostu mierzymy się z czymś, czego nie doświadczyliśmy, a wiele opisów i
zapowiedzi nie jest tak jednoznacznych.

Ciężko mi odpowiadać bo szafujesz pojęciami jak żongler, przy czym nie odnosisz się do  kontrargumentacji.

W tym wątku jest wiele informacji, które pokazują, że nie da się tego tak jednoznacznie
zinterpretować jak to czynisz. Musiałbym teraz odnieść się tu każdego z Twoich przykładów, a to nie jest wcale takie proste krótko o tym napisać.
Trzeba mnóstwo czasu poświęcić.

A co z argumentem jaki podałem  w o Gogu i Magogu?
Jest nawet napisane, że kiedy "otoczą obóz i miasto święte" to ogień spadnie Z NIEBA i pochłonie ich.
Ale mam wrażenie że się nie odnosisz do tego, bo wybierasz to, co pasuje do Twojego przekonania.
Każdy z nas tak ma w jakimś stopniu, tak już jest, że jeśli w coś wierzymy, to tak też staramy się wszystko interpretować.
Ale chodzi o to, żeby obiektywnie starać się do czegoś dojść. W tym wątku jest sporo informacji, które mi osobiście
nie pozwalają tak jednostronnie mówić o życiu w niebie stricto. Jeśli już, to widziałbym nawet dualność istoty przemienionej.
Ale jeszcze nie mam czasu pisać o tym.


Poza tym, przywołujesz wypowiedź o tym, że "Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem,
Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim. Dla Ciebie Królestwo Niebieskie to dziedzina duchowa w niebie,
a przecież sam Pan wspomniał, że pośle aniołów, aby zebrali z jego królestwa wszystko, co powoduje zgorszenie -
i mówi tu o ludziach. Ciężko to odnieść do nieba. MATEUSZ 13:41 ZOBACZ

Również walka między Chrystusem a Diabłem polega na dąży do przejęcia władzy nad światem.
W modlitwie jest wyrażone: "Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola twoja jako w niebie tak i na Ziemi"
w wizji Chrystusa opisanej w 6 rozdziale Izajasza czytamy, że PAN (w hebr. jest Pan - mimo że PNŚ wstawia tam słowo Jehowa),
siedzi na tronie chwalebnym a towarzyszy temu wołanie, że Ziemia jest pełna jego chwały.

Poza tym, ma być zmartwychwstanie "z prochu ziemi".
Pan Jezus mówi o "odtworzeniu (odrodzeniu)", podczas gdy  zasiądzie na tronie Chwały (Mateusza 19:28)
Piotr mówi o tym samym, oznajmiając, że do tego czasu Chrystus nie powróci, gdyż "niebo go musi zatrzymać"
- co sugeruje, że on znowu opuści "niebo" by spełnić obietnice na ziemi (Dziej 3:20-22). Mało tego,
z tych słów wynika, że znowu zostanie posłany do Żydów, a inne części Biblii
zapowiadają że ostatecznie ujrzy go wszelkie oko i Żydzi będą płakać jak nad jedynakiem (12 rozdział Zachariasza).
Pan Jezus mówi także o tym, że "ujrzycie niebo otwarte aniołów Boga zstępujących i wstępujących na Syna człowieczego"
i wyraźnie nawiązuje tu do snu Jakuba o drabinie i bramie niebios, która ma połączyć obie dziedziny (Jana 1:51 > Rodzaju 28:12,13)
To gdzie on będzie? Że będą do niego zstępować ? :)

Tak że, ja nie byłbym taki prędki do przeinterpretowania wszystkiego na skrajną stronę.

A zresztą... coraz częściej zastanawiam się nad sensem toczenia takich polemik, które zbyt wiele nie dają.
Wszystko i tak przyjdzie w swoim czasie...

Piszesz o porwaniu w powietrze na "obłoki" by być z Panem. A dlaczego nie do nieba, tylko Paweł używa pojęcia "aera"
oznaczającego fizyczne powietrze?? A widzisz, ja uważam, że to bardzo ważny etap ochrony podczas końca.

