Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie  (Przeczytany 37824 razy)

Offline Lila

Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #15 dnia: 24 Czerwiec, 2016, 21:37 »
Hmm, a nie było już tak przypadkiem w przeszłości?
Ja tych czasów nie pamiętam, bo nie byłam wtedy w organizacji. Ale z opowieści słyszałam, że podobno było kiedyś tak, że w kopertce ze sprawozdaniem ze służby była też rubryczka "datki" i wkładało się tam również kasę. Łatwo było więc zidentyfikować kto ile daje. No i w ogóle była to mobilizacja żeby każdy dał.

Czy też ktoś z Was o tym słyszał? (i przy okazji dawał w ten sposób? :) )


Cholera, chyba jestem starsza niż myślałam ;)

Jak nie było sal królestwa, to siłą rzeczy jakoś trzeba było tę kasę dać i dawało się właśnie w kopercie z owocem. Nie pamiętam, czy się wpisywało kwotę.


Offline Fantom

Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #16 dnia: 24 Czerwiec, 2016, 21:42 »
kwota była wpisywana,na bank.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline gedeon

Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #17 dnia: 24 Czerwiec, 2016, 22:37 »
Hmm, a nie było już tak przypadkiem w przeszłości?
Ja tych czasów nie pamiętam, bo nie byłam wtedy w organizacji. Ale z opowieści słyszałam, że podobno było kiedyś tak, że w kopertce ze sprawozdaniem ze służby była też rubryczka "datki" i wkładało się tam również kasę. Łatwo było więc zidentyfikować kto ile daje. No i w ogóle była to mobilizacja żeby każdy dał.

Czy też ktoś z Was o tym słyszał? (i przy okazji dawał w ten sposób? :) )

Oczywiście w taki sposób składano sprawozdania do 89 roku, były specjalne kartki, datki to tak zwany DN, czyli dobra nadzieja.
Kolejność była taka: książki, broszury, czasopisma, godziny, odwiedziny, studia, DN.
Na kartotekach indywidualnych DN był zapisywany do obwodu już był składany zbiorczo. Gdzieś mam zapisane takie stare sprawozdania muszę je poszukać.


Offline dziewiatka

Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #18 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 01:00 »
Hmm, a nie było już tak przypadkiem w przeszłości?
Ja tych czasów nie pamiętam, bo nie byłam wtedy w organizacji. Ale z opowieści słyszałam, że podobno było kiedyś tak, że w kopertce ze sprawozdaniem ze służby była też rubryczka "datki" i wkładało się tam również kasę. Łatwo było więc zidentyfikować kto ile daje. No i w ogóle była to mobilizacja żeby każdy dał.

Czy też ktoś z Was o tym słyszał? (i przy okazji dawał w ten sposób? :) )
       Było,było.Już nie pamiętam czy te czasy zahaczały o lata dziewięćdziesiąte ale prawie do końca lat osiemdziesiątych była taka praktyka.


Offline PoProstuJa

Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #19 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 01:27 »
Oczywiście w taki sposób składano sprawozdania do 89 roku, były specjalne kartki, datki to tak zwany DN, czyli dobra nadzieja.
Kolejność była taka: książki, broszury, czasopisma, godziny, odwiedziny, studia, DN.
Na kartotekach indywidualnych DN był zapisywany do obwodu już był składany zbiorczo. Gdzieś mam zapisane takie stare sprawozdania muszę je poszukać.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam... Kwota datków każdego głosiciela była zapisywana w jakichś zborowych papierach?!

       Było,było.Już nie pamiętam czy te czasy zahaczały o lata dziewięćdziesiąte ale prawie do końca lat osiemdziesiątych była taka praktyka.

Czyli stare dobre czasy wracają! ;D
Teraz można sobie złożyć datki przez aplikację JW.ORG i coś czuję, że dzięki temu WTS widzi kto ich obdarował i jaką kwotą.
Kopertka z datkami więc wraca, ale w nowocześniejszej, cyfrowej formie.


od-nowa

  • Gość
Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #20 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 01:35 »
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam... Kwota datków każdego głosiciela była zapisywana w jakichś zborowych papierach?!
Tak, kwota datku była zapisywana wraz ze zdawanym "owocem".
W taki sposób też zdawałam "owoc" plus zapisana kwota datku.


Offline PoProstuJa

Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #21 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 01:46 »
Tak, kwota datku była zapisywana wraz ze zdawanym "owocem".
W taki sposób też zdawałam "owoc" plus zapisana kwota datku.

Aż chciało by się zacytować literaturę, gdzie zawsze jest podkreślane: "nie prowadzimy żadnych zbiórek pieniędzy".
Owszem, z tacą nie chodzą, ale życzą sobie wpłaty i to najlepiej imienne, jak widać.

Od-nowa, a czy pamiętasz czy wielkość dawanego datku miała wpływ na to jak byli traktowani bracia w zborze? Czy ci hojniejsi mieli większe poważanie u starszych? I czy były jakieś sugestie ile powinien taki datek minimum wynosić?

