Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Historia która woła o pomstę do Boga.  (Przeczytany 16821 razy)

Offline gedeon

Historia która woła o pomstę do Boga.
« dnia: 04 Czerwiec, 2016, 13:14 »
Dzisiaj otrzymałem telefon z prośbą o pomoc, Kazimierz Cymerys z Skarżyska-Kamienna, postawiony przed komitetem sądowniczym za brak pokory i odstępstwo w poniedziałek 06 czerwca 2016 ma usłyszeć wyrok "zostajesz wykluczony" czytaj skazujemy Ciebie na śmierć.
Kazimierz ma obecnie 82 lata jest to drugie pokolenie które trwało w "prawdzie" jeszcze przed 1914 rokiem.

Cóż takiego uczynił Kazimierz, ośmielił sie podnieść rękę na majestat "najświętszej organizacji". Przed laty pełen entuzjazmu podarował znaczną część swojej działki na miejsce budowy sali królestwa. Po śmierci syna posuwając sie w latach poprosili miejscowy zbór o pomoc i co otrzymali......? Otrzymali wyzwiska, obelgi, zastraszania. Gdy w grudniu 2015 roku po cięzkiej chorobie umiera żona Kazimierza zbór ani palcem nie kiwnął. Pogrzeb wyprawili odstępcy a porywający wykład wygłosił Ryszard odstępca.

Teraz starsi próbują "zabić" Kazia za to że śmiał odstępców poprosić o pomoc.

Oczywiście oczywiście staniemy w obronie Kazimierza, o wszystkim będziemy informować na forum.


Pisarz Psalmu 71 pod natchnieniem upraszał Boga: „Nie odrzucaj mnie w czasie starości; nie opuszczaj mnie, gdy moc moja ustaje” (Ps. 71:9).

STRAŻNICA (WYDANIE DO STUDIUM) MARZEC 2014
Okazuj szacunek osobom starszym
Cytuj
14 Jak już zauważyliśmy, Paweł podał Tymoteuszowi wskazówki precyzujące, w jakich okolicznościach chrześcijańskie wdowy mogłyby liczyć na materialne wsparcie zboru (1 Tym. 5:3-16). Natchniony pisarz biblijny Jakub również przypomniał o chrześcijańskim obowiązku opiekowania się sierotami, wdowami i innymi osobami „w ich ucisku” (Jak. 1:27; 2:15-17). Także apostoł Jan oznajmił: „Jeśli ktoś ma środki tego świata służące do podtrzymywania życia i widzi swego brata w potrzebie, a jednak zamyka przed nim drzwi swego tkliwego współczucia, to jakże pozostaje w nim miłość do Boga?” (1 Jana 3:17). Jeżeli do pomagania takim osobom zobowiązani są poszczególni chrześcijanie, to czyż nie i całe zbory?

Historia Kazia jest tu:
http://www.jw-ex.pl/prasa/tygodnik-skarzyski-czy-zbor-pomaga-swoim/



Offline alojzy pompka

Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #1 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 13:22 »
Straszne!
Płakać się chce  :(
 
Starsi bez serca, miłości i empatii do szeregowych głosicieli.
Tacy są w każdym zborze.


Offline Hippopotamus

Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #2 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 13:36 »
Dzisiaj otrzymałem telefon z prośbą o pomoc, Kazimierz Cymerys z Skarżyska-Kamienna, postawiony przed komitetem sądowniczym za brak pokory i odstępstwo w poniedziałek 06 czerwca 2016 ma usłyszeć wyrok "zostajesz wykluczony" czytaj skazujemy Ciebie na śmierć.

