Żaden człowiek nie powinien mieć nad nami autorytetu w kwestii Boga i zbawienia, ponieważ żaden człowiek nie został przez Boga do takiej roli wyznaczony, poza Chrystusem. Idąc tym tokiem rozumowania należało by się zastanowić nawet czy sam apostoł Paweł miał sto procent prawdy pisząc swoje listy. Obawiam się że w wielu kwestiach, praktycznie w większości obecnych religii chrześcijańskich apostoł Paweł stawiany jest wyżej niż sam Chrystus. My Świadkowie Jehowy jesteśmy w tym mistrzami. Jest to z pewnością, to co piszę, bardzo niepopularne ale niestety prawdziwe. Właśnie dlatego powstało tak wiele religii interpretujących Biblię po swojemu, biorąc apostoła Pawła trochę jak guru, i traktujących każdą jego wypowiedz jak święte słowa. Czasami mam wrażenie, że traktuje się jego jako osobę która się nie myliła, wywyższa się jego postać i nie widzi jego błędów. Niechcąco Paweł stał się obiektem zainteresowania wszystkich, postacią nietykalną, gdzie każde jego wypowiedziane zdanie urasta do przykazania które bezwzględnie należy stosować w każdym zborze chrześcijańskim. Myślę, że on sam tego nie chciał. To prawda że Biblia została napisana dla naszego pouczenia, i jego wypowiedzi są często niezwykle pożyteczne, i może to nawet nie powinno mieć znaczenia że on Chrystusa nigdy nie widział i osobiście nie znał. Nie mniej jednak był niedoskonały. Tak jak niedoskonałe jest Ciało Kierownicze, Papież, Rabin, Starszy, Ksiądz, Biskup, czy inny Kaznodzieja Telewizyjny.
I właśnie po to Bóg dał nam wolną wolę, możliwość porównywania, żeby wiedzieć czy daną radę zastosować w naszym życiu czy też nie. Czy ktoś jest dla nas autorytetem i w jakiej dziedzinie. Jedynie wypowiedzi Chrystusa można uznawać za 100 procentowo doskonałe i autorytatywne na naszej drodze do zbawienia. Religie gdzieś się pogubiły, uosabiając je można by powiedzieć, że na początku zawsze chcą dobrze i mają dobre intencje, póżniej kiedy zaczynają się rozwijać, kiedy powstają struktury, pojawiają się większe pieniądze, czar pryska. Dlatego Chrystus nie chciał religii. Stał się jedynym łącznikiem między Bogiem a człowiekiem. Żadna religia nie ma metki z oryginalnym napisem Chrystus. Wszystkie te metki to "chińskie podróby”. Religie zapomniały o Bogu i Chrystusie, stały się jak groby pobielane, myśląc tylko o władzy, pieniądzach, budując swoje imperium na krzywdzie ludzkiej pod przykrywką miłości do bliżniego. A ta plastykowa miłość nie ma nic wspólnego z Chrystusem.
Przeczytałem kiedyś w pewnym artykule takie stwierdzenie:
"We współczesnych religiach rolę Boga przejęli pastorzy, księża i starsi, którzy bez porozumienia z Bogiem i bez Jego upoważnienia rozpoczęli wydawanie poleceń wiernym. Łamiąc w ten sposób prawa nadane przez samego Boga i wprowadzając w zamian własne prawa i przepisy, często zupełnie sprzeczne z Prawem Boga.”
A może ktoś znalazł religię prawdziwą i poda adres, albo może od razu nr konta bankowego?