Nie wmawiaj, że tam jest mowa o pójściu do nieba, bo nie ma. Ty tak chcesz :)
Zresztą  jest tam napisane, że Bóg wraz z Chrystusem P R Z Y P R O W A D Z I  zmarłych wraz z JEZUSEM , właśnie w tych okolicznościach.
Ale, tak jak napisałem, możemy jedynie zwracać uwagę na pewne niuanse, ale rzeczywistość pokaże jak będzie.


« Ostatnia zmiana: 12 Listopad, 2016, 21:58 wysłana przez Abba »


Offline Światus

Odp: Skąd się wzięła nadzieja na życie wieczne na ziemi.
« Odpowiedź #158 dnia: 12 Listopad, 2016, 23:05 »
Oki oki  :)
Myślę, że kompromisem będzie stwierdzenie, że słudzy Jezusa będą tam gdzie On i Ojciec  :)
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Tusia

  • Gość
Odp: Skąd się wzięła nadzieja na życie wieczne na ziemi.
« Odpowiedź #159 dnia: 13 Listopad, 2016, 00:53 »
Oki oki  :)
Myślę, że kompromisem będzie stwierdzenie, że słudzy Jezusa będą tam gdzie On i Ojciec  :)

"A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec." (J 12, 26)


Offline Światus

Odp: Skąd się wzięła nadzieja na życie wieczne na ziemi.
« Odpowiedź #160 dnia: 29 Listopad, 2016, 21:59 »
Z Nowym Jeruzalem jest pewien problem;
Obj 22:3 Nic godnego klątwy
już [odtąd] nie będzie.
I będzie w nim tron Boga i Baranka,
a słudzy Jego będą Mu cześć oddawali.

Jn 12:26 A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec.

o tronie w ST napisano;
Ps 103:19 Pan w niebie tron swój ustawił,
a swoim panowaniem obejmuje wszechświat.

Jest też taki "dziwny" fragment;
Ps 73:23 Lecz ja zawsze będę z Tobą:
Tyś ujął moją prawicę;
24 prowadzisz mnie według swojej rady
i przyjmujesz mię na koniec do chwały.
25 Kogo prócz Ciebie mam w niebie?
Gdy jestem z Tobą, nie cieszy mnie ziemia.

Brzmi to, jakby Dawid wybierał się do nieba...
A jeszcze werset o "bądź wola Twoja";

1Mach 3:60 Jakakolwiek zaś będzie wola w Niebie, tak niech się stanie!»
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Elihu

Odp: Skąd się wzięła nadzieja na życie wieczne na ziemi.
« Odpowiedź #161 dnia: 29 Listopad, 2016, 23:22 »
Od razu mówię że to jest tylko mój analogiczny sposób myślenia i domysły.

-Źródłem wód życia przypuśćmy że jest Bóg gdyż to On udziela ducha
 Jr 2:13 Bo podwójne zło popełnił mój naród:
opuścili Mnie, źródło żywej wody,
żeby wykopać sobie cysterny,
cysterny popękane,
które nie utrzymują wody
-Gdzie zaczyna się bieg rzeki jak nie u jej źródła?
     Obj 22:1 I ukazał mi rzekę wody życia,
     lśniącą jak kryształ,
     wypływającą z tronu Boga i Baranka.
-I dokąd ona biegnie?
J 7:38 Jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza». 39 A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego; Duch bowiem jeszcze nie był, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony.

Tutaj przypuszczam że z wnętrza Jezusa popłyną strumienie wody żywej.
A wierzącym w Niego udzieli ducha
- a więc duch w swojej istocie jest wodą żywą.
-a co mogą oznaczać te wersety
Obj 7:16 Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć,
i nie porazi ich słońce ani żaden upał,
17 bo paść ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu,
i poprowadzi ich do źródeł wód życia:
i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu»
Że poprowadzi ich Baranek do źródła?
Tu można by się chyba cofnąć do jeremiasza 2:13.
"..Smakowaliby niedźwiedziom ignoranci. Brawo dla nich, tyle wiedzą, im to starczy, impotenci. Postawiłbym skok na bungee, mocowania lin odkręcił.Zatańczył jak syn Komańczy i wydałbym ryk młodzieńczy"