Z lat 90. pamiętam zasłyszaną historię, kiedy starszy zboru powiedział do wykluczonego: "Jesteś już trupem". W gronie braci wywiązała się wtedy dyskusja, czy miał prawo tak powiedzieć. Logicznie myśląca większość odparła, zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, że to niedopuszczalne. Ale dziś czasy się zmieniły. W zborach nie ma już ducha miłości i braterstwa.
Bardzo przykro mi czytać, iż starszy człowiek, który swoje życie poświęcił prawdzie, jest u jego kresu spychany na margines przez niewiele znaczących, współczesnych urzędników korporacji. Dziś liczy się tylko wynik i cel, a Ci, którzy z różnych względów nie dotrzymują kroku, są niepotrzebni. Oby Brat Kazimierz znalazł pomocną dłoń wśród ludzi dobrej woli.


Offline Fantom

Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 13:40 »
 To raczej już po Kazimierzu.Ciekawe w jaki spoósb nawiązał kontakt z odstępcami  i jak długo ten kontakt trwał.
 Wykluczenie jak nic.To będzie gwóźdź do trumny.
 Szkoda,że nie możemy poznać drugiej strony medalu i powodów,dla których bracia nie odprawili pogrzebu swojej siostrze.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2333
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #4 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 13:42 »
Na obrzydzenie mnie bierze jak czytam o wyczynach WTS. Piszą, wymagają, ale ich to nie dotyczy, tylko wiernych, a wsparcie o jakim piszą to tyczy się rzecz jasna organizacji.
Jesteś tak długo potrzebny jak długo robisz co Ci karzemy i oddajesz wszystko, a jak nie to wydamy na ciebie wyrok.
Działanie WTS przypomina mi indoktrynację Korei Północnej, strach, a najmniejszy błąd, co ja pisze wystarczy podejrzenie że ktoś coś robi nie tak, żeby 'umilić' życie.
Sędziwy wiek w czasie którego człowiek powinien cieszyć się ze wsparcia dzieci, wnuków, czas, który powinien być szczęśliwy i pełen beztroski zamieniają w piekło. Nie będą dociekać przyczyny grzechu i ichniejszym mniemaniu, bo po co od razu wyrok, niepotrzebne nam dodatkowe zajęcia i trak mamy dużo pracy w dziele pańskim, tyle miłości do rozsiania.
Przyznać się, kogo pociągało w organizacji wizja wzajemnej troski, wsparcia, chęć pomocy o każdej porze, tym bardziej że w niektórych miastach trzeba montować drzwi antywłamaniowe, potrójne zamki w drzwiach. Wiedza że są miejsca i ludzie wśród, których można czuć się bezpiecznie, przyznaję się winna (tym bardziej że jako dzieciak miałam bardzo mocno zburzony azyl domowy).
Teraz w służbie, na zebraniach będzie jaki to brat zły, bo się zbuntował.
Jeszcze niedawno jedna siostra mi mówiła o Raselu że dobrze zaczął nie ważne jak skończył, szkoda że nie tyczy to się wszystkich, podwójne odważniki w tej organizacji są zastraszające.

Przesadziłam z emocjami, ale ja już nie daję rady, jak pomyślę że brat Kazimierz teraz będzie musiał stoczyć batalię z Goliatem, któremu oddał życie, a on to wyrzuca do kosza, bo nic dla niego nie znaczy.

Bracie Kazimierzu siły i wytrwałości, Goliat padł i organizacja się chwieje.
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline gedeon

Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #5 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 14:25 »
To raczej już po Kazimierzu.Ciekawe w jaki spoósb nawiązał kontakt z odstępcami  i jak długo ten kontakt trwał.
 Wykluczenie jak nic.To będzie gwóźdź do trumny.
 Szkoda,że nie możemy poznać drugiej strony medalu i powodów,dla których bracia nie odprawili pogrzebu swojej siostrze.

Przecież napisałem że znamy się z Kazimierzem od paru lat
Skoro opluwali ich za to, że  prosili o pomoc to jak mogli pochować zmarłą żonę Kazia, stado "braterskiej" gawiedzi z otwartą gębą słuchało wykładu Ryszarda.
Rozmawiałem telefonicznie w tej chwili z Kaziem  i mamy pewien plan a bez pomocy go nie zostawię. ;D ;D ;D

Jest to największy wyraz pospolitego chamstwa jaki może okazać człowiek, człowiekowi.

