Pozwoliłem sobie na szybko przetłumaczyć artykuł związany z filmem o wydarzeniach które miały miejsce w Rio Rancho w Nowym Meksyku. Pewnie podejście autorki artykułu nie jest całkiem obiektywne, ale mimo wszystko zasługuje on na uwagę.
Tak się to robi w Ameryce, starsi atakują Huraaaaaaa
Ciekawy jestem czy dostali za to pochwałę z Centrali? od 11.20 sekundahttps://jwvictims.org/2016/03/09/jehovahs-witness-elders-physically-assault-film-crew-on-their-property/ "
Atak starszych ze zboru Swiadków Jehowy na ekipę filmowąAlexandra James dnia 9 marca 2016
W Rio Rancho w Nowym Meksyku, nastąpiło ogromne zamieszanie w sprawie budowy Sali Królestwa, która została wybudowana w miejscu przypominającą pustynię.
(wstawka moja: zobaczcie na zdjęcie z lotu ptaka jak mu się braciszkowie wpakowali, pewnie nie było na tej pustyni nigdzie indziej miejsca ) Wrzawa jest z tego powodu, że niepełnosprawny mężczyzna i jego żona zbudowali swój wymarzony dom na parceli w Nowym Meksyku, tak aby człowiek mógł żyć wygodnie, pomimo swojego kalectwa, i cieszyć się widokiem horyzontu pustyni i widokiem startujących balonów w okolicy. Pomimo tego, miejscowy zbór Świadków Jehowy nabył nieruchomość tuż obok nich. Ten niepełnosprawny mężczyzna nawet dostał obietnicę od starszych, którzy budowali Salę Królestwa że wybudują ją w taki sposób , iż nie będzie mu przeszkadzała i będzie miał widok ze swojego zbudowanego praktycznie na boku ganku.
Jestem pewna że można przyjąć, że ekipa filmowa nie miała uprawnień do bycia na parceli Sali Królestwa. Sala Królestwa nie jest "własnością publiczną", nawet gdy jest otwarta dla publiczności. Była to prawdopodobnie pomyłka ekipy filmowej i dlatego jeżeli obejrzymy film zobaczymy, że nie chcieli oni nikogo blokować, czy przeszkadzać komukolwiek. Myśleli, że budynek będzie pusty, a brama była otwarta, więc to nie jest tak, że przeskoczyli, sforsowali płot, aby wejść do środka. Starsi musieli przejść jakieś 25-50 jardów , żeby dojść na drugą stronę parkingu aby się zbliżyć do ekipy filmowej. Czy wkroczenie na posesję przez ekipę filmową było drobnym wkroczeniem czy nie, na pewno nie było ono żadnym zagrożeniem, ani nie przeszkadzało nikomu.
Co jest również godne uwagi to sytuacja , że starsi nie poprosili, aby ekipa odeszła, nie zapytali ich co robią, czy na przykład niepotrzebna jest jakaś pomoc, nie zapytali się o nic chociażby dlaczego znajdoują się na posesji. Ten starszy mógł jedynie przypuszczać tylko tyle, że był to być może jakiś reporter wieczornych wiadomości. Jednak, ten starszy po prostu podszedł krzyknął wyjdź, i od razu rozpoczął atak na człowieka z kamerą, popychając go i krzycząc. Potem położył rękę na kamerze podczas wybierania numeru swojego telefonu. Dlaczego bał się filmowania skoro nie robił nic złego?
Oczywiście prawne argumenty, które Świadkowie Jehowy mogliby przedstawić w sądzie mogły by być zasadne, ponieważ ekipa filmowa nie miała pozwolenia na przebywanie na własności posesji, to jednak reakcja starszych
bardziej przypominała bandytów z ulicy, niż "kochających chrześcijańskich pasterzy". Mogli po prostu poprosić ludzi o opuszczenie posesji, a jeśli tym nie odnieśli by skutku, wezwać policję i spokojnie czekać. Ten starszy jednak zaczął fizyczną konfrontację z tym kamerzystą, zaatakował go tylko dlatego że stał na skraju nieruchomości i pokazywał swoją siłę dopóki nie zauważył drugiej kamery i zdał sobie sprawę, że jest filmowany.
Chciałabym żeby czytelnicy tego artykułu, zdali sobie sprawę o co w tym wszystkim chodzi. Starszy o którym mowa, musiał wiedzieć, że to co robi jest złe, bo zatrzymał się bardzo szybko w chwili jak tylko ujrzał drugi aparat fotograficzny i natychmiast położył rękę na obiektywie aby nie było go widać. Musiał wiedzieć, że popychanie i bicie kogoś mogło by zostać uznane za napaść, czy wkroczenie i oczywiście zdawał sobie z tego sprawę jako dorosły człowiek że napada na inną dorosłą nieznajomą osobę. Jeżeli, ten starszy był tak brutalny stosując przemoc fizyczną mimo, że nie było takiej potrzeby na mężczyznach, którzy są w stanie się obronić , to jak może on zachowywać się za zamkniętymi drzwiami w jego własnym domu, za murami Sali Królestwa? Jeśli taki starszy używa przemocy w stosunku do dorosłego obcego mężczyzny, który może mu oddać w obronie taki sam cios, to nie ma żadnego powodu, żeby nie myśleć , że nie zrobi tego samego w stosunku do własnej żony czy dzieci , a może nawet w stosunku do innych członków zboru nad którymi ma pełną władzę i kontrolę, wiedząc że tamci nie będą walczyć.
Widzimy teraz na własne oczy jak niektórzy starsi w kręgach Świadków Jehowy potrafią się zachować i nie dotyczy to pojedynczego przypadku tylko jednej osoby. Każdy, kto miał jeszcze wątpliwości, kiedy mówi im się o przemocy domowej wykorzystywaniu dzieci w rodzinach Świadków Jehowy i nie wierzył w to, powinien się teraz zastanowić i dobrze i zrewidować swój pogląd:
czy może się tak zdarzyć że niektórzy starsi w tej "kochającej" religii mogą mieć brak samokontroli, mogą być gwałtowni, czy nie mieć hamulców. Pamiętaj, że następnym razem jeden z nich może zapukać do twoich drzwi, aby przekonać Ciebie do swojej religii, z informacją, jak żyć."
https://jwvictims.org/2016/03/09/jehovahs-witness-elders-physically-assault-film-crew-on-their-property/