A nie robiliście szablonów na komputerze?
W XXI wieku bez kompa?
Ja bym przynajmniej dołączał jakiś traktat do tego listu przewodniego.
Widać Roszada, że nigdy nie byłeś głosicielem, a tym bardziej pionierem!
Sugerujesz, że wystarczy napisać list na komputerze, a następnie go wydrukować? Ojjjj nie!
Odręczne pisanie jednego listu formatu A4 zajmuje nawet kilkanaście minut, a czasem i dłużej. A wydrukowanie jednego, już gotowego, listu zajmuje 10 sekund. Czy widzisz różnicę?!
Znam pionierów, którzy potrafili przeznaczać miesięcznie kilkadziesiąt godzin na samo pisanie listów. Gdyby zaczęli je drukować, to z 50 godzin zrobiłaby się jedna godzina!
A propos "nabijania" godzin w służbie, to jest nawet taki żarcik o pionierach, którzy szli na teren i obaj patrzyli jak ślimak ich przegania!
Co do tego konkretnego listu. Ilekroć widzę coś takiego napisanego na kartce w kratkę, to mówię - fuj! Ja zawsze byłam estetką w tej kwestii i jak pisałam listy, to albo na eleganckiej papeterii albo na białej kartce bez kratek. No i oczywiście cytowałam wersety biblijne i dołączałam traktat.