Tak dla informacji to zmarła żona Kazimierza, całą swoja młodość poświeciła dla "Królestwa" była pionierką i pracowała w drukarni w ciężkich warunkach tam tez straciła zdrowie i nigdy nie otrzymała renty zdrowotnej a potem gdy była po dwóch mocnych udarach zamiast pomocy usłyszała obelgi.
« Ostatnia zmiana: 04 Czerwiec, 2016, 14:31 wysłana przez gedeon »


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #6 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 14:30 »
Gedeon. Ja nic nie napiszę. Bo chyba sam musiałbym się zmoderować za niecenzuralne słowa (a tylko takie cisną mi się na usta). :( Lecz, w kulturalnych słowach nie da się wyrazić potworności do jakich posuwa się ta destrukcyjna organizacja religijna.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Otwórz_Oczy

Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #7 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 14:30 »
Czytając tego typu historie jak powyższa jestem absolutnego zdania, że Świadkowie Jehowy jako związek wyznaniowy musi zostać z całą mocą usunięty z rejestru RP. Nie zmieni to faktu konspiracyjnej działalności później. Ale emocje same się cisną i tylko to nasuwa mi się na myśl...
Jestem zbulwersowany.


Offline Fantom

Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #8 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 14:52 »
gedeon,ja wiem,że napisałeś ,że znacie się od lat.Tylko,że ja napisałem:ciekawe w jaki sposób nawiązał kontakt z odstępcami.  To,że się znacie od lat nie wyjaśnia,czy to on szukał kontaktu z odstępcami czy odstępcy z nim i czy znał, i utrzymywał kontakty z innymi odstępcami przed poznaniem Ciebie.
 Swoją drogą brak odzewu z BO w Nadarzynie mówi za siebie. Rzeczywiście w statucie ŚJ nie ma mowy o pomaganiu współwyznawcom.Można jedynie odwołać się do chrześcijańskich wartości.Komu dzisiaj by się chciało chodzić robić porządki u starszych schorowanych osób?Młodzi mają inne zajęcia,starsi mają rodziny na utrzymaniu i muszą wyrabiać target w postaci godzin.Bracia starsi nie mogą nikogo przymusić.Nikt nie poczuwa się do niczego,każdy ogląda się na innych,każdy ma swoją wymówkę:rodzina,obowiązki zborowe,choroba,odległość,głoszenie. Mój tato pomagał schorowanemu bratu.Sam był zły,że nikt ze zboru się więcej nie kwapi,nawet po interwencji u braci starszych.Jestem dumny z ojca(nieczynny),że chociaż on dał dobry przykład.
« Ostatnia zmiana: 04 Czerwiec, 2016, 14:55 wysłana przez fantom »
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline CzarnySmok

Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #9 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 15:11 »
Czytając tego typu historie jak powyższa jestem absolutnego zdania, że Świadkowie Jehowy jako związek wyznaniowy musi zostać z całą mocą usunięty z rejestru RP. Nie zmieni to faktu konspiracyjnej działalności później. Ale emocje same się cisną i tylko to nasuwa mi się na myśl...
Jestem zbulwersowany.

Delegalizacja nic nie da - Organizacja najbardziej rosła w sile w czasach prześladowań. Poza tym, to uderzyłoby w zwykłych ludzi - takich jak p. Kaziu - a nie w managerów tej firmy.


Offline bartek212701

Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #10 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 15:34 »
trzymam kciuki, gedeonie działajcie, bede sie za Was modlić!


Offline Inka

Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #11 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 16:00 »
Obrzydliwe choć mnie nie dziwi. Chyba wszyscy tutaj doświadczyliśmy "miłości" od tzw "braci". Jest to gniazdo żmii, które kąsają się nawzajem nie mogąc uciec na zewnątrz. Bez szkód nie przetrwają osoby szczere, dobre i otwarte. Takie sprawy trzeba nagłaśniać.