Ja słyszałam taką historię sprzed 25 lat o bracie, który został wykluczony ze zboru za bijatykę i ogólnie trochę miał na sumieniu. Ale był to człowiek dobrze zarabiający i postanowił wesprzeć dużą sumą pieniędzy budowę sali Królestwa. Jego hojność nie umknęła uwadze starszych i już po 3 miesiącach ów brat był z powrotem w zborze jako przyłączony.


Offline gangas

Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #22 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 02:02 »
Oczywiście w taki sposób składano sprawozdania do 89 roku, były specjalne kartki, datki to tak zwany DN, czyli dobra nadzieja.
Kolejność była taka: książki, broszury, czasopisma, godziny, odwiedziny, studia, DN.
Na kartotekach indywidualnych DN był zapisywany do obwodu już był składany zbiorczo. Gdzieś mam zapisane takie stare sprawozdania muszę je poszukać.

 Dokładnie tak, miałem napisać kolejność składania owocu ale ubiegłeś mnie. I na końcu DN. Zawsze byłem ciekawy co to za skrót i kiedyś mi tłumaczono, że to Dobra Nowina. Piszesz, że Dobra Nadzieja, może i tak, bo mi to jakaś ciocia tłumaczyła dawno temu. Gdyby było DD to można rozumieć Datki Dobrowolne. A do kiedy?? do 89' na pewno a czy dłużej??? :o :o :o :o
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline gedeon

Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #23 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 08:56 »
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam... Kwota datków każdego głosiciela była zapisywana w jakichś zborowych papierach?!



Tak kwota datków była zapisywana w kartotece głosiciela. Do dziś są te kartoteki gdzie zapisywane sa miesięczne zmagania ale juz bez DN. Z chwilą jak powstawały sale to datki zostały przeniesione do skrzynek.


Offline Roszada

Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #24 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 10:41 »
Zdaje się, że M chwalił się iż ma sporo listów do starszych.
Czy w którymś nie pisano o tych datkach umieszczanych na raportach miesięcznych.
Nikt nie ma kopii takiego raportu?


Offline Roszada

Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #25 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 11:28 »
Ciągle szukam poprzez skorowidze i NSK czy gdzieś będzie tabelka przykładowego raportu z kwota datku.
Ale nie wiem jak on się ma fachowo nazywać.
S-10 to dla całego zboru a dla jednostek?
S-21 zdaje się.

To coś nazywa się:
Congregation’s Publisher Record card (S-21)

„ZBOROWA KARTA SPRAWOZDAŃ GŁOSICIELA” (S-21)

Ale ni cholerki nie ma odsyłaczy w skorowidzach do wzorców, szablonów. :(
« Ostatnia zmiana: 25 Czerwiec, 2016, 11:38 wysłana przez Roszada »


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #26 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 12:07 »
Hmm, a nie było już tak przypadkiem w przeszłości?
Ja tych czasów nie pamiętam, bo nie byłam wtedy w organizacji. Ale z opowieści słyszałam, że podobno było kiedyś tak, że w kopertce ze sprawozdaniem ze służby była też rubryczka "datki" i wkładało się tam również kasę. Łatwo było więc zidentyfikować kto ile daje. No i w ogóle była to mobilizacja żeby każdy dał.

Czy też ktoś z Was o tym słyszał? (i przy okazji dawał w ten sposób? :) )

 Było, pamiętam jak mama z siostrą to rozpisywały....w pionie leciały literki... G ( godziny ) O (odwiedziny)....i jeszcze kilka innych których nie pamiętam a na końcu było O ( owoc ) czyli kasa. Przy każdej literce wpisywało się odpowiednią cyfrę ile się w miesiącu wydziałało. Może jest ktoś kto był wtedy dorosły i lepiej pamięta.
Tylko że ten myk miał dwie strony jedna wiadomo było ile kto dał, ale i można było ich podsumować wedle kartek, byli  jakoś zagrożeni.
 W latach 80 na pewno  jeszcze to było stosowane, bo pamiętam.

Zależy od zboru, ale w niektórych personalnie na stronie pociskali za małe datki. Pewna starsza pani była świadkiem  jak tylko pamiętam, i taki starszy wziął ją na bok i pyta...co się z nią dzieje, że daje taki mały owoc? Ona, że pracuje jako sprzątaczka, mało zarabia, opłaty, bilet miesięczny wszystko kosztuje, daje ile ma. A on na to...ja rozumiem, wydatki opłaty, ale przecież te kilka przystanków mogłabyś przejść na nogach i już być na bilet nie wydała.
O jak się kobieta wściekła, jak go zezwała,przyjechali później do niej we trzech na rozmowę , nie wpuściła tylko obrzuciła epitetami. Moja matka z nią rozmawiała aby się opamiętała itd itp a ona....ja mam przeprosić, a za co? Miałam małe dzieci, przyszedł ksiądz po kolędzie , daję mu i mówię więcej nie mam, dzieci małe, sama jestem. A on odsuną i powiedział nie trzeba, proszę kupić coś dzieciom. A ten ch....kazał mi pieszo latać, żeby im dać. Nie chcę ich znać.
Później zaproponowali żeby wcale nie dawała jak nie ma, ale była nie ugięta. Już jej się świadkować odechciało.

PS. Już Gedeon wszystkie literko objaśnił. :D
« Ostatnia zmiana: 25 Czerwiec, 2016, 12:12 wysłana przez Tazła »
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Dietrich

Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #27 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 12:52 »
Tazła, Twoje opowieści są krótkie, pointy proste; słowem - genialne.  ;D
Już chyba wcześniej Matus prosił: zbieraj te historie. Warto by mieć je w jednym miejscu. Inaczej się poukrywają z czasem w różnych watkach.


Offline PoProstuJa

Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #28 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 14:22 »
Było, pamiętam jak mama z siostrą to rozpisywały....w pionie leciały literki... G ( godziny ) O (odwiedziny)....i jeszcze kilka innych których nie pamiętam a na końcu było O ( owoc ) czyli kasa. Przy każdej literce wpisywało się odpowiednią cyfrę ile się w miesiącu wydziałało. Może jest ktoś kto był wtedy dorosły i lepiej pamięta.
Tylko że ten myk miał dwie strony jedna wiadomo było ile kto dał, ale i można było ich podsumować wedle kartek, byli  jakoś zagrożeni.
 W latach 80 na pewno  jeszcze to było stosowane, bo pamiętam.

Zależy od zboru, ale w niektórych personalnie na stronie pociskali za małe datki. Pewna starsza pani była świadkiem  jak tylko pamiętam, i taki starszy wziął ją na bok i pyta...co się z nią dzieje, że daje taki mały owoc? Ona, że pracuje jako sprzątaczka, mało zarabia, opłaty, bilet miesięczny wszystko kosztuje, daje ile ma. A on na to...ja rozumiem, wydatki opłaty, ale przecież te kilka przystanków mogłabyś przejść na nogach i już być na bilet nie wydała.
O jak się kobieta wściekła, jak go zezwała,przyjechali później do niej we trzech na rozmowę , nie wpuściła tylko obrzuciła epitetami. Moja matka z nią rozmawiała aby się opamiętała itd itp a ona....ja mam przeprosić, a za co? Miałam małe dzieci, przyszedł ksiądz po kolędzie , daję mu i mówię więcej nie mam, dzieci małe, sama jestem. A on odsuną i powiedział nie trzeba, proszę kupić coś dzieciom. A ten ch....kazał mi pieszo latać, żeby im dać. Nie chcę ich znać.
Później zaproponowali żeby wcale nie dawała jak nie ma, ale była nie ugięta. Już jej się świadkować odechciało.

PS. Już Gedeon wszystkie literko objaśnił. :D

Ciekawe jakie uzasadnienie biblijne przedstawił tej kobiecie ów starszy, gdy się domagał od niej wyższych datków?
Może jej zacytował słowa z Biblii, że zbór ma się opiekować wdowami i sierotami? A może jej przeczytał relację o wdowim groszu, z zaznaczeniem, że wdowa wrzuciła do świątynnej skarbony nie mniej niż równowartość 100 zł?!
Cud, że ten starszy pół pensji nie zażądał! (przecież można zaoszczędzić na jedzeniu kupujac suche buły i nie włączać w mieszkaniu prądu aż do zmroku).

Ciekawe czy członkowie CK też chodzili i chodzą na piechotę do miasta...?!

Czyli jednak doniesienia o oddawaniu - imiennie - kasy się potwierdziły.

A czy wiecie może coś na temat wspierania finansowo pionierów - zdaje się w latach 80/90-tych - w polskich zborach? Pamiętam, że czasem w służbie spotykałam się z zarzutem, że Świadkowie głoszą za pieniądze, ale zawsze uważałam to za wydumane, złośliwe opowieści. Jednak kiedyś jeden brat mi powiedział, że w trudnych czasach w Polsce, pionierzy byli wspierani przez amerykańskie fundusze. I podał przykład jednej siostry, która skończyła szkołę i zamiast iść do pracy, to poszła w pionierowanie, bo mogła się utrzymać dzięki tym zapomogom.
Czy znacie takie historie? I czy rzeczywiście dało się wyżyć z tej zapomogi?



Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2333
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Nowe ogłoszenie dotyczące datków na kongresie
« Odpowiedź #29 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 14:29 »
A czy wiecie może coś na temat wspierania finansowo pionierów - zdaje się w latach 80/90-tych - w polskich zborach? Pamiętam, że czasem w służbie spotykałam się z zarzutem, że Świadkowie głoszą za pieniądze, ale zawsze uważałam to za wydumane, złośliwe opowieści. Jednak kiedyś jeden brat mi powiedział, że w trudnych czasach w Polsce, pionierzy byli wspierani przez amerykańskie fundusze. I podał przykład jednej siostry, która skończyła szkołę i zamiast iść do pracy, to poszła w pionierowanie, bo mogła się utrzymać dzięki tym zapomogom.
Czy znacie takie historie? I czy rzeczywiście dało się wyżyć z tej zapomogi?

Wiem że pionierzy specjalni, misjonarze otrzymują jakieś pieniądze, a o reszcie nie mam pojęcia.
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>