Offline bartek212701

Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #12 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 18:34 »
Pozwoliłem sobie na zamieszczenie tych informacji na forum, na którym się udzielam. Jeden ze śJ chyba zna tę sprawę i mówi, ze ten starszy Pan zakręcił wodę do zboru i inne rzeczy:

Cytuj
I tu się 'nadziejesz' bo... tu nie o pomoc praktyczną chodzi, ale o 'coś innego' czego się nie dowiesz na forach. Poproś go, aby w końcu odkręcił zawór z wodą do Sali Królestwa. Poproś go, aby zaczął wpuszczać braci do mieszkania.


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #13 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 18:35 »
   Ja już wiele razy pisałam, że świadkowie to bardzo egoistyczne wyznanie. Liczy się tylko to aby się dochrapać miejsca w raju i to nieważne jakim kosztem. Byle mojej d...było dobrze. Domagać się to potrafią, bo oni są obywatelami tego kraju, ale dać coś od siebie to już nie.

Dziś jak co tydzień wybrałam się na targ po owoce i warzywa. I tam jak co  sobotę znajomy widok obok parkingu....stojak i dwoje ludzi. Jednak dziś kilkanaście metrów dalej stał drugi stojak , a przy nim dwie kobiety.
Mieścina mała, ludzie się znają i przechodzą obojętni. Ale za to zainteresowała się nimi starsza pani Hania, mama mojej koleżanki ze szkoły, której się lekko w głowie pomieszało po śmierci męża. Kobieta nie jest szkodliwa, raczej taka nieporadna życiowo.
Raz przechodzę obracają ją, wracam po kilkunatu minutach dołączyła do nich pozostała dwójka i wciskają jej coś do poczytania, przed czym ona się wzbrania. Przeszłam i miałam nie reagować, w końcu krzywdy jej nie zrobią, ale sobie pomyślałam....a kobieta jest jak dziecko, ona może się zwyczajnie ich bać, a ci ją osaczyli jak sępy.
Oooo nie, ja wa pokarzę! Zostawiłam zakupy w samochodzie i do ataku. Podchodzę i pytam....drodzy państwo a jak się podzielicie tą godziną spędzoną z tą kobietą, każdy po godzinie czy też każdy po 15 min?
Na co jedna z nich ( bardziej pyskata ) ...a co pani do tego? A nic odpowiadam, ale lubię jak wszystko się w cyferkach zgadza. Na co ona, że to nie moja sprawa. Zgadza się odp.., ale jak widzę waszą desperację gdy maglujecie chorą kobietę to mi was żal. Wychodzi na to, że nikt was nie chce już słuchać, a tzn że macie kiepskie materiały, albo złą reputację. Pan chcąc załagodzić nasz mały spór wyskoczył z czasem końca i że trzeba się śpieszyć.
Odp..że dla mnie bramy raju są za wąskie. Gość się zapowietrzył, a po chwili pyta a to dlaczego? A ja z uśmiechem.... mam za dużą aureolę. :) Wzięłam panią Hanię pod rękę i odprowadziłam pod sklep jej córki.

Znów syn się z mnie śmieje, że ja się proszę. Jak się wszyscy świadkowie z okolicy zbiorą to tak mi wpier..... że się nie pozbieram.
Jednego jestem pewna, ci ludzie są zdolni do wszystkiego.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Historia która woła o pomstę do Boga.
« Odpowiedź #14 dnia: 04 Czerwiec, 2016, 19:06 »
Odp..że dla mnie bramy raju są za wąskie. Gość się zapowietrzył, a po chwili pyta a to dlaczego? A ja z uśmiechem.... mam za dużą aureolę. :)
Kupuję to ;D

Znów syn się z mnie śmieje, że ja się proszę. Jak się wszyscy świadkowie z okolicy zbiorą to tak mi wpier..... że się nie pozbieram.
Obyś się nie ździwiła :o

Jednego jestem pewna, ci ludzie są zdolni do wszystkiego.
Tu masz niestety 101% racji. :